Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Nocny sandacz na rzece/ godziny brań


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
180 odpowiedzi w tym temacie

#81 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 18 październik 2019 - 07:21

Cinn dzięki za informacje o długich rzutach, zawsze zakładałem ze podejdą ale rzeczywiście brania pod szczytówka co głośne i robią trochę hałasu z kolejk praktycznie nie łapie zaczepów bo przynęta idzie płycej niż na długiej lince i dokładniej jestem ja w stanie zlokalizować. Czy pozostali fachowcy również łowią z długiej linki u nas raczej szkoła spod kija pstrągowe rzuty na opaskach?

#82 OFFLINE   cinn

cinn

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:W

Napisano 18 październik 2019 - 09:27

Stosuję dosyć mocny sprzęt nie bojący się przysłówków suma.
Jakoś tak mi weszło w głowę że im ciszej nad wodą tym lepiej.
Jeśli w łowisku jest kilka ryb to na tym zestawie jestem w stanie szybko odciągnąć szalejącą rybę z miejsca w którym przebywają.
Na krótkim dyszlu przeważnie za dużo szumu się dzieje.
Przynętę nie rzucam bezpośrednio w łowisko tylko rzucam w nurt i sprowadzam ją w interesujące mnie miejsca.
Im mniej nienaturalnych ruchów nad wodą tym lepiej.
Przynajmniej u mnie to działa.
  • Arek X lubi to

#83 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1147 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 18 październik 2019 - 09:59

Panowie, śledzę ten wątek z zaciekawieniem i wiem, że temat dotyczy rzecznego sandacza, ale może podpowiecie mi w jednej kwestii. Łowię sandacze tylko w jeziorze (do większej rzeki mam kilkadziesiąt km) i w związku z tym mam pytanie.

Jak to jest w przypadku wypuszczenia sandacza w miejscu, w którym się go złowiło ? Jeśli nie był sam i przebywają tam inne osobniki, ten wypuszczony odciągnie stado jak w przypadku okonia, czy nie ma to wpływu na resztę stada ?



#84 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4895 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 18 październik 2019 - 13:16

Zawsze z uśmiechem na twarzy czytam o efekcie odprowadzania... Najciekawsze w tym odprowadzaniu jest to, że występuje tylko w Polsce... Abstrahując, ani sandacz ani boleń nie przeżyje zatrzymany w siatce do końca "wydojenia" mety, warto więc pominąć wpływ wypuszczania tych ryb na podtrzymanie brań...

#85 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 18 październik 2019 - 13:17

Nie ma czesto w kolejnym lub kilku kolejnych rzutach jest drugie branie, ja staram się nie świecić wogole co dobrze mi wychodzi od kiedy czołówka zamokła mi po kąpieli w Wiśle😉
  • starydrwal lubi to

#86 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1147 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 18 październik 2019 - 13:31

Nigdy nie przetrzymywałem sandaczy w siatce zamierzając łowić dłużej w jednym miejscu, ale zastanawiała mnie ta kwestia odprowadzenia stada przez wypuszczoną rybę. Dzięki za odp.



#87 OFFLINE   DawidKa

DawidKa

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 23 postów
  • LokalizacjaWlkp
  • Imię:Dawid
  • Nazwisko:Ka

Napisano 18 październik 2019 - 14:27

Nigdy nie przetrzymywałem sandaczy w siatce zamierzając łowić dłużej w jednym miejscu, ale zastanawiała mnie ta kwestia odprowadzenia stada przez wypuszczoną rybę. Dzięki za odp.

.... u mnie na odrzanskiej opasce takie cos raczej nie wystepuje, jak koledzy wyzej pisali grunt to przybrac tryb niewidzialonosci i nieslyszalnosci :D co dotyczy takze wypuszczania smoków(jak bym mial ruszczyc sie z miejscowki i wypuscic  smoka gdzies indziej to bym spalil na jakis czas miejscowke) Niestety umnie az woda porzadnie nie obnizy tem. moge liczyc na max 60taki... Ciekawa dyskusja sie rozwinela a 99proc jest tozsame z moimi opaskowymi doswidczeniami :D Jezeli przeoczylem to prezpraszam ale ciekawy jestem jakie macie doswiadczenia z rzutami w gore rzeki ... Ja uzywam plywakow 10gplus czesto z przygietym oczkiem ,uzywam wysokiejgo przelozenia wiec bonus dlamnie przy wybieraniu... wynikowo wiesza sie duzo wiecej nocnych bolasów, niestety smoki 50taki w porownaiu do klasycznego wachlarza...

 

aaaa i kolego ja robie 70km 2 razy w tyg zeby dojechac na oderke :D nie ma dlamnie nic piekniejszego jak opęndzlowac odrzanska opaske za smokiem w nocy :D


Użytkownik DawidKa edytował ten post 18 październik 2019 - 14:34

  • Adrian Tałocha i PePe. lubią to

#88 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 18 październik 2019 - 16:27

Chłopaki, a jak w nocy obławiacie główki? Czy odpuszczacie woblerowo w nocy takie miejsca?

Użytkownik Adrian Tałocha edytował ten post 18 październik 2019 - 16:27


#89 OFFLINE   Jarek

Jarek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 498 postów
  • LokalizacjaSilesia

Napisano 18 październik 2019 - 21:50

Chłopaki, a jak w nocy obławiacie główki? Czy odpuszczacie woblerowo w nocy takie miejsca?

 

O właśnie... może ktoś coś doradzi? ja na woblerki z główek miałem efekty tylko przy brzegu wzdłuż zapływowej strony główki. ewentualnie w okolicach szczytu. Ale to pojedyncze ryby. Regularności brak :( 


  • Mariano Mariano lubi to

#90 OFFLINE   cinn

cinn

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:W

Napisano 18 październik 2019 - 22:17

W miejscach wzdłuż główek i na szczycie od strony zapływowej i napływowej wieczorem zbiera się drobnica.
Wzdłuż główki chowa się w kamieniach.
Wybierałem główki które są głębokie.
Najczęściej wieczorem jak już zaczynało się robić ciemno obławiałem miejsce wzdłuż główki od strony zapływowej woblerami. Jak nie było efektów po cichaczu zakradałem się bliżej szczytu i zmieniałem na gumę. Brania miałem u szczytu główki blisko warkocza.
Łowiłem na gumy na w miarę lekkich główkach.
Nie miałem brań w klatkach, a może przez to że bardziej się skupiłem na obławianiu brzegu.
Mało czasu poświęciłem główką, może przez to że bardziej ciągnie mnie na opaski.
Jakoś duży sandacz daje więcej frajdy jak mu jeszcze nurt pomaga.

Użytkownik cinn edytował ten post 18 październik 2019 - 22:19

  • Adrian Tałocha lubi to

#91 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1147 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 19 październik 2019 - 01:11

 

aaaa i kolego ja robie 70km 2 razy w tyg zeby dojechac na oderke :D nie ma dlamnie nic piekniejszego jak opęndzlowac odrzanska opaske za smokiem w nocy :D

Jak masz tyle czasu i możliwość, to czemu nie...;)

Ja się cieszę, jak uda mi się wyskoczyć na godzinę, czy dwie po pracy. W weekend też nie mogę sobie pozwolić na wielogodzinne wyskoki. 



#92 OFFLINE   Borowik22

Borowik22

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 132 postów
  • LokalizacjaLipki Wielkie

Napisano 22 październik 2019 - 20:44

Jako założyciel tego wątku muszę się pochwalić:) i podziękować:) wasze rady dużo dały, zmieniłem miejsce na inne z głęboką rynną w pobliżu i pierwszy nocny Zander jest mój:) 75 cm(new PB)pięknego grubasa, branie z opadu cannibal na 12 gramach, godzina 20:00, Fenwick hmx 2,90 do 28 gr, Shimano Stradic FL 4000 MHG , plećka 0,14 dragon silk,wstawię zdjęcie mam nadzieję że moderator się zlituje i nie usunie:) pozdrawiam

Załączone pliki

  • Załączony plik  zander.jpg   107,73 KB   30 Ilość pobrań


#93 OFFLINE   Tomek TJ

Tomek TJ

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 922 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:J

Napisano 22 październik 2019 - 20:58

Brawo!!!!

#94 OFFLINE   wilczybilet

wilczybilet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1147 postów
  • Imię:Maciej

Napisano 22 październik 2019 - 21:17

Gratulacje Borowik ;)



#95 OFFLINE   cinn

cinn

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:W

Napisano 22 październik 2019 - 21:17

Super.
Teraz więcej dopiero się zacznie kombinowanie 😆

#96 OFFLINE   tost

tost

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 288 postów
  • LokalizacjaMińsk Mazowiecki

Napisano 23 październik 2019 - 08:04

@Borowik22 widać, że wyciągnąłeś właściwe wnioski z dyskusji.
Szczere gratulacje. Życzę następnych PB.
Ciekawy wątek

#97 OFFLINE   kefaspirit

kefaspirit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 305 postów
  • Lokalizacjasilesia

Napisano 24 październik 2019 - 10:34

Gratulacje. Piękny początek.

#98 OFFLINE   Enio

Enio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 postów
  • LokalizacjaWrocław/DE/NL
  • Imię:Janusz

Napisano 27 październik 2019 - 14:26

Chłopaki, a jak w nocy obławiacie główki? Czy odpuszczacie woblerowo w nocy takie miejsca?

 

Jak najbardziej jednak nie wszystkie są dobre w nocy. Najlepsze te gdzie jest dużo porozwalanych kamieni w koło. Również pierwsze z szeregu najlepiej przy wejściu do jakiegoś starorzecza/zalewu/portu itp. Google maps i trzeba typować a później sprawdzać w praktyce.

Co do obławiania to zależy od ostrogi. Najwięcej brań jest na szczycie. Jednak warto obłowić całość. Przy długich ostrogach najpierw ustawiam się u nasady po stronie zapływowej. Rzucam w kierunku szczytu na początek warkocza i prowadzę woblera wzdłuż główki najlepiej w odległości ok. 2m od niej. Z reguły jest tutaj wsteczny nurt który ustawia woba. Później przenoszę się na szczyt i staję ok. 1m przed nim od strony napływowej. Obławiam przelew a kolejne rzuty idą w wzdłuż warkocza oraz w stronę klatki. Tutaj przydaj się długa wędka. Brania najczęściej są gdy przytrzymany wobek z przelewu schodzi pod sam szczyt. Jeśli ściagamy go od dołu gdy dochodzi w punkt spokojnej wody między głównym nurtem o prądem wstecznym na zapływie. Bardzo rzadko mam brania w samym warkoczu tzn. dalej niż kilka metrów od główki. Z tego miejsca można też obłowić ją od strony napływowej wzdłuż. Przy krótkich ostrogach jest ten plus że można najpierw obłowić napływ jak i szczyt główki stojąc w okolicach środka klatki przed nią. Mam nadzieję że jasno to opisałem.

Jako założyciel tego wątku muszę się pochwalić :) i podziękować :) wasze rady dużo dały, zmieniłem miejsce na inne z głęboką rynną w pobliżu i pierwszy nocny Zander jest mój:) 75 cm(new PB)pięknego grubasa, branie z opadu cannibal na 12 gramach, godzina 20:00, Fenwick hmx 2,90 do 28 gr, Shimano Stradic FL 4000 MHG , plećka 0,14 dragon silk,wstawię zdjęcie mam nadzieję że moderator się zlituje i nie usunie:) pozdrawiam

Graty. Pierwsze nocne efekty motywują do dalszych poszukiwań.


Użytkownik Enio edytował ten post 27 październik 2019 - 14:29

  • starydrwal, Adrian Tałocha i Gapn lubią to

#99 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 27 październik 2019 - 20:19

Dzięki Enio

#100 OFFLINE   starydrwal

starydrwal

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 181 postów
  • LokalizacjaBrzeg

Napisano 29 październik 2019 - 12:09

Silne, wyrywające kij z ręki są brania pomiędzy główkami przy brzegu nawet jeżeli jest tam muliste dno, myślę że przychodzą żerować na słabych i chorych rybach. 30 cm. wody wystarczy.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych