Panowie i panewki, krótkie i zwięzłe pytanie. Teoretyzując - gdybym chciał powrócić na łono najjaśniej nam panującego związku, (bo cholera, za rzecznymi wędrówkami tęsknię), to mieszkając w Warszawie, gdzie warto by wykupić znaczki i zostać członkiem którego koła? Chodzą mi po głowie na razie Ciechanów i Lublin. Właśnie prawobrzeżna Wisła na wysokości Kozienic, Wieprz oraz Bug mocno za mną chodzą, i w tamtych rejonach spędzę w tym roku sporo czasu. Proszę zatem o sugestie i literalnie dwa słowa, czemu warto tu a tu.
Okręg Siedlce.
Masz w nim Bug oraz porozumienia z Radomiem, Lublinem czy Ciechanowem oraz wieloma innymi po 20 zł za okręg.
Jestem członkiem koła z Łaskarzewa. Wisła Antoniówka i okolice czyli naprzeciwko elektrowni Kozienice to rejon w którym często się pojawiam i w sumie najbliższa mi woda.
Jakby co zapraszam do nas do koła.
Użytkownik cobrax edytował ten post 04 styczeń 2022 - 17:29