Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Łodzie aluminiowe Thor


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
48 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   crizz100

crizz100

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1214 postów
  • Lokalizacjamultikonto (@esoxx87, @Marcisio1, @esexlucius)

Napisano 07 styczeń 2022 - 23:06

Nie no to gratuluję jednostki na ten zbiornik 😁
Przepraszam a czym się sugerowałeś przy doborze jednostki na tą wyprawę ?

Zastosowałem pewien trik , używałem podczas tej wyprawy takiej okrągłej części ciała która znajduje się na końcu szyi. Powiem Ci jeszcze w tajemnicy że koledzy pływali pontonem 360 i też przeżyli.
Skoro dla Ciebie pływanie polega na odkręceniu manetki na max na 2m falach to ja Ci życzę powodzenia. Ani razu przez ten tydzień pływania nie czułem się w najmniejszym stopniu niebezpiecznie.
W tym roku będę tam ponownie i koniecznie powiem Szwedom którzy tam pływają od lat 4m łodziami że nie mają o niczym pojęcia.

Użytkownik crizz100 edytował ten post 07 styczeń 2022 - 23:36


#22 OFFLINE   sharkfishing

sharkfishing

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1420 postów
  • Lokalizacjachicago
  • Imię:bruno
  • Nazwisko:dadej

Napisano 08 styczeń 2022 - 04:15

Brig dobrze gadasz
  • @Brig lubi to

#23 ONLINE   kruz

kruz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 713 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Krzysztof

Napisano 08 styczeń 2022 - 08:40

Dziękuję Panowie za komentarze, łódkę chcę kupić właśnie od Pawła używaną, zwyczajnie nie chcę czekać 8-10-12 miesięcy na Skaylle czy Tangiri, przy cięgle rosnącej cenie finalnej. Nie kasa jest problemem tylko szkoda mi kolejnego sezonu. Temat wyboru łodzi jaki i sposobu użytkowania widać jest tak szeroki jak ilość osób pływających, jestem świadomy że nie da się wszystkiego pogodzić, po prostu dorosłem do czegoś większego i zapasem bezpieczeństwa obecnego Lindera 440 zostawiam na okoliczne kałuże i wody z trudnym wodowaniem bo tam lekkość tego zestawu jest nie do przecenienia i łódkę mam od 13lat i do takich zastosowań jest idealna, ale dociążona silnikiem, dziobówką, ekranami, gratami ta lekkość zaczyna być umowna. Łódka podwoiła wagę a problemu z wodowaniem jakoś nie ma, denerwujące jest tylko przepakowywanie wszystkiego do auta. Myślę że łódka zapakowana z spaliną 15KM, waży ok 300kg, taki Thor zapewne z wszystkim ok 600kg, Kompletnie nie mam odniesienia jaką to robi różnice przy wodowaniu i wyciąganiu łódki, wiem że dużo zależy od przyczepy, swoją tez przerabiałem tak żeby łódka w transporcie leżała na płozach a minimalnie uniesiona sama zjeżdżałą do wody, przyczepę tez wybrałem możliwie niską z dużym rozstawem kół. Zakładając że modyfikując pod siebie przyczepę łódka będzie łatwo wjeżdzać i zjeżdzać, ale jaki problem stanowi szarpnięcie takiego zestawu z wody na plaży czy podobnym pseudo slipie tego nie wiem. Jeździłem na Rugię i slipowałem CapCamarata 6,5m i nie było żadnego problemu ale to na normalnych slipach, kolega tą samą łodkę slipuje 3 Beemką na jeziorze i też nie ma problemu. Może nie jest diabeł taki straszny ;)  Zupełnie nie wiem jaka musi być minimalna głębokość żeby zwodować taką łodkę, bo tylko w tym widzę problem na ile trzeba głęboko wjechać do wody.  @Brig ja się w pełni zgadzam z tym co piszesz, wszystko jest sztuką kompromisu od strony użytkowej na finansowej kończąc, od czegoś muszę zacząć tą przygodę, a że doświadczenie zerowe to i wymagania trudno precyzować. Możesz rozwinąć jakie masz uwagi do zabudowy pokładu? Sklejka, do przeżycia, wiem w czym problem, a reszta?  Co do wagi, z zasłyszanych informacji podobno wszyscy producenci zaniżają rzeczywistą wagę tak więc trudno przyjąć to za parametr porównawczy, jednak przy tej wadze i długości nie myślę o silniku mniejszym niż 40KM, a bardziej 50KM, różnica w wadze pomiędzy 30 a 50KM nie jest raczej drastycznie znacząca. Reasumując nie musze bać się produktu Solid boats, mając świadomość że Skylla to to nie jest? 

Tak a'propos slipowania to powiem Ci tylko, że moim zdaniem kluczowa będzie również przyczepa. Wczesnej miałem małą Skyllę, która ze szpejem ważyła pewnie koło 350 kilo. Na każdym slipie wodowanie było mordęgą. Bez zanurzenia łodzi w wodzie właściwie nie było szans - nawet w dwójkę. Teraz mam zdecydowanie większą i pewnie ze dwa razy, jak nie lepiej cięższą łódź i slipowanie nie stanowi żadnego problemu. Nawet na tych gorszych slipach. Podjeżdżam, spycham i zestaw zjeżdża na rolkach.



#24 OFFLINE   Faja

Faja

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 99 postów

Napisano 08 styczeń 2022 - 10:39

Zastosowałem pewien trik , używałem podczas tej wyprawy takiej okrągłej części ciała która znajduje się na końcu szyi. Powiem Ci jeszcze w tajemnicy że koledzy pływali pontonem 360 i też przeżyli.
Skoro dla Ciebie pływanie polega na odkręceniu manetki na max na 2m falach to ja Ci życzę powodzenia. Ani razu przez ten tydzień pływania nie czułem się w najmniejszym stopniu niebezpiecznie.
W tym roku będę tam ponownie i koniecznie powiem Szwedom którzy tam pływają od lat 4m łodziami że nie mają o niczym pojęcia.

Pewnie to były osłonięte wody portowe :) bo łódź 405cm przy średnich warunkach pogodowych na naszych wodach to nędza.


  • @Brig lubi to

#25 ONLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5789 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 08 styczeń 2022 - 11:15


Niestety nie ma prostych rozwiązań. Jak to powiedział kiedyś mój kolega najlepiej mieć dwie łodzie. Każdy ma taką na jaką go stać albo taką która dla niego będzie najbardziej uniwersalna np dla mnie mając łodż 420cm gdzie większość czasu łowie w Wiśle bez sensu kupować łódź 500 bo taką po Wiśle będzie ciężko pływać. Za to 420 daje rade bardzo dobrze a przy dobrych warunkach wypłynę i na Rugii. Widzę że ocena dobrej łodzi sprowadza się do łowienia i pływania na dużej fali. Dla mnie to bezsensowne kryterium bo tak naprawdę przy dużej fali łowienie to męka i przeważnie sprowadza się do trollingu. Zobaczcie sobie ostatni odcinek perch pro jak łowią z dużej wypasionej łodzi na dużej fali stojąc na dziobówce. Musieli klęczeć żeby się utrzymać na nogach, to jest przyjemność? Rozumiem ich bo to były zawody więc musieli łowić w takich warunkach. Też rozumiem wędkarzy którzy na siłę wypływają na tygodniowym wypadzie na nieswoje wody bo pogoda to loteria. Rozumiem bo sam łowiłem w takich warunkach przy silnym wietrze i fali ale nigdy to nie było przyjemne i efektywne, więc jak mam możliwość w taką pogodę nie pływać nie pływam, po prostu czekam na dobre warunki. Po to są serwisy pogodowe żeby móc przewidzieć kiedy płynąć a kiedy nie, chyba że ktoś jest tak ściśnieniowany że musi no to cóż, każdego szkoda. Tak naprawdę kiedy są ciężkie warunki to i 6m łódź nie pomoże. Kolegę który pływa po Vanern rozumiem, może wie gdzie i jak pływać że daje radę. Ze mnie kiedyś też się śmiali i odradzali pływanie pontonem po Wiśle, na forum też, a jakoś przypływałem 14lat i z roku na rok pojawiało się coraz więcej pontonów i okazało się że to jedna z lepszych jednostek na tę rzekę. Jak kolega pisał wszystko jest kwestią zdrowego rozsądku i doświadczenia. W przypadku kogoś kto mieszka nad wodę to już w ogóle nie ma problemu bo wtedy celuje w najlepsze warunki. Gdybym mieszkał nad Oceanem to i swoją Tangiri bym wypłynął na GT.


Użytkownik wujek edytował ten post 08 styczeń 2022 - 11:18


#26 OFFLINE   @Brig

@Brig

    Przedstawiciel marki KFP Watersports

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1914 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Arek

Napisano 08 styczeń 2022 - 11:26

Zastosowałem pewien trik , używałem podczas tej wyprawy takiej okrągłej części ciała która znajduje się na końcu szyi. Powiem Ci jeszcze w tajemnicy że koledzy pływali pontonem 360 i też przeżyli.
Skoro dla Ciebie pływanie polega na odkręceniu manetki na max na 2m falach to ja Ci życzę powodzenia. Ani razu przez ten tydzień pływania nie czułem się w najmniejszym stopniu niebezpiecznie.
W tym roku będę tam ponownie i koniecznie powiem Szwedom którzy tam pływają od lat 4m łodziami że nie mają o niczym pojęcia.


Crizz to powiem Ci ,że naprawdę jestem w ciężkim szoku.
Następnym razem zabierz ponton 290 może też dacie radę.
A jak nie to przynajmniej zostaniecie odznaczeni pośmiertnie orderem cebuli za zasługi w walce z żywiołem.
Przypomina mi to pewną scenę z predatora gdzie Polacy wpychali się swoimi jakże dzielnymi 4ro metrowymi jednostkami na pierwsza linie do startu :D bo przecież unoszą się na wodzie
Jakie to było wtedy oburzenie ze strony Polskiej kawalerii jak cofnięto ich w dalsze linie startowe.
Albo organizator nie wypuścił z portu napolonej 400 z + ze względu na warunki to już w ogóle dramat

Nie wiem czy dotarłeś tak daleko swoją dzielną maszyną , ale w pierwszej zatoce po lewej od wypływu z portu są na brzegu drabiny i koła ratunkowe porozstawiane na skałach co 100m.

Więc może jak tam zdołasz dopłynąć i to zobaczysz.
To ta okrągła część ciała która znajduje się na końcu szyi, jak napisałeś.
Zacznie pracować i uruchomi się taki proces który nazywa się wyobraźnia.

Tego Ci i innym z twoim podejściem szczerze życzę.

Ps z jednym trafiłeś bo przed pasją wędkarską miałem inną, pływałem szybko łodziami motorowymi, a raczej ribami stąd mój nick Brig.
I to właśnie Brig 620 Eagle na 150 optimax , był moją ulubioną jednostką na 2 metrowe fale i manetkę zapiętą do końca
Więc jak już wcześniej napisałem, jakieś tam pojęcie i doświadczenie posiadam


Użytkownik @Brig edytował ten post 08 styczeń 2022 - 12:08

  • Guzu lubi to

#27 OFFLINE   @Brig

@Brig

    Przedstawiciel marki KFP Watersports

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1914 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Arek

Napisano 08 styczeń 2022 - 12:46

@Brig ja się w pełni zgadzam z tym co piszesz, wszystko jest sztuką kompromisu od strony użytkowej na finansowej kończąc, od czegoś muszę zacząć tą przygodę, a że doświadczenie zerowe to i wymagania trudno precyzować. Możesz rozwinąć jakie masz uwagi do zabudowy pokładu? Sklejka, do przeżycia, wiem w czym problem, a reszta? Co do wagi, z zasłyszanych informacji podobno wszyscy producenci zaniżają rzeczywistą wagę tak więc trudno przyjąć to za parametr porównawczy, jednak przy tej wadze i długości nie myślę o silniku mniejszym niż 40KM, a bardziej 50KM, różnica w wadze pomiędzy 30 a 50KM nie jest raczej drastycznie znacząca. Reasumując nie musze bać się produktu Solid boats, mając świadomość że Skylla to to nie jest?


No wykończenie i rozkład, ale jest w miarę ok,to ja jestem trochę wypaczony 😁
Tylko silnik minimum 50, a tak naprawdę to 60 ja zakładałbym 70 Yamaha.
Masa i budowa wymusza taki silnik , to nic złego.
Bardzo dobre rozwiązanie z pozostawieniem lekkiej łodzi, będziesz miał uzupełniające się zestawy .

#28 OFFLINE   crizz100

crizz100

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1214 postów
  • Lokalizacjamultikonto (@esoxx87, @Marcisio1, @esexlucius)

Napisano 08 styczeń 2022 - 13:16

Pewnie to były osłonięte wody portowe :) bo łódź 405cm przy średnich warunkach pogodowych na naszych wodach to nędza.

Chłopaku ja pływałem po największym jeziorze w Szwecji a Ty mi mówisz o naszych kałużach, wiesz jaka to jest skala wielkości? Pływałem przez cały tydzień łodzią Aluma 405 i nie było najmniejszego problemu z pływaniem, ja tam pojechałem ryby łowić a nie pobijać rekord w pływaniu środkiem poza tym jeden z drugim super specjalista to by tam zaraz urwał silnik w tej super wielkiej łodzi. No ale najlepsi fachowcy są Ci sprzed monitora co najwoeksza wodę jaka widzieli to Śniardwy i uważają że to duże jezioro. Ja pływałem po Vanern , Hjalmaren i kilku innych jeziorach dziesiątki razy większy niż Śniardwy i jakoś żyje. Jakieś strasznie chi...owe macie te łódki skoro się nie da na nich pływać na polskich kałużach.
Załączony plik  Screenshot_20220108-130930_Maps.jpg   29,66 KB   24 Ilość pobrań
Załączony plik  Screenshot_20220108-131539_Maps.jpg   43,23 KB   24 Ilość pobrań
To jest ten port o którym piszesz

Załączone pliki


Użytkownik crizz100 edytował ten post 08 styczeń 2022 - 13:40


#29 OFFLINE   crizz100

crizz100

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1214 postów
  • Lokalizacjamultikonto (@esoxx87, @Marcisio1, @esexlucius)

Napisano 08 styczeń 2022 - 13:25

Crizz to powiem Ci ,że naprawdę jestem w ciężkim szoku.
Następnym razem zabierz ponton 290 może też dacie radę.
A jak nie to przynajmniej zostaniecie odznaczeni pośmiertnie orderem cebuli za zasługi w walce z żywiołem.
Przypomina mi to pewną scenę z predatora gdzie Polacy wpychali się swoimi jakże dzielnymi 4ro metrowymi jednostkami na pierwsza linie do startu :D bo przecież unoszą się na wodzie
Jakie to było wtedy oburzenie ze strony Polskiej kawalerii jak cofnięto ich w dalsze linie startowe.
Albo organizator nie wypuścił z portu napolonej 400 z + ze względu na warunki to już w ogóle dramat

Nie wiem czy dotarłeś tak daleko swoją dzielną maszyną , ale w pierwszej zatoce po lewej od wypływu z portu są na brzegu drabiny i koła ratunkowe porozstawiane na skałach co 100m.

Więc może jak tam zdołasz dopłynąć i to zobaczysz.
To ta okrągła część ciała która znajduje się na końcu szyi, jak napisałeś.
Zacznie pracować i uruchomi się taki proces który nazywa się wyobraźnia.

Tego Ci i innym z twoim podejściem szczerze życzę.

Ps z jednym trafiłeś bo przed pasją wędkarską miałem inną, pływałem szybko łodziami motorowymi, a raczej ribami stąd mój nick Brig.
I to właśnie Brig 620 Eagle na 150 optimax , był moją ulubioną jednostką na 2 metrowe fale i manetkę zapiętą do końca
Więc jak już wcześniej napisałem, jakieś tam pojęcie i doświadczenie posiadam

Widzę że dalej nie pojmujesz tego co napisałem ja się nie licytuje kto gdzie dopłynie ja pojechałem tam na ryby i zreszta bardzo dobrze polowilismy a o to nam chodziło. Jedz do Szwecji i odkrecaj manetkę na max tylko może być później problem ze znalezieniem ciała jak przydzwonisz w skały no ale dostaniesz medal zasłużonego Janusza.
Rozumiem że bez 10m łodzi to byś się tam nie wybrał, i tu jest właśnie różnica nie sztuką jest pływać ogromna łodzią , a mniejsza i dostosowywać właściwosci tej łodzi do aktualnych warunków.
Przeczytaj ze zrozumieniem , bo znów napiszesz że ja twierdzę że można środkiem Vanern pływać 4m łodzią. Tam gdzie chciałem to dopłynąłem , złowiliśmy 15 szczupaków powyżej metra będąc pierwszy raz na tym jeziorze, w tym roku też jedziemy wyślę zdjęcia.

Użytkownik crizz100 edytował ten post 08 styczeń 2022 - 13:33

  • wujek lubi to

#30 OFFLINE   @Brig

@Brig

    Przedstawiciel marki KFP Watersports

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1914 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Arek

Napisano 08 styczeń 2022 - 14:45

@Crizz100 przepraszam a mogę wiedzieć czy trafiłeś tam przypadkowo, czy był to cel Twojej wyprawy ?

Użytkownik @Brig edytował ten post 08 styczeń 2022 - 14:47


#31 OFFLINE   sharkfishing

sharkfishing

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1420 postów
  • Lokalizacjachicago
  • Imię:bruno
  • Nazwisko:dadej

Napisano 08 styczeń 2022 - 15:13

Brig ma racje duze jeziora duze lodki 6.40 m 2.10 szeroka i na duzej fali blizej brzegu mialem stracha na powaznie sam jak drugi kolega mamy 5.60 i na Michigan nie wybral bym sie bez idealnej pogody. Ale kazdy moze miec inne zdanie i probowac

#32 OFFLINE   crizz100

crizz100

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1214 postów
  • Lokalizacjamultikonto (@esoxx87, @Marcisio1, @esexlucius)

Napisano 08 styczeń 2022 - 15:45

@Crizz100 przepraszam a mogę wiedzieć czy trafiłeś tam przypadkowo, czy był to cel Twojej wyprawy ?


Ale ja się zgadzam z waszymi wypowiedziami że celowe pływanie i zwiedzanie takiej wody to myślę że łódź z silnikiem 200km to nie będzie jakiś szał to jest ogromna woda. Ale jak widać da się pływać i dobrze połowić bo taki był cel naszej wyprawy, jezioro wybral kolega i nie ukrywam że byłem zły na niego że wybrał takie morze.Nauczony doświadczeniem z mniejszych jezior typu Hjalmaren czy północne Storsjon widziałem że może być ciężko. Ale odziwo mimo średniego wiatru na poziomie 5-8m/s dało się pływać. Nie w poprzek i wzdłuż jeziora a do miejsc gdzie brały ryby. I ta łodzią którą mam w tempie spacerowym spokojnie można pływać po naprawdę dużych falach, oczywiście dziobem do fali i z małymi prędkościami ale się da. I nie ryzykuje się życia, ta łódź mimo tego za ma tylko 4m ma wysokie burty. I kolejna wspomnianą kwestia jaki jest sens płynięcia przy 2m fali na otwartej wodzie , lowicie tak z ręki ? Ja sobie trollingu nie za bardzo wyobrażam przy takich falach, zero kontroli nad przynętą. Wolę płynąć tam gdzie biorą ryby a nie tam gdzie są największe fale ;)
  • Radbraw lubi to

#33 OFFLINE   sharkfishing

sharkfishing

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1420 postów
  • Lokalizacjachicago
  • Imię:bruno
  • Nazwisko:dadej

Napisano 08 styczeń 2022 - 16:59

Mieszkam nad jednym z najwiekszych jezior na swiecie i wiem jedno mala lodka to samobojstwo na duzych akwenach sytulacja zmienia sie bardzo szybko 5,60 - 6 m lodka jest dobra na malych amwenach problem zaczyna sie najwiekszy przy przegu gdzie fala idzie gora a ta co sie odbila cofa sie pod woda nigdy nie bylem na mazurach lub w szwecji ale wszedzie gdzie nie widac lub ledwo brzeg trzeba uwazac a mala lodka to igranie z losem
  • Bartek1989 lubi to

#34 OFFLINE   fonix

fonix

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 484 postów
  • LokalizacjaŁomianki
  • Imię:Tomek

Napisano 08 styczeń 2022 - 17:22

I tu tkwi problem - brak dopasowania definicji "dobry" do akwenu. Zapewne 95 procent użytkowników polskich łódek łowi w w zbiornikach stanowiących promil przywoływanych tu Rugii, Michigan czy innych Titikak. Ale po wizycie na forum kupią 5m łajby, które później będą przeklinać. Kiedyś wyczytałem tu, że do mojego pontonu to minimum 10, a najlepiej 15. Popływałem rok i doszedłem do wniosku, że wolę się skupić na łowieniu, niż ruletce towarzyszącej ślizgowi na mazowieckiej Wiśle.
Także ludziska zanim kupicie tytanika, zastanówcie się czy rzeczywiście pływacie po tych metrowych falach...
  • Sławek Oppeln Bronikowski, jbk, BOSMAN 76 i 2 innych osób lubią to

#35 OFFLINE   nurek28

nurek28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1573 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 08 styczeń 2022 - 19:23

Nie ma sie co denerwować.
Żadna łódka nie jest dobra.
I nie od łódki zależy jak będzie ona pływać tylko od mądrego sternika.
Łódka nie musi mieć odrazu 5m żeby dawała rade. Nawet i na 7m jak dmóchnie to jest ciężko. Wiadomo że na dużej fali nie ma lowienia stacjonarnego tak samo jest uciążliwy troling.
Dwie fale pokonujesz 3 sie lekko przelewa.
Jak jest duża fala to ludzie chowają się po zatokach tylko co niektórzy pływaja po głównym plosie
  • wujek lubi to

#36 OFFLINE   crizz100

crizz100

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1214 postów
  • Lokalizacjamultikonto (@esoxx87, @Marcisio1, @esexlucius)

Napisano 08 styczeń 2022 - 19:26

Nie ma sie co denerwować.
Żadna łódka nie jest dobra.
I nie od łódki zależy jak będzie ona pływać tylko od mądrego sternika.
Łódka nie musi mieć odrazu 5m żeby dawała rade. Nawet i na 7m jak dmóchnie to jest ciężko. Wiadomo że na dużej fali nie ma lowienia stacjonarnego tak samo jest uciążliwy troling.
Dwie fale pokonujesz 3 sie lekko przelewa.
Jak jest duża fala to ludzie chowają się po zatokach tylko co niektórzy pływaja po głównym plosie


W punkt, i nie znaczy to że nie można mniejsza łódka pływać po dużym jeziorze i skutecznie łowić bo o to nam chyba chodzi

#37 OFFLINE   sharkfishing

sharkfishing

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1420 postów
  • Lokalizacjachicago
  • Imię:bruno
  • Nazwisko:dadej

Napisano 08 styczeń 2022 - 19:39

Mozna wszystko tylko z glowa ale czasami trzeba przeplynac na druga strone lub na dalsza miejscowke a wtedy trzeba mierzyc sily na zamiary i mozliwosci jednostki plywajacej sam mam ponton, auminiowe deep V i morskiego fiber kazda do innej wody

#38 OFFLINE   nurek28

nurek28

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1573 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 08 styczeń 2022 - 21:23

Nie wiem jak w szwecji ale u mnie przepłynąc zawsze da rade tylko chodzi o komfort.
Widziałem w tym roku na mazurach mase łodzi alu wszystkich marek i Thor to taki wół roboczy. Wiadomo im cięższa tym motor większy. Ale niestety u mnie duży silnik dyskfalifikuje łódke gdyż mam na jesieni bardzo niski stan wody i poprostu nie da rady zwodować łodzi.
Z dzikich slipów nie kożystam po akcji ludzi ktorzy pogonili żeglarzy zaczynających odkręcać koła podporowe.
  • turbosagi lubi to

#39 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1186 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 10 styczeń 2022 - 20:08

Mała łódka jest niebezpieczna na dużych akwenach ? może i tak ale nie słyszałem żeby potopili się na nich wędkarze.Natomiast dosyć często słychać o przypadkach utopienia z łodzi na małych jeziorkach bo była wódeczka .Ale i tak naprawdę grube statystyki robi łowienie z lodu a nie z łodzi .



#40 OFFLINE   rower26

rower26

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • Imię:Łukasz

Napisano 18 sierpień 2022 - 08:48

Czy jest na forum jakiś użytkownik modelu 400 z rumplem? Szukam opinii i informacji nt osiągów względem zastosowanego silnika. 


Użytkownik rower26 edytował ten post 18 sierpień 2022 - 08:48





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych