[Kamil_M]

Jeśli ktoś czyta WW to niech zerknie w majowym numerze na podsumowanie medalowych ryb za rok 2022. Na stronie 13 pięknie opisane jest, jak to największa płoć zeszłego roku została złowiony nietypowo na żywca, na krąpika. Jest też jej zdjęcie z łowcą. Tyle że na zdjęciu jest kleń. I to tak ewidentny, że nie jestem w stanie zrozumieć jak nikt tego nie zauważył w całym czasopiśmie. Tak kleniowego klenia nie sposób pomylić z płocią taka ciekawostka

[Ballantise]

Mógłbyś zrobić zdjęcie i wrzucić na forum?

[Alexspin]

Niestety, taki jest poziom wędkarskiej prasy. Ja już nie kupuję, szkoda kasy na makulaturę wątpliwej jakości.

[mav3rick]

Owy okaz

[slawek_2348]

Jeżeli przez lata rekordem Polski w kleniu był amur, to dlaczego medalową płocią nie może być kleń?

[Ballantise]

Piękna płoć 🤣. Pośmiewisko z siebie robią

[Alexspin]

Owy okaz

To jest dowód na profesjonalizm osoby redagującej ten dział. Na miejscu red. nacz. wywaliłbym takiego dyletanta na zbity pysk.

[Mysha]

A ja bym skierował pana wędkarza na powtórny egzamin na kartę wędkarską. Panów redaktorów również.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Podobno chcącemu nie dzieje się krzywda  Nie ma się co oburzać na poziom prasy kolorowej, albowiem jest obliczona na możliwości czy też oczekiwania czytelników. Co by nie mówił, wędkarski świat cały jest z kolorówkek 

[Alexspin]

A ja bym skierował pana wędkarza na powtórny egzamin na kartę wędkarską.(...)

Podejrzewam, że pan wędkarz nie maczał palców w tym lapsusie. Jestem skłonny podejrzewać, że pomylono zdjęcia, a na to Pan Wesołek zapewne nie miał wpływu.

 

(...) Panów redaktorów również.

Oni nie muszą mieć karty, oni powinni myśleć, a na nauczenie myślenia już jest za późno.
 

Użytkownik Alexspin edytował ten post 24 kwiecień 2023 - 07:52

[Kamil_M]

Podejrzewam, że pan wędkarz nie maczał palców w tym lapsusie. Jestem skłonny podejrzewać, że pomylono zdjęcia, a na to Pan Wesołek zapewne nie miał wpływu.

 

Oni nie muszą mieć karty, oni powinni myśleć, a na nauczenie myślenia już jest za późno.
 

 

Nie widziałem tego numeru, gdzie to zgłoszenie było pierwszy raz opublikowane, ale myślę że jednak wędkarz też pomylił gatunki i zgłosił rybę jako płoć. Samo to, że w opisie jest informacja, że ryba została złowiona na żywca to sugeruje. Gdyby była informacja, że ryba złowiona na robaki, kukurydzę czy chleb to byłbym skłonny w to uwierzyć, że omyłkowo zamieniono zdjęcia ale tu wyraźnie jest napisane, że została zgłoszona ryba złowiona na żywca jako płoć. Wypełniając zgłoszenie trzeba podać przynętę, gatunek itp. 

[xnt@]

Wesoło się dzieje w naszym świecie wędkarskim

[md30]

Owy okaz

 

Patrząc na to zdjęcie, to ryba na pewno wróciła cała i zdrowa do wody.

[mav3rick]

Patrząc na to zdjęcie, to ryba na pewno wróciła cała i zdrowa do wody.

Zapewne do octu, co by się odkazić

[Bootleg]

Ale wtopa...

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Popularna kolorówka to jest przede wszystkim ukłon w stronę populizmu i umysłowej niewydolności - zdecydowanie pogłębiają ten stan, a szkody są bardzo trudne do naprawienia. Co nie oznacza, że jakieś kolorowe "Twoje Imperium" przestanie być kultowe dla człowieków z wędką.. a tęskny skowyt ciągle słychać. Podobno w niektórych kolory były bardziej zajebiste 

 

Zresztą percepcyjna niewydolność jest znakiem czasów nowoczesnych. Nawet płeć jest dyskusyjna! W kole nr 3, w latach 60/70 młodociany adept fishingu miał obowiązek znaćm mieć wykutą na blachę systematykę Linneusza, a jak nie znał to się wstydził. Zrobiliśmy krok naprzód. Teraz się wstydzi, ten co widzi.. nieprzebyte stada bałwanów