Na większości odcinków jest ok, po prostu opisałem najdzikszy fragment rzeki jaki znam Trzeba próbować, ale wczesna wiosna to będzie raczej spacer i poznawanie rzeki, a nie łowienie ryb
Raba
#21 OFFLINE
Napisano 14 styczeń 2019 - 17:07
#22 OFFLINE
Napisano 14 styczeń 2019 - 22:55
Potwierdzam opinie przedmówców. Raba jest raczej płytka, zakrzaczona, niemal pusta do późnej wiosny. Nawet jak ryby w niej zaczynają być aktywne to pomimo namierzenia np niebrzydkich kleni, ogromnie trudno się do nich dobrać. Szkolone. Pstrągi poniżej Gdowa to praktycznie wyłącznie uciekinierzy z no-killa i odcinków specjalnych powyżej. Trzeba poznać tę wodę, żeby umieć sobie tam radzić, zwłaszcza gdy nic się nie dzieje. Są całe kilkusetmetrowe, czy nawet kilometrowe odcinki praktycznie bezrybne, ale można namierzyć stadko fajnych kleni, "melinę" bolenia a nawet brzanową rafę. Tylko potem trzeba to jeszcze skusić do brania...
Poza tym bywają okresy w lecie, gdy na skutek upałów i braku powodzi (zapora Dobczyce) kamieniste dno rzeki szczelnie porasta kożuch brunatnych glonów. Bywa też, że woda niesie tysiące nitkowatych zielonych "kłapci" i takie futro trzeba co rzut zdejmować z przynęty. Generalnie trudna woda. Adam Kozłowski (blog wedkarskiewakacje) kilka razy zrobił tam spotkanie spiningowo-muchowe grupy kolegów i zwykle był dramat w wynikach. Podobnie tragiczną opinię o Rabie mają chłopaki z Tarnowa, którzy mają jedną z tur swojej ligi okręgowej w Damienicach.
Chyba z powodu niewielkiego rozmiaru Raba podatna jest na przełowienie i kłusoli. Jakoś się jednak broni. Poza tym jest niezdeptana, mało uczęszczana i znacznie czystsza niż Wisła.
Ja, mieszkając w połowie drogi między Rabą a Wisłą, mimo wszytsko zwykle wybieram Królową.
#23 OFFLINE
Napisano 14 styczeń 2019 - 23:41
#24 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2019 - 18:22
#25 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2019 - 21:10
Byle do wiosny i będziemy tu wrzucać zdjęcia okazów z Raby.
#26 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2019 - 21:17
Czyli spinningowac można dopiero od Gdowa? Gdzie jest granica? To że jest no kill to akurat spoko, ciekawe czy ktoś tego pilnuje.
Byle do wiosny i będziemy tu wrzucać zdjęcia okazów z Raby.
Hmmm jesteś z Krakowa i na forum pytasz o granicę odcinków?? Na 100% masz to napisane w wykazie wód, a poza tym 15 sekund na sprawdzenie w necie czy nic sie nie zmieniło i na interaktywnej mapie wód okręgu widać że wypada tak jak dotychczas na moście w Gdowie, tym starszym przy ul. Łapanowskiej.
#27 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2019 - 22:10
#28 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2019 - 23:20
#29 OFFLINE
Napisano 15 styczeń 2019 - 23:33
Marne te wpisy jak na większości rzeczek. A jak OS/ no kill? Wydawało mi sie że nie tak źle. Stowarzyszenie tam działa, sądząc z netu, prężnie (szacunek dla nich).
Raz wpadłem na no kill koło Gdowa z muchą, w sierpniu (po drodze z Wrocka nad San). Marnie trafiłem bo woda była mocno podwyższona i brudna była po burzy. Złowiłem dwa tęczaki na stramer (max 45) i kilkanaście małych kleni na suchą.
Miałem zamiar w tym roku tam zawitać na powtórkę.
#30 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2019 - 10:58
Mapka interaktywna PZW Kraków nie uwzględnia jeszcze nokilla od Gdowa do ujścia Stradomki ...
Nie ma też nic o tym co jest wymagane od strony przynęt na tym nowym nokillu.
Paragraf 3h w zezwoleniu okresowym na strronce PZW Kraków mówi tylko o wymaganiach o nokillu muchowym.
Ale mają czas jeszcze 2 tygodnie.
Jak zwykle coś się urodzi na ostatnią chwilę...
Ale to dobry krok dla tej rzeki.
#31 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2019 - 11:03
Tam zaczyna sie ogólny...
Ujscie Stradomki tez chyba widoczne 😀
#32 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2019 - 11:09
#33 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2019 - 12:04
#34 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2019 - 12:38
Tak naprawdę jest to jeszcze dalej bo do Cikowic.
Teoretycznie jest to ok , nawet kilka potoczków może robić za tarliska na tym obszarze.
Ale tylko na nokillu tarnowskim miałem regularne kontrole ( czytaj 1 ,2 razy w roku )
Poniżej Gdowa - nigdy ( czytaj ponad 30 lat...)
Co do uzbrojenia przynęty to jest to w paragrafie 3 pkt "i"
i) zabierania, posiadania złowionych ryb, podbierania złowionych ryb do podbieraka innego niż z siatki bezwęzłowej, połowu ryb na haczyk inny niż z jednym ostrzem bez zadziorowy lub pozbawiony zadzioru oraz połowu innymi przynętami niż sztuczne i roślinne;
• Raba od mostu drogowego w Gdowie do ujścia rzeki Stradomki
Zapis jednoznaczny co do podbieraka i zakaz używania kotwiczek.
Czyli kotwice odpadają ale ile haczyków może być na woblerze ? bo to nie jest dla mnie jasne .
Użyto tylko słowa haczyk , ale określając tylko jaki ma być -> bez zadzioru .
Jeśli jeden tylko to trzeba będzie kombinować z wyważeniem dla "większych" woblerów tzn >4,5 cm w górę..
#35 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2019 - 17:08
#36 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2019 - 20:13
#37 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2019 - 21:06
Z tymi kontrolami faktycznie tak jest czyli ponizej gdowa ,,most"niezaznałem jeszcze zadnej chociaz dziwne bo wyzej jest muchowy nokill lecz widocznie nikomu sie niechce,bo niema pewnie zbytnio czego.I nawet zrobienie odcinka niegwarantuje ze beda ryby.A sami wedkarze niełowia przed i po zachodzie,a koledzy kłusole robia co chca i kiedy chca.
A apropo haków to znajomy ma wiesci od komendanta strazy .
Mozna łowic na haki tylko bezzadziorowe badz zagiete.Albo w woblerach dwie sztuki.Wiec jest dobrze.
Zakaz zabierania jest jasny miec moze niebedzie widoku miesiarzy.
#38 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2019 - 21:18
#39 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2019 - 21:47
Bez jaj. Pełna opłata to prawie 4 stówy. To 20 dniówek na komercji (bez zabierania ryb). Mało który członek PZW Kraków jest na rybach więcej razy. Skoro tak, to można założyć że za taką dzienną składkę 20 złotową da się zrobić zadbane, pilnowane, posprzątane łowisko! A zatem, idąc dalej, PZW jest w stanie dysponując zbieranym haraczem, zadbać o półnaturalne łowiska, tarliska, ryby i ich dobrostan.
Ja bez mrugnięcia okiem wydałbym i więcej na roczną licencję, gdyby zwiazek faktycznie oferował łowiska a nie baseny z pojedynczymi niedobitkami. W obecnym stanie NIC nie zmienia czy związek na takiej Rabie czy Wiśle gospodaruje czy nie. Ściągana opłata roczna idzie na karpie do burdeli dla dziadków i biuro "działaczy".
#40 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2019 - 23:14
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych