[Norbas7]

10 cm to nadaje się też na małego okonka czy bardziej na coś większego?

[Alexspin]

Okoń potrafi zaatakować skutecznie zarówno przynętę, która jest długości 1/3 jego ciała, jak i paproszka <1", więc 10cm będzie skuteczne w obydwu przypadkach, byleby ryby chciały współpracować.

Wyżej pytasz o gumy, a ja Ci polecam na początek wahadłówki i obrotówki. Gdy nauczysz się na nie łowić, to gumy - bułka z masłem.

Błystki musisz dobrać wagowo do c.w. wędziska, ja kupiłbym takie zarówno w dolnej, jak i w górnej granicy, na początek w podstawowych kolorach srebra i miedzi.

Dodatkowo, pamiętaj o przyponie szczupakowym, bo nawet jeśli będziesz miał informację, że w wybranym łowisku szczupaków NIE MA, to na pewno szczupak JEST. Stosuję przypony DRAGON Surfstrand, co najmniej 30cm długości, bo szczupak ma wielki pysk i potrafi głęboko łyknąć. Z reguły moc przyponu dobieram ciut, ciut słabszą niż linka główna.

Użytkownik Alexspin edytował ten post 17 październik 2019 - 10:09

[Norbas7]

Dzięki i proszę o więcej
Rozumiem że przypon szczupakowy można używać także z celem jako małe garbusy?
Ps. Może mi ktoś doradzi niedrogie szczypce do uwalniania i cęgi do cięcia gdyby połknięcie było na tyle mocne żebtrzeba by ciąć kotwiczki?
Nie nastawiamnsię ale wolę mieć w razie co przy sobie.
Czy rozwierak jest potrzebny? Jeśli tak to jaki wybrać?

[wojtyna51]

Rozwierak na pewno Ci się przyda,tym bardziej jak łowisz sam.Jeżeli masz zamiar łowić na 10cm gumy i szczupaki i okonie to wolfram wedlug mnie obowiązkowo,bo prędzej szczupły siądzie niż okoń.

[Norbas7]

Rozwierak na pewno Ci się przyda,tym bardziej jak łowisz sam.Jeżeli masz zamiar łowić na 10cm gumy i szczupaki i okonie to wolfram wedlug mnie obowiązkowo,bo prędzej szczupły siądzie niż okoń.

A dlaczego prędzej szczupły?

Gumy mam zamiar zacząć od 5-6cm...

Rozwiń proszę z tym wolframem :-)

 

Co polecacie w razie chęci zakupu gotowych przyponów, stal, wolfram czy fluorocarbon?

I jak to w końcu jest, czy wytrzymałość przyponu powinna być większa niż żyłki/plecionki czy mniejsza? Bo różne wersje w sieci ludzie podają. Na logikę jak w odległościówce powinien być słabszy by nie rwała się żyłka/plecionka tylko przypon....

No i jakiej grubości/wytrzymałości polecacie kupić żyłkę i plecionkę z moimi zamiarami łowienia od małego okonia do szczupaka nieznanej wielkości? 

Czy nada się żyłka Mikado Nihonto Carp 0,25 czy do spina musi być żyłka typowo "spinowa" o ile są takie rozróżnienia?

Użytkownik Norbas7 edytował ten post 17 październik 2019 - 21:38

[Norbas7]

Podstawowe wyposażenie w przynęty:

- woblery SALMO Hornet, Executor, Sting;

- wirówki MEPPS Aglia, Comet (srebro, miedź);

- wahadłówki POLSPING Alga, Gnom, Mors (srebro, miedź);

- gumy DRAGON Jumper, Maggot, Lunatic, Jerky.

Oczywiście nie musisz od razu kupować wszystkich, wybierz sobie po dwie, które będą Ci się najbardziej podobać, na pewno spodobają się też rybom. Ja zaczynałem od wirówek i wahadłówek i teraz gdy większość spinningistów używa woblerów i gum, są skuteczne, bo mało znane rybom.

Właśnie przeglądam, jednak zapytanie... jakie wielkości? 

Choćby w plecionie są wspomniane woblery od 2,5cm do 9cm...

Jakie więc dla mnie na moje zamiary?

[wilczybilet]

Żyłkę kup typowo pod spina, jak najmniej rozciągliwą, szczególnie jeśli chodzi o szczupaka.

[Norbas7]

Żyłkę kup typowo pod spina, jak najmniej rozciągliwą, szczególnie jeśli chodzi o szczupaka.

Polecisz coś sprawdzonego a nie drogiego na początek? 

Użytkownik Norbas7 edytował ten post 17 październik 2019 - 23:06

[wilczybilet]

Polecisz coś sprawdzonego a nie drogiego na początek? 

Żyłek używam tylko do łowienia białorybu na spinning. Za szpulkę dobrej żyłki zapłacisz około 20 zł, podobnie jak za tańszą plecionkę np. taką: https://allegro.pl/o...naca-6701305757

Na jednym kołowrotku z przeznaczeniem "szczupak na lekko" mam taką nawiniętą (w kolorze żółtym) i naprawdę nie mam zastrzeżeń, jest bardzo mocna. Ponad rok temu kijem do 20g i tą plecionką złowiłem metrowego szczupaka, a hol trwał może 3 min.

Z plecionek, które często pojawiają się na giełdzie jb., polecam żółtą "kastking". Tania i mocna. Jak chcesz lepszą i zarazem droższą np. "Kamatsu Techron".

Kołowrotek, który Ci zaproponowałem jako tania i dobra alternatywa na początek, czyli "ryobi ecusima" dobrze nawija plecionkę i nie robią się żadne "brody" itp. rzeczy (przynajmniej u mnie tego nie było). Przy nawijaniu linki na kołowrotek, zostaw milimetr luzu i będzie dobrze.

[cinn]

Przy mniejszych przynętach lepszy będzie stal lub wolfram.
Fluorocarbon by był odporny na szczupaka to minimum 0,8mm.
Przy tej grubości fluorocarbonu mniejsze przynęty jak woblery czy gumy na lekkich główkach praca ich będzie niewłaściwa, gaszona, przez gruby przypon.

[Norbas7]

Ok... to kieruje się ku stali... bo widzę że chyba tańsza od wolframu?

Tylko pytanko. Czy przypon ma być "wytrzymalszy" od plecionki głównej czy "słabszy"?

Kolejna sprawa... plecionka. Czy na kijek o cw 5-25g i na wiosnę 1-7g lub 2-12g plecionka nihonto fine braid będzie ok na początek? No i jaka grubość jakbym miał mieć dwie szpule? 0.10 i 0.16 czy może inna kombinacja?

Plany to okoń i szczupak...od małych po średnie bo dużych zapewne nie zainteresują moje przynęty typu cannibal od 6 do 10cm na początek. Na droższe przynęty muszę ciut poczekać bo moja lepsza połowa zaraz mi spakuje walizki :-P

[Alexspin]

Przynęty - wielkość przynęty musisz dopasować do rodzaju poławianych ryb i c.w. wędziska. Osobiście używam przynęt o około 1g cięższych od dolnej granicy i o około 1g lżejszych od górnej. Co prawda wędziska zazwyczaj mają margines tolerancji, ale c.w. deklarowane przez producentów z reguły określa zakres komfortu wędkowania.

 

Plecionka - KAMATSU Techron Olive Green, do wędziska 1-7g 0,04-0,06mm, do wędziska 2-12g 0,06-0,08mm, do wędziska 5-25g 0,10-0,12mm (przewidziałem zapas mocy na Twój brak doświadczenia). MIKADO Fine jest niewiele tańsza i tyle samo gorsza od Techrona.

 

Żyłka - używałbym jej wyłącznie pod okonie i wówczas MOMOI Kuromatsu Lure Soul 0,165mm, jest droga, cenowo zbliżona do najtańszych plecionek, ale niezawodna.

 

Przypon - polecam z pełną odpowiedzialnością DRAGON Surfstrand 30-40cm, o "oczko" słabszy od wytrzymałości linki. Nie jest to warunek sine qua non, bo nie zawsze uda się tak dobrać, wówczas jak najbliższy wytrzymałości linki.

 

Na marginesie - jeśli planujesz kupić wędziska c.w. 1-7g(2-12g) i 5-25g to nie sparujesz dwóch zestawów jednym kołowrotkiem. Do pierwszego sugeruję kołowrotek w wymiarze 1000, do drugiego w wymiarze 3000.

 

Ps

Do wyczepiania szczupaków kup długie szczypce, może być medyczny "kocher".

Użytkownik Alexspin edytował ten post 23 październik 2019 - 07:33

[Norbas7]

Alexspin bardzo dziękuję za porady.

Taki kocher mam od jaxona... tyle że to ma około 20cm całość więc rozumiem, że masz na myśli coś większego?

[Alexspin]

Powinno wystarczyć, na wszelki wypadek zaopatrz się w długi wypychacz - jeśli w Twoim łowisku występują szczupaki-smoki...

[wilczybilet]

A jeśli takowe występują to do wypychacza przygotuj dużo mocniejszy zestaw startowy

[Alexspin]

Dobre wędzisko c.w. 5-25g nie powinno przestraszyć się szczupaka przyzwoitych rozmiarów. Niestety, masz rację, na "smoka" nie zdecydowałbym się zejść poniżej 15-40g

[wilczybilet]

U mnie sprawa wygląda tak, że największego w życiu szczupaka (miarka 100 cm była nim przykryta ) złowiłem na dosyć delikatny seryjny kij o fajnym płynnym ugięciu do 20g. Oczywiście w zaczepowym miejscu, jakbym nie mógł zatrzymać ryby, byłbym bez szans, ale miejscówka akurat była czysta od zawad i sprawnie udało się go wyholować. Jednak jeśli celowo nastawiamy się na ryby 80+, to raczej nie z tak delikatnym sprzętem

[Norbas7]

Koledzy nie nastawiam się na potwory. Ewentualnie tylko jako przyłów bo planuję okonie i ewentualnie szczupaczki mniejsze i "normalne". 

Szczupaka nawet na żywo nie widziałem jeszcze :-P i nawet nie wiem jak bym zareagował jakbym zobaczył potwora na końcu linki :-)

Na planowanych łowiskach występują małe do zwyczajne :-)

Zaczepów ponoć brak.

Kijek zawitał do mnie kilka dni temu i jest to Dragon Black Rock II 275cm 5-25g.

W planach ale dalszych dokupienie delikatniejszego do dłubania w okoniach 1-7g lub 2-12g...tu jeszcze nie zdecydowałęm bo nie chcę dublować cw z dragona a za mało jeszcze przeczytałem by wiedzieć czy uzupełnieniem dragona lepszym będzie 1-7g czy 2-12g, 3-12g itd...

Z kręciołem się miotam i z modelem i z rozmiarem że hej a co dopiero z wyborem kolejnego kijka planowanym na luty/marzec :-)

Użytkownik Norbas7 edytował ten post 24 październik 2019 - 19:14

[Alexspin]

Zdecydowanie byłbym za drugim kijkiem c.w. 1-7g. Będzie doskonale uzupełniał możliwość użycia przynęt lżejszych niż 5g i pozwoli Ci używać najlżejszych przynęt. Polecam http://www.okonek.co...ron-p-7770.html ogarnia przynęty od 0,7 do 8g bez najmniejszego problemu. jest bardzo czuły i mimo że wklejka pracuje jak tubular, zgodnie z tym co pisze producent, bez wady przesztywnienia w miejscu wklejenia szczytówki. Do niego idealnie pasuje kołowrotek https://allegro.pl/o...atis-7918440232

Użytkownik Alexspin edytował ten post 25 październik 2019 - 05:37

[cinn]

Pamiętam, byłem młody, jakieś 20 parę lat temu, na pewnej rzeczce dostrzegłem jak do obrotówki z pod traw wyszły mi 4 szczupaki, takie około 60-70 cm.
Od razu zawinąłem się do domu żeby przygotować mocniejszy sprzęt na pajki.
Jeszcze tego samego dnia wieczorem pobiegłem nie na rzeczkę, ale nad moje bajorko sprawdzić przynęty, kij i kołowrotek.
W pewnym momencie zmieniłem na większego woblera, żeby sprawdzić jak pracuje.
Po drugim rzucie wobler, jak wtedy myślałem, trafił w zaczep. Po chwili zaczep ożył...😁
Kij szlak, wygięty po kołowrotek. Żyłka trzeszczy, hamulec nie działa. Beton.
Było już szarawo że ledwo było widać co się dzieje.
Po dłuższej chwili holu jakieś 4-5 m odemnie wyłonił się szczupak. Miał dobry metr długości.
Podciągnąłem go bliżej, jak wyskoczył i zatrzepotał łbem pokazując swoje uzębienie. Zacząłem się trząść. Ryba się spięła podczas wyskoku.
Dobrą chwilę dochodziłem do siebie na brzegu bo nie miałem odwagi siedzieć na kładce.
Wtedy przestraszyłem się tego co się wyłoniło z wody.
Odechciało mi się później pójścia na rzekę za tamtymi szczupakami 😆