Oglądam sobie wiele filmów przed majówką, o sprzęcie itp. ale nie (wiem) dlaczego w Polsce nie promuje się porządnych obcinaczy do grubego drutu. Oglądanie kolegów którzy obrotówkę nr "1 " wyhaczają przez ponad 2minuty ze szczupaczka 20 cm albo w drugą stronę jerka 15cm ze szczupaczka 40cm, nie napawa optymizmem. - a dlaczego wiem? bo nie znam komercyjno wędkarskich firm które promują takie urządzenia. Moje słowo na majówkę to idźcie do psb/mrówy/casto/obi/jakiekolwiekinnegówno i wydajcie 20zł na takie urządzenie. I kwestia że komuś szkoda drogie kotwice niszczyć...