Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

SOS dla Sanu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Zielony

Zielony

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 494 postów
  • LokalizacjaNiedrzwica

Napisano 23 marzec 2021 - 15:58

Nie wiem czy to dobry wątek ale postanowiłem go tu udostępnić. Inicjatywa bardzo szlachetna. Jeżeli ktoś zechce wesprzeć projekt to gorąco do tego zachęcam. https://zrzutka.pl/5...mYnPynSjQPNISRo



#2 OFFLINE   Robert Dorado

Robert Dorado

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 707 postów
  • LokalizacjaSwarzędz
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:"kazik"

Napisano 23 marzec 2021 - 16:19

Inicjatywa jest szlachetna ale jeżeli okręg Krosno a bardziej "szara eminencja" p.Konieczny którego interesuje tylko OS i Myczkowce nie zmieni podejścia to takie akcje niewiele zmienią



#3 ONLINE   rybarak

rybarak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 370 postów

Napisano 24 marzec 2021 - 06:51

Inicjatywa jest szlachetna ale jeżeli okręg Krosno a bardziej "szara eminencja" p.Konieczny którego interesuje tylko OS i Myczkowce nie zmieni podejścia to takie akcje niewiele zmienią


Gdyby nie p. Piotr Konieczny to na Sanie co najwyżej byśmy łowili klenie i może trochę świnek i brzan. Co takigo dyrektor okręgu robi źle i co moźna według kolegi zrobić lepiej, zważywszy na obecny stan środowiska i hydrologię?
  • Sławek Oppeln Bronikowski, Paweł Bugajski i robert74 lubią to

#4 OFFLINE   Robert Dorado

Robert Dorado

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 707 postów
  • LokalizacjaSwarzędz
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:"kazik"

Napisano 24 marzec 2021 - 10:47

Najważniejsze to nie zapominać o pozostałych rzekach, ale było o Sanie. Zadałem sobie trud i szukałem informacji o zarybieniach i ostatnich 2 latach wpuszczono  500kg od ujścia Hoczewki do Sobienia (ok 16km) prawie drugie 500 to OS (6 km) i Myczkowce. Obydwa te łowiska to "No Kill" . Były jeszcze 2 tony troci i pstrąga ale nie wiadomo jakiego, w jakich proporcjach i gdzie poszło (w opisie San i Myczkowce). Ewidentnie jest nacisk na specjalne no i na burdeliki z karpiami, potem normalny (San) jak zostanie kasa a o pozostałych rzekach górskich i odcinkach nizinnych to już nie wspominam.



#5 OFFLINE   pawlikowski

pawlikowski

    Forumowicz

  • Fotograficy
  • PipPip
  • 328 postów
  • LokalizacjaNowa Dęba
  • Imię:Maciek

Napisano 24 marzec 2021 - 13:33

. Obydwa te łowiska to "No Kill" .

Od kiedy odcinek od ujścia Hoczewki do Sobienia jest jest odcinkiem "No Kill" ? Jest zakaz zabierania lipienia, ale z tego co się orientuje tylko i wyłącznie lipienia. Chyba, że Robercie pisząc "obydwa te łowiska" miałeś na myśli OS i Myczkowce. 
 

Inicjatywa szlachetna i bardzo dobrze, że takie działania są podejmowane. Kwestia zarybień to wiadomo ... powyżej Soliny jest mnóstwo pięknej wody, która również potrzebuje wsparcia zarybieniowego. Natomiast wędkując na jednej z "moich" ulubionych rzeczek powyżej Soliny w ubiegłym roku byłem świadkiem zarybienia pstrążkiem i lipionkiem. Także coś tam się dzieje. Podejrzewam, że to kropla w morzu potrzeb, ale każde tego typu działanie jest mile widziane. Zgadzam się, że podczas zarybień sporo wód jest pominiętych na rzecz innych.


  • Jozi, Luke i Zielony lubią to

#6 OFFLINE   Robert Dorado

Robert Dorado

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 707 postów
  • LokalizacjaSwarzędz
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:"kazik"

Napisano 24 marzec 2021 - 15:15

drugie 500 to OS (6 km) i Myczkowce. Obydwa te łowiska to "No Kill"



#7 OFFLINE   PL1962

PL1962

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 77 postów
  • LokalizacjaZ PKS-u

Napisano 28 marzec 2021 - 18:49

Licząc ile kasy w sezonie jest zbieranych z samego os-u  to żadne zbiórki nie powinny mieć miejsca. Problemem jest zarządzanie i dlatego też mój piękny San się kończy niestety... 



#8 ONLINE   rybarak

rybarak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 370 postów

Napisano 28 marzec 2021 - 19:27

Licząc ile kasy w sezonie jest zbieranych z samego os-u to żadne zbiórki nie powinny mieć miejsca. Problemem jest zarządzanie i dlatego też mój piękny San się kończy niestety...


Fakt. Okręg PZW źle zarządza gospodarką wodną, leśną i europejskimi populacjami kormoranów. Jeśli chodzi o tracze, też są słabi. Jedno co im dobrze wychodzi to odłowy tarlaków i produkcja (prawie bez wody) narybku, który potem wpuszczany jest do wód w całym kraju gdzie wędkarze, mogą łowić dorodne pstrągi, lipienie, brzany oraz świnki.
  • Sławek Oppeln Bronikowski i Darek P lubią to

#9 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1975 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 28 marzec 2021 - 19:31

Nie byłem, nie widziałem, ale się wypowiem. Tylko wyłącznie na podstawie ogólnie znanych parametrów rzeki San poniżej kaskady "Solina-Myczkowice", oraz wszechobecnych w internetach opisach "tragicznej" gospodarki rybackiej, uważam że, Okręg Krosno powinien mieć postawiony pomnik! Pomnik Syzyfa! Skazani na porażkę jednak pchają tą kulę "gnoju" by sprostać oczekiwaniom "rybaków z wentkom"... Życzę autochtonom trochę pokory.

#10 ONLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 28 marzec 2021 - 21:26

Jedno co im dobrze wychodzi to odłowy tarlaków i produkcja (prawie bez wody) narybku, który potem wpuszczany jest do wód w całym kraju gdzie wędkarze, mogą łowić dorodne pstrągi, lipienie, brzany oraz świnki.


Czyli ten narybek jak rozumiem rozdawany za darmo innym okręgom w ramach pomocy międzyokręgowej czy jednak sprzedawany za pln-y ?
  • fiskebo lubi to

#11 ONLINE   rybarak

rybarak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 370 postów

Napisano 28 marzec 2021 - 22:02

Napisałem, że to akurat dobrze im wychodzi więc chyba sprzedają. Proszę zadzwonić do księgowości i zapytać czy fakturują.

#12 ONLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 28 marzec 2021 - 22:23

Czyli prowadzą działalność gospodarczą polegającą na produkcji materiału zarybieniowego z czego część tego matetiału jest odsprzedawana innym okręgom i przynosi zysk jak mniemam.
Więc nie bardzo rozumiem tonu Twojej wypowiedzi bo odebrałem to tak że niby wszyscy psy na tym okręgu wieszają a on jest przecież taki zajebis....
Otóż byłby taki gdyby z potencjałem wód jaki ma byłby w stanie sam się o siebie zatroszczyć i jeszcze pomagał okręgom ościennym choćby takim narybkiem a ch6ba jednak tak różowo nie ma ?
I żeby nie było robiłem swego czasu zżutkę na ten okręg łowiąc w sanie i płacąc dniówki jak każdy przyjezdny wędkarz.

Użytkownik jajakub edytował ten post 28 marzec 2021 - 22:27

  • fiskebo lubi to

#13 OFFLINE   Marszal

Marszal

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 548 postów
  • LokalizacjaKarkonosze
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:Szalej

Napisano 29 marzec 2021 - 05:48

Czyli ten narybek jak rozumiem rozdawany za darmo innym okręgom w ramach pomocy międzyokręgowej czy jednak sprzedawany za pln-y ?

 

A dlaczego mają rozdawać? Przecież to kosztuje, Oni te koszty ponoszą, produkując ten narybek. Już są w kraju specjaliści od rozdawnictwa, za które wszyscy płacimy a niebawem będzie jeszcze bardziej kosztowne. 


  • Wobi i ms80 lubią to

#14 OFFLINE   Kacper.K

Kacper.K

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2132 postów
  • LokalizacjaSzczecin/Lębork

Napisano 29 marzec 2021 - 06:12

Ośrodki zarybieniowe to jakby nie patrzeć przedsiębiorstwa, a podstawowym celem przedsiębiorstwa jest przynoszenie zysku.

Jeśli produkują więcej narybku niż przewidział operat rybacki danego okręgu to sprzedaż jest intuicyjnym i jedynym rozsądnym rozwiązaniem.

 

Żyjemy w kraju, w którym jest niespełna 38mln trenerów piłki nożnej, skoków narciarskich i specjalistów od rybactwa/ichtiologii.



#15 ONLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 29 marzec 2021 - 06:16

Panowie chyba się nie zrozumieliśmy do konca.
Nigdzie nie napisałem że ktoś coś powinien rozdawać.
Wręcz przeciwnie.
Przeczytajcie proszę jeszcze raz ze zrozumieniem

#16 OFFLINE   Kamil_M

Kamil_M

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 103 postów
  • LokalizacjaKielce

Napisano 01 kwiecień 2021 - 14:10

Jak się zapatrujecie na planowane wykonanie prac udrożnieniowych na Sanie od zapory w Myczkowcach kilka kilometrów w dół? Z tego co wiem, mają być usuwane kępy roślinności i miejscami pogłębiane dno.



#17 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4549 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 01 kwiecień 2021 - 14:18

Pomyłka totalna.
  • Kamil_M lubi to

#18 OFFLINE   Kamil_M

Kamil_M

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 103 postów
  • LokalizacjaKielce

Napisano 01 kwiecień 2021 - 14:20

Ale pewnie sprawa i tak już przesądzona i zablokować się nie da.



#19 OFFLINE   ryba7

ryba7

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 338 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 01 kwiecień 2021 - 15:08

Zeszłoroczna duża woda sama to zrobiła ;) I jakoś domy i psy z budami nie popłynęły.

#20 OFFLINE   Zed Zgred

Zed Zgred

    Zed Zgred

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1503 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:RA-V

Napisano 01 kwiecień 2021 - 15:41

Byłem 2 lata temu nad tą piękną rzeką i kilka razy wcześniej. Ostatni wyjazd był smutny jak cholera. W dawnych miejscach gdzie pstrągi zażerały jętkę a głowacica potrafiła przestraszyć podczas brodzenia...studnia. Nawet klenia nie spotkałem. Miejscowy chłopina, sędziwy już tak po 70-ce, potwierdził najgorsze. Przyjechali, dwie głowacice jednego dnia sprawili, ok 90cm i ponad metr. Klenie wyłowili na chleb... :doh: Umiaru brak.
Wybraliśmy się zatem znaleźć lipienie. Nie udało się i tym razem. Znaleźć znalazłem ale rozmiarów 10-12cm. Trzy lata wstecz przysiadywałem na obalonym drzewie i wpatrywałem się w duże okazy jak zbierały niewidoczny dla mnie pokarm.To była hipnoza. Odwrót...powrót na kwaterę...
Właściciel przybytku powiedział nam że lipienia odłowili na ośrodek zarybieniowy, stamtąd trafi na OS. Ok...
Wnioski przyszły bardzo szybko. Nie jeździć, nie łowić, odpuścić San. Jedyne czego trzeba tej rzece to odpoczynku, umiaru i opieki. Wędkarze powinni wiedzieć kiedy odpuścić ale nikt ich tego nie uczy. Adept ma wiedzieć ile centymetrów można zabrać i w jakich ilościach. Jakie mikropedałki kręcić aby przewalić 1000 lipieni na godzinę. Jak zrobić zajebistą fotkę żeby mieć 500+ lajków. To musi wiedzieć każdy obowiązkowo!

Inicjatywa szlachetna ale jak włodarze nie będą mieć innego planu, oprócz odławiania ryb i wpuszczania na OS, to będzie lipa.
Jak łowiący dalej będą rybakami to będzie lipa. Lipa bez miodu.

 


  • Luke, fiskebo i S.N. lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych