Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

[Artykuł] Rodbuilderzy Prezentują – Wędki Okoniowe (Cz. I)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 01 październik 2012 - 12:47

Okoń – to ryba atrakcyjna zarówno dla adeptów wędkarstwa jak i koneserów polujących na okazy gatunku. Jeżeli dodamy do tego iż jest jednym z podstawowych drapieżników polskich wód, popularnośc okonia wśród wędkarzy nie powinna dziwić. Ponieważ gusta “okoniarzy” bywają równie wybredne jak gusta samych okoni, rodbuilderzy a zarazem forumowicze jerkbait.pl przygotowali szeroki przegląd kijów okoniowych. W pierwszym odcinku prezentujemy propozycje pracowni ArtRod, Fishing Center oraz Rodmas. W drugiej części kije wybrane przez pracownie SAKS, XRods oraz przez Sławka Oppeln Bronikwoskiego. Miłej lektury!

 

Art-Rod - Lamiglas LSJ 781 i Pacific Bay TR2SH993-2 (Pracownia ArtRod)

Jako pierwszą propozycję, przedstawiamy klasykę gatunku, czyli blank w stylu Spin Jig. Tego typu wędki używam od kilkunastu lat, testując wiele konstrukcji. XMG Lamiglasa jest zrobiony w dość uniwersalnej konwencji, podczas rzutu i prowadzenia ugina się nieco głębiej niż analogiczne blanki rodem ze stajni G.Loomis czy St.Croix. Nadrabia to w praktyce bardzo dużą sprężystością – użyty grafit to 57 mln PSI.

 


 

Parametry blanku: długość 2m (6’6”), w jednym kawałku oczywiście, optymalne jigi 2-9gr, moc 6-10lb, Fast. Ma odpowiednio grubą do tej techniki szczytówkę –2mm. Ponieważ łowy okoniowe w moim wypadku najczęściej mają miejsce w jeziorach o bardzo przezroczystej wodzie (najczęściej pływam w belly boat lub brodzę), lubimy spokojnie stylizowane i czysto praktycznie wykonane wędki. A nawet minimalistyczne, jak w tym wypadku - rękojeść typu split grip, wykonana z uchwytu Fuji IPS16 na tulejach Pac Bay, pianki eva i kapsla gumowego Fuji. Zastosowane przelotki Fuji SIC Concept (25,16,10,8,7,6,6,6). Czarne omotki.

Wędka znakomicie leży w ręce, super obsługuje główki 3-8gr, okraszane gumami 4,5 do7cm. W tym przedziale, można z jigiem zrobić wszystko! Fajnie łowi się także woblerami deep runner oraz techniką drop shot, z wykorzystaniem ciężarków 3,5-10gr. Całkiem nieźle obrotówkami 2-3. Czułość w takich konstrukcjach jest zawsze na wysokim poziomie, to podstawa. Lami także na żyłce (6lb) informuje bardzo dobrze o pracy przynęty, kontaktach z dnem, roślinami, braniu. Oczywiście użycie linki-plecionki daje pełnię szczęścia w tej dziedzinie. Tak czy owak wędka jest super czuła. Zapiętego okonia skutecznie trzyma, nie notowaliśmy praktycznie spinek. Acha, rzuca się z tej wędki bardzo przyjemnie, nadaje wabikowi duże przyspieszenie(co ważne gdy powiewa), może nie leci rekordowo daleko, ale całkowicie wystarczająco. Bez zarzutu łowi się na głębokiej, 8-10 metrowej wodzie. Nie ma problemu z zacięciem. Jedynie duży dystans i głębokość wymuszają używanie plecionki.

 


 


 

Podsumowując, to bardzo sprawna wędka do okoni. Jednakże nie ma ideałów, wykreowanie danej akcji i wyśrubowanie kilku parametrów sprawia, że w niektórych sytuacjach nie będzie optymalna. Np. gdy łowię z belly boat (jedna wędka!) okonie w toni, lepiej działa blank głębiej pracujący, który maksymalnie daleko katapultuje i przekazuje więcej informacji o płynącej/opadającej przynęcie.

 


 

Druga okoniówka jest hybrydą naszego polskiego trendu zawodniczego. To, o zgrozo, haha, wklejka. Przycinamy do tego celu blank Pacific Bay (2,53m 4-10lb), opisywany w odcinku o wędkach pstrągowych.

 


 

Igłę węglową szlifujemy na wymaganą przez zamawiającego poddawalność (jest tu małe pole do manewru).. Całość na tym blanku, w przeciwieństwie do innych wędek-wklejek na rynku, układa się płynnie, bez przesztywnień.. Dzięki temu, zapięcie dużej ryby, często kończy się jej wyjęciem („pokonał” kilka szczupaków 80-90cm).

 


 


 

Potrzeba tworzenia takiej wędki, to perfekcyjne łowienie jednym kijem, w różnych warunkach, gumami 2-7cm, na główkach 0,5-7gr, a gdy trzeba małymi obrotówkami i wobkami. Nie tylko okonie łowi się nią skutecznie, choć to podstawowy cel tej zabawki. Blank nie traci swojej dynamiki, ciętości i zacięcie np.sandacza nie stanowi problemu (plecionka). Rzuca się przyjemnie i daleko. Amortyzacja podczas holu jest niezła. Jedynie podczas rzecznych łowów, gdy zapina się dużego bolenia czy klenia na małej przynęcie (czytaj mały haczyk/kotwiczka), mogłaby być większa.

 


 


 

Uzbrojenie jest stosowne do charakteru i ugięcia tego blanku. Przelotki Fuji Alconite (25,16,10,8,7,6 i 5,5do końca). Omotki Gudebrod Garnet. Rękojeść (wyraźnie krótsza od przeciętnego przedramienia) – w tym wypadku burl korek czerwony na górze, dolny gryf w korku, kapsel gumowy, uchwyt Fuji SoftTouch18. Pierścionek aluminiowy, zaczep do wabika.

 


 


 

Szczytówka jest wyraźnie subtelniejsza od oryginału, poddaje się przy leciutkim zwiększeniu oporu ściąganej lub opadającej przynęty. Ułatwia zasysanie wabika.

 


 

Wędka spisuje się.. i ma kilku zwolenników. To ulubiony kij taty Michała, Romana Mytko, znakomitego wędkarza i zawodnika (m.i. zdobywca indywidualnego klubowego Grand Prix Polski 2007).

 

Ireneusz Matuszewski - Batson RX7 IST 993F Rainshadow (Pracownia Fishing Center)

W zależności od rodzaju wody, techniki łowienia, rodzaju przynęt można stosować do łowienia okoni różne wędki. Chcę przedstawić kij, którym posługuję się przy łowieniu okoni przez wiele lat. To model IST993F ze stajni Batson Enterprises Inc.

 


 

W swojej karierze wędkarskiej miałem okazję łowić wędkami chyba wszystkich klasowych firm i mógłbym zbudować sobie wędkę na dowolnym blanku. Jednak Batson ma w sobie to „coś”, czego nie znalazłem w innych, podobnych blankach. Wiele osób często ulega sugestii, że cena jest jedynym wyznacznikiem jakości i płacą po prostu za metkę. Ja wybieram swoje wędki patrząc na walory użytkowe.

Pewnego dnia, kiedy łowiłem okonie na Zalewie Zegrzyńskim gumami wielkości 2 cali z miernymi efektami, zauważyłem, że okonie żerują na drobnym narybku. Niestety bardzo małymi przynętami nie dało się łowić tym kijem. Po przyjeździe, już w poniedziałek zacząłem myśleć nad inną, znacznie delikatniejszą wędką, która obsłużyła by 2 centymetrowego ripperka na 3-4 gramowej główce. Nie lubię wozić ze sobą dwóch wędek, dlatego pomyślałem o zrobieniu wklejki. Wyszło, i to jak wyszło! Tak więc mam IST993F z jedną oryginalną szczytówką i z drugą szczytówką z wklejką. Daje to komfort stosowania jednego wędziska do ogromnego zakresu przynęt, począwszy od najmniejszych 2 gramowych paproszków do obrotówki nr.3 czy 5-7 cm woblera.

 


 


 

Kij idealnie trzyma rybę w czasie holu, zacięcie wykonuje natychmiast przy minimalnym ruchu nadgarstka, perfekcyjnie uzbrojony w przelotki „Y” daje bardzo dalekie rzuty.

 


 

Blank ma następujące parametry: długość 2,55 m, cw 7-14 gram, linka 6-10 lb, akcja fast, moc medium/light.  Szczytówka z wklejką perfekcyjnie działa w zakresie 2-12 gram. Kij wykonany jest na rękojeści rezonansowej „Japan Style” z wykorzystaniem rury rezonansowej Ti-Color green.

 


 

Wędka została wykonana pod kołowrotek wielkości 1000, dlatego została uzbrojona w przelotki na ramce „Y” Alconite w wielkościach: BYAG 25, 16, 10 08L, BLAG 08, 07 i 3 sztuki 06. Na szczycie SiC FST6. Rękojeść rezonansowa na duplonie i z moim ulubionym uchwytem Soft Touch. Idealnie dobrana długość rękojeści pod łokieć daje pełną manewrowość wędki w czasie łowienia z brzegu, jak również w czasie siedzenia na łodzi. Kij jest jednocześnie idealnie wyważony z moim kołowrotkiem.

 


 


 

Wędkę zrobiłem w rękojeści rezonansowej. Nie wyobrażam sobie innego wykonania tej wędki. Czuję wszystko, dosłownie wszystko, nie przegapiając nawet najdelikatniejszego „puknięcia”. Całość wykonana jest w stylu japońskim, w zielonej tonacji z oryginalnymi, firmowymi naklejkami. Uważam, że do tego stylu wykończenia wędki nie pasuje ręczny opis.

Kij służy mi przede wszystkim do łowienia okoni, ale zdarzają się przyłowy. Złowiłem na tę wędkę kilkanaście szczupaków. Zdarzały się sandacze i bolenie. Wiele osób wykorzystuje tę wędkę na pstrągi.

 


 

Od moich klientów docierają bardzo pozytywne informacje o tym wędzisku. Bardzo często kupują tę wędkę zawodnicy w tym również członkowie Kadry, co pozwala im mieć przewagę nad pozostałymi zawodnikami.

Szczerze polecam tę wędkę dla osób, które cenią sobie maksymalne właściwości użytkowe i dużą uniwersalność, a użytkownicy jerkbait pl. mogą liczyć jak zawsze na rabat przy zakupie. 

 

Łukasz Masiak – ATC PV702 (Pracownia Rodmas)

Do wędzisk służących do połowu okoni mam szczególny sentyment. Od zawsze bardzo intrygowała mnie ta ryba. Jej zmienność wyglądu i zachowań w zależności od akwenu oraz pewne schematy, które pozwalają ułożyć wędkarski plan i łowić je świadomie. Z jednej strony okoń jest rybą pierwszego kontaktu dla większości spinningistów z drugiej regularne łowienie większych egzemplarzy jest bardzo trudne. W sumie to dzięki łowieniu okoni zacząłem też pierwsze próby z rodbuildingiem. Zacząłem sprowadzać pierwsze blanki i zbroić je pod swoje potrzeby. 

 


 

Według mnie blanki do połowu okonia powinny charakteryzować się dwiema podstawowymi cechami - umożliwiać prezentację przynęty i bardzo dobrze trzymać rybę tak aby nie rozerwać jej pyska. Reszta parametrów jak moc według mnie (6 maksymalnie 12 lb) oraz c.w. są podyktowane tylko i wyłącznie stosowanymi przynętami. Generalnie blanki okoniowe dzielę na krótkie i długie. Zabrzmi to może trochę śmiesznie ale uważam, że dwa wędziska jedno do około 2,15 drugie w granicach 270-300 cm pozwalają zastosować wiele technik i sprostać większości sytuacji nad Polskimi wodami. W polskiej ofercie blanków ATC zawsze staram się aby mieć spory asortyment blanków do połowu okonia. Przy krótkich wędziskach stawiam na następujące typy blanków - spinjigi, poppingi oraz blanki typu fresh water (dość mocno zbliżone do poppingów). Ze spinijgów nowością i hitem w tym roku będzie na pewno ISJ660 zaprojektowany dla naszej firmy. Blank o mocy około 8 lb z bardzo czułą wręcz wklejankową szczytówką i ciut większą zbieżnością niż klasyczny spinjig.

 


 

Blankiem, który zdecydowałem się dokładniej opisać to PV702. Blank jest bardzo smukły i lekki, posiada też dość czułą szczytówkę. Jego charakterystyka sprawia, że jest on bardzo wszechstronnym wędziskiem, z bardzo dużym zapasem mocy w czasie holu większego przyłowu. Gdy po raz pierwszy wziąłem ten blank do ręki wiedziałem, że na stałe zagości w moim asortymencie. Blank postanowiłem uzbroić w wersji spinningowej, gdyż ten typ łowienia najbardziej odpowiada mi przy polowaniach na okonie.

 


 

Rękojeść do gotowego wędziska wykonałem z ratanu i korka egzotycznego. Chciałem aby była trochę staroświecka jako przeciwwaga dla nowoczesnej konstrukcji blanku i uzbrojenia. Zrobiłem ją też troszkę dłuższą niż zazwyczaj -19cm- gdyż chciałem aby kijek od czasu do czasu posłużył mi do siłowych rzutów (dropshot) jak i „mielenia” woblerkami. Użyty uchwyt to Fuji NPS ze skróconym gwintem i szczątkowym foregripem. Całości dopełniają omotki kolorze starego złota. Z powodu dość głębokiego ugięcia, blank zdecydowałem się uzbroić w lekkie przelotki tytanowe Fuji w numeracji Y20 do L 5,5.

 


 

Gotowe wędzisko wyszło bardzo dynamiczne i lekkie, jego zakres rzutowy określiłem na 2-14g dla ciężarków do rigów, 2-8g dla główek jigowych, 3-10g dla woblerów i obrotówek. Co najważniejsze, przy połowie okoni jest na tyle dynamiczny aby odpowiednio prezentować wabiki, oraz bardzo czuły i świetnie trzyma rybę. Po wzięciu do ręki wędzisko wydaje się bardzo niepozorne i delikatne. Jest to jednak tylko pierwsze wrażenie, w starciu z rybą nawet słusznych rozmiarów pokazuje na co je stać .W czasie 10 miesięcy kijek wyciągał przyzwoite pstrągi, szczupaki, a nawet bolenie oraz oczywiście okonie.

 


 


 

Podobne sygnały otrzymałem też od klientów, jeden z nich podczas łowienia okoni, wyjął szczupaka 95 + cm. Był bardzo zaskoczony rozmiarem ryby oraz tym jak szybko dała się wyholować. Przy połowie okoni ten typ wędziska przyda się nam podczas brodzenia czy łowienia z łódki. Duża czułość i zakres rzutowy sprawiają, że jest to świetny kijek do jigowania oraz różnych rigów w tym dropshota. Pełniejsza akcja i ukryta moc natomiast pozwala nie tylko bezpiecznie wyjąć większy przyłów, ale również rzucić i poprowadzić takie wabiki jak wobler czy obrotówka. Przy braniu natomiast ryby nie będą się odbijać od przynęty tylko pewnie na niej siądą.

 


 


 


 

Reasumując wędzisko na tym balnku jest bardzo przyjemnym i wszechstronnym narzędziem do połowu okoni. Kijek ten nie sprawdzi się natomiast przy łowieniu na boczny trok gdzie często stosuje się 100 cm i dłuższe przypony, większych odległościach oraz trzcinowiskach z ograniczonym dostępem do wody. Do tego typu zastosowań zdecydowanie lepsze będzie długie, lekkie i czułe wędzisko. Przy łowieniu na sporych odległościach borykamy się nie tylko z dystansem na jaki mamy podać przynętę ale również kontrolą nad zestawem. Długie wędzisko unosi więcej linki, jest też czulsze. Łatwiej wykonać nim zacięcie, gdyż przez dłuższe ramię kija można przesunąć więcej linki a jest  to główny oprócz szybkości czynnik determinujący jego skuteczność. Okonie na sporych dystansach łowię najczęściej w okresie późnojesiennym i zimowym. Aktualnie do tego typu zastosowań najchętniej stosuję wysokomodułowe blanki muchowe, zaprojektowane z extra szybką szczytówką (taper). Są one znacznie lżejsze i czulsze od swoich spinningowych odpowiedników. Nie bez znaczenia jest też fakt, że na ogół występują w 4 składach co pozwala bardzo łatwo je transportować. Ich pełne ugięcie natomiast świetnie amortyzuje ataki ryby nawet na cienkiej żyłce. Do moich ulubionych blanków do tego typu zastosowań należą blanki TF906-4, cw. do główek 1-4 g, do rigów do 10g oraz TF908-4, który stosuję do 5-8g główek i rigów do 18g. Zbroję je najchętniej w przelotki tytanowe, które znacznie podnoszą dynamikę kija. W ten sposób uzbrojone wędziska charakteryzują się extra szybką akcją i niezwykłą czułością. Oprócz łowienia na boczny trok świetnie spisują się podczas jigowania na sporej odległości oraz wszędzie tam, gdzie brzeg jest niedostępny i długość kija decyduje o skutecznym podaniu i prezentacji przynęty. Muchowe ugięcie pozwala nam również zastosować cienisze linki przez co prezentacja przynęty jest bardziej naturalna.

 


 

Oczywiście przedstawione modele to tylko moje propozycje. W naszej pracowni posiadamy także wiele innych blanków zarówno  do zastosowań ogólnych jak i bardzo precyzyjnych.

Opowieści rodbuilderów zebrał,

Friko, 2008


Click here to view the artykuł
  • Remicki i j-23 lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych