Albo na długim podbiciuGratulacje . Tomek przyznaj się szczerze, uderzył w opadzie ?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 07 wrzesień 2021 - 09:14
Albo na długim podbiciuGratulacje . Tomek przyznaj się szczerze, uderzył w opadzie ?
Napisano 07 wrzesień 2021 - 18:39
Gratulacje . Tomek przyznaj się szczerze, uderzył w opadzie ?
Z podbicia, ale jaki opór bo bokiem holowałem
Napisano 11 wrzesień 2021 - 16:14
Użytkownik Thomas-xXx edytował ten post 11 wrzesień 2021 - 17:05
Napisano 12 wrzesień 2021 - 16:56
Taki lesio podniósł z dna 3" Easy Shinera na 6 gramowej czeburaszce. W pierwszym momencie myślałem, że ładny oks, chwilę później myślałem już tylko o tym, że mi zielony nie obciął gumy, ale jak go podniosłem do podbieraka, to moja mina musiała być bezcenna
Z wrażenia nawet go nie zmierzyłem, miałem kiedyś z plaży leszcze około 60 cm, ten był na oko podobny
60+.jpg 57,46 KB 58 Ilość pobrań
Napisano 13 wrzesień 2021 - 19:49
Napisano 13 wrzesień 2021 - 20:05
Użytkownik morales edytował ten post 13 wrzesień 2021 - 20:06
Napisano 13 wrzesień 2021 - 20:10
Dzięki wielkie, zaspokoiłeś moją ciekawośćCefal.
Napisano 14 wrzesień 2021 - 08:52
Witam,
Trafił mi się taki oto przylów przy połowie seebassów, wie ktoś może jak się ta ryba zwie? Bo przeglądam internety i nic nie mogę znaleźć
Z ciekawości: do ryja wziął? Cefal to najbardziej pokojowo nastawiona ryba w oceanie.
Napisano 14 wrzesień 2021 - 10:51
Z ciekawości: do ryja wziął? Cefal to najbardziej pokojowo nastawiona ryba w oceanie.
Napisano 14 wrzesień 2021 - 11:21
Z ciekawości: do ryja wziął? Cefal to najbardziej pokojowo nastawiona ryba w oceanie.
Mój kumpel złowił cefala na szkierach Św. Anny (ciekawe, że nie na otwartych szkierach a na jeziorze połączonym ze szkierami wąskim, dość długim kanałem) na jasnego twistera ok 8cm. Ryba miała ok 35cm.
Napisano 14 wrzesień 2021 - 14:21
Napisano 23 wrzesień 2021 - 07:37
Przez chwilę myślałem, że to boleń 100+
Jednak pierwszy odjazd był zbyt długi i zbyt dynamiczny
Złowiony na pływający wobler, branie podczas zatrzymania skręcania gdy wobler wypływał do powierzchni (obie kotwice woblera w pysku).
20210913_070921.jpg 41,83 KB 78 Ilość pobrań
Napisano 23 wrzesień 2021 - 08:56
Widać do zimy coraz bliżej. Żarte się robią.Przez chwilę myślałem, że to boleń 100+
Jednak pierwszy odjazd był zbyt długi i zbyt dynamiczny
Złowiony na pływający wobler, branie podczas zatrzymania skręcania gdy wobler wypływał do powierzchni (obie kotwice woblera w pysku).
20210913_070921.jpg
Napisano 23 wrzesień 2021 - 13:20
Przez chwilę myślałem, że to boleń 100+
Jednak pierwszy odjazd był zbyt długi i zbyt dynamiczny
Złowiony na pływający wobler, branie podczas zatrzymania skręcania gdy wobler wypływał do powierzchni (obie kotwice woblera w pysku).
To znak, że zbliża się zima i trzeba wzbogacić i wzmocnić dietę .
Kiedyś oglądałem film o karpiowaniu i w jednym z odcinków było pokazane, jak wyholowany karp (kilku/kilkunastokilogramowy - dokładnie nie pamiętam), siedząc w podbieraku, wypluwał małe rybki, które musiał łyknąć przed zassaniem kulki proteinowej. Rybki miały farta, bo to przeżyły i dostały drugą szansę
Napisano 23 wrzesień 2021 - 15:43
To znak, że zbliża się zima i trzeba wzbogacić i wzmocnić dietę .
Kiedyś oglądałem film o karpiowaniu i w jednym z odcinków było pokazane, jak wyholowany karp (kilku/kilkunastokilogramowy - dokładnie nie pamiętam), siedząc w podbieraku, wypluwał małe rybki, które musiał łyknąć przed zassaniem kulki proteinowej. Rybki miały farta, bo to przeżyły i dostały drugą szansę
10 lat temu,jak siedziałem w karpiach, bywałem na komercji w Bobolicach, tam właściciel wody miał zarzucone zestawy na duże karpie- jak to mawiał, a na haczykach po kilka szt rybek 5-7cm, także to są bestie wszystkożerne.
Napisano 23 wrzesień 2021 - 17:03
10 lat temu,jak siedziałem w karpiach, bywałem na komercji w Bobolicach, tam właściciel wody miał zarzucone zestawy na duże karpie- jak to mawiał, a na haczykach po kilka szt rybek 5-7cm, także to są bestie wszystkożerne.
Podział na ryby mięso i roślinożerne, to tylko teoria. Z tych niby roślinożernych na spinning i to świadomie próbując złowić, czyli nie było tu przypadku, nie złowiłem jeszcze amura i karasia. Mało ich na moich łowiskach i bardzo rzadko ktoś je łowi nawet na zestawy spławikowe, gruntowe itp.
Największym zdziwieniem dla mnie, było złowienie karpia (zdjęcie kiedyś tu wrzuciłem) na głowacza szczupakowego od forumowego kolegi @Andana, który był oczywiście przyłowem, ale zapięty w środku pyska jak rasowy drapieżnik .
Napisano 28 wrzesień 2021 - 22:23
Miała być brzana.... Rzucałem pod drugi brzeg i ściągając Piąteczkę od Bielika po łuku nagle wobler "zgasł", tak jakby napłynęła na niego jakaś trawa lub gałązka. Po sekundzie mocniejsze przytrzymanie woblera w miejscu, więc myślę -"brzana". Po zacięciu ryba szła w brzeg, w taki sposób, że trochę zgłupiałem. Mówię - "ni to sandacz, ani okoń, kleń, sum...". Po chwili przy powierzchni zobaczyłem coś zasuwającego wężowym ruchem . Szczena mi opadła, że w tak silnym nurcie, przy tak podwyższonym stanie wody zdarzył się przyłów w postaci węgorza . Za wielki nie był, bo raptem 70cm, ale i tak ekstra przyłów jak na warunki panujące aktualnie u mnie na Warcie.
Użytkownik Lukasieka edytował ten post 28 wrzesień 2021 - 22:43
Napisano 29 wrzesień 2021 - 07:29
Miała być brzana.... Rzucałem pod drugi brzeg i ściągając Piąteczkę od Bielika po łuku nagle wobler "zgasł", tak jakby napłynęła na niego jakaś trawa lub gałązka. Po sekundzie mocniejsze przytrzymanie woblera w miejscu, więc myślę -"brzana". Po zacięciu ryba szła w brzeg, w taki sposób, że trochę zgłupiałem. Mówię - "ni to sandacz, ani okoń, kleń, sum...". Po chwili przy powierzchni zobaczyłem coś zasuwającego wężowym ruchem . Szczena mi opadła, że w tak silnym nurcie, przy tak podwyższonym stanie wody zdarzył się przyłów w postaci węgorza . Za wielki nie był, bo raptem 70cm, ale i tak ekstra przyłów jak na warunki panujące aktualnie u mnie na Warcie.
Szanuje, jak wyczepiłeś przynętę?
Napisano 29 wrzesień 2021 - 09:08
Szanuje, jak wyczepiłeś przynętę?
Nie był zapięty zbyt mocno, bo wypiął się sam w podbieraku.
Użytkownik Lukasieka edytował ten post 29 wrzesień 2021 - 09:08
Napisano 30 wrzesień 2021 - 14:08
Po dwóch pustych wypadach na brzany z rzędu, zainspirowany pięknymi boleniami wrzucanymi ostatnio na tym forum, poszedłem rzut beretem od domu, na miejscówki, na których bolenie harcowały ostatnimi czasy regularnie. Po jakichś 40tu minutach łapania i wyjęciu jednego bolenia 50+, na woblera 6,5cm od P. Matusiaka miałem najpierw delikatne pukniecie, a po sekundzie mocne przytrzymanie. Myślałem, że to szczupak i, że już będzie po woblerze, bo ryba z początku stawiała bardzo mocny opór i rzucała się na boki. Po jakiejś chwili pojawił się uśmiech na mej twarzy, bo zobaczyłem przy powierzchni grubego węgorza . Trochę miałem problem z podebraniem, bo skubaniec nie chciał wejść do podbieraka, dodatkowo chwytając się ogonem zalanych traw i trzcin, ale jakoś dałem sobie radę . Zadowolony jestem piekielnie, że trafił mi się kolejny węgorz na spinning. No i to nie byle jaki, bo 111cm.
Reasumując napisze coś banalnego, bo mimo, że nie byłem zaskoczony, to byłem zdziwiony .
Nie byłem ponieważ w dokładnie tym samym miejscu dwa lata temu wyjąłem rybę 100+. A byłem gdyż jakby nie było, to przecież węgorz i na spinning się mimo wszystko nie za często te ryby wyciąga .
p.s. Sposób, żeby jedną ręką trzymać rybę za łeb, drugą miarowo, płynnym ruchem "głaskać" węgorza w kierunku ogona, tak, żeby ryba zesztywniałą i można było zrobić ładne zdjęcie rybie, podpowiedziane kiedyś przez użytkownika woblery z Bielska faktycznie jest skuteczny . Wielkie dzięki tak na marginesie!
Użytkownik Lukasieka edytował ten post 30 wrzesień 2021 - 14:10
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych