Fajnie by było gdyby się komuś zechciało zhierarchizować i pokrótce opisać oldschoolowe Emblemy, Tournamenty i Teamy w jednym poście.
Raczej to jest temat na mala ksiazke ;/ a nie na pisanie na forum w kilku slowach, zdaniach.
Poprostu za duze tego bylo, by moc generalizowac poszczegolne modele, serie, partie itd.
Byc moze zorro posiada wystarczajaca wiedza by dogodzic Wam 
??
Ja nie wglebiam sie, az tak bardzo by zrozumiec, dlaczego w jednym tym samym modelu tournamenta - Z jest na stopce np: srebny, a na innym zloty emblemat - tylko domysalem sie, ze jedne byly robione wczesniej inne pozniej, a dlaczego tak japoniec zrobil ? czym sie kierowali ?? nie obchodzi mnie to.. 
) podoba mi sie ze zlota - kupuje taki.
Jak pisal zorro modele Z sa najwyzsze, choc i w S i X przekladnie sa ( jak na moja wiedze) identyczne, z tych samych materialow.
Podstawowe roznice widac golym okiem - desing jest bardzo czesto inny. Byc moze czesc materialow w "Z-kach" jest lepszej jakosci.
Kolejna sprawa jest z "team daiwa" Bo czesto tak opisywane daiwy byly przeznacozne nie na rynek jdm, a amerykanski.
I tu roznice juz sa zauwazalne i to spore.. O ile w tournamentach i ich odpowiednikach team daiwy SW nie ma wiekszych roznic - procz malowania ( podobna analogia jest w stellach np: swHG4000 01r. a stelli 4000 FA)
To w nizszych modelach jak luvias, a jego odpowiednik team daiwa fuego- rynek amerykanski, roznice sa juz na poziomie zastosowanych materialow na przekladnie, w japoncach jest czarny nalot na glownym kole ( zwnowu analogia shimano np; TP 4000HG 02r a amerykanski sustain FD czy europejski FA czy chocby stella 98 H a europejski odpowiednik stella 98 F) o desingu nie wpomne.
Roznice miedzy np: emblemami generacji XiA a ich odpowiednikiem daiwy SSII sa znowu zauwazlne.. tu przekladnia, kolo glowne i pinion jest praktycznie identyczna (poza mala duraluminiowa zebatka w emblemku - ale tylko w wielkosci 3000/3500 a w ssII w wielkosci 3000/3500 jest plastikowa) podstawowoa roznica jest w budowie lozyska oporowego. Emblem ma mocniejsze.
Wizualnie to chyba tez sa troche inne, jeden aniolek, drugi szatan 
No ale zawsze wybor nalezy do nas..
Ja juz dawno dawno temu sie przekonalem, ze jdm-y sa jakosciowo lepsze.
