Które obrotówki w rozmiarze 0 i 00 bezproblemowo się kręcą? Ostatnie małe Meppsy, które kupiłem, niestety nie działają praktycznie wcale. Dopiero po poprawkach jako - tako , a tak porażka.
Wrzuć fot. tych meppsów, zobaczymy co im dolega.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 03 październik 2023 - 16:03
Które obrotówki w rozmiarze 0 i 00 bezproblemowo się kręcą? Ostatnie małe Meppsy, które kupiłem, niestety nie działają praktycznie wcale. Dopiero po poprawkach jako - tako , a tak porażka.
Wrzuć fot. tych meppsów, zobaczymy co im dolega.
Napisano 03 październik 2023 - 16:17
Witam wszystkich, mam takie pytanie - czy łowi ktoś z was na obrotowki z przednim obciążeniem i jak się sprawdzają
Wysłane z mojego Lenovo TB-X104L przy użyciu Tapatalka
Jeśli są to prawidłowo zmontowane obrotówki, to dobrze się sprawdzają, ale na nieco głębszych łowiskach 3-5m i głębszych.
Ich cechą charakterystyczną jest to, że prawie nie skręcają żyłki i pięknie pracują w opadzie.
Są też takie konstrukcje, którymi dobrze się dziguje. Można też je prowadzić w kształcie sinusoidy, zwłaszcza, gdy szuka się głębokości, na której żerują drapieżniki - szczególnie w jeziorze.
Napisano 03 październik 2023 - 18:54
Użytkownik Bolesław edytował ten post 03 październik 2023 - 18:55
Napisano 03 październik 2023 - 19:26
Użytkownik popper edytował ten post 03 październik 2023 - 19:27
Napisano 03 październik 2023 - 21:33
Natomiast obecnie jestem pod urokiem dużym blaszek polspingu.. różnymi modelami typu mewa, ważka itd. dają radość testowania kilku koncepcji kształtu skrzydełka, i są łowne. Graficznie monotonia, ale radocha by wziąć pisak, mazak, lakier nawet do paznokci, i bawić się kolorami. Przy okazji wspieramy starą polską fabryczkę. Mieszkam obok niej, widzę.. jest to stara szkoła rzemieslników. Oby nie upadła.. tylko zarządzanie chyba kiepskie.. puste półki z ich produkrami w decathlonie czy w plecionie, a sklep firmowy zlikwidowany.
Napisano 03 październik 2023 - 21:54
Napisano 04 październik 2023 - 08:16
Napisano 04 październik 2023 - 12:48
Użytkownik Tiur edytował ten post 04 październik 2023 - 12:49
Napisano 05 październik 2023 - 12:12
Wie ktoś może kto jest producentem tej obrotówki?
Napisano 05 październik 2023 - 17:35
A jaką macie opinię o blue foxach ? Praca, skuteczność ? Bardzo cieszą oko małe modele graficznie ale wyników nie miałem jeszcze.. za rzadko na nie łowię. Natomiast obecnie jestem pod urokiem dużym blaszek polspingu.. różnymi modelami typu mewa, ważka itd. dają radość testowania kilku koncepcji kształtu skrzydełka, i są łowne. Graficznie monotonia, ale radocha by wziąć pisak, mazak, lakier nawet do paznokci, i bawić się kolorami. Przy okazji wspieramy starą polską fabryczkę. Mieszkam obok niej, widzę.. jest to stara szkoła rzemieslników. Oby nie upadła.. tylko zarządzanie chyba kiepskie.. puste półki z ich produkrami w decathlonie czy w plecionie, a sklep firmowy zlikwidowany.
Mam jeszcze kilka Blue Fox'ów. Kiedyś zawsze w pudełku miałem przynajmniej 1szt, zwłaszcza gdy łowiłem na miejskim zalewie.
Była to dla mnie błystka niszowa, gdyż zaobserwowałem, że biorą na nią ryby wtedy, gdy na inne nie biorą i odwrotnie. Przyczyną tego stanu rzeczy było chyba to, że w trakcie prowadzenia wydaje ona metaliczny dźwięk, zatem czasami ryby reagują na to pozytywnie, a innym razem negatywnie.
Kilka razy na trójkę, udało mi się na nią złowić sandacza na wspomnianym płytkim zalewie, pewnie dlatego, że będąc sporo cięższa od meppsowskiego Cometa nr 3 w trakcie prowadzenia często trącała o dno.
Odnośnie kolorów fluo-żółty z czarno-czerwonym wzorem na paletce i fluo-żółto-czerwonym korpusem sprawdzał mi się w tej mętnej wodzie najlepiej, ale srebrna paletka z czarnym wzorem i podobnie malowanym korpusem - też były skuteczne.
Duże firmy ładnie malują swoje wyroby także dlatego, że muszą się podobać kupującemu, chociaż czysty mosiądz, miedź, matowe srebro czy legendarny fosforobrąz, bez żadnych dodatkowych ozdób na paletce, sprawdzają się na każdej wodzie.
Napisano 13 marzec 2024 - 22:21
Użytkownik pawel1dd1 edytował ten post 13 marzec 2024 - 22:22
Napisano 13 marzec 2024 - 22:24
Jakie u was obrotówki rządzą nad jeziorami? Mi sprawdza się tylko rozmiar 4 z czerwonymi kropkami. Planuję kupić coś innego, ktoś wypowie się na temat tych? Co to za firmy i czy coś można nimi podziałać?
Skoro Ci się sprawdzają 4 z czerwonymi kropkami to czemu chcesz kombinować z innymi?
Napisano 13 marzec 2024 - 22:39
Napisano 13 marzec 2024 - 23:20
Wirowki nie sa moja przyneta podstawowa, ale niezle wyniki mialem na lusoxy - szczegolnie te z podwojnym skrzydelkiem. Na ogol lowie nimi bez ciezarka na b. plytkiej wodzie. Bodaj wirek czy inna polska firma mial podrobe lusoxa (obrotowka z ciezarkiem z przodu - zdejmowalnym) - straszna tandeta - brac braly szczupaki na glebszej wodzie, ale kilka odplynelo z blacha w pysku jak sie ten drucik w ciezarku wyprostowal...
Napisano 14 marzec 2024 - 13:26
Wpadł mi ostatnio przez przypadek Manyfik z obrotowym korpusem w rękę, blaszka w minimalny skręca plecionkę a mowa o szybkiej rzece i mocnym uciągu. Trafiłem dobry egzemplarz czy wynika to z konstrukcji obrotówki?Czy Ktos uzywal tych obrotowek firmy SPRO ?
Napisano 14 marzec 2024 - 20:40
Napisano 15 marzec 2024 - 17:49
Napisano 15 marzec 2024 - 20:35
Mam skrzydełka po Lusoksach i planuje zrobić takie coś (na zwolnionym odtwarzaniu nie widać by się "skręcało"):
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych