Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Dziwne zachowanie ryb


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Adam 65

Adam 65

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 19 postów
  • LokalizacjaJerzykowo
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:Lisiecki

Napisano 07 styczeń 2022 - 16:40

Witam ! Chciałbym sie dowiedzieć czy spotkaliście sie z podobnym zjawiskiem. W mojej okolicy jest kilka jezior, a tylko na jednym obserwuję cos takiego :

 

https://www.youtube....h?v=pndjQarQS6I


  • analityk, Night_Walker i Forest-Natura lubią to

#2 OFFLINE   jedin

jedin

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 529 postów
  • Lokalizacjawyrzysk
  • Imię:Mariusz

Napisano 07 styczeń 2022 - 16:51

Witam u nas widywałem podobne zachowania od jesieni do wiosny, na dwóch jeziorach podobnie , jedynym wspólnym mianownikiem było stado kormoranów na obydwu jeziorach, czy jest możliwe żeby drobne ryby chowały się przed żerującym stadem kormoranów? Raz tylko byłem świadkiem jak o świcie stado kormoranów zaganialo drobnice tak że ta wpadała w trzciny , ale być może powód jest zupełnie inny sam też jestem ciekaw
  • analityk i piotrmr lubią to

#3 OFFLINE   bartosz311287

bartosz311287

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 649 postów
  • Imię:Bartosz

Napisano 07 styczeń 2022 - 16:53

Dokładnie to sprawka kormoranów na 100% widziałem to zjawisko na 3 różnych wodach. Oczywiście w pobliżu były kormorany


  • analityk, piotrmr i jedin lubią to

#4 OFFLINE   papierzakilures

papierzakilures

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 199 postów
  • Imię:piotr

Napisano 07 styczeń 2022 - 17:20

Kormorany niestety. 


  • analityk i piotrmr lubią to

#5 OFFLINE   PiotrN

PiotrN

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 25 postów
  • Lokalizacjamazury
  • Imię:Piotr

Napisano 07 styczeń 2022 - 19:02

na 100 kormorany


  • piotrmr lubi to

#6 OFFLINE   Adam 65

Adam 65

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 19 postów
  • LokalizacjaJerzykowo
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:Lisiecki

Napisano 07 styczeń 2022 - 19:55

Pewnie macie rację ale jest problem. Gdy ok 17 lat temu pierwszy raz zaobserwowałem to zjawisko to kormoranów nie było. W tym jeziorze latem woda wygląda niekiedy jak zupa szczawiowa,tak że wzrokowcom trudno coś upolować. Jesienią woda zaczyna sie oczyszczać i dopiero od kilku lat pojawiają sie wtedy kormorany. A latem to mają w pobliżu kilka czystych jezior gdzie łatwiej wypatrzyć rybę. Około 12-13 lat temu zjawisko miało jeszcze intensywniejszy charakter. W dwóch zatoczkach ryby nie tylko były w trzcinach ale w całej zatoce było czarno od ryb. Chciałem zarzucić wędkę licząc,że pod spodem będą okonie i było to niemożliwe ! Żyłka haczyła o grzbiety i twister nie chciał zatonać ! Po kilku dniach ryby zniknęły, zatoki puste.


  • Night_Walker lubi to

#7 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 07 styczeń 2022 - 23:36

Zmiana przejrzystosci wody nie tłumaczy "wyspowości" występowania zjawiska - piszesz że nie występuje ono na całym jeziorze tylko w nielicznych miejscach



#8 OFFLINE   fox mulder

fox mulder

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 110 postów

Napisano 08 styczeń 2022 - 00:01

Kormoran czarny na 100%. Jeżeli nie zmieni się podejście do tego ewidentnego szkodnika to za niedługo nie nie będzie co łowić. W rzekach Podkarpacia brakuje kilku roczników ryb pomimo zarybień-jakie one by nie były i nie jest to wina wędkarzy. Na obecną chwilę zarybianie palczakiem czy też większą rybką skazane jest w dużej mierze na porażkę,niestety. Kto choć raz widział na żywo atak kormoranów i wyskakujące w popłochu klenie,świnki itp. to wie o czym mówię. Widoku stad kleni czy świnek wbijających się w przeraźliwym popłochu w brzeg wprost pod nogi wędkarzy nie zapomnę do końca życia. Nie można zapominać też o nurogęsi,która potrafi skutecznie ''unicestwić'' zarybienie tzw.palczakiem.



#9 OFFLINE   Adam 65

Adam 65

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 19 postów
  • LokalizacjaJerzykowo
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:Lisiecki

Napisano 08 styczeń 2022 - 00:30

Tak, a żeby było jeszcze trudniej rozwiązać zagadkę to są w tym jakieś dziwne reguły. W jedej zatoczce, w trzcinach te ryby są co roku. Są miejsca gdzie jednego roku są a innego nie ma. Są wreszcie miejsca gdzie nigdy nie spotkałem tego zjawiska. Mówie o odciku brzegu długosci ok 2 km gdzie najczęściej spaceruję i roślinność wodna wszędzie jest podobna. Całego jeziora nie obchodziłem dookoła. Może ta zatoczka jest dobrze osłonieta od wiatru i tam mają spokój- nie wiem. Trudno domniemywać, że kormoranny zapędzają ryby co roku w to samo miejsce w konkretnej zatoczce, chciaz kto wie ?.No i myśle, że ten atak kormoranów to bym też kiedyś zaobserwował. Takie zapędzanie widziałem kiedyś na innych jeziorach, wiosną. U mnie nie ma kormoranów zbyt wiele, czasem zauważę jednego, czasem 5 szt,a nie całe stada jak np. na jeziorze Pile koło Bornego Sulinowa. No i te ryby są w jakimś takim amoku, że można nawet złapać ręką. Na filmiku widać że zagarniam podbierakiem,łodygi roślin mi trochę zawadzają. A i tak zagarniam bez problemu kilkanaście sztuk, a reszta miota sie ale nie ucieka daleko. Uciekły przed kormoranami a przede mną nie potrafią ? Nie rozumiem dlaczego ?


  • Night_Walker i Byniek lubią to

#10 OFFLINE   fox mulder

fox mulder

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 110 postów

Napisano 08 styczeń 2022 - 00:42

Tak, a żeby było jeszcze trudniej rozwiązać zagadkę to są w tym jakieś dziwne reguły. W jedej zatoczce, w trzcinach te ryby są co roku. Są miejsca gdzie jednego roku są a innego nie ma. Są wreszcie miejsca gdzie nigdy nie spotkałem tego zjawiska. Mówie o odciku brzegu długosci ok 2 km gdzie najczęściej spaceruję i roślinność wodna wszędzie jest podobna. Całego jeziora nie obchodziłem dookoła. Może ta zatoczka jest dobrze osłonieta od wiatru i tam mają spokój- nie wiem. Trudno domniemywać, że kormoranny zapędzają ryby co roku w to samo miejsce w konkretnej zatoczce, chciaz kto wie ?.No i myśle, że ten atak kormoranów to bym też kiedyś zaobserwował. Takie zapędzanie widziałem kiedyś na innych jeziorach, wiosną. U mnie nie ma kormoranów zbyt wiele, czasem zauważę jednego, czasem 5 szt,a nie całe stada jak np. na jeziorze Pile koło Bornego Sulinowa. No i te ryby są w jakimś takim amoku, że można nawet złapać ręką. Na filmiku widać że zagarniam podbierakiem,łodygi roślin mi trochę zawadzają. A i tak zagarniam bez problemu kilkanaście sztuk, a reszta miota sie ale nie ucieka daleko. Uciekły przed kormoranami a przede mną nie potrafią ? Nie rozumiem dlaczego ?

Są tak przestraszone,że nie mniej boją się człowieka jak ptaka. Niejednokrotnie można było je łowić ''gołą ręką'' a i tak nie uciekają. Bądź kiedyś o świcie kilka dni z rzędu nad wodą późnojesienną bądź zimową porą to może uda Ci się zobaczyć atak. ''Trauma'' na wiele lat,zapewniam.


  • piotrmr lubi to

#11 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 08 styczeń 2022 - 01:06

Ciekawe jak poziom tlenu w różnych częsciach zbiornika... Przyducha zwykle zaczyna się już w lecie... Być może jest to jedyne dobrze natlenione miejsce w jeziorze....



#12 OFFLINE   bigos

bigos

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 650 postów
  • LokalizacjaIrlandia

Napisano 08 styczeń 2022 - 09:11

W tym jeziorze sa okresowe deficyty tlenu. Robienie analizy przez internet nie ma sensu. Trzeba wode badac.

#13 OFFLINE   Adam 65

Adam 65

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 19 postów
  • LokalizacjaJerzykowo
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:Lisiecki

Napisano 08 styczeń 2022 - 12:50

Deficyty tlenu zdarzają się latem w bezwietrzne upalne dni, gdy są zakwity wody. Sam widziałem stado jazgarzy, które pływały jak uklejki ,pod powierzchnią.To jezioro leży na kieruku wschód-zachód i zachodnie wiatry dobrze mieszają i natleniają wodę na jesień. Na 100% jesienią nie ma deficytu, zimą też nie pamietam, płotki i okonie miejscowi łapią z pod lodu.



#14 OFFLINE   bigos

bigos

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 650 postów
  • LokalizacjaIrlandia

Napisano 08 styczeń 2022 - 13:07

Jesli tam jest taki silny zakwit, to te glony na czyms rosna. Biogen z deszczem nie spada. Bez analiz wody mozna sobie powrozyc z fusow. Zachowanie ryb na filmie wskazuje na przyduszenie badz zatrucie. Zadne kormorany ani polski lad.
  • MaleX, Night_Walker i Byniek lubią to

#15 OFFLINE   Adam 65

Adam 65

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 19 postów
  • LokalizacjaJerzykowo
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:Lisiecki

Napisano 08 styczeń 2022 - 16:28

Zatrucie, przyduszenie, czy co tam innego - moge dodacć tylko że ryby są w dobrej formie i żerują. Parę lat temu starszy pan przychodził z wędką, zarzucał tuż za trzciną i płotki mu brały. Nie wiem na jaką przynetę. Jak pytałem po co mu takie małe ryby to mówił że o tej porze roku są najsmaczniejsze a w zalewie octowej ości sie rozpuszczą i można jeść całe.

Faktem jest, że to zjawisko czasowo jest jakoś związane z zakwitem wody. Występuje dopiero wtedy gdy woda sie ochłodzi i mocno oczyści. Najwcześniej wypada to w końcu listopada, ostatnie lata w grudniu.



#16 OFFLINE   Kotwic

Kotwic

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 117 postów
  • LokalizacjaGiżycko

Napisano 08 styczeń 2022 - 17:32

Zatrucie, przyduszenie, czy co tam innego - moge dodacć tylko że ryby są w dobrej formie i żerują. Parę lat temu starszy pan przychodził z wędką, zarzucał tuż za trzciną i płotki mu brały. Nie wiem na jaką przynetę. Jak pytałem po co mu takie małe ryby to mówił że o tej porze roku są najsmaczniejsze a w zalewie octowej ości sie rozpuszczą i można jeść całe.

Faktem jest, że to zjawisko czasowo jest jakoś związane z zakwitem wody. Występuje dopiero wtedy gdy woda sie ochłodzi i mocno oczyści. Najwcześniej wypada to w końcu listopada, ostatnie lata w grudniu.

Bez badania wody, zarówno fiz-chem jak i parametrów biologicznych  i toksykologii nie ma co nawet wróżyć o przyczynie.

Ryby na filmie wyglądają, jakby były oszołomione, a to może być zarówno efekt niedoboru tlenu jak i znacznego przesycenia. Do tego możliwe, że jest też jakiś czynnik drażniący, czy to pochodzenia naturalnego czy też przedostający się z zewnątrz.

 

Moim zdaniem wykluczone jest, by był to efekt nagonki ze strony kormoranów, bo ani to moment na takie stadne polowania, ani nigdy nie widziałem takiego zachowania ryb przy kormoranach. A coś o kormoranach wiem, skoro od wielu lat, bywam niekiedy kilkanaście razy w roku, na jeziorze gdzie gniazduje ponad 1000 par kormoranów. A nie tylko tam bywam.


  • JACOB01 i Byniek lubią to

#17 OFFLINE   Adam 65

Adam 65

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 19 postów
  • LokalizacjaJerzykowo
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:Lisiecki

Napisano 11 styczeń 2022 - 00:04

Małe podsumowanie, które sprawy nie rozwiazuje, ale jednak je zrobię :

1. Nad jeziorem kormoranów jest mało.
2. W poprzednich latach bywałem tam i rano, i za dnia , i o zmierzchu. Nigdy nie zaobserwowałem ataku kormoranów. Musiałby to robić tylko bladym świtem.
3. Film nie oddaje dokładnie zachowania ryb. One tak panikują gdy tam wchodzę w kaloszach. Gdybym miał drona albo kamerę na wysiegniku 5m to bym nagrał wodę w której jest czarno od ryb stojacych dość spokojnie w trzcinach i tuż przed nimi. ( ale nie nieruchomo bo jak jest cisza to te ryby po prostu słychać- delikatny odgłos trudny do nazwania)
5. mógłbym podejrzewać że te ryby zostały zagonione przez sandacze ( sumy chyba nie żerują w tak zimnej wodzie a szczupaków jest tam bardzo mało )
6. Gdyby teoria o zaganianiu( przez cokolwiek) była prawdziwa to pozostaje pytanie dlaczego zjawisko trwa np 8 dni ?
7. Gdybym prowadził pamietnik mógłby on wygladać tak :
20 listopada- woda wyraźnie coraz czystsza.
11 grudnia - w trzcinach pojawiaja sie ryby.
18 grudnia-ryby jeszcze są
19 grudnia -w trzcinach nagle pusto, ryb nie ma
23, 24 25- trzy mroźne noce,jezioro zamarzło
25,26 grudnia itd- miejscowi łapią w przeręblach płocie i leszczyki na głebokości 5 m
a w innym roku byłoby że jezioro zamarzło ale np 15 stycznia.
Pojawia sie pytanie dlaczego 19 grudnia ryby NAGLE przeniosły sie na głębinę ?
Kormorany odleciały czy może sandacze sie najadły ? Odpowiedź dla mnie mało przekonywująca, choć nie moge wykluczyć, że prawdziwa.
Nastepnych obserwacji mogę dokonać dopiero za rok,ale chyba bez ichtiologa z aparaturą trudno coś wiecej wyjaśnić.
Dziękuje wszystkim za zainteresowanie tematem i komentarze.

  • strary i cobrax lubią to

#18 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1293 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 01 luty 2022 - 00:17

Witam.

Być może ma to związek z przemieszczaniem się i mieszaniem mas wody o róznych temperaturach lub różnej zwartości tlenu. A może jedno i drugie się tu wiąże ze sobą ?

https://pl.wikipedia...wody_w_jeziorze

Ryby moga wędrować wraz z masami takich wód - mogą to być cykliczne, roczne cyrkulacje w tym jeziorze, które są bardzo podobne od wielu lat.

Woda w zbiornikach też krąży.

Oczywiśie to tylko moja teoria - kompletnie nie wiem czy uzasadniona rolleyes.gif

Pozdrawiam.



#19 OFFLINE   JACOB01

JACOB01

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 121 postów

Napisano 06 luty 2022 - 19:58

Na świecie podobnie ,

dziwne zachowanie zwierząt .

Np.

https://zmianynaziem...a-malym-lodziom



#20 OFFLINE   roberto7

roberto7

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 137 postów

Napisano 19 luty 2022 - 08:56

Nie ma tłumaczenia innego jak kormorany .Nigdzie nie występuje to zjawisko tylko tam gdzie kormorany się pojawiają .Mogą pojawić się i odlecieć a ryby i tak będą starały się wejść w dziury . Wykorzystują różne trzciny , karpy ,zwalone drzewa itp gdzie mogą się schronić , niestety nie przed ludzmi .Widziałem już takie akcje gdzie zorganizowane grupy podbierakami wyławiały ryby ,w sumie narybek i zarybiali inne zbiorniki . Nigdy nie widziałem ryb dużych ani w rzekach . Czasem regulacje regulaminów przyczyniają się do tego . Na wiśle w okol elektrowni kozienice jest obręb ochronny i ok tylko kormorany mając ciepłą wodę i ryby z zagęszczeniu mają raj . Zrobiono stołówkę kormoranom i proszę mi wierzyć żę leszcze ok 1,5 kg też są pokaleczone ,wypływają i są żywcem zjadane . Na kormorany nie ma ratunku jak tylko ich eliminacja .


  • tost i fox mulder lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych