Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Haki bezzadziorowe


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
175 odpowiedzi w tym temacie

#141 OFFLINE   marekc

marekc

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów

Napisano 22 wrzesień 2016 - 19:16

Dla zainteresowanych hakami bezzadziorowymi  do których nie potrzeba kółek łącznikowych.

W końcu pojawiły się na polskim rynku  :)

https://www.perchsho...s-8-p-1493.html

 



#142 OFFLINE   jaceen

jaceen

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 559 postów

Napisano 23 wrzesień 2016 - 21:05

Jeszcze te kotwiczki bezzadziorowe ( VanFook OT-36BL-NB ) do których nie potrzeba kółek łącznikowych by się przydały.

Firma ma w ofercie, sklep nie.



#143 OFFLINE   marekc

marekc

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów

Napisano 24 wrzesień 2016 - 06:16

Mam nadzieję że na nasz rynek też dotrą


Użytkownik marekc edytował ten post 24 wrzesień 2016 - 06:27


#144 OFFLINE   Winko

Winko

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 534 postów
  • LokalizacjaGorlice
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Winiarski

Napisano 28 wrzesień 2016 - 10:29

Dla zainteresowanych hakami bezzadziorowymi  do których nie potrzeba kółek łącznikowych.

W końcu pojawiły się na polskim rynku  :)

https://www.perchsho...s-8-p-1493.html

 

Na prawdę świetny patent i przystępna cena. Próbowałeś łowić może na nie, jaka jest o nich Twoja opinia?


  • Adrian Tałocha lubi to

#145 OFFLINE   marekc

marekc

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów

Napisano 29 wrzesień 2016 - 09:38

Coś mi się wydaje że jestem na razie jedynym posiadaczem haków  VanFook  SO-81 BL oraz OSP 31 BL.

Śmiało mogę polecić jedne i drugie.



#146 OFFLINE   marekc

marekc

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów

Napisano 12 październik 2016 - 18:08

Zdzichu na dzień dzisiejszy posiadam takie bezzadziory

Załączony plik  DSC_0541.JPG   95,72 KB   15 Ilość pobrań

Fajnie by było gdyby  inni użytkownicy wykonali takie fotki z posiadanymi hakami.

Ułatwi to decyzję wielu użytkownikom w wyborze rozmiaru i typu haka.

 

 


  • Adrian Tałocha i Luckyguliver lubią to

#147 OFFLINE   Zdzisław Czekała

Zdzisław Czekała

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 489 postów
  • LokalizacjaRzeszów
  • Imię:Zdzisław Włodzimierz
  • Nazwisko:Czekała

Napisano 12 październik 2016 - 19:27

Ooo jest pięknie i namiętnie. Dzięki.



#148 OFFLINE   kocurck1

kocurck1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 92 postów
  • LokalizacjaKielce
  • Imię:Norbert
  • Nazwisko:Kot

Napisano 22 październik 2016 - 00:49

po łowieniu pierwszy raz na Odcinku specjalnym miałem obawy co do bez zadziorów  i spadania ryb ale po tym jak zacząłem łowić to teraz nienawidzę łowić na zadziory zwłaszcza kleni odpięcie na zadziorze kluska to jest mega katorga a bez zadzior pięknie wychodzi z pyska.


  • Luckyguliver i Alexspin lubią to

#149 OFFLINE   lolo777

lolo777

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 24 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Karol

Napisano 19 styczeń 2017 - 20:51

Witam ma ktoś może namiar na  kotwiczki bezzadziorowe w rozmiarze 8.



#150 OFFLINE   altumhandmade

altumhandmade

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 32 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:ALTUM
  • Nazwisko:Altum

Napisano 20 styczeń 2017 - 00:15

Panowie, jak się sprawują te haki bezzadziorowe, bez uzycia kółeczek łącznikowych ? 



#151 OFFLINE   Alaryk

Alaryk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 880 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Jarek

Napisano 20 styczeń 2017 - 21:51

Panowie, jak się sprawują te haki bezzadziorowe, bez uzycia kółeczek łącznikowych ?


Pewnie mało kto używa.

#152 OFFLINE   Niedzielny

Niedzielny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3780 postów

Napisano 24 wrzesień 2018 - 17:26

Pytanie o montaż haka do woblera. Mam kilka rodzai haków i jedne maja oczka w linii trzonka, a inne odwrócone o 90 stopni. Te pierwsze po montażu są ułożone ostrzem w linii woblera, a te drugie ostrzem w bok. Które rozwiązanie jest lepsze?

I czy przy pierwszej opcji ważny jest kierunek zamontowania haka? Tzn montować go ostrzem do przodu, czy do tylu? Jak z przednim i tylnym hakiem, montować je w tym samym kierunku czy ostrzami do siebie itp?

#153 OFFLINE   dex1

dex1

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 22 postów

Napisano 19 kwiecień 2019 - 10:31

Chciałbym się podzielić dość ciekawym stanowiskiem na temat haków bezzzadziorowych, które usłyszałem od wędkarza, który z tego, co wiem skończył ichtiologie.

Stwierdził on mianowicie, że stosowanie takich haków może wyrządzać większą krzywdę rybom niż haki z zadziorami. Tu powiem szczerze bardzo się zdziwiłem i drążąc temat usłyszałem ciekawą teorię.

Mianowicie haki posiadające zadziory wbijają się płycej w tkankę niż bezzadziorowe, ponieważ zadzior fizycznie w pewien sposób stawia opór a hak bez niego wchodzi w tkankę jak w przysłowiowe masło i przez to dużo głębiej. Ma to szczególne znaczenie przy głębokim połknięciu przynęty lub zahaczeniu o podniebienie.

Powiem szczerze, że z punktu widzenia samej fizyki ma to sens i dało mi do myślenia.

Sam od dawna (zacząłem już w latach 90) przyginam zadziory w efekcie czego na haku pozostaje mała górka i jest to rozwiązanie chociażby biorąc pod uwagę powyższe lepsze niż fabryczne haki bezzadziorowe lub spiłowywanie zadziora na gładko.



#154 OFFLINE   gulf

gulf

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2700 postów
  • LokalizacjaRoztocze
  • Imię:Mateusz

Napisano 19 kwiecień 2019 - 11:59

Prawda ma dwa końce  ;) 

Hak z zadziorem wbije się płycej lecz wyjmując go wyrywasz , rozrywasz "tkankę"  w przeciwieństwie do bezzadziora , który wychodzi bez oporów  :)


  • SzymusS, Luckyguliver i Woytec lubią to

#155 OFFLINE   Luckyguliver

Luckyguliver

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 977 postów
  • LokalizacjaN17
  • Imię:Remek

Napisano 19 kwiecień 2019 - 13:06

Chciałbym się podzielić dość ciekawym stanowiskiem na temat haków bezzzadziorowych, które usłyszałem od wędkarza, który z tego, co wiem skończył ichtiologie.

Stwierdził on mianowicie, że stosowanie takich haków może wyrządzać większą krzywdę rybom niż haki z zadziorami. Tu powiem szczerze bardzo się zdziwiłem i drążąc temat usłyszałem ciekawą teorię.

Mianowicie haki posiadające zadziory wbijają się płycej w tkankę niż bezzadziorowe, ponieważ zadzior fizycznie w pewien sposób stawia opór a hak bez niego wchodzi w tkankę jak w przysłowiowe masło i przez to dużo głębiej. Ma to szczególne znaczenie przy głębokim połknięciu przynęty lub zahaczeniu o podniebienie.

Powiem szczerze, że z punktu widzenia samej fizyki ma to sens i dało mi do myślenia.

Sam od dawna (zacząłem już w latach 90) przyginam zadziory w efekcie czego na haku pozostaje mała górka i jest to rozwiązanie chociażby biorąc pod uwagę powyższe lepsze niż fabryczne haki bezzadziorowe lub spiłowywanie zadziora na gładko.

W sumie ciekawa teoria i trudno odmowic pewnej logiki ale zapytaj tego Pana jak go jeszcze spotkasz co z tymi rybkami ktore wracaja do wody z rozszarpanym pyszczkiem lub traca oczy w procesie usuwania zadziorow. No bo takie sa realia...


Użytkownik Luckyguliver edytował ten post 19 kwiecień 2019 - 13:07

  • Woytec lubi to

#156 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 21 kwiecień 2019 - 10:50

W sumie ciekawa teoria i trudno odmowic pewnej logiki ale zapytaj tego Pana jak go jeszcze spotkasz co z tymi rybkami ktore wracaja do wody z rozszarpanym pyszczkiem lub traca oczy w procesie usuwania zadziorow. No bo takie sa realia...

To tylko teoria, która chyba nie ma oparcia w badaniach. A moźe ktoś ktoś zna wyniki takich badań, gdzie wynik jednoznacznie pokazuje, że rana głębsza mniej szkodzi niż ta rozleglejsza po haczyku z zadziorem? Chętnie się zapoznam. Bez wątpienia dwie kotwice mogą bardziej zaszkodzić niż jedna, a jedna kotwica więcej niż pojedynczy haczyk. To samo uzbrojenie przynęty mniej zaszkodzi dużej rybie niż małej. Jakie by nie było. A bezzadziorowca łatwiej wyjąć niż takiego z zadziorami. Tyle da się powiedzieć bez badań i z tego wyciągajmy wnioski. Czy przypadkiem nie wyolbrzymiamy problemu? Odwołam się do łowienia w wodach w rodzaju małych łowisk pstrąga i np. Sanu, gdzie muszkarz lub spinningista łatwo oceni wagę problemu, a ryby różnej wielkości są łowione i uwalniane czasami wielokrotnie. No i własnych obserwacji z takich łowisk. Czy widać w takich wodach jakieś znaczne ilości martwych ryb? Jaką mamy pewność, że martwa ryba to skutek zranienia jej hakiem, a nie np. długiej  manipulacji poza środowiskiem, może kontaktu z dłonią wędkarza lub zmęczenia długim holem? Równie dobrze możemy twierdzić, że wpływ kłusownictwa na ilość ryb jest duży. Ktoś to zbadał?


  • venom_666 lubi to

#157 OFFLINE   SzymusS

SzymusS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1061 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Łukasz

Napisano 22 kwiecień 2019 - 18:27

Chciałbym się podzielić dość ciekawym stanowiskiem na temat haków bezzzadziorowych, które usłyszałem od wędkarza, który z tego, co wiem skończył ichtiologie.
Stwierdził on mianowicie, że stosowanie takich haków może wyrządzać większą krzywdę rybom niż haki z zadziorami. Tu powiem szczerze bardzo się zdziwiłem i drążąc temat usłyszałem ciekawą teorię.
Mianowicie haki posiadające zadziory wbijają się płycej w tkankę niż bezzadziorowe, ponieważ zadzior fizycznie w pewien sposób stawia opór a hak bez niego wchodzi w tkankę jak w przysłowiowe masło i przez to dużo głębiej. Ma to szczególne znaczenie przy głębokim połknięciu przynęty lub zahaczeniu o podniebienie.
Powiem szczerze, że z punktu widzenia samej fizyki ma to sens i dało mi do myślenia.
Sam od dawna (zacząłem już w latach 90) przyginam zadziory w efekcie czego na haku pozostaje mała górka i jest to rozwiązanie chociażby biorąc pod uwagę powyższe lepsze niż fabryczne haki bezzadziorowe lub spiłowywanie zadziora na gładko.

Słabe to stanowisko :(

Tak- wejdzie plycej, ale tylko w wypadku wbicia w podniebienie lub inna twarda część pyska
W tkanki miekkie- bez różnicy zadzior i brak zadzioru

Za to wyjmowanie haku - tutaj bezzadziory są znacznie mniej szkodzace rybom. Po prostu hak wyjmujesz, a nie wyrywasz rozrywajac dodatkowo jeszcze tkanki.

Nie wiem czy lowiles ma bezzadziory. Ja lowilem i tak i tak. Np. gdy były zadziory i glebokie polkniecie to konczylo się na cieciu kotwic i pozniej przebijaniu / rwaniu pozostalosci. W przypadku bezzadziorow to albo latwe wyjecie, albo ciecie kotwic i szybkie wyjecie. Szkody zacznie mniejsze i cała operacja trwa ulamek tego czasu co z zadziorami.

Sent from my SM-G965F using Tapatalk

Użytkownik SzymusS edytował ten post 22 kwiecień 2019 - 18:50

  • mario, godski i jbk lubią to

#158 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 23 kwiecień 2019 - 11:05

Hak bezzadziorowy to jeden z najgłupszych kierunków no kill. Od groma mędzenia o przysłowiowej dupie Maryny. Z bezzadziorów ryby spadają. Wszystkie. Walczące dynamicznie jak pstrąg, szczupak czy łosoś spadają jeszcze częściej. Koniec tematu. Zadzior w narzędziach łowczych czy nawet narzędziach walki stanowi integralną część od zarania dziejów ludzkości. Rezygnowanie z niego ma wymiar wyłącznie ideologiczny - praktycznego nie ma wcale. Powiedzmy sobie to szczerze.
Dyskutujecie zawzięcie o ranie w rybim pysku większej o UŁAMEK MILIMETRA, no niech będzie o milimetr - w hakach 4/0 plus. Większe te zadziory nie są. Dla demonizujących szkodliwość zadziorów i eksponujących te POROZRYWANE rybie tkanki proponuję prosty eksperyment. Wbijcie sobie zadziorowy hak w dłoń. Szybko, szybciej, błyskawicznie nauczycie się wypinać z ryb zadziorowe haki bez ROZRYWANIA tkanek i produkowania pierdół w necie.
Pozdrawiam. 100 % zadziorowy.
  • Sławek Oppeln Bronikowski lubi to

#159 OFFLINE   MieczysławS

MieczysławS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 727 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 23 kwiecień 2019 - 12:26

Hak bezzadziorowy to jeden z najgłupszych kierunków no kill. Od groma mędzenia o przysłowiowej dupie Maryny. Z bezzadziorów ryby spadają. Wszystkie. Walczące dynamicznie jak pstrąg, szczupak czy łosoś spadają jeszcze częściej. Koniec tematu. Zadzior w narzędziach łowczych czy nawet narzędziach walki stanowi integralną część od zarania dziejów ludzkości. Rezygnowanie z niego ma wymiar wyłącznie ideologiczny - praktycznego nie ma wcale. Powiedzmy sobie to szczerze.
Dyskutujecie zawzięcie o ranie w rybim pysku większej o UŁAMEK MILIMETRA, no niech będzie o milimetr - w hakach 4/0 plus. Większe te zadziory nie są. Dla demonizujących szkodliwość zadziorów i eksponujących te POROZRYWANE rybie tkanki proponuję prosty eksperyment. Wbijcie sobie zadziorowy hak w dłoń. Szybko, szybciej, błyskawicznie nauczycie się wypinać z ryb zadziorowe haki bez ROZRYWANIA tkanek i produkowania pierdół w necie.
Pozdrawiam. 100 % zadziorowy.

Właśnie wszystkim miłośnikom zadziorów proponuję wbicie sobie haka z zadziorem, najlepiej jakiegoś starego, gdzie zadzior odstaje od trzonka często więcej niż na grubość drutu, z którego jest wykonany.

Albo jeszcze lepiej - wbij sobie taką kotwicę z monstrualnymi zadziorami, jest hak przestrzenny, będziesz czuł to, co czuje ryba złowiona na takie monstrum.

Bzdurą jest twierdzenie, że ryby z nich spadają, nawet z tych dynamicznie walczących.

Specjaliści z krajów, w których pstrągi i nie tylko, łowi się niemal wyłącznie na haki bezzadziorowe twierdzą, że ilość spadów mieści się w błędzie statystycznycm. Innymi słowy trudno stwierdzić, z którego typu haków ryb spada więcej.

A takie teorie jak Ty Kolego budują ci, którzy nigdy na bezzadziorowce nie łowili.

Pozdrawiam


  • SzymusS, jbk i Woytec lubią to

#160 OFFLINE   jbk

jbk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1278 postów
  • LokalizacjaKętrzyn , Meolo(I)
  • Imię:Jarosław
  • Nazwisko:Balik

Napisano 23 kwiecień 2019 - 13:16

Na bezzadziory łowię od około 10 lat. Nie ukrywam że było to bardziej podyktowane własnym bezpieczeństwem. Teraz nie wyobrażam sobie powroty do zadziorów. Łowię mocnym sprzętem( wędki szczupakowe 25 i 30lb, muchówka 10wt, sumówka xzoga 15kg) i spadów praktycznie nie mam. Jeśli się zdarzy to po poważnym błędzie z mojej strony lub gdy ryba jest tak mała że nie napina zestawu i powstaje luz.
Na wielu rybnych łowiskach tylko przynęty uzbrojone w haki czy kotwice bezzadziorowe są dozwolone. Nie po to aby ryby węskarzom spadały a aby ograniczyć śmiertelność.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych