[Pike1]

Witam.

Wielu z nas narzeka na rybostan jezior. Dotarłem do raportu NIK i nasunął mi się wniosek. Wędkarze narzekają po co, przecież jest tak dobrze...   file:///C:/Users/ole08jk/Downloads/lol_p_13_163_201312240855401387875340_01.pdf   Jeżeli ktoś oczekuje, że się poprawi to niech się nie zdziwi. Na niektórych jeziorach dzierżawy się kończą, ale koledzy, jeżeli ktoś liczył, że coś się zmieni, to mamy art. 4 ust. 2 ustawy o rybactwie śródlądowym  http://isap.sejm.gov...D19850091Lj.pdf  Dostaną ponownie "nasze" akweny i dalej będą prowadzić rabunkową gospodarkę rybacką.  Pytanie do kolegów wędkarzy, czy ktoś z Was dotarł do operatu rybackiego "swojej" wody? Zna jego treść. Przecież to powinno być naszym obowiązkiem, to wędkarze w dużej mierze utrzymują "tych" dzierżawców. Mówicie niektórzy, że walka z wiatrakami... Może.       

Użytkownik Pike1 edytował ten post 09 marzec 2021 - 11:38

[Kaziq]

to może w drugą stronę?

Przestaniemy płacić SKŁADKI i zaczniemy łowić bez nich oraz ostrzegać się o ewentualnych kontrolach, które szybko zanikną jak się sk...ów od kasy odetnie.

Możemy się sami kontrolować (wędkarz wędkarza czy postępuje zgodnie z przepisami). Rezajmy sieci i w ogóle partyzantka. Przecież to oni zależą od nas i tak naprawdę nic zrobić nie mogą. Gorzej i tak nie będzie. Cały kraj staje się obozem koncentracyjnym i nikt nic nie może "BO JEST DEMOKRACJA"...

 

parafrazując słowa piosenki: "wszyscy zgadzają się ze sobą a będzie dalej tak jak jest..."

[Pike1]

Smutne, ale będzie gorzej.

[Kotwic]

Pike1, jeśli w tym linku co podałeś (u mnie nie działa ścieżka dostępu do Twojego dysku C), jest raport NIK, to nic szalonego z niego nie wynika.
No i pamiętaj, że jeśli łowisz na wodach Gospodarstw Rybackich to nie są to "nasze-twoje" akweny, bo tam jesteś tylko gościem, klientem.
"Nasze-twoje" akweny to mogą być tylko tam, gdzie jesteś współzarządającym, czyli stowarzyszenia jak PZW, fundacje itp.

 

A co do operatów rybackich, tak, widziałem ich wiele, na wody na których łowię również. Nawet znam dane dotyczące odłowów na tych wodach.
I za cholerę nie mogę zrozumieć, jak rybacy łowią od 30 lat ryby których nie ma, a wędkarze potrafią złowić 70 szczupaków w miesiąc, których też ponoć nie ma.

[maggot]

Pike1, jeśli w tym linku co podałeś (u mnie nie działa ścieżka dostępu do Twojego dysku C), jest raport NIK, to nic szalonego z niego nie wynika.
No i pamiętaj, że jeśli łowisz na wodach Gospodarstw Rybackich to nie są to "nasze-twoje" akweny, bo tam jesteś tylko gościem, klientem.
"Nasze-twoje" akweny to mogą być tylko tam, gdzie jesteś współzarządającym, czyli stowarzyszenia jak PZW, fundacje itp.

 

A co do operatów rybackich, tak, widziałem ich wiele, na wody na których łowię również. Nawet znam dane dotyczące odłowów na tych wodach.
I za cholerę nie mogę zrozumieć, jak rybacy łowią od 30 lat ryby których nie ma, a wędkarze potrafią złowić 70 szczupaków w miesiąc, których też ponoć nie ma.

Ha ha, dowcipniś. Podaj w którym gospodarstwie rybackim pracujesz, będzie wzór do naśladowania. Tak, ja też znam operaty rybackie i dane odłowów z Mazur Zachodnich z wielu lat, i te świadczą o czym innym niż Ty piszesz.

 

 I co znaczy "nasze-twoje"? Jeśli nie nasze jak twierdzisz, to tym bardziej nie gospodarstw rybackich, które, tak dla przypomnienia, są tylko dzierżawcą wód. Muszę przyznać, że wspaniale się ustawili, połów ryb to teraz już tylko przykrywka bo tak przetrzebili, że niewiele tego zostało, kasę się robi lub już się zrobiło na wykupie za grosze dzierżawionej ziemi wokół jezior, która teraz za ciężki pieniądz idzie do żyda.

 

 Nie zamierzam ciągnąć dyskusji, bo to nie portal spółek rybackich, a po 25 latach pracy zawodowej na dziesiątkach jezior swoje wiem. Mam tylko nadzieję, że przykład Orzysza, który tez do końca nie jest doskonały, w jakiś sposób przetrze szlak.

 

P.S

 

To, że cytowany post zalajkował SOB to mnie nie dziwi, ale Ty tłoku...

[jogger1]

A może by tak wrócił i obejrzał słynny - akwen eldorado ?!

[tlok]

Ha ha, dowcipniś. Podaj w którym gospodarstwie rybackim pracujesz, będzie wzór do naśladowania. Tak, ja też znam operaty rybackie i dane odłowów z Mazur Zachodnich z wielu lat, i te świadczą o czym innym niż Ty piszesz.

 

 I co znaczy "nasze-twoje"? Jeśli nie nasze jak twierdzisz, to tym bardziej nie gospodarstw rybackich, które, tak dla przypomnienia, są tylko dzierżawcą wód. Muszę przyznać, że wspaniale się ustawili, połów ryb to teraz już tylko przykrywka bo tak przetrzebili, że niewiele tego zostało, kasę się robi lub już się zrobiło na wykupie za grosze dzierżawionej ziemi wokół jezior, która teraz za ciężki pieniądz idzie do żyda.

 

 Nie zamierzam ciągnąć dyskusji, bo to nie portal spółek rybackich, a po 25 latach pracy zawodowej na dziesiątkach jezior swoje wiem. Mam tylko nadzieję, że przykład Orzysza, który tez do końca nie jest doskonały, w jakiś sposób przetrze szlak.

 

P.S

 

To, że cytowany post zalajkował SOB to mnie nie dziwi, ale Ty tłoku...

Nie wiem kim jesteś Maggocie ale widze że znasz dobrze stan jezior mazurskich Wbrew pozorom jest lepiej niż wielu ludzi pisze że wy...bane do spodu . Zdradź swoją tozsamość to porozmawiamy merytorycznie

Użytkownik tlok edytował ten post 26 marzec 2021 - 10:04