[aigle]

Dlaczego nikt nie zadał pytania o ostrzach kotwic ?

[guciolucky]

Od lat istnieje w Polsce precedens w zakresie akwakultury. Wędkarze marzą o świecie bez rybaków i vice versa. Mnogość czynników, które można by wyliczać w nieskończoność powoduje, że obie interesujące nas grupy, nie mogą funkcjonować bez siebie nawzajem. Dochody płynące z wędkarstwa powinny stanowić główny udział wpływów z akwakultury aby jednak tak się stało musi istnieć korelacja interesów a przede wszystkich zrozumienie prostego mechanizmu obopólnych korzyści. Wędkarze zostawią pieniądze w gospodarstwach, które będą dbać o zasobność użytkowanych wód. Im wyższa jakość usługi tym wyższa za nią cena. Profil akwakultury w krajach rozwiniętych zmienił się już bardzo dawno w USA akwakultura opiera się na akwarystyce i wędkarstwie w wielu innych krajach na wędkarstwie i choć cały czas powstają nowoczesne farmy ryb to mimo wszystko nie są w stanie przebić dochodami wędkarstwa...w Polsce, nie wiedzieć czemu, cały czas staramy się pozyskiwać ryby konsumpcyjne i prowadzić tradycyjną gospodarkę rybacką na wodach otwartych. Oczywiście wędkarze święci nie są i pozyskują ryby z taką mocą, że rybacy też nie są w stanie złowić tyle ile by chcieli. Wylęgarnie leżą odłogiem bo się nie opłaca...i w ten sposób sytuacja jest coraz gorsza...Wystarczy ukierunkować się stricte na produkcję materiału na potrzeby wędkarstwa i czerpać korzyści z tego, że wędkarze chcą łowić i płacić...wędkarstwo to całą gałąź gospodarki nie tylko same wody i ryby...

[wedkarski365]

.

Użytkownik wedkarski365 edytował ten post 12 luty 2020 - 09:49