[JimbeamPK]

Nie sądzę, żeby przełożenie z jednej kupki ( PZW ) na drugą ( WP ) coś zmieniło. 

 

Ubolewam nad 4 miesięczną blokadą możliwości wędkowania. 

 

Co do wspomnianej tu Prosny, szału nie ma, ale gdyby tu niczego nie było to "sztandarowe mięsiarskie" miejscówki nie byłyby obsadzone codziennie.  

[M a r a s]

Nie sądzę, żeby przełożenie z jednej kupki ( PZW ) na drugą ( WP ) coś zmieniło. 

 

Ubolewam nad 4 miesięczną blokadą możliwości wędkowania. 

 

Co do wspomnianej tu Prosny, szału nie ma, ale gdyby tu niczego nie było to "sztandarowe mięsiarskie" miejscówki nie byłyby obsadzone codziennie.

O jakiej blokadzie  możliwości wędkowania piszesz  . Że ktoś tam chodzi nad brzegiem i mówi do Ciebie koniec wędkowania  . Na jakiej podstawie ?

To można porównać do składki OC za samochód . Po zatrzymaniu policjant mówi Ci koniec jazdy ,samochód pakujemy na lawetę bo ta firma ubezpieczeniowa już nie działa ... mimo ,że masz ją ważną do końca roku.

Trzeba być naprawdę naiwnym aby zwijać sprzęt i kończyć wędkowanie to nie jest rosja .

[JimbeamPK]

O jakiej blokadzie  możliwości wędkowania piszesz  . Że ktoś tam chodzi nad brzegiem i mówi do Ciebie koniec wędkowania  . Na jakiej podstawie ?

To można porównać do składki OC za samochód . Po zatrzymaniu policjant mówi Ci koniec jazdy ,samochód pakujemy na lawetę bo ta firma ubezpieczeniowa już nie działa ... mimo ,że masz ją ważną do końca roku.

Trzeba być naprawdę naiwnym aby zwijać sprzęt i kończyć wędkowanie to nie jest rosja .

 

Mam na myśli impas jaki powstał w tej sytuacji. 

Legalnie nie mogę łowić, ponieważ nie posiadam aktualnego pozwolenia, którego nie mogę wykupić. 

Sytuacja trochę przypomina tą z czasów pandemii, gdzie maseczki było trzeba nosić, ale nie trzeba było...

Co do OC to istnieje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przygotowany na takie sytuacje, ale o ile mi wiadomo PZW nie uczestniczyło w czymś takim.

[M a r a s]

Mam na myśli impas jaki powstał w tej sytuacji. 

Legalnie nie mogę łowić, ponieważ nie posiadam aktualnego pozwolenia, którego nie mogę wykupić. 

Sytuacja trochę przypomina tą z czasów pandemii, gdzie maseczki było trzeba nosić, ale nie trzeba było...

Co do OC to istnieje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przygotowany na takie sytuacje, ale o ile mi wiadomo PZW nie uczestniczyło w czymś takim.

OC na samochód to był tylko taki przykład.

 

Chyba Was nie przekonam ale sam osobiście bym nie ustąpił mając przy sobie wniesione opłaty i spis łowisk na których mogę łowić. Tam teraz  tylko TV brakuje ..   

[jajakub]

Generalnie jest tak że jeśli PZW Krosno zaskarżyło decyzję WP o odebraniu obwodu rybackiego to tak naprawdę nie za bardzo ma Was kto karać gdyż ani Policja ani PSR nie jest upoważniona (władna) do rostrzygania sporów kompetencyjnych pomiędzy PZW a WP

Taką informację otrzymałem przy podobnej sprawie w okręgu Bielskim
Z tym że tam w końcu dobiłem się do dyrektora WP okręgu Kraków i dostałem mailem potwierdzenie że do końca roku pozwolenia PZW zachowują ważność
Później zmienili decyzję i zaczęli wydawać swoje pozwolenia ale już w to głębiej nie wnikałem

Generalnie abstrahując od słuszności takiego postępowania to puki co przejęcia obwodów wyglądają na bardzo niedopracowane pod względem formalnym
Przejąć przejmują tylko nikt nie pomyślał co dalej
Albo inaczej
Przejmujemy a Ci naiwni wędkaarze niech się gonią

Użytkownik jajakub edytował ten post 28 wrzesień 2022 - 19:12

[żabosław]

.

Użytkownik nobo edytował ten post 28 wrzesień 2022 - 19:32

[Lokityrem]

Ciekawe jak to wygląda prawnie ? Obywatel zapłacił za możliwość wędkowania do końca roku, teraz WP z Policją wypraszają go z łowiska. Znaczy że obywatel ma się domagać od PZW zwrotu opłaty ?

 

WP jako właściciel, mają prawo cię z niej usunąć czy narzucić swoje zasady wędkowania. Pozwolenie, wykupowałeś od PZW, dzierżawcy, więc to do PZW możesz mieć pretensje/ żądać odszkodowania. Wątpię, żeby komukolwiek chciało bawić się w sądy i pozew zbiorowy.

[Artek]

Jaki rząd, takie wody polskie.

[M a r a s]

No to teraz tylko chwila jak dzierżawcy czy też inne spółdzielnie dowiedzą się o nacjonalizacji wód wywalą siatki w poprzek i po długości aby na odchodne wyjąć ile się da kasy z wody -IMO 

[Kamil Z.]

Poczekajmy jeszcze chwilę, teraz "kiełbasa " w postaci 250 zł za cały kraj ...jak już przejmą wszystkie wody to zrobią stawkę conajmniej x3 i wtedy się obudzimy. A jak słyszę że karta wędkarska nie będzie obowiązkowa ,to już widzę co się będzie działo...

 

Najgorsze jest to, że tę "kiełbasę", wielu łyka i jest nią zafascynowanych. Pomijając to, że w większości ludzie, którzy pewnie łowią na dwóch - trzech najbliższych wodach i kompletnie nie rozumieją tego, że kompletnie nie powinno być w ich interesie, by "dorzucać  się" do utrzymania wód na drugim końcu Polski. Ja np. nie chciałbym płacić w swojej składce za utrzymanie na przykład hm...Siemianówki. Dla mnie, to drugi koniec kraju. Będę chciał tam połowić, to uiszczę opiekunowi wody stosowną, krótkoterminową opłatę, jeśli łowisko będzie tego warte, bym tłukł się tam kilkaset kilometrów. Pieniądze powinny podążać za wędkarzem i trafiać tam, gdzie mądry gospodarz przyciągnie wędkarzy.

 

Ale czego tu oczekiwać, skoro w świat idzie taki obraz wędkarstwa:

https://superbiz.se....-ybHA-YFsz.html

[tofik]

O kuźwa 🤦

[S.N.]

Cześć osób kupiono za 500 + i tak dalej. Następnie pojawiło się sporo nowych przepisów dzięki, którym te 500 + to pikuś przy podstawowych wydatkach typu jedzenie, leki, gaz czy prąd ... Albo na przykład nowy taryfikator i tym podobne. Teraz chcą kupić wędkarzy za 250 zeta. Pytanie za ile czasu opłata nie pójdzie, a poszybuje w kosmos ... ? Bo to, że tak się stanie to nie ulega wątpliwości.

Użytkownik S.N. edytował ten post 29 wrzesień 2022 - 11:28

[Artech]

Już się zaczęła propaganda tvp przeciw PZW
https://vod.tvp.pl/v...092022,63001215
Mówią o złym PZW, a potem o Gospodarstwie Rybackim Iława i słowem nie wspomną, że to prywatny dzierżawca a nie związek wędkarski

[Roseth]

- PZW to wróg najgorszy ze wszystkich. Wróg a wróg ale swój, mój, nasz, na własnej krwi wychodowany.
- Oj wędkarzu, ty nie nerwuj sie, trzeba nam bylo szukać nowego wroga, jak tu bod bokiem znalazł się stary. Toż, to by było nie po Bożemu.

 

Tak mi się jakoś strawestowało w związku z tematem.

 

Z tego co widzę/czytam szczera czasami niechęć do PZW zaczyna się przeradzać w jakieś cieplejsze uczucia  

[Artek]

A tak płakali na PZW, to teraz mają, a najgorsze dopiero nadejdzie.

[strary]

- PZW to wróg najgorszy ze wszystkich. Wróg a wróg ale swój, mój, nasz, na własnej krwi wychodowany.
- Oj wędkarzu, ty nie nerwuj sie, trzeba nam bylo szukać nowego wroga, jak tu bod bokiem znalazł się stary. Toż, to by było nie po Bożemu.

 

Tak mi się jakoś strawestowało w związku z tematem.

 

Z tego co widzę/czytam szczera czasami niechęć do PZW zaczyna się przeradzać w jakieś cieplejsze uczucia  

To nie cieplejsze uczucia do PZW tylko niechęć do rządu "tego kraju" z niektórych postów wyziera a jak wiadomo jak się óne do czegoś wezmą to samo zło i nic więcej.

PZW już pokazało co potrafi, niech się teraz inni wykażą. Coś tu wspominano o pięknych kartach tego pseudo związku ale za skarby świata nie potrafię sobie przypomnieć szczegółów a z autopsji nic sobie takiego chlubnego nie mogę przypomnieć. To chowanie głowy w piasek i nie podejmowanie żadnych działań w celu obrony interesów wędkarzy, w opisanym wyżej przypadku, tylko potwierdza tezę, że to banda niekompetentnych darmozjadów nie potrafiących nić robić. Na co czekali? Że się nikt nie dowie? Że to żarty?

[Tomek TJ]

PZW u steru było tylko 72 lata....