Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sandacz z płytkiego zamulonego zbiornika


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Kozi

Kozi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 378 postów
  • LokalizacjaŚrem

Napisano 24 wrzesień 2021 - 22:56

Chciałbym się spytać czy macie jakieś ciekawe sposoby na sandacze z metrowej mocno zamulonej wody?

#2 OFFLINE   fdt

fdt

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 24 postów

Napisano 25 wrzesień 2021 - 10:11

dobrac przynety ktora chodza w takiej wodzie, i probowac:

-lekkie glowki + guma

-woblery

-blaszki

-jerki


  • Kozi lubi to

#3 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5352 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 25 wrzesień 2021 - 14:21

Moj przyjaciel wynajmowal kiedys taka wode. Typowy kaczy dolek karpiowy. Kilka polaczonych ze soba kwadratowych stawikow na jakims lokalnym ciurku, ktory zasilal je natleniona woda z pobliskiego zrodla. Ale sandacze byly tam takze i to nie male. Wody bylo w najglebszym miejscu 1,5m. Molu pewnie drugie tyle. Sandacze braly regularnie na wlocie wody. Na odplywie nie bylo ich nigdy. Te ktore tam zlowilem to byly ryby w przedziale 50-90cm. Braly albo na kopytko na 6g glowce albo na slidery. Najwieksza frajda byly karpie na gume. Jak lyknela taka 50 tka to jada byla lepsza niz z najwiekszymi sandaczami  :lol: Cale szczescie ze kolega nie przedluzyl tego najmu, bo zaczelibysmy sie cofac w rozwoju idac na latwizne :lol:  :lol:  :lol:  :lol:


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 25 wrzesień 2021 - 14:24


#4 OFFLINE   Kozi

Kozi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 378 postów
  • LokalizacjaŚrem

Napisano 25 wrzesień 2021 - 18:40

dobrac przynety ktora chodza w takiej wodzie, i probowac:
-lekkie glowki + guma
-woblery
-blaszki
-jerki

Ale łowienie z opadu chyba nie ma raczej sensu?

#5 OFFLINE   scOOtt

scOOtt

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 776 postów
  • LokalizacjaLubin
  • Imię:Łukasz

Napisano 25 wrzesień 2021 - 19:54

Sandaczy nie łowi się tylko z opadu, z doświadczenia jako takiego wiem, że niejednokrotnie wyjście spoza utartych schematów daje super wyniki.
Próbuj, każda woda inna, inne też zwyczaje i zachowania ryb. Polecam Ci, później sukces wypracowany samodzielnie cieszy wyjątkowo.

#6 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5352 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 25 wrzesień 2021 - 21:18

Ale łowienie z opadu chyba nie ma raczej sensu?

Oczywiscie, ze ma sens, ale nie w "klasycznym" wykonaniu i pod warunkiem ze bedziesz oczekiwal walniecia o dno  :lol:

Opadajaca guma jest moim zdaniem znacznie wiekszym magnesem dla sandaczy niz samo walnicie o dno, ktore tylko czasami je wabi...

Na wyzej wspomnianym kaczym dolku wlasnie tak lowilem guma o mocnej pracy (kopytkiem 3"), uzywalem do tego szklaka, ktorego szczytowka pokazywala doskonale kontakt z mulem ;) a nawet jak nie, to czulem, ze guma usiadla na dnie, bo juz nie pracowala, co bylo wystarczajacym sygnalem do podbicia. Podbicie ze szklaka zawsze rozpoczna sie od takiego czasem krotszego czasem dluzszego szurniecia i jak sadze to wlasnie ono i wzbijajacy sie przy tym mul byl wabiacy,- ale moge sie mylic, gdyz sandaczem nie jestem ;) ...


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 25 wrzesień 2021 - 21:21

  • malinabar lubi to

#7 OFFLINE   zwiraz

zwiraz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów
  • LokalizacjaRybnik
  • Imię:Adam

Napisano 25 wrzesień 2021 - 23:40

W zeszłym roku - w lipcu - regularnie łowiłem sandacze w podobnych okolicznościach za pomocą zestawu typu Texas. Pierwsze sztuki łowiłem na imitacje gumowych raczków, ale smukłe ripperki podane w ten sposób też okazywały się skuteczne. Fajne było to, że wyciągałem ryby z wody, która sięgała mi do ud. Po prostu ciężarek opadał na dno szybciej niż przynęta, a ta falując chwilę dłużej prowokowała do brania. Tak przynajmniej to sobie tłumaczę. Co ciekawe był to jedyny okres kiedy wyciągałem ryby w ten sposób. Później okazywał się nieskuteczny. W tym roku też nie odbotowałem żadnych sukcesów. Nie mniej uważam, że warto spróbować

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
  • malinabar lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych