W moim przypadku te recoile to był argument za ,nie twierdzę że są w jakikolwiek sposób lepsze od torzite ale tak jak to pisałem wcześniej nadały temu kijowi odrobinę nostalgii, minął miesiąc od tego zakupu i nadal jestem z niego mega zadowolony.
Nie czuje w żaden sposób potrzeby uzasadnienia kupna tego kija szczególnie przed jakimiś " randomami" z forum ( to nie tyczy się Ciebie Jozi, gdyż swoje argumenty poparłeś jakimiś konkretami i nie ukrywam że masz w wielu kwestiach rację ) gdyż na sprzęt w samym to listopadzie wydałem grubo ponad 10 tys zł a efekty w postaci ryb są coraz bardziej mizerne .
Lubię pogadać o sprzęcie ale lubię też mieć jakieś ku temu podstawy, by dyskutowac o konkretnych modelach a nie na zasadzie, nie wiem, nie widziałem ale skrytykuje tak dla zasady, bo tylko głupiec wydaje takie pieniądze na kij ,jak przecież może kupić w to miejsce kilkanaście Jaxonow i łowić dużo więcej ryb niż ten z drogim szpanerskim sprzętem ,nie twierdzę że tak nie jest .
Jak mówi "łysy" ryby lowi przede wszystkim wędkarz i ma święta rację, ale są też ludzie którzy lubią drogie zabawki i niby dlaczego mieliby z nich rezygnować, skoro stać ich na nie i sprawia im to przyjemność.
Pozdrawiam i życzę spokojnych świąt.
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Super że rozumiesz o co mi chodziło .
Ja również nie dyskredytuję zakupu kija za 3,5 koła na recoliach, tylko uświadamiam że według mnie to słabe przelotki do połowu na plecionkę jak również do jego ceny, ale kto bogatemu zabroni .
Nostalgia jest mi jak najbardziej znana i absolutnie recoilowo nieobca .
Poniżej potwierdzenie:
Unitra.jpg 73,53 KB
25 Ilość pobrań
Pełnoletnie:
1.Amplituner Elizabeth 1976 rok
2.Magnetofon deck MDS 442 1987 rok
3.Gramofon G-601Fs gdzieś 1980 rok
To nostalgia, powrót do korzeni jak przy recoilach, muza na nich ostro zasuwa...
No to torzitowo:
Yamaha.jpg 44,37 KB
25 Ilość pobrań
Yamaha
Nostalgia to piękna rzecz, to fakt niezaprzeczalny tylko jakich pieniędzy warta?
Według mnie każdych, moja Pani twierdzi że pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy i ja w pełni podzielam to zdanie .
Dyskutować można zawsze, zawsze przedstawiać i bronić swojego zdania, byle się nawzajem nie obrażać....
Pozdrawiam .
Ps. Amplituner z magnetofonem kosztował śmieszne pieniądze, gramofon reaktywowałem po 20-stu latach leżakowania na strychu.
Użytkownik Jozi edytował ten post 22 grudzień 2021 - 20:32