witam. gdzies kiedys na filmie widzialem taki patent do zakladania malych plastikowych paskow na pletwach ryb (cos ala metki plastikowe na podkoszulkach/skarpetach). mz szkody rybie nei robi (bardzo duzo ryb lowie z potarganymi pletwami i obstawiam, ze to wszystko naturalne a nie wedkarskie blizny), po jakims czasie samo odpadnie pewnie a milo by bylo zlowic rybe taka na 100% wypuszczona przez nas wczesniej. wie ktos gdzie cos takiego mozna kupic albo postraszy mnie jakas wizja plesniawek etc?
Znakowanie złowionych ryb
#1 OFFLINE
Napisano 27 październik 2014 - 02:47
#2 OFFLINE
Napisano 27 październik 2014 - 07:46
A jakby markerem wodoodpornym robić podpis?
- fish28, Dienekes, TOMI803 i 1 inna osoba lubią to
#3 Guest_Erin_*
Napisano 27 październik 2014 - 08:22
Może taki zestaw będzie dobry !?
- fish28, godski, thug i 3 innych osób lubią to
#4 OFFLINE
Napisano 27 październik 2014 - 09:13
na temat znakowania ryb mozna sie, chyba, najwiecej dowiedziec u lokalnego fachowca, ja poszedlbym z pytaniem do odpowiedniego biura w mojej gminie i mysle, ze taka mozliwosc istnieje tez na wyspie
#5 OFFLINE
Napisano 27 październik 2014 - 11:21
Aj tam jak zawsze skaczecie. Jakos jesiotry znakuja, pstragom hodowlanym obcinaja pletwy etc. Poruwnujesz dziurke w pletwie do znakowania rozgrzanym stemplem to czemu nie idac tym samym krokiem nie porownac jerkowania do lowienia na szarpaka (co chyba nawet jest blizsze prawdy zdaza mi sie jerkiem wyciagac ryby zaczepione za bok - glownie plotki/wzdregi, ktorych znaczna czesc nie przezywa bo jakos kiepsko widze 10cm rybke z dziura na wylot przez brzuch dajaca rade...) kotwica 10/0 i kawalkiem olowiu. Mowa o 1cm kawalku plastiku grubosci nitki a nie o pieczeci lakowej.
#6 Guest_Erin_*
Napisano 27 październik 2014 - 11:31
Aj tam jak zawsze skaczecie. Jakos jesiotry znakuja, pstragom hodowlanym obcinaja pletwy etc. Poruwnujesz dziurke w pletwie do znakowania rozgrzanym stemplem to czemu nie idac tym samym krokiem nie porownac jerkowania do lowienia na szarpaka (co chyba nawet jest blizsze prawdy zdaza mi sie jerkiem wyciagac ryby zaczepione za bok - glownie plotki/wzdregi, ktorych znaczna czesc nie przezywa bo jakos kiepsko widze 10cm rybke z dziura na wylot przez brzuch dajaca rade...) kotwica 10/0 i kawalkiem olowiu. Mowa o 1cm kawalku plastiku grubosci nitki a nie o pieczeci lakowej.
A róbta co chceta !
Jak dla mnie różnica jest taka, że ryby znakuje się w celach badawczych a dochodzi do tego w sumie znakowanie dla zabawy, czy zwykłej próżności.
To taka sama różnica jak zrobienie sobie tatuażu dla własnego widzimisię, a przyjęcie w ten sam sposób numerku na przedramieniu.
Jakoś mi się tak skojarzyło.
Po za tytm "c&r" to raczej jak najszybsze uwolnienie ryby niż strojenie jej jak choinkę. No, ale może nie mam racji.
Jak zwykle,..... idzie nowe z zachodu.
Użytkownik Erin edytował ten post 27 październik 2014 - 11:36
- eRKa lubi to
#7 OFFLINE
Napisano 27 październik 2014 - 11:39
Kolego Erin cala zabawa w wedkowanie to kaleczenie ryb i calkiem czesto zabijanie ich nawet "niechcacy" dla wlasnego widzimisie i zabawy. Jesli tego nei widzisz to jestes slepy, jesli temu zaprzeczasz to jestes grubym sciemniaczem. Jestes bardziej papieski od papierza. Co ciekawe z doswiadczenia prywatnego znam duzo osob krzyczacych o "je**ch miesiarzach" i potrafiacych niemal do rekoczynow przechodzic nad woda w stosunku do ludzi zabijajacych ryby, ktorzy od czasu do czasu wala w glowe "bo za gleboko zazarla" albo "tylko jednego bo na komunie przychodza goscie" etc.
#8 Guest_Erin_*
Napisano 27 październik 2014 - 11:53
Kolego Erin cala zabawa w wedkowanie to kaleczenie ryb i calkiem czesto zabijanie ich nawet "niechcacy" dla wlasnego widzimisie i zabawy. Jesli tego nei widzisz to jestes slepy, jesli temu zaprzeczasz to jestes grubym sciemniaczem. Jestes bardziej papieski od papierza. Co ciekawe z doswiadczenia prywatnego znam duzo osob krzyczacych o "je**ch miesiarzach" i potrafiacych niemal do rekoczynow przechodzic nad woda w stosunku do ludzi zabijajacych ryby, ktorzy od czasu do czasu wala w glowe "bo za gleboko zazarla" albo "tylko jednego bo na komunie przychodza goscie" etc.
Jedyny Sprawiedliwy !
Jeżeli kaleczenie ryb hakami jest usprawiedliwieniem dodatkowego kłucia ryb to masz rację. Można by pójść jeszcze dalej tym tropem i np. wydłubywać rybce jedno oko. Nic się nie dzieje bo ma jeszcze jedno, a po za tym była holowana itd.
Co do mojej skromnej osoby to nie mam natury wędkarskiego krzyżowca i zdarza mi się zabrać słusznego pstrąga czy sandacza, i w zasadzie nie ma to związku z dodatkową zabawą polegającą na tej specyficznej formie oznakowywania zdobyczy. Do wędkarstwa zawsze raczej podchodzę zdroworozsądkowo.
Po za tym zawsze również można rybkę obsikać....i będzie oznakowana !
P.S. Papierz piszę się papież !
Ślepy, gruby ściemniacz.
- mironek lubi to
#9 OFFLINE
Napisano 27 październik 2014 - 11:54
mahna mahnan zima idzie jak widac, wiec niech i watek przezimuje w adekwatnej atmosferze
- krystiano1981r lubi to
#10 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2020 - 20:52
Zastanawiam się nad znakowaniem złowionych ryb na moich ulubionych łowiskach. Czy znacie jakieś bezpieczne dla ryb metody? Z góry dziękuję za pomoc w temacie.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
#11 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2020 - 21:03
Witam,
Zastanawiam się nad znakowaniem złowionych ryb na moich ulubionych łowiskach. Czy znacie jakieś bezpieczne dla ryb metody? Z góry dziękuję za pomoc w temacie.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
@PYTOON, tak mnie się wydaje, że jest to zabronione.
edyta:
http://jerkbait.pl/t...znakowanie-ryb/
Użytkownik SID edytował ten post 04 styczeń 2020 - 21:07
- Piotrek Milupa lubi to
#12 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2020 - 21:15
Drapieżniki mają charakterystyczne rysunki, plamki itd. itp. fota prawego i lewego profilu i oglądanie zdjęć w domu
- SID lubi to
#13 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2020 - 21:18
Drapieżniki mają charakterystyczne rysunki, plamki itd. itp. fota prawego i lewego profilu i oglądanie zdjęć w domu
Przy karpiowaniu też się to sprawdza.
#14 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2020 - 21:56
Przy karpiowaniu też się to sprawdza.
A to nie wiem, trochę się brzydzę , ale w tym roku spróbuję bo młody się wciągnął w łowienie i wyraża zainteresowanie
#15 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2020 - 23:46
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
#16 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2020 - 04:21
#17 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2020 - 10:54
Raczej mniej zabierać lub wcale.zatoki, on 05 Jan 2020 - 04:21, said:
Mniej łowić, a ryb przybędzie. Na początku jest ciężko wytrzymać, ale można się przyzwyczaić i nawet trzeba.
- eRKa lubi to
#18 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2020 - 13:36
Mniej łowić, a ryb przybędzie. Na początku jest ciężko wytrzymać, ale można się przyzwyczaić i nawet trzeba.
- Artech lubi to
#19 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2020 - 15:17
Użytkownik zatoki edytował ten post 05 styczeń 2020 - 15:23
#20 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2020 - 00:05
Jak nie łowisz to po co tu jesteś? To forum wędkarskie a do C&R tu przekonywać ludzi skoro to forum C&R ?
Użytkownik Tomy edytował ten post 06 styczeń 2020 - 00:06
- Tomasz eS i Artek lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych