Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Rusza akcja "Zeżryjmy im tęczaka ze Soły" ...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1292 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 23 sierpień 2021 - 15:01

Witam.
Zapraszam do wzięcia udziału w akcji.
Nie chodzi tu wcale o to czy tę rybę wpuszczać, czy nie do naszych wód - myśl jest głębsza ... może gospodarz się zreflektuje że swoimi działaniami albo ich brakiem zniszczono w przeciągu paru lat jedną z lepszych wód górskich w Beskidzie.
 
Do napisania poniższego skłoniło mnie kilka rzeczy z ostatnich tygodni.
Pierwsza to dyskusja, którą zaczął Metan na forum FF.
Mniejsza z tym czy ktoś uważa Arka (nie wstydzi się poglądów - podpisał się mieniem i nazwiskiem, więc pozwalam sobie pisać tutaj też z imienia) za nadwrażliwca i czy uważa że słusznie rabanu robi, czy też niepotrzebnie ... poruszył i zasygnalizował problem jaki widzi wiele osób łowiących na górnej Sole i Koszarawie.
Druga rzecz - jeden z moich znajomych po kiju, mieszkający w Żywcu i znający od dziecka Koszarawę jak własną kieszeń, zamieścił na FB wpis o tym że woli jeździć na Dunajec (kawał drogi, nawet jeżeli jedzie się przez Słowację - bo bliżej), niż bezsensownie moczyć muchy w płynącej nieopodal rzece, w której nie ma obecnie śladu życia stworzenia z płetwami i łuskami. Ktoś tam skomentował to śmiechem że się czepia, bo przecież ryba jest i to dużo.
No to poszedłem sprawdzić jak jest naprawdę.
Daleko iść nie musiałem, bo mój dom jest dokładnie sto metrów od Soły i jak mi się chce to chodzę na ryby przed śniadaniem, po śniadaniu, po obiedzie i po kolacji ... tyle że na przestrzeni ostatnich trzech lat to mi się już właśnie nie chce chodzić te sto metrów nad Sołę, a wolę wsiąść w auto i jechać kilkadziesiąt kilometrów gdzie indziej szczęścia spróbować.
No więc poszedłem.
I tu uwaga ... OGROMNE ZASKOCZENIE - JEST RYBA ! MULTUM RYB !!!
Na odcinku gdzie cztery lata wstecz, zawsze brałem wędęczkę idąc z żoną i dziećmi nad wodę i łowiłem lipienie podczas plażingu, połowiłem jak diabli ... tęczaków i okoni.
W ciągu dwóch godzin złowiłem 12 tęczaków wielkości sportowej - czyli w granicach 22-28 cm, która to wielkość stanie się wiosną rozmiarem "spożywczym". Na osłodę do tego były jeszcze 3 potoki tej samej wielkości i sporo małego klenia i okonie - takie tam 12-15 cm. 
Co do klenia, to bardzo pozytywnie ... bo w zeszłym roku też już go nie było (serio, chociaż to trudne do uwierzenia że gdzieś klenia może nie być w naszym kraju, zwłaszcza na górskiej wodzie, podobnie jak lipienia i jelca.
Na tym odcinku złowiłem swojego pierwszego potokowca powyżej 40 cm, mogłem obserwować regularnie co wiosnę jedno lub dwa gniazda lipienia. Pstrągi potokowe w granicach 30-38 cm można było połowić tak po kilka sztuk niemal za każdym przejściem.
Nie tak dawno wcale to było.
Wystarczyło dwa lata pod rząd suszy bez żadnych ograniczeń połowów ze strony Zarządu Okręgu BB. Wystarczyło kilkukrotne odrzucenie przez koło PZW, Węgierska Górka wniosków o stworzenie odcinka no kill na górnej Sole, wyjedzenie wszystkiego co było do wyjedzenia z wody i ... żeby cokolwiek w tej wodzie pływało dalej do zżarcia - Zarząd Okręgu BB wraz z gospodarzem wody (koło PZW Węgierska Górka) musi wpuszczać tęczaka w ilości wielokrotnie przekraczajacej ilość wpuszczanego pstrąga potokowwego czy lipienia.
Chwalą się przy tym takimi działaniami, bo w internecie można znaleźć nawet zdjęcia z takich zarybień tęczakiem.
Wędkarze z miejscowego koła są zadowoleni, bo będzie co jeść wiosną.
Wędkarze z okolic są jeszcze bardziej zadowoleni bo będzie przecież można fajnie połowić 22-28 cm rybki, a wiosną kto wie - może nawet takie 30-33 cm :-)
Wszyscy są zadowoleni z tego że od 1-go grudnia (zaczyna się tu ofcjalny okres ochronny lipienia) będzie można sobie dalej chodzić i łowić bo przecież jest pstrąg tęczowy bez okresu ochronnego.
Czy te, regularne już chyba zarybienia tęczakiem zamiast pstrągiem potokowym są legalne względem prawa oraz operatu rybackiego - nie chciał bym tu rozstrzygać ... nie moja broszka.
Chciał bym powyższym wpisem uświadomić jak można w ciągu czterech lat (autentycznie trwało to cztery lata) zniszczyć całą populację lipienia i prawie całą populację pstrąga potokowego w rzece, gdzie łowiło się po kilkadziesiat tych ryb dziennie.
W zamian tego mamy już od tej pory burdel z tęczakiem i okonie.
Zaprasza najbliższą jesienią, zimą i wiosną przyszłego roku, wszystkich chętnych na rybie mięso do Węgierskiej Górki, Wieprza, Milówki i Rajczy - wyjedzmy wszystkie tęczaki.
Zróbmy na złość gospodarzom tej wody, tak żeby Oni nie mieli co żreć. Niech nie pomogą im dalsze legalne (?) zarybienia towarowym tęczakiem, nagminne nie wpisywanie ryb do rejestru, dalsze negatywne opiniowanie kolejnych wniosków o utworzenie choćby 3 km odcinka rzeki złów-wypuść.
Nie chcieli no-killa, to zeżryjmy im wszystko co napuszczą tak - może wtedy sami zrobią wodę nołkilową żeby uchronić przed wyżarciem tęczaków przez przyjezdnych ... :-) :-) :-)
Każdemu chętnemu pokażę miejscówki pokaże muchy na jakie tęczaki biorą najlepiej, satysfakcja gwarantowana - można się nałowić do bólu ręki i napełnić bęc rybim mięsem przy okazji. Codziennie mona legalnie zabrać na kolację dwa tęczaki, a w ciągu tygodnia cztery, a w ciągu roku w sumie złowić ich można 30 sztuk ... gdyby tak z pięćdziesięciu wędkarzy przyjechało chociaż raz w tygodniu i wzięło legalnie komplet, to te 1500 sztuk wyżremy im w przeciągu trzech miesięcy ... kurcze ... nie wiem czy nadążą wpuszczać dla siebie ...
W okolicach są dwie biedry gdzie można od razu kupić przenośnego grilla, przyprawy, a jak by komuś było mało to i tacę z kolejnymi dwoma (większymi o wiele) tęczakami za 15-16 zł.
Pozdrawiam


#2 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4521 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 23 sierpień 2021 - 15:08

Wpis jakiego daaawno nie czytałem  :D 


  • Filip14 i Forest-Natura lubią to

#3 Guest_Tomek O_*

Guest_Tomek O_*
  • Guests

Napisano 23 sierpień 2021 - 15:12

Słuszna inicjatywa !! Gdyby nie odległość chętnie bym dołączył.
  • hm62 i Forest-Natura lubią to

#4 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 23 sierpień 2021 - 20:38

@Forest-Natura rozumiem frustrację związaną z niszczeniem Soły przez gospodarza i dlatego nie chcę zamykać wątku, ale miej na uwadze, że Jerkbait promuje C&R.


  • Włodzimierz Janowicz lubi to

#5 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1973 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 23 sierpień 2021 - 21:18

@Forest-Natura rozumiem frustrację związaną z niszczeniem Soły przez gospodarza i dlatego nie chcę zamykać wątku, ale miej na uwadze, że Jerkbait promuje C&R.


C&R w odniesieniu do gatunków obcych jest gorszy od braku C&R w stosunku do gatunków rodzimych. C&R jest narzędziem, a nie bezmyślnie stosowanym "ideolo" bez wyjątków.

#6 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6190 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 23 sierpień 2021 - 21:53

Długo się pociągiem jedzie?


  • Night_Walker lubi to

#7 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1292 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 23 sierpień 2021 - 22:23

Witam.

Łukasz ... tak myślałem że Adminy i Mody mogą zamknąć wątek ... ale liczyłem że zrozumieją właśnie sarkazm i przekaz zeń płynący ... to jest jeden z małych kamyczków, który mogę dorzucić w batalii o łowisko no-kill na górnej Sole i Koszarawie. Chociaż nie wiem czy jest jeszcze jakakolwiek osoba, która jeszcze o to walczy w Okręgu BB ... 

Nie wchodząc w to czy pstrąg tęczowy wart jest wpuszczania do naszych wód - czy też nie, chciałbym uzmysłowić czytelnikom doskonały mechanizm, który wyrobiono sobie na tych wodach.

Liczy się tylko mięcho ... chociaż wiem że uogólniam, bo są też wspaniali wędkarze tam na miejscu mieszkający, dla których się ono wcale nie liczy, lub jest tylko okazjonalnym dodatkiem.

Co roku wpuszczane są całkiem spore przedwymarowe ilości materiału hodowlanego (celowo nie używam tutaj słowa "ryba"), które mają tylko jedno zadanie - podrosnąć do przyszłej wiosny natyle żeby można go było zjeść.

Ja żartobliwie twierdzę że pstrąga potokowego powyżej 30 cm (wymiar w BB) można złowić tak do ... weekendu majowego. Potem jest to praktycznie niemożliwe - zostają jakieś pojedyncze sztuki na długości około 80 km rzeki i większych dopływów do J. Żywieckiego.

W czerwcu, albo na początku lipca ... dowalany jest kolejny hodowlany materiał przedwymiarowy.

I tak w koło macieju ...

Ta patologia nie miała by może nawet nic do zarzucenia sobie i trwała by pewnie nadal, ale ... komuś przyszedł w tym roku pomysł do głowy żeby zamiast pstrąga potokowego wpuścić ... tęczaki.

I mamy typowy "burdel" tyle że bez konieczności opłącania jakichś durnych dniówek  :D

Nie znam powodów dla których to zrobiono - nie interesuje mnie też czy zrobiono to zgodnie z prawem obowiązującym w naszym kraju i zgodnie z operatem rybackim.

Interesuje mnie motywacja ludzi, którzy urządzili sobie za społeczne pieniądze "dojrzewalnię tęczowych bananów (wielkość ryb) na świeżym powietrzu" i na wszelki wypadek piszą wniosek do Zarządu Okręgu o to by nie ustanawiać u nich odcinka no-kill, pomimo tego że już nawet nikt nie wnosi wniosku o niego - bo się już inni ludzie zmęczyli ... 

Czas na szerszą dyskusję o tych wodach, na których swego czasu odbywały się nawet mistrzostwa Polski w wędkarstwie muchowym  :)

Pozdrawiam.


Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 23 sierpień 2021 - 22:52

  • eRKa i S.N. lubią to

#8 OFFLINE   gregx1

gregx1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 137 postów
  • LokalizacjaOświęcim
  • Imię:Grzegorz

Napisano 24 sierpień 2021 - 07:51

Do tych tabunów ryb na Koszarawie to bym podchodził raczej z "lekkim dystansem"... ;) Dwa tygodnie uparłem się i pojechaliśmy z kolegą, choć mądrzy ludzie zgodnie twierdzili, że to kompletnie bez sensu. Ale kto by tam słuchał głosu rozsądku. Rzeka piękna i mając w pamięci poprzednie wypady, to jakieś ryby przecież muszą być. No i faktycznie były.... Strzeble, strzeble, dużo strzebli, jeszcze więcej strzebli...... :) :) Zrobiliśmy kawał rzeki, kolega cudem w jednym miejscu wydłubał 3 malutkie (18-20cm) potoki. Poza strzeblami nie widzieliśmy ŻADNEJ ryby, ani śladu ich obecności. A woda do muchowania wręcz idealna, i to każdą metodą. Sądząc po zachowaniu strzebli i ich "rozbestwieniu", to nie muszą się chyba niczego obawiać, bo drapieżników po prosu nie ma. Dramat...

Co do tęczaków, to rzeczywiście trafiałem je w tym roku zaskakująco często na dolnej Sole (i to spore), ale wyglądało to raczej na masową ucieczkę z jakichś stawów po większej wodzie, a nie celowe zarybienie. Chyba nikt nie zarybia w takiej ilości otwartej wody selektem średnio 37-45cm, bo "... Panie, to nie są tanie rzeczy..." 

Faktycznym problemem jest dramatycznie mała w tym roku ilość ryb w Sole poniżej zapór. I nie chodzi nawet o to, że biorą słabo, tylko że po prostu nie widać ich fizycznie, ani oznak żerowania, spławów czy zbiórek. Jest oczywiście kilka odcinków, na których można przy odrobinie szczęścia coś "wydłubać", ale zdecydowania większość SO-5 to obecnie prawie studnia czy kamienista pustynia.



#9 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1292 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 24 sierpień 2021 - 15:44

Witam.
Dobra wiadomość  :rolleyes:
Mea culpa ... mea culpa ... mea culpa ... posypuję nać popiołem - wprowadziłem Was w błąd ...
Można tęczaka ze Soły brać bez limitu - zasugerowałem się poprzednimi zapisami regulaminów, gdzie pstrągi były do jednego wora wrzucone.
No cóż - 5 kg w takim razie jednorazowo rybek powyżej 30 cm.
I tak codziennie ... - to rozwiązuje częściowo problem  ;)
Pozdrawiam.


#10 OFFLINE   gulf

gulf

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2700 postów
  • LokalizacjaRoztocze
  • Imię:Mateusz

Napisano 24 sierpień 2021 - 15:57

Taka sytuacja to nic innego jak na siłę uszlachetnianie swojego "ego" przed osobistym zgonem . Dziadki PZW odkąd pamiętam , zawsze miały pomysły z dupy wzięte , przynajmniej zawsze  na wschodzie PL  . Teraz jestem na północy i mały wywiad zrobiłem i także o dziadkach PZW mówią  :D  Aha , na wschodzie młodzi poszli w ślady lub śladami dziadków  :ph34r:


Użytkownik 'mat edytował ten post 24 sierpień 2021 - 15:58


#11 OFFLINE   tombrajder

tombrajder

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 174 postów
  • LokalizacjaBielsko-Biała
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:B.

Napisano 24 sierpień 2021 - 16:33

W tym konkretnym przypadku trudno mówić o "dziadkach z PZW"- Prezes Okręgu B-B o pokolenie albo dwa młodszy, zdaje się aktywny muszkarz. Facet wydaje się raczej dość postępowy, parę rzeczy zrobił na plus, zwłaszcza jeśli chodzi o flyfishing.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
  • gulf lubi to

#12 OFFLINE   gulf

gulf

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2700 postów
  • LokalizacjaRoztocze
  • Imię:Mateusz

Napisano 24 sierpień 2021 - 17:03

Ten tęczak to lokalny produkt czy przywieziony z dalsza?

#13 OFFLINE   gregx1

gregx1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 137 postów
  • LokalizacjaOświęcim
  • Imię:Grzegorz

Napisano 24 sierpień 2021 - 17:40

W tym konkretnym przypadku trudno mówić o "dziadkach z PZW"- Prezes Okręgu B-B o pokolenie albo dwa młodszy, zdaje się aktywny muszkarz. Facet wydaje się raczej dość postępowy, parę rzeczy zrobił na plus, zwłaszcza jeśli chodzi o flyfishing.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Jeśli masz na myśli W. Duraja, to niestety prezesem już nie jest... Szczegółów odejścia nie znam, trzeba by spytać lepiej poinformowanych. Na prawdę szkoda, bo chłop rzeczywiście aktywnie działał i starał się coś zrobić, żeby było lepiej. Może beton okazał się zbyt dobrze zbrojony...? ;)
 



#14 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1292 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 24 sierpień 2021 - 17:42

W tym konkretnym przypadku trudno mówić o "dziadkach z PZW"- Prezes Okręgu B-B o pokolenie albo dwa młodszy, zdaje się aktywny muszkarz. Facet wydaje się raczej dość postępowy, parę rzeczy zrobił na plus, zwłaszcza jeśli chodzi o flyfishing.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka


Witam.
Już nie jest prezesem - zrezygnował.
To była akurat konkretna i pozytywna postać w Okregu BB. Dowiodla że jak Prezes coś chce zrobić, to i tak decyduje demokratyczna wiekszość przez głosowanie w Zarządzie. Prezes w PZW jest od reprezentowania czegoś o szczebel wyżej. Rządzi Zarząd .
Pozdrawiam

#15 OFFLINE   tombrajder

tombrajder

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 174 postów
  • LokalizacjaBielsko-Biała
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:B.

Napisano 24 sierpień 2021 - 18:12

Wielka szkoda. Kiedyś miałem okazję Wojtka poznać i jeśli odpuścił to chyba rzeczywiście zderzył się ze ścianą... Poznałem nad wodą kilku muszkarzy z koła W.G.- osobliwe doświadczenie niedowierzania połaczonego z zażenowaniem kiedy chłop skutecznie machający sznurem, postrzegający siebie samego jako członka wędkarskiej elity ma mentalność kormorana...

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
  • andrklim lubi to

#16 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 24 sierpień 2021 - 22:55

C&R w odniesieniu do gatunków obcych jest gorszy od braku C&R w stosunku do gatunków rodzimych. C&R jest narzędziem, a nie bezmyślnie stosowanym "ideolo" bez wyjątków.

 

Tak...

 

Witam.

Łukasz ... tak myślałem że Adminy i Mody mogą zamknąć wątek ... ale liczyłem że zrozumieją właśnie sarkazm i przekaz zeń płynący ... to jest jeden z małych kamyczków, który mogę dorzucić w batalii o łowisko no-kill na górnej Sole i Koszarawie. Chociaż nie wiem czy jest jeszcze jakakolwiek osoba, która jeszcze o to walczy w Okręgu BB ... 

Nie wchodząc w to czy pstrąg tęczowy wart jest wpuszczania do naszych wód - czy też nie, chciałbym uzmysłowić czytelnikom doskonały mechanizm, który wyrobiono sobie na tych wodach.

Liczy się tylko mięcho ... chociaż wiem że uogólniam, bo są też wspaniali wędkarze tam na miejscu mieszkający, dla których się ono wcale nie liczy, lub jest tylko okazjonalnym dodatkiem.

Co roku wpuszczane są całkiem spore przedwymarowe ilości materiału hodowlanego (celowo nie używam tutaj słowa "ryba"), które mają tylko jedno zadanie - podrosnąć do przyszłej wiosny natyle żeby można go było zjeść.

Ja żartobliwie twierdzę że pstrąga potokowego powyżej 30 cm (wymiar w BB) można złowić tak do ... weekendu majowego. Potem jest to praktycznie niemożliwe - zostają jakieś pojedyncze sztuki na długości około 80 km rzeki i większych dopływów do J. Żywieckiego.

W czerwcu, albo na początku lipca ... dowalany jest kolejny hodowlany materiał przedwymiarowy.

I tak w koło macieju ...

Ta patologia nie miała by może nawet nic do zarzucenia sobie i trwała by pewnie nadal, ale ... komuś przyszedł w tym roku pomysł do głowy żeby zamiast pstrąga potokowego wpuścić ... tęczaki.

I mamy typowy "burdel" tyle że bez konieczności opłącania jakichś durnych dniówek  :D

Nie znam powodów dla których to zrobiono - nie interesuje mnie też czy zrobiono to zgodnie z prawem obowiązującym w naszym kraju i zgodnie z operatem rybackim.

Interesuje mnie motywacja ludzi, którzy urządzili sobie za społeczne pieniądze "dojrzewalnię tęczowych bananów (wielkość ryb) na świeżym powietrzu" i na wszelki wypadek piszą wniosek do Zarządu Okręgu o to by nie ustanawiać u nich odcinka no-kill, pomimo tego że już nawet nikt nie wnosi wniosku o niego - bo się już inni ludzie zmęczyli ... 

Czas na szerszą dyskusję o tych wodach, na których swego czasu odbywały się nawet mistrzostwa Polski w wędkarstwie muchowym  :)

Pozdrawiam.

 

... i dlatego nie zamykam wątku, pomimo, że był zgłoszony do moderacji. Ale jednocześnie przypominam o regulaminie portalu, żeby tu nie pojawiły się zaraz fotki z kompletem tęczków z Soły itp.



#17 Guest_szkutnik_*

Guest_szkutnik_*
  • Guests

Napisano 14 wrzesień 2021 - 06:45

A jak tam ostatnie Grand Prix Okręgu PZW Bielsko-Biała Puchar Tresnej ? 



#18 OFFLINE   MATIQUES

MATIQUES

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 200 postów
  • LokalizacjaAndrychów/Kraków
  • Imię:Mateusz

Napisano 16 wrzesień 2021 - 19:20

Głupi post, zresztą nie pierwszy tego autora...
  • Paweł Bugajski lubi to

#19 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1292 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 16 wrzesień 2021 - 20:30

Głupi post, zresztą nie pierwszy tego autora...

Witam.

Twoja opinia i osobiste anse, mnie nie interesują. Nie po raz pierwszy z resztą.

Po publikacji tu na forum, na FB i forum FF, post odbił się szerokim echem, trafił tam gdzie miał trafić, doszło też do umówienia ciekawego spotkania, które odbyło się nad brzegiem Soły. 

Okazało się że wspólna sprawa, pomimo różnych poglądów, może bardziej łączyć niż dzielić i powodować podejmowanie wspólnych działań.

I o to mi chodziło.

Nie podoba Ci się co piszę, to tego po prostu nie czytaj - są po temu odpowiednie narzędzia na forach ... żegnam ozięble.

Resztę niezmiennie pozdrawiam i zapraszam nad Sołę  :rolleyes:



#20 OFFLINE   MATIQUES

MATIQUES

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 200 postów
  • LokalizacjaAndrychów/Kraków
  • Imię:Mateusz

Napisano 17 wrzesień 2021 - 07:37

z całym szacunkiem od kiedy mieszkasz 100 metrów od soły?? Jest tu wielu młodych wędkarzy, wiec uważam że nie na miejscu jest post nawołujący do rzezi ryb. Post powinien zostać usunięty. Na ff admina nie ma ale tu... Nic nie pozostaje tylko życzyć- SMACZNEGO


  • Paweł Bugajski lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych