@siarq, to bez sensu, równie dobrze można użyć cztery konektorki i kilka warstw koszulki termokurczliwej dla wygody. 10 razy taniej a efekt ten sam co Rema Anderson.
Szybkozłączka do silnika elektrycznego
#21 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2020 - 10:56
#22 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2020 - 11:05
Zdarza mi się płynąć z maksymalną mocą 70-80A ponad godzinę i nie zauważyłem problemu grzejącego się złącza przy masie łodzi ponad 1t .
Oczywiście podejrzewam, że jest milion innych lepszych kosmicznych rozwiązań ale w moim przypadku nie są potrzebne.
Też myślę że doskonałość jest w prostym bezproblemowym rozwiązaniu.
Gdybym miał kupować złączki, to wybrałbym te najprostsze - czyli spawalnicze lub laboratoryjne i je nasmarował nieco. Przy okazji szycia maseczek można nieco kapnąć olejem do maszyn do szycia, jest bardziej lepki od tych w w puszkach ala aerozol przez co będzie lepiej się trzymał.
Jeśli ktoś chciałby jednak wydać więcej kasy, bo kto mu broni, to przyda Mu się moje doświadczenie które wypisałem powyżej, bo jak płacić to za coś dobrego i niezawodnego.
- GarowyJK lubi to
#23 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2020 - 14:40
#24 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2020 - 16:16
Tak przy okazji. Na załączony zdjęciu połączenie przewodów z silnikiem. Zostawić jak jest czy może zastosować połączenie bezpośrednie zalutować?
Załączone pliki
Użytkownik dadex edytował ten post 11 kwiecień 2020 - 17:05
#25 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2020 - 20:45
Taka mała wsuwka i daje radę w niektórzy próbują stosować cuda wianki.
Na wierzchu przewody grube na dwa palce ze złączami do rozruchu czołga, a bezpośrednio do szczotek silnika dwie nitki.
I taki to czasami wiejski tuning wychodzi wtedy...
Ale o tych nitkach wiedzą tylko Ci co choć raz rozebrali silnik...
- siarq lubi to
#26 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2020 - 08:42
Średnice przewodu dobiera się do mocy odbiornika i długości tegoż przewodu, dlatego przewody doprowadzające z akumulatora do silnika powinny mieć taką średnicę aby nie powodować nadmiernych spadków napięcia, natomiast w instalacji wewnętrznej silnika mogą być już odpowiednio cieńsze.
#27 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2020 - 16:04
Złączki od spawarek dziś oglądałem w sklepie. Niestety nie zakupiłem nie było do pary. Na pierwszy rzut oka wydaje się to bardzo dobre rozwiązanie i jest to najtańsza opcja. Wtyki od spawarki są w dwóch różnych rozmiarach - oglądałem te mniejsze. Dodatkowym plusem w tym złączu jest połączenie w którym przekręcamy wtyk żeby złączyć plus z minusem, które jest trwałe.
Tak przy okazji. Na załączony zdjęciu połączenie przewodów z silnikiem. Zostawić jak jest czy może zastosować połączenie bezpośrednie zalutować?
Wszystko ma plusy dodatnie i plusy ujemne. Linka czysta-świecąca wykonana z dobrej jakości niezasiarczonej miedzi (lekko poskrobana przed zaciśnięciem) nadaje się do zaciśnięcia w czystym zacisku plus kropelka oleju. Jeśli przewód jest historyczny to lepiej oczyścić linkę i zacisk w miejscu lutowania i polutować, najlepiej lutem ze srebrem. Cyna jest średnio dobrym przewodnikiem zaś srebro najlepszym. Część ze wspomnianych wcześniej pozłacanych złączy była polutowana czymś co mimo upływu 30 lat doskonale przylega i wcale się nie utlenia, błyszczy się jak psu j...a. Jednak ta zwykła cyna ma gorszą przewodność jak dobrze zaciśnięta czysta miedź.
Taka mała wsuwka i daje radę w niektórzy próbują stosować cuda wianki.
Na wierzchu przewody grube na dwa palce ze złączami do rozruchu czołga, a bezpośrednio do szczotek silnika dwie nitki.
I taki to czasami wiejski tuning wychodzi wtedy...
Ale o tych nitkach wiedzą tylko Ci co choć raz rozebrali silnik...
Miedź ma taką niewygodną właściwość że mocno nagrzana i powoli wychłodzona twardnieje (hartuje się) i z tego powodu przegrzane przewody miedziane kruszą się i urywają. Przewody w rozruszniku często są wychładzane bo wentylowane ruchem wirnika, jest też nieliniowa zależność przekroju i maksymalnego prądu. Prócz tego rozrusznik działa przez chwilę a silnik elektryczny jako napęd podstawowy w sposób ciągły.
Proponuję eksperyment: połącz akumulator z silnikiem cienkim przewodem jaki tu sugerujesz i zmierz spadek napięcia na tym połączeniu, dodaj spadki z obu biegunów i spadki na stykach. Wynik pokaże o ile bliżej dopłyniesz na jednym akumulatorze.
#28 OFFLINE
Napisano 14 kwiecień 2020 - 08:33
Miedź ma taką niewygodną właściwość że mocno nagrzana i powoli wychłodzona twardnieje (hartuje się) i z tego powodu przegrzane przewody miedziane kruszą się i urywają. Przewody w rozruszniku często są wychładzane bo wentylowane ruchem wirnika, jest też nieliniowa zależność przekroju i maksymalnego prądu. Prócz tego rozrusznik działa przez chwilę a silnik elektryczny jako napęd podstawowy w sposób ciągły.
Proponuję eksperyment: połącz akumulator z silnikiem cienkim przewodem jaki tu sugerujesz i zmierz spadek napięcia na tym połączeniu, dodaj spadki z obu biegunów i spadki na stykach. Wynik pokaże o ile bliżej dopłyniesz na jednym akumulatorze.
Wybacz, ale to jest silnik do łódki, a nie silnik z respiratora.
Wykładasz tu wiedzę która jest fajna i pożyteczna i super że ja posiadasz, tylko czy warto stosować te rozwiązania z punktu ekonomicznego ....?
Jaką taką wiedzę posiadam również i uważam co napisałem wyżej.
Jak by producent uważał że trzeba dać 10 czy 16 kwadrat do szczotek to by dał. A spadek napięcia rzędu około 5% przy tych napięciach i masach i wielkościach łodzi którymi pływamy jest niezauważalny, to nie F1 że liczą się setne czy tysiączne sekundy na mecie.
Także niech każdy buduje swój własny "prom kosmiczny"...
Pozdrawiam
#29 OFFLINE
Napisano 15 kwiecień 2020 - 22:15
Wiadomo że nie chodzi o te sekundy na mecie, tylko o to by wrócić na akumulatorze a nie na pagaju.
Przewód 16mm przekroju jest też nieco ciężki, bez mierzenia i liczenia spadków dałbym cieńszy. Złączka jest słabym punktem i tu lepiej dać większy przekrój niż przewodu.
O pomstę wołają stalowe krokodyle do zapięcia na aku - nie dotyczy krokodyli stalowych z kostkami miedzianymi na stykach.
Pisałem wcześniej o mosiądzu niklowym jako materiale na styki, ale możliwe że to nie mosiądz tylko brąz niklowy.
Użytkownik Stołczynianin edytował ten post 15 kwiecień 2020 - 22:21
#30 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2023 - 10:02
Odkopię wątek.
Poszukuję złącza do silnika max 50A, coś w stylu szybkozłączki rema anderson, tylko hermetycznej (a przynajmniej z jakąkolwiek ochroną). Ktoś coś? Szukałem wszędzie (oprócz ali) jakiejś odmiany andersona z gumową osłoną ale nic nie znalazłem, w deszczu taka złączka na wierzchu (nieosłonięty anderson) nie bardzo wydaje się rozsądnym rozwiązaniem.
Użytkownik espe edytował ten post 29 sierpień 2023 - 10:06
#31 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2023 - 10:18
Znalazłem osłony, może komuś się przyda
Taki komplet, wygląda solidnie:
https://www.tme.eu/p...power-products/
https://www.tme.eu/p...power-products/
Użytkownik espe edytował ten post 29 sierpień 2023 - 10:46
#32 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2023 - 10:56
#33 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2023 - 12:07
Pogadaj z haswingiem, może mają takie jak w oryginale przy ich caymanach. To by był dobry wybór.
Obejrzałem dwa filmy z caymanem i tam jest czysty anderson. Troszkę jestem zdziwiony, że bez żadnej osłony, być może moje obawy o zwarcie w deszczową pogodę są nieuzasadnione. Powyższy link jest właśnie do osłon na andersona 50A (takie jak w caymanie - to ogólnie chyba najlepsze złącze do takich celów)
#34 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2023 - 12:50
Obejrzałem dwa filmy z caymanem i tam jest czysty anderson. Troszkę jestem zdziwiony, że bez żadnej osłony, być może moje obawy o zwarcie w deszczową pogodę są nieuzasadnione. Powyższy link jest właśnie do osłon na andersona 50A (takie jak w caymanie - to ogólnie chyba najlepsze złącze do takich celów)
już gdzieś sie spotkałem z kilkoma opiniami że ludzie pływaja na tym gnieżdzie anderson, deszcz nie deszcz i hula. Nic się nie dzieje. ja też pływałem i w deszczu było ok. Teraz przerobiłem sobie na gniazdo attwood bo miałem taka możliwośc i jest mi wygodniej. Dużo różnych złącz do silników dziobowych jest na amerykańskim Amazonie. Rozkminiałem to wczesniej. Jednak do cen tam podanych dochodzą spore opłaty, vat itd. Np gniazdo i wtyczka attwood wyszło może 20 zł taniej niż w PL i kupiłem w PL bez czekania.
#35 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2023 - 17:38
Ten attwood wygląda zacnie, fajna alternatywa dla Andersona , choć chyba jest droższa w PL (w US dużo tańsza)
Użytkownik espe edytował ten post 29 sierpień 2023 - 17:40
- Robas lubi to
#36 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2023 - 18:01
Obejrzałem dwa filmy z caymanem i tam jest czysty anderson. Troszkę jestem zdziwiony, że bez żadnej osłony, być może moje obawy o zwarcie w deszczową pogodę są nieuzasadnione. Powyższy link jest właśnie do osłon na andersona 50A (takie jak w caymanie - to ogólnie chyba najlepsze złącze do takich celów)
Anderson? czy ala Anderson, wygladaja identycznie ale identyczne nie sa, roznia sie rozmiarem , jakoscia wykonania
#37 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2023 - 19:06
Anderson? czy ala Anderson, wygladaja identycznie ale identyczne nie sa, roznia sie rozmiarem , jakoscia wykonania
rozwiniesz? wyglądają jak Anderson 50A, jaki normy spełniają nie wiem. Mnie chodzi szczelność Andersona, która wydaje się zerowa bez względu na źródło produkcji. Rozmiar to chyba różnica jest tylko w zależności od amperarzu, 50-ki są chyba takie same.
#38 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2023 - 19:10
andersony i markowy osprzet znajdziesz na stronie soyter.pl , maja tam chyba wszytsko. Anderson to swiatowa firma , maja jakosc i powtarzalnosc. to co chinczki daja do haswingow itp nie sa oryginalnymi zlaczami w wiekszoci a tanimi zamiennikami
#39 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2023 - 14:50
#40 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2023 - 15:16
Na ali można kupić wtyczki z osłonami.
Zapomniałem pisząc posta o Ali, faktycznie są.
To jeszcze poratuję linkiem:
https://pl.aliexpres...id=CRD2Lnfmo5Yx
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych