Użytkownik Wiktor84 edytował ten post 18 styczeń 2020 - 19:59
Plecak na buty i śpiochy
#1 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2020 - 19:57
#2 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2020 - 21:16
https://www.hurch.pl...uby/travel-bag/
Nie miałem, nie macalem, ale może warto rozważyć...
Użytkownik bezi edytował ten post 18 styczeń 2020 - 21:17
- Jack__Daniels i kroku lubią to
#3 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2020 - 15:34
Witam.
30-40 litrów to takie optimum na całodzienną wyprawę. Plus jakieś normalne mocowanie boczne na tubę z kijem (kijami) w miejsce siateczki na dole i sterczących opasek na dyndajacą potem radośnie tubę.
W zeszłym roku przerabiałem temat plecaka wodoszczelnego - nie podpasował mi niestety żaden "muchowy" ze względu na cenę z przedrostkiem "muchowy" oraz wbrew pozorom nie dokońca przemyślane konstrukcyjnie rzeczy. Oglądałem, kupowałem nawet i zwracałem. Najbliżej ideału był większy model Loop'a (35 l), ale jego ciężar na pusto i sztywna materia, kolor niebieski (tylko na nartach trawię ewentualnie niebieski kolor ... sorry - mam taką odchyłę ) oraz kosmiczna cena, ostatecznie mnie odwiodły od zakupu. Za dużo było na raz tych "ale". Nie mniej jednak to był mój faworyt przez długi czas i polecam go z czystym sumieniem ze względu na wszelkie jego pozostałe zalety - to chyba najlepszy wodoszczelny plecak stricte wędkarski na rynku.
Potem przerobiłem temat u producentów sprzętu kajakowego i rowerowego ... nieporównywalnie dużo większy wybór i dużo mniejsze ceny. Pooglalem sporo na żywo, kupiłem nawet i znowu odesłałem.
Bo wpadł mi w ręce plecak z sieciówki na który się ostatecznie zdecydowałem https://www.decathlo...id_8511974.html
Bije na głowę ceną, funkcjonalnoscią (to nie jest tylko "wór" - ma bardzo fajne kieszenie wewnątrz), realną gwarancją i szczelnością. No i waży połowę tego co podobne plecaki wodoszczelne.
Wady - właściwe jedna, czyli dużo słabszy system szelek w porównaniu do rzeczonego wcześniej Loop'a. Ale w "niebieściaku" to jest ideał celujący raczej do prawdziwych, wygodnych plecaków trekingowych, a nawet w wielu przypadkach je prześcigający, co nie było mi tak naprawdę potrzebne - na Syberię piechotą się z nim nie wybierałem ...
Natomiast, gdyby nie interesująca mnie ze względu na częste i ekstremalne czasem brodzenie,wodoszczelność, to bez wahania kupił bym niedrogi, zwykły, zarąbiście wygodny i lekki plecak trekingowy z cordury lub podobnej materii, ok. 30-55 l. z wodoodporną dodatkową płachtą albo osobnym pokrowcem nieprzemakalnym na zwykłą gumkę. Najprawdopodobniej też w Decathlonie.
Mam nadzieję że pomogłem, chociaż proszę się nie sugerować tylko moimi jakże subiektywnymi odczuciami ... np. co do kolorystyki wędkarskiego plecaka .
Pozdrawiam.
Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 19 styczeń 2020 - 15:39
- Paweł Bugajski, Paweł J, Hesher i 3 innych osób lubią to
#4 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2020 - 16:38
https://www.fishing-...karskie/s/14407
Zobaczyłem tego Loop'a myślę że po dniu chodzenia z takimi szelkami było by ciężko.
Użytkownik Wiktor84 edytował ten post 19 styczeń 2020 - 16:43
#5 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2020 - 17:32
Jeśli nie musi być wędkarski i wodoodporny to tu masz fajną propozycję
https://www.decathlo...ations_viewed_1
Miałem ten plecak na 17 dniowej wyprawie (cywilnej) i oprócz zabrudzeń nie ma żadnych uszkodzeń. Wygodny, no i co najważniejsze - jest rozpinany wzdłuż dzięki czemu masz dostęp do środka z boku, a nie od góry. W 50l zmieścisz wodery, buty, kamizelkę, kurtkę, z boku przypniesz wędkę i jeszcze miejsce na prowiant się znajdzie.
- Wiktor84 lubi to
#6 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2020 - 18:02
Plecak wz 987. Większy trochę, ale nikt nie każe nikomu wykorzystywać go do maksimum. Niesamowitą zaletą jest system nośny. Jak poszukasz za 150 zł. kupisz.
#7 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2020 - 18:59
Plecak wz 987. Większy trochę, ale nikt nie każe nikomu wykorzystywać go do maksimum. Niesamowitą zaletą jest system nośny. Jak poszukasz za 150 zł. kupisz.
#8 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2020 - 19:05
Jakbyś chciał robić tygodniowy desant to plecak da radę tylko operator plecaka też musi dać radę ... Po raz kolejny napiszę, że nikt nikomu nie nakazuje pakować na maksa. Jeśli wybierasz się na garage sale to mogę go ze sobą wziąć do przymiarki.
#9 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2020 - 20:53
Jakbyś chciał robić tygodniowy desant to plecak da radę tylko operator plecaka też musi dać radę ... Po raz kolejny napiszę, że nikt nikomu nie nakazuje pakować na maksa. Jeśli wybierasz się na garage sale to mogę go ze sobą wziąć do przymiarki.
#10 OFFLINE
Napisano 20 styczeń 2020 - 23:22
Wypowiem się, bo temat przerabiałem wielokrotnie > Jak plecak na buty i spiochy i ewentualnie trochę sprzętu - minimum 30 l. Mieszczą sie buty 11, spiochy Visona M , kołowrotki, pudełka podbierak muchowy , woda + kanapka Koniecznie polecam wodoodporny , jakis drybag, dryplecak, i z siatka, gumkami , uchwytem pod tubę do wędki . Ja używałem swego czasu tego który wystawiłem na sprzedaż właśnie. Jako że auto się pojawiło, to i plecak zbędny. Brodzenie powyżej pasa i masz gwarancie, że ciuchy na przebranie suche.
- randomrodmaker lubi to
#11 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2020 - 17:01
Witam.
..... - na Syberię piechotą się z nim nie wybierałem ...
Wielu naszych rodaków się tam z własnej woli nie wybierało, a potem...
A poważnie - świetne zapodałeś propozycje Foreście.
#12 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2020 - 19:32
Poszukaj na wyprzedaży wiosennej plecaków na buty narciarskie.Ja stosowałem proste i skuteczne rozwiązanie.
- andrklim lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych