Witam wszystkich, mam do was pytanie odnośnie waszych doświadczeń z naprawami w ramach gwarancji wędzisk. Z moich wrażeń i doświadczeń wynika, że w 100% naprawy gwarancyjne są odrzucane ze względu na uszkodzenie mechaniczne. Z ciekawości chciałem się dowiedzieć jak to wygląda u Was, a przyczyną takiego zapytania jest moja przygoda z firmą Daiwa, ale po kolei. Zakupiłem wędzisko prawie 2 lata temu w jednym ze sklepów wędkarskich, niestety sklep przestał jakiś czas temu istnieć, więc mając paragon zgłosiłem się bezpośrednio do Daiwy. Przyczyną reklamacji było wypadnięcie ze szczytowej przelotki pierścienia, w odpowiedzi od Daiwy po kilku ponagleniach dopiero po ok miesiącu otrzymałem od regionalnego przedstawiciela handlowego odpowiedź, że cytuje „uszkodzenie przelotki w używanej wędce nie jest wadą fabryczną tylko uszkodzeniem mechanicznym i nie podlega gwarancji”. Pomijam fakt że człowiek ten nawet nie widział wędki bo prowadziliśmy korespondencję tylko email i wędkę mam cały czas u siebie, ale zastanawia mnie jedna sprawa co w takim razie możemy naprawić w ramach gwarancji bo przez takie podejście to przy sprzęcie wędkarskim producent może uznać wszelkie uszkodzenia za mechaniczne. Według przedstawiciela Daiwa to najlepiej chodzić na ryby z ich sprzętem ale go nie używać bo komponenty z jakich jest zrobiony mogą nie wytrzymać okresu gwarancji. Teraz mogę powiedzieć szczerze, że przy wyborze wędki będę również zwracał szczególną uwagę na obsługę gwarancyjną producenta, a jakie są wasze doświadczenia, które firmy was zawiodły, a które stanęły na wysokości zadania? Jakiemu producentowi można zaufać a którego omijać?
Pozdrawiam Grzegorz