Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Klenie 2022


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
127 odpowiedzi w tym temacie

#101 Guest_dusiołek_*

Guest_dusiołek_*
  • Guests

Napisano 09 sierpień 2022 - 15:06

Załączony plik  1.jpg   103,87 KB   36 Ilość pobrań

 

Woblerkowiec ! ;)


  • Biesan, malinabar, Pisarz.......ewski Piotr i 3 innych osób lubią to

#102 OFFLINE   mati83

mati83

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 191 postów
  • LokalizacjaNowy Wiśnicz
  • Imię:Mateusz

Napisano 10 sierpień 2022 - 21:18

Kolejne kleksy "oszukane" c03e41f17bec7f791649408e3b6f8584.jpga95a834b4eb31b8083de4061eb19268b.jpgdcd02375f23bda881b346045ed4a02a2.jpg33d0e0fb632bc1a112378134742b8090.jpgcc19872aabf69bc911c56ccee908c6cd.jpgb61f7d2840ac77aa813e486c8f8c9c39.jpgbe868d295e73e3d9b6d392e55ef57bae.jpg

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

#103 OFFLINE   Piotr Gołąb

Piotr Gołąb

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1448 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 11 sierpień 2022 - 11:58

Mateusz ładnie kosisz 😉
Mi choć na chwilę to w końcu udało się dotrzeć nad rzekę za którą tęsknię nieustannie, ta chyba o tym wie i potrafi się odwdzięczyć.
Docelowo miały być brzany jednak po godzinie ściągania glonów z kotwiczek odpuściłem, nie było możliwości poprowadzenia czegokolwiek przy dnie 😒. Przypomniałem sobie o kleniach, kiedy jeden z nich pięknie zebrał coś niemal pod moimi nogami. Zmiana zestawu na delikatniejszy, spora imitacja chrabąszcza majowego ląduje z pluskiem kilkanaście metrów powyżej rozmytej, krótkiej główki. Wobler spływa swobodnie i na samym napływie zostaje bez ceregieli wciągnięty pod powierzchnię. Złoto karminowe przebłyski, kilka poważnych kotłów i misiek ląduje w podbieraku, jeden z większych jakie dane mi było złowić. Po chwili odpływa spokojnie w nurt.
Po jakimś czasie nie wcinam jeszcze większego byka, odrobina luzu na życie zrobiło swoje ale widok podnoszącego się około 60 centymetrowego klocka bezcenny... .
Załączony plik  IMG_20220811_124017.jpg   59,33 KB   27 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20220809_071117.jpg   71,16 KB   27 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20220811_123942.jpg   48,27 KB   27 Ilość pobrań

#104 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3637 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 11 sierpień 2022 - 19:51

Dawno nie byłem na kanałkach pod domem. Wróciłem z mazur z urlopu, woda pięknie poszła do góry i weszły klenie. Dziś były aktywne. Złowiłem kilka fajnych ryb, mniejszych w przedziale 25-35cm nie fociłem, ale te dwwa większę już zasłuzyły na zdjęcie. Dwa duże urwały mi 0,18 i poszły z muchami, warunki mam ciężkie bo mało miejsca na hol, dużo zielska i trzcina.

Załączone pliki



#105 OFFLINE   zorroo85

zorroo85

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 45 postów

Napisano 18 sierpień 2022 - 10:34

Koledzy gdzie w promieniu 80 km od Warszawy można pochodzić za kleniem ?

Wisła odpada nie lubię na niej łowić i pomimo tego, że są na niej całkiem fajne ryby nie moje klimaty.

Ktoś może coś podpowiedzieć - jakieś ciekawe rejony na Wkrze ? może Narew ? 



#106 OFFLINE   Piotr Gołąb

Piotr Gołąb

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1448 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 19 sierpień 2022 - 20:21

Niewielka rzeka, wczesny poranek i na czarnego jiga melduje się kilka kleni. Brania bardzo zdecydowane, ryby ustawione w płytkich, szybkich rynnach.
Załączony plik  IMG_20220818_141449.jpg   63,95 KB   26 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20220818_141344.jpg   41,15 KB   26 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20220819_113733.jpg   55,87 KB   26 Ilość pobrań

#107 OFFLINE   Ide52

Ide52

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 90 postów
  • Lokalizacjaobok Warty

Napisano 20 sierpień 2022 - 17:46

Naklepałem krótkie opowiadanie, bo chciałem opowiedzieć co się wydarzyło dzisiejszego dnia, ale wszystko usunąłem. Dlaczego? Nawet w minimalnym stopniu nie oddawało całej sytuacji. Nie potrafię ubrać tego w słowa. Napiszę tylko krótko - widok, który dziś zobaczyłem będę pamiętał do końca życia. Piękny kleń pojawia się znikąd, zasysa woblera po czym robi świecę, której szczupak by się nie powstydził. Walczy w zwalonych drzewach, potem na piaszczystych płyciznach. Cała akcja w bardzo czystej wodzie, więc wrażenia spotęgowane. Zdjęcie słabe, bo jest zwyczajnie gorąco i nie było sensu go męczyć.
Kleń z klubu 50+. Majestatyczna ryba. Cieszyłem się jak małe dziecko, dla takich chwil warto żyć!
IMG-20220820-153508.jpg
https://youtu.be/wwsSlijkkyY

#108 OFFLINE   mati83

mati83

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 191 postów
  • LokalizacjaNowy Wiśnicz
  • Imię:Mateusz

Napisano 21 sierpień 2022 - 19:43

Złowiony w piątek, rozmiar 50+ i wogóle ryba na piątkę
W skrócie "piątkowy" kleń f8b8ac68dac969c1af1733bb08cef9c7.jpg

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

#109 OFFLINE   mati83

mati83

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 191 postów
  • LokalizacjaNowy Wiśnicz
  • Imię:Mateusz

Napisano 03 wrzesień 2022 - 15:46

Chyba muszę częściej w piątki za kleniami łazić
Wczorajsza rybka na piątkę z plusem
Było jeszcze kilka mniejszych zawodniczych i 40+ d0160a1ec35ab72ee7188e129740248d.jpg1b96fae17bdff7278d461c98cb265a49.jpg

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

#110 OFFLINE   grisha

grisha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 290 postów
  • LokalizacjaMazowsze
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:po ojcu

Napisano 05 wrzesień 2022 - 08:10

Patrząc na prognozy pogody był to chyba ostatni wypad z sucharami. Mnóstwo wyjść do muchy i wyjętych ok 30 rybek pomimo kajakowej autostrady. Na fotce król wypadu: gruby, odpasiony 50+ :)

Załączony plik  1.jpg   67,16 KB   22 Ilość pobrań

Pozdrawiam - Grzesiek 



#111 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3637 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 07 wrzesień 2022 - 19:45

Dziś tylko jeden, za to na crazy fish nano one se / 1,86m/ 0,3 - 2,5g ;) Do tego dwa małe bolki po ok 40cm.

Załączone pliki


Użytkownik Tomek.M edytował ten post 07 wrzesień 2022 - 19:46


#112 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2652 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 09 wrzesień 2022 - 10:23

Kleń złowiony na muchę , co cieszy  :) . A że mucha samodzielnie ukręcona , to cieszy podwójnie :)  :) .

Załączone pliki


Użytkownik Pisarz.......ewski Piotr edytował ten post 09 wrzesień 2022 - 10:24


#113 ONLINE   Tomasz K

Tomasz K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 838 postów

Napisano 09 wrzesień 2022 - 17:11

Klenie lepiej się mają, gdy wody w rzece więcej :)

 

Załączone pliki



#114 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1264 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 11 wrzesień 2022 - 10:19

Przy szukaniu sandaczy :)

Załączone pliki



#115 OFFLINE   Grzesiek

Grzesiek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • LokalizacjaPołudnie :)

Napisano 12 wrzesień 2022 - 13:33

Plan był prosty. Na poczatku, przez ok. 2 godziny próbuję złowić na przelewie klenia lub brzanę, a wraz z nastaniem szarówki przenoszę się na przykosę, by spróbować złowić tam coś większego. Niestety przelew nie obdarzył żadnym spiningowym białorybem. Udało się złowić jedynie 3 krotkie sandacze (15-20 cm), którymi wyjątkowo obrodziło w tym roku, oraz 25 -centymetrowego okonia. Zgodnie z planem, wraz ze zbliżającą się nocą, przeniosłem się na przykosę. Tam, po przerzuceniu kilku woblerów, mowię do kolegi z którym byłem, że pora złowić coś konkretnego, po czym zakładam swojego sandaczowego killera - 9 cm płytkoschodzący wobler. W trzecim bądź czwartym rzucie, jak coś nie przyp******li... Zaciąłem dość mocno, lecz po kilku sekundach nastąpiło to, czego spiningiści wręcz nienawidzą, a mianowicie luz na końcu zestawu - ryba niestety się wypięła. Obstawiam sandacza lub bolenia w rozmiarach 70 cm +... Jako, że szczęśliwej przynety się nie zmienia.... Po kilkunastu rzutach, tuż po upadku wobka na wodę następuje niezbyt mocne branie. Łowię dość grubo (żyłka 0,24), więc po kilku chwilach na brzegu melduje się taki oto jegomość:

Załączony plik  IMG_20220902_201809_Easy-Resize.com.jpg   25,8 KB   22 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20220902_201526_Easy-Resize.com.jpg   72,75 KB   22 Ilość pobrań

Ryba bardzo żywa i spasiona. Widząc ją w podbieraku myślałem, że będzie miala na biedę te 55 cm...Po zrobieniu kilku zdjęć, kluseczka żwawo odpłynęła w wiślany nurt.

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"                                                 :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 12 wrzesień 2022 - 14:10


#116 OFFLINE   marienty

marienty

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 16 wrzesień 2022 - 20:38

Mam objawy swoistej wersji „syndromu sztokholmskiego”. Ciągle wracam na tę samą miejscówkę mimo, że w tym i poprzednim sezonie wiele razy schodziłem z niej o kiju. Wciąż tam wracam, marząc o przełamaniu. Byłem również w zeszły wieczór. Wziąłem dwa kije 1- kleniowy z małymi wobkami, licząc, że przebudzą się moje spinningowe płocie, które o tej porze roku udaje mi się łowić powtarzalnie. 2-kijek na grubo, pletka i większe wobki z myślą o sandaczu. Na pierwszy ogień poszedł zestaw kleniowy a na końcu zestawu 3cm Sendal. Już w trzecim rzucie mam mocniejsze szarpnięcie i wiem, że nie będzie to płoć. Po niedługiej walce w podbieraku ląduje ładny kleń 50+. Miarka się zawinęła i ten + nie jest taki duży.

 

Załączony plik  20220915_203014_resized_1.jpg   139,96 KB   25 Ilość pobrań Załączony plik  20220916_200315_resized_1.jpg   34,03 KB   25 Ilość pobrań

 

Po złowieniu klenia postanowiłem dać szansę sandaczom. Wędkę kleniową odkładam w krzaczki (tam gdzie łowię po zmroku jestem tylko ja, koty, jeże i bobry, więc zupełnie się nie obawiam o pozostawiony zestaw  :ph34r:  ) i idę z wędką nr 2 na kolejną miejscówkę. Po kilkudziesięciu rzutach uklejo-podobnymi woblerami, w tym dosyć długo rapalkami orginal 7 i 9, daję sobie spokój i zakładam coś bardziej kleniowego czyli Salmo fanatica. Już w 4 rzucie mam piękne walnięcie i łowię klenia 45cm. Na wędce do 40g i pletce 0,12 nie poszalał za długo.

 

Załączony plik  20220915_214019_resized_1.jpg   138,23 KB   24 Ilość pobrań Załączony plik  20220916_200146_resized_1.jpg   40,2 KB   24 Ilość pobrań

 

Kolejna miejscówka i kolejny ładny kleń. Niestety spada – „sandaczowa pałka” nie wybacza błędów. Ostatnią godzinę poświęcam na spinningowy białoryb. Wracam na 1 miejscówkę i uzbrajam wędkę kleniową w sendalka. Po paru rzutach łowię w końcu niebrzydką płoć. O tej porze roku wychodzą z toni na wodę do połowy łydki i wydłubują drobnicę chowającą się w przybrzeżnych kamieniach. Zasady są dwie. Trzeba być cicho i nie zasnąć przy kręceniu korbką kołowrotka ;)

 

Załączony plik  20220915_223206_resized_1.jpg   143,15 KB   25 Ilość pobrań

 

Wspominając piękne spinningowe płocie z poprzednich sezonów, wracam twardo na ziemię bo w ostatnim rzucie tego wypadu małego sendalka atakuje najmniejsza płoć jaką do tej pory udaje mi się złowić właśnie na spinna.

 

Załączony plik  20220915_230122_resized_1.jpg   55,61 KB   25 Ilość pobrań

 

…a co do miejscówki... no cóż… dam jej jeszcze tę ostatnią szansę B)

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"                                                  :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 19 wrzesień 2022 - 10:54


#117 OFFLINE   mati83

mati83

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 191 postów
  • LokalizacjaNowy Wiśnicz
  • Imię:Mateusz

Napisano 19 wrzesień 2022 - 16:19

Powitać
Od prawie tygodnia próbuje się zmobilizować i napisać coś o ostatnim spotkaniu z kleniami i nic mi z tego nie wychodzi
W tym sezonie uganiam się za tymi kluskami po dwóch okręgach, z nadzieją że nareszcie ta magiczna 60-tka zostanie odfajkowana . Ten ostatni wypad był całkiem niezły gdyż kilka rybek udało się przechytrzyć, lecz wielkosciowo bez szału 30/40 cm nie robię fotek uwalniam od razu w wodzie lub w podbieraku, telefon do zdjęcia wyciągam dopiero przy rybach które oceniam na oko 50 wzwyż
Wiadomo że czasem okazuje się że jednak tego minimum nie było ale 48 to też fajny kluch
Tą rybą miałem zakończyć wyjazd lecz coś mnie jeszcze podkusiło by odwiedzić na powrocie jedno miejsce , a jestem podatny na takie pokusy ... Macham już parę minut, jedno branie było ale nie wcięty , tak to jest z tymi smużakami . Kolejny rzut , wolno sprowadzam wabik i przez krótką chwilę nie wiedziałem co się stało takiego brania jeszcze nie miałem, woda dosłownie się zapadła pod przynętą następnie ogromny plusk, kocioł na powierzchni i gwizd lekko ustawionego hamulca- wszystko trwało sekundę max półtorej... Kleniozaur jest już w podbieraku a sam hol wcale nie był długi, jest grubo a nawet bardzo grubo!! z tyłu głowy kłuje czyżby to TA ryba? Wyciągam miarke ale nie mam za bardzo jej gdzie rozłożyć, nierówno strasznie ... Mimo to biorę tego salcesona z podbieraka i kładę na tej miarce , lekko niedowierzam bo faktycznie pletwa ogonowa przekracza magiczną barierę
Tylko jak to udokumentować? Nie ma szans zrobić zdjecia na tych nierównościach , tu z pomocą przyszedł kawałek betonowej konstrukcji( koledzy wybaczą takie zdjecie) jedynym plusem jest to że miara leży jak na stole... i tutaj moje szczęście się kończy a źrenice wracają do normalnych rozmiarów albo robią się jeszcze większe, sam już nie wiem ale na skali jest 59.7
Kleń też chyba miał niezły ubaw że mnie , bo obficie mnie potraktował wodą na
do widzenia
Gonitwa nadal trwa eddbb8d44e03b8ae20d80975b1b2fec1.jpg7ab7c6944a77669230849ddff64e5217.jpgce013082edf1808a77e344d4e0976703.jpg08c24e7c67d7bdc96abdd7caf2da9a20.jpg

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"                                                    :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 19 wrzesień 2022 - 20:18


#118 OFFLINE   Biesan

Biesan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1096 postów

Napisano 23 wrzesień 2022 - 21:01

Czują że nadeszła jesień.

Załączone pliki



#119 OFFLINE   mikarosek

mikarosek

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 6 postów
  • Imię:Mateusz

Napisano 26 wrzesień 2022 - 13:30

Dunajec na wysokosci Tarnowa w sobote, 38cm mimo ze bylem za boleniami

Załączone pliki



#120 OFFLINE   marienty

marienty

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 04 październik 2022 - 21:36

Ostatnie trzy wieczorno- nocne wypady poświęciłem sandaczom ale tych złowiłem zaledwie 2 sztuki. Jeden 40cm a drugi jeszcze mniejszy. Za to trafiły się bardzo ładne kluski. Było sporo brań i trochę spadów. Łowienie to klasyka woblerowego sandaczowania czyli płytko schodzący wobler prowadzony różnym tempem wzdłuż kamienistej opaski – mam deja vu kiedy to piszę bo tak wygląda 99% moich nocnych łowów. Czas połowu też mam powtarzalny, bo wszystkie moje wyjścia są w godzinach 20:30-23:00. Wszystkie klenie złowione na najmniejszego Salmo Whacky, ponieważ najdłużej na niego łowiłem. Gdybym łowił na typowo kleniowe woblery, zapewnie brań miałbym więcej. Wrzesień i początek października jest ciepły, więc można zaobserwować sporą aktywność powierzchniową drobnicy a co za tym idzie również ataków drapieżników.

Załączony plik  20220926_193721_resized_1.jpg   90,9 KB   27 Ilość pobrań

Załączony plik  20220930_205406_resized.jpg   131,8 KB   28 Ilość pobrań

Załączony plik  20220930_220227_resized.jpg   129,78 KB   28 Ilość pobrań

Załączony plik  20220921_145136_resized.jpg   48,97 KB   28 Ilość pobrań

 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych