Czesc,
Szukalem ale niczego konkretnego nie znalazlem w zasobach jerka wiec nowy temat Duzo podrozuje a do tego w ubieglym roku dostalem zajawki na chodzenie po gorach i lowienie w mniejszych lub wiekszych "oczkach wodnych". Do tego przydalaby mi sie wedka ktora by nie wystawala z plecaka czyli co najmniej 5-6 czesciowa. Pogrzebalem troche w internecie i znalazlem kilka filmikow oraz opinii (czsem rozbieznych) na temat ponizej wymienionych wedek. Moze ktos z forumowczow moglby pomoc i podzielic sie wlasnym doswiadczeniem? Bede wdzieczny.
Jak juz znajde cos w tych 5-7 kawalkach to chcialbym sie dowiedziec jaka to ma byc wedka? Wiem,wiem bedzie problem. W tej chwili mysle na kijem 8-9 stopowym w klasie 4-5. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze najczesciej lowione ryby to beda pstragi. Pewnie mniejsze niz wieksze bo w tych gorskich jeziorkach Walii czy Anglii nie rosna do jakis wielkich rozmiarow.
Wedki ktore wpadly mi w oko to Redington Classic Trout w 6 kawalkach lub Orvis Clearwater Frequent Flyer w 7 czesciach. Co Wy na to? Macie jeszcze jakies inne sugestie?
Z gory dziekuje,
Użytkownik Luckyguliver edytował ten post 28 marzec 2021 - 15:44