Przemyt ryb
#1 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2019 - 19:49
Ciekaw jestem co wy na to?
Jak widać można wytłuc wszystko i wszędzie.
#2 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2019 - 19:57
A gdzie Nas nie ma ?
#3 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2019 - 20:02
#4 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2019 - 20:23
Polacy to nie rekordziści. Nie jesteśmy święci, jak inni ludzi. Niemcy potrafią duzo zabierać, wiem coś o tym. Więc daruj sobie taki komentarzA gdzie Nas nie ma ?
- robert0304, Negra, Andru77 i 6 innych osób lubią to
#5 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2019 - 21:33
https://www.money.pl...297160321a.html
Ciekaw jestem co wy na to?
Jak widać można wytłuc wszystko i wszędzie.
Przeczytałeś choćby ten artykuł?
30 ton przemytu to wg Ciebie "wszystko i wszędzie"?
30 ton - co prawda karpia to znajomy corocznie wyławia ze stawów... - ok 50 ha
Poza tematem co my na to...
Inny znajomy opowiadał o wędkowaniu na dużych głębokościach. Wyjmowane z głębokości powyżej 100 m ryby praktycznie nie nadają się do wypuszczenia - szybka dekompresja powoduje nieodwracalne zmiany.
I taka ryba wypuszczona z powrotem do wody staje się łupem ptaków morskich...
- nalewator i Tiur lubią to
#6 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2019 - 21:57
Można łowić w morzu sportowo. Tak by dało się rybę bez większych skutków ubocznych przywrócić do przyrody. Jednak to wymaga długich holi i lowienia na nie dużych głębokościach. Szybki hol to bebechy w przełyku i albo my ludzie skorzystamy albo inne stworzenia. Fakt jest taki, że niektórzy przesadzają. Mimo wszystko ja się nie czuje winny temu, że ktoś z hobby uczynił sobie sposób na życie i handluje rybami.Przeczytałeś choćby ten artykuł?
30 ton przemytu to wg Ciebie "wszystko i wszędzie"?
30 ton - co prawda karpia to znajomy corocznie wyławia ze stawów... - ok 50 ha
Poza tematem co my na to...
Inny znajomy opowiadał o wędkowaniu na dużych głębokościach. Wyjmowane z głębokości powyżej 100 m ryby praktycznie nie nadają się do wypuszczenia - szybka dekompresja powoduje nieodwracalne zmiany.
I taka ryba wypuszczona z powrotem do wody staje się łupem ptaków morskich...
- eRKa lubi to
#7 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 00:30
- StCroix i olabo lubią to
#8 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 06:49
Ilość ilością. Chodzi o zjawisko i laurkę jaką nam wystawiają. Budują miejcowym stereotyp Polaka cwaniaka. Przykre, że dzieje się to za wiedzą szefów biur, wożących to towarzystwo w ramach kompleksowej usługi. Myki typu przekraczanie norwesko szwedzkiej granicy nocą, żeby nie złapali, bo zabiorą i jeszcze wlepią mandat. A potem jedzie prawilny wędkarz z Polski na wytęskniony urlop i gospodarz patrzy na ręce, łypie spode łba, jest podejrzliwy, żąda kaucji za byle co. Bo Polacy przyjechali.
Podobnie w UK.Brak karty,pozwolen,zostawianie puszek po krzakach,zabieranie ryb pomimo tabliczek informacyjnych.A potem sie wk...iam ze jak slysza jezyk polski to od razu kontrola,lypia spod oka.Teraz paleczke przejeli Rumuni ale opinia zostala utrwalona niestety.
#9 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 07:21
Jeśli na głębokości 60m stoi ławica 40cm czarniakow, a pod nimi dorsze na 100m, to zastanów się co będziesz łowił wg Twojego opisu. Byłeś kiedyś na Nordkapp'ie (Skarsväg)? W sezonie letnim nie ma szans na złowienie przyzwoitych droższy (wg norweskich kryteriow, a nie bałtyckich bolków) na głębokości mniejszej niż 70-80m. Da sie tez zauważyc, że z roku na rok jest coraz więcej łodzi rybackich. Myślę, że Norwegow bardziej boli to, ze większość turystów nie napędza im gospodarki z powodu cen w Norwegii. Trzeba jednak mieć świadomość, że jesteśmy tam gośćmi i się stosownie zachowywać. Wywożenie kilkuset kg filetów na głowę to czysta patologia.Można łowić w morzu sportowo. Tak by dało się rybę bez większych skutków ubocznych przywrócić do przyrody. Jednak to wymaga długich holi i lowienia na nie dużych głębokościach. Szybki hol to bebechy w przełyku i albo my ludzie skorzystamy albo inne stworzenia.
Użytkownik radeqs edytował ten post 18 wrzesień 2019 - 07:26
#10 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 07:25
Przeczytałeś choćby ten artykuł?
30 ton przemytu to wg Ciebie "wszystko i wszędzie"?
30 ton - co prawda karpia to znajomy corocznie wyławia ze stawów... - ok 50 ha
Poza tematem co my na to...
Inny znajomy opowiadał o wędkowaniu na dużych głębokościach. Wyjmowane z głębokości powyżej 100 m ryby praktycznie nie nadają się do wypuszczenia - szybka dekompresja powoduje nieodwracalne zmiany.
I taka ryba wypuszczona z powrotem do wody staje się łupem ptaków morskich...
Erka, z całym szacunkiem dla twoich słów. Ale te 30 ton to jest dla Norwegów albo dużo albo mało. Ale im i mi chodzi o coś innego - jak ty byś się czuł, gdyby do Polski na ryby przyjeżdżali Litwini, Białorusini, Węgrzy czy Słowacy i po kilkadziesiąt ton ryb z twoich wód by wywozili. Chciałbyś? Odpowiesz na to pytanie?
#11 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 07:30
- nalewator lubi to
#12 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 07:40
Popatrz wstecz na ilości ryb u nas... Porównywanie nie ma sensu??
Pogadamy za kilka lat, no może kilkanaście.
W mongoli i na syberyjskich wodach powoli kończa się tajmienie...
Wszystkie wody da się wykończyć, nawet te norweskie.
Popatrz też że w przypadku dorsza i filetów, to masę faktyczną ryb trzeba x2...
- eRKa lubi to
#13 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 07:46
Ps. Porównywanie naprawdę nie ma sensu. Bałtyk nie ma startu do morza Barentsa. Inna sprawa, że Norwegowie szanują swoje zasoby naturalnie i słusznie.
Użytkownik radeqs edytował ten post 18 wrzesień 2019 - 07:52
#14 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 08:02
Nie porównuj polskich zasobów ryb z zasobami morskimi Norwegii, bo nie ma czego porównywać.
Radeqs, z całym szacunkiem ale się z tobą nie zgodzę. Jak widzisz ja nie porównuję zasobów wód naszych i ich (a jeśli to robię, to pokaż w którym akapicie). Ja tylko pytam, jak byś się czuł, gdyby ci turyści wywozili po dziesiątki ton ryb. O sam fakt. Łowią i wywożą. I nie chodzi tu o to, że u nich jest więcej ryb niż u nas. Gdyby tak było u nas, to byś już nie chodził na ryby, bo by nic nie było(przy tym stanie pogłowia). A zresztą już tak jest, bo czemu Polacy jeżdżą do Szwecji czy Norwegii na ryby? Bo u nas zostały wytrzebione, czy ci się to podoba czy nie. Wytrzebione.
I Norwegowie nie godzą się na trzebienie ryb u siebie przez "turystów wędkarskich". Czy to jest dziwne? Moim zdaniem nie. Połamania kija!
- StCroix i venom_666 lubią to
#15 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 08:10
Użytkownik radeqs edytował ten post 18 wrzesień 2019 - 08:12
#16 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 08:42
Odpowiem na to pytanie: gdyby eksploatacja przez turystów byłaby poniżej promila naszej eksploatacji, to nie zwalałbym winy na wyrybienie przez turystów. Tylko tyle :-)Radeqs, z całym szacunkiem ale się z tobą nie zgodzę. Jak widzisz ja nie porównuję zasobów wód naszych i ich (a jeśli to robię, to pokaż w którym akapicie). Ja tylko pytam, jak byś się czuł, gdyby ci turyści wywozili po dziesiątki ton ryb. O sam fakt. Łowią i wywożą. I nie chodzi tu o to, że u nich jest więcej ryb niż u nas. Gdyby tak było u nas, to byś już nie chodził na ryby, bo by nic nie było(przy tym stanie pogłowia).
#17 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 09:22
- venom_666, erqgth i Darek Koralewski lubią to
#18 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 09:25
To tylko jedna statystyka, aby przywołać realia: https://m.mojanorweg...izej-14999.html Jest tam napisane o eksporcie wszystkich ryb i o ilości samego łososia. Obstawiam, że większość tej różnicy między całościa eksportu a łososiami stanowia dorsze. Nie eksportuje się całych dorszy tylko filety. Porównajcie to do tych skandalicznych 30 ton... Przy milionie eksportowanych ton dorsza to rzeczywiście trzebienie wody do samego dna...
Tylko ile z tych łososi jest dzikich a ile hodowlanych. Bo to tak jak z karpiami Erka....
- eRKa lubi to
#19 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 09:48
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Użytkownik jacekp29 edytował ten post 18 wrzesień 2019 - 09:49
- Sławek Oppeln Bronikowski i Mordeo lubią to
#20 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2019 - 09:50
Panowie czytajcie ze zrozumieniem . Ujawniono przemyt 9 ton filetów . A ilu nie ujawniono , 20 a może 100 razy więcej
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Otóż to! ;-)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych