Witam !
Zastanawia mnie czy malujecie gumy markerami, dla ładniejszego wyglądu i większej ilości brań.
Jakich stosujecie markerów i jakich technik malowania gumek ?
Osobiście sprawdzał mi się duży seledynowy ripper pomalowany na tygryska (Czarny grzbiet, czarne pręgi przy bokach)
Słyszałem że dobre markery do malowania gum oferują takie firmy jak - 3M, Kamet, Edding i Gigant.
Napewno troszkę kosztują ale warte są tych pieniędzy.
Markery do malowania gum
Started By
Daniel Wirek
, 23 mar 2007 13:33
5 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2007 - 13:33
#2 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2007 - 14:01
Ogólnie nie bawię się w takie rzeczy ponieważ szkoda mi czasu.
Na rynku jest taki ogromny wybór kolorów gum, że można zwariować...
Mimo wszystko zawsze noszę przy sobie marker (Pentel), który używam do zabarwiania niektórych odprysków w ciemnych woblerach lub zabarwiam nim końcowy odcinek plecionki.
Na rynku jest taki ogromny wybór kolorów gum, że można zwariować...
Mimo wszystko zawsze noszę przy sobie marker (Pentel), który używam do zabarwiania niektórych odprysków w ciemnych woblerach lub zabarwiam nim końcowy odcinek plecionki.
#3 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2007 - 14:09
Czasami maluję płąską rufową część ogona rippera na czerwono.
Ale to chyba tylko dla podniesienia własnego morale . Nie zauważyłem zwiększenia skuteczności tak podrasowanych przynęt
Ale to chyba tylko dla podniesienia własnego morale . Nie zauważyłem zwiększenia skuteczności tak podrasowanych przynęt
#4 OFFLINE
Napisano 23 marzec 2007 - 14:14
Jest to niezle, takie, bym powiedzial....zabezpieczenie.
Kupujac biale albo perlowe gumy i majac spirytusowy albo olejowy pisak, mozna przynete dostosowac do lowiska, co nieraz kilkaktotnie podnosi liczbe bran..
Ale generalnie w to sie nie bawie, w jakies ciapki albo kreski. Jezeli sie decyduje to w celu np. stonowania zbyt jaskrawej gumy.
Malowalem pisakiem na grubo gume a po uplywie kilku godzin wycieralem to szmata. Jak nie wycieralem to po jakims czasie wszystko naokolo bylo wysmarowane w kolorach uzytych.
Po wytarciu kolor nie jest tak intensywny.
Ktore byly lepsze spirytusowe czy olejowe nie pamietam...wazne zeby pisak za szybko nie schnal. Mozna go wsadzic w plastik, bedzie dluzej sluzyl...
Gumo
Kupujac biale albo perlowe gumy i majac spirytusowy albo olejowy pisak, mozna przynete dostosowac do lowiska, co nieraz kilkaktotnie podnosi liczbe bran..
Ale generalnie w to sie nie bawie, w jakies ciapki albo kreski. Jezeli sie decyduje to w celu np. stonowania zbyt jaskrawej gumy.
Malowalem pisakiem na grubo gume a po uplywie kilku godzin wycieralem to szmata. Jak nie wycieralem to po jakims czasie wszystko naokolo bylo wysmarowane w kolorach uzytych.
Po wytarciu kolor nie jest tak intensywny.
Ktore byly lepsze spirytusowe czy olejowe nie pamietam...wazne zeby pisak za szybko nie schnal. Mozna go wsadzic w plastik, bedzie dluzej sluzyl...
Gumo
#5 OFFLINE
Napisano 28 marzec 2007 - 11:52
a zapach nie będzie odstraszał ryb?
chyba, że lubią spirytus, jak niektórzy z nas
chyba, że lubią spirytus, jak niektórzy z nas
#6 OFFLINE
Napisano 29 marzec 2007 - 11:51
@Yeah
Zawsze można zapach spirytusu zamazać atraktorem
Zawsze można zapach spirytusu zamazać atraktorem
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych