Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

[Artykuł] Moja Przygoda Z Rodbuildingiem – Odcinek 6 - Jacek Suwała


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 01 październik 2012 - 12:47

Jacek Suwała jest bardzo skromnym człowiekiem i pewnie nigdy nie napisałby artykułu o własnej przygodzie z rodbuildingiem. Mnie natomiast zależy, aby przybliżyć czytelnikom jerkbait.pl postać Jacka oraz jego pasję, którą wkłada w budowanie wędzisk. Ponadto liczę, że inni pójdą w moje ślady i ujawnią szerszemu gronu „nieznanych rodbuilderów ”.

Jacka poznałem bliżej około 12 lat temu, kiedy prowadząc salon wędkarski w Płocku starałem się pomóc wędkarzom w naprawie ich sprzętu. Poprzez naszego wspólnego przyjaciela, uszkodzone wędziska trafiały do domu Jacka w Gostyninie. Z biegiem czasu poznaliśmy się lepiej przy okazji wspólnych wypraw na lipienie z Welu. Zapraszam do lektury wywiadu, do przeprowadzenia którego zachęcił mnie Remek, a Friko udzielił merytorycznego wsparcia.




j: Cześć Jacku. Bardzo się cieszę, że udało się namówić Ciebie na ten krótki wywiad. Od dawna chciałem przybliżyć Twoją osobę czytelnikom jerkbait.pl, ponieważ łowisz ryby niemal od kołyski. Jak to się wszystko zaczęło? Czy pamiętasz swoje początki z rodbuildingiem?


JS: Pierwszą wędkę wykonałem z listewki (śmiech), a pierwszą rybę, płotkę, złowiłem mając jakieś pięć lat. Kolejne wędki robiłem z leszczyny, a także z jałowca. Z czasem zakładałem na nie przelotki z drutu, najczęściej miedzianego. Później przyszła pora na przeróbkę spinningu z włókna szklanego Germina. Szlifowałem szczytówkę by była cieńsza oraz wymieniłem uchwyt do kołowrotka.




j: A pierwszy kij wykonany od podstaw, co to było?


JS: Muchówka Batson RX7 9” 5-6#, wykonana dla siebie. Jest nadal użytkowana, ale przez inną osobę.

j: Skąd się wzięło wędkarstwo muchowe w Twoim życiu? Nie ma tradycji w połowach na muchę w tej części Mazowsza. Podejrzewam, że byłeś pierwszym muszkarzem w okolicy?


JS: Dostałem w prezencie „Wędkarstwo Muchowe” Józefa Jeleńskiego. To było coś innego, czego chciałem spróbować. Pierwszą muchówkę kupiłem w Peweksie za 12$, to był ABU Colonel. Muchy były dostępne w Polspiningu. W tym czasie Wisła powyżej Płocka obfitowała w klenie, które chętnie atakowały duże mokre muchy prowadzone z wachlarza. Muchy okazywały się skuteczniejsze od obrotówek, na które łowiło się wówczas. Nikt wtedy jeszcze nie łowił kleni na woblery.








j: Wracając do rodbuildingu. W jaki sposób zdobywałeś wiedzę i skąd czerpałeś inspirację?


JS: Zanim zbudowałem swoją pierwszą wędkę, przerabiałem mnóstwo fabrycznych spinningów bardzo modnych na początku lat 90. DAM, Balzer czy Cormoran. Ich przelotki były kiepskiej jakości. Najwięcej nauczyłem się korzystając z informacji dostępnych w Internecie, zwłaszcza z amerykańskich stron dla rodbuilderów, między innymi Rod Maker. Są też firmy, które podają do każdego blanku sposób zbrojenia oraz dedykowane przelotki, np. Batson. Scott również wymaga określonego przez nich sposobu zbrojenia jeśli chcesz zachować gwarancję. Wykonałem też „Siatkę Mortona”, na której wyznacza się rozmieszczenie przelotek na ugiętym blanku pod kątem 90°. Korzystając z niej uzbroiłem kilka blanków. Metoda Mortona nie do końca jest praktyczna przy indywidualnym podejściu do projektu. Rzecz w tym, że trudno jest znaleźć wędkę, która miałaby idealne, płynne ugięcie, takie jak opisuje to jej producent. Takich blanków jest niewiele, dlatego do każdego blanku podchodzę bardzo indywidualnie.

j: Co sprawiło Ci największą trudność w rodbuilderowych początkach? Jak poradziłeś sobie z organizacją warsztatu?


JS: Najwięcej trudności sprawiało mi mieszanie lakieru. Szkopuł tkwi w tym, aby po wymieszaniu lakieru nie było w nim pęcherzyków powietrza. Trzeba też dobrze przeczytać instrukcję, czasem jest zalecenie podgrzania lakieru. Każdy lakier jest inny. Aby dobrze polakierować nić potrzeba trochę doświadczenia. W początkach nici układałem ręcznie, wędzisko umieszczałem w kartonowym pudełku, a książka służyła do napinania nici.
Najtrudniej było kupić materiały, kleje, lakiery i nici. Podstawowe narzędzia wykonałem sam. Ścisk do korka, pręty do poszerzania otworu. Do profilowania korka wystarczy cierpliwość i wiertarka. Wrapper bardzo ułatwia pracę przy układaniu nici, czy równym nałożeniu lakieru.








j: Jakie wędki obecnie najczęściej wykonujesz? Czy masz jakieś ulubione modele?


JS: Przede wszystkim zbroję spinningi, muchówki znacznie rzadziej. Pierwszą muchówką Batsona byłem zachwycony w porównaniu ze starą Daiwą (śmiech). Rzucało nim się dużo lepiej. Batson przestał mi się podobać, ale to raczej normalne. Bardzo dobre wrażenie robiły na mnie blanki ATC, jednak w praktyce jako wędki nie sprawdziły mi się. Talon do 9” ma niezłe blanki. W zasadzie nie mam ulubionych modeli, cały czas takich szukam, zwłaszcza muchówki.

j: Z jakich komponentów korzystasz przy budowie wędki? Czy masz ulubione marki i dlaczego?


JS: Korzystam z tego, co jest dostępne na naszym rynku. Przelotki mimo wszystko najlepsze ma Fuji, mam na myśli SIC, w zasadzie nie mają konkurencji. Poza tym Fuji posiada najbogatszy asortyment (również uchwytów), niestety nie wszystko z ich bogatej oferty jest dostępne w Polsce, jak chociażby przelotki muchowe. Lakier to Flex Coat, bardzo dobry za przystępne pieniądze. Poza nićmi Gudebrod nie znam za dobrze innych, więc tu nie mam zdania.




j: Jaki jest Twoim zdaniem najważniejszy etap w procesie konstrukcji wędki? Do czego przywiązujesz największą wagę, co Twoim zdaniem
w największym stopniu wpływa na właściwości użytkowe końcowego produktu – wędki, oraz na zadowolenie jej użytkownika?


JS: Każdy etap jest ważny. Z pewnością wielkość rękojeści, a później rozmieszczenie przelotek. Dopasowanie komponentów wpływa na charakterystykę i akcję wędki. Żeby móc zbudować dobrą wędkę potrzebny jest dobry blank. Blank jest sercem wszystkiego. Z kiepskiej jakości blanku niewiele się uzyska. Bardzo istotne jest by dokładnie wiedzieć, co chce przyszły użytkownik wędki. Jakie będzie przeznaczenie tego kija, rodzaj wód, zakres przynęt. To ważne informacje w nieszablonowym podejściu do gotowego wyrobu. Reszta to kosmetyka wykonania, która jest ważna dla każdego klienta.






j: Wiem, że oprócz budowy wędek wytwarzasz również przynęty, wiążesz muchy? Co daje Ci największą satysfakcję rodbuilding czy lurebuilding?


JS: Dawniej robiłem różnego rodzaju blaszki, również woblery. Teraz przede wszystkim wiążę muchy na własny użytek, pod konkretne łowiska i ryby.Trudno powiedzieć co sprawia mi większą satysfakcję. Zarówno zbrojenie wędek, jak i wiązanie much sprawia mi wiele radości. Z wiązaniem much jest o tyle lepiej, że za jednym przysiadem mam wyrób końcowy, z wędką tak się nie da, to proces, który wymaga więcej czasu.

j: Czy rodbuilding wpłynął na Twoje życie? Czy obecnie budujesz nową wędkę dla siebie?


JS: Z pewnością mam coraz mniej czasu na łowienie ryb (śmiech). Może dlatego, że wkładam w to co robię dużo serca. Nie oddam wędki dopóki nie będę pewny, że klient otrzymuje to, po co przyszedł. To pasjonujące zajęcie. Aktualnie zbieram komponenty do kupionego blanku Scott 15’ 9#, z przeznaczeniem na duże rzeki i duże ryby.




j: Co chciałbyś przekazać Forumowiczom jerkbait.pl, którzy rozpoczynają swoją przygodę z rodbuildingiem, często będąc w bardzo młodym wieku?


JS: To nie jest straszne. Jeśli masz odrobinę manualnych zdolności, zacznij. Każdy może się tym zająć. Jest bardzo dużo informacji na ten temat, do których łatwiej dotrzeć niż dawniej: Internet, książki, filmy DVD. Mamy też w Polsce wiele pracowni, a ich właściciele chętnie dzielą się swoją wiedzą.
Więc nie bać się i zacząć.

j: Dziękuję Jacku za rozmowę.


Kontakt z Jackiem Suwałą – jacek_suwala@poczta.onet.pl


@joker, 2011


Jeśli chcesz skomentować ten artykuł zapraszam na forum



<script type="text/javascript">
</script>
<script type="text/javascript"
src="http://pagead2.googlesyndication.com/pagead/show_ads.js">
</script>

 


Click here to view the artykuł




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych