Karta wędkarska w Niemczech, w województwie NRW tzn. Nordrhein Westfalen.
#1 OFFLINE
Napisano 28 październik 2012 - 09:46
- wobler129 i marekD lubią to
#2 OFFLINE
Napisano 28 październik 2012 - 10:10
Być może niektórych z nas dopadnie refleksja ile wiedzy trzeba by zostać w Niemczech wędkarzem .
#3 OFFLINE
Napisano 28 październik 2012 - 10:36
Czesc teoretyczna moge porownac do malej matury z biologi . Pytania dotycza zwyczajow ryb, rozmnazania( np musimy wiedziec ze jajeczka pstraga maja rotmiar 4 mm )hmm , okresu ochronnego , ochrona przyrody (ryb , ptakow ,zab , itp , itd.) Jednym slowem bardzo ciekawy material !! To tak w wielkim skrocie napisalem . Pozdrawiam
#4 OFFLINE
Napisano 28 październik 2012 - 10:46
#5 OFFLINE
Napisano 28 październik 2012 - 11:55
#6 OFFLINE
Napisano 28 październik 2012 - 13:29
#7 OFFLINE
Napisano 28 październik 2012 - 13:47
Ci co zubożają nasze rodzime łowiska nie potrzebują kart wędkarskich.
Masz na myśli kłusowników. Moja sugestia celuje w te warstwy wędkarzy, którym do zakupienia karty wędkarskiej niepotrzebna jest żadna wiedza.
Podejrzewam, iż jest ich spory procent .
#8 OFFLINE
Napisano 28 październik 2012 - 14:21
...
Użytkownik w.d.wobler edytował ten post 20 styczeń 2014 - 21:41
#9 OFFLINE
Napisano 28 październik 2012 - 15:25
Słynne pytania w sumie chyba z 10 w rożnych działach o zimorodka (na punkcie kórego maja tu jobla) i okresy pierzenia się ptactwa wodnego itp...
wiedza ichtiologiczna też pozostawia wiele do rzyczenia np:
- prawidłowa odpowiedź w jednym z pytań co należy zrobic po złowieniu bardzo dużego szczupaka brzmi,- natychmiast zabić,- uzasadnienie - jest to szkodnik.
- według czesci praktycznej spinningowa wedka okoniowa to kij 2,4m o cw 30g itp.
Zapewne tych przykładów można by podać wiele ale nie o to mi chodzi.
Tu w niemczech jest to model oparty na podobnych załozeniach jak myślistwo i pewnie stąd tak to wyglada.
Jednak wydaje mi się ze to już przeżytek,- taka formuła.
#10 OFFLINE
Napisano 28 październik 2012 - 15:40
Ja nie podzielam tej opini,- dlatego że, jak zdawałem ten egzamin 3 lata tem to ponad 50% pytań bylo dorabianiem ideologi do całej sprawy a treść ich odpowiedzi nie dawała większej wiedzy o wodnym ekosystemi które by się przekładały bespośrednia na wedkarstwo. Wydaje mi sie poprostu iż jest to zbyt szeroko potraktowane....
Słynne pytania w sumie chyba z 10 w rożnych działach o zimorodka (na punkcie kórego maja tu jobla) i okresy pierzenia się ptactwa wodnego itp...
wiedza ichtiologiczna też pozostawia wiele do rzyczenia np:
- prawidłowa odpowiedź w jednym z pytań co należy zrobic po złowieniu bardzo dużego szczupaka brzmi,- natychmiast zabić,- uzasadnienie - jest to szkodnik.
- według czesci praktycznej spinningowa wedka okoniowa to kij 2,4m o cw 30g itp.
Zapewne tych przykładów można by podać wiele ale nie o to mi chodzi.
Tu w niemczech jest to model oparty na podobnych załozeniach jak myślistwo i pewnie stąd tak to wyglada.
Jednak wydaje mi się ze to już przeżytek,- taka formuła.
Nie optuję za kopiowaniem niemieckiego schematu, myślałem o egzaminie, jako formie selekcji. Gdzie "przypadkowych wędkarzy" egzamin eliminowałby bądź zmuszał do poszerzania wiedzy.
W przeciwnym wypadku mamy odczynienia z takimi, co sielawę spinem chcą łowić .
Użytkownik robert67 edytował ten post 28 październik 2012 - 15:46
#11 OFFLINE
Napisano 28 październik 2012 - 20:06
#12 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 06:55
krokkop,- myślę że to jednak farsa, ale jak wszystko tutaj, pewnie i to musi mieć swoją masę "dupochronów" w postaci dokumentów i potwierdzeń,- ot taki kraj ,- ma to oczywiście swoje zalety i wady.
Mnie sie nie podoba poprostu jak sie patrzy tylko przez pryzmat zalet i w ich przytłaczającej większości pomija wady, które często wyją jak wilk w pokrzywach...
Co do ilosci ryb,- hmm też się cieszę że jest ich tyle, ale szczęka mi opada jak spotykam najczęściej: ruskich, polaków, jugoli (kolejność nieprzypadkowa) z pełnymi worami 40cm sandaczyków, sumków (bez limitu i wymiaru) i leszczorów...
#13 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 09:54
#14 OFFLINE
Napisano 29 październik 2012 - 16:33
Co cieszy,- gdyż zaganianie do kształtowania postawy odmiennej od ww jest działaniem tyleż pracochłonnym co i naiwnym,- za to kary wymierne, bez "ale" i nieuchronne,- co powoduje że to po prostu działa trochę lepiej niz u nas.
#15 OFFLINE
Napisano 03 maj 2021 - 16:13
No i macie może jakieś doświadczenia odnośnie tego kursu przygotowawczego online? Może jakiś znajomy się z niego przygotowywał?
Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek odpowiedzi.
Pozdrawiam, Łukasz.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#16 OFFLINE
Napisano 03 maj 2021 - 16:21
W NRW kilka lat temu wydano mi karę wędkarską w urzędzie miejskim po przedstawieniu polskiej karty wędkarskiej bez egzaminu. Kartę mogłem przedłużać na kolejne lata.
#17 OFFLINE
Napisano 03 maj 2021 - 16:26
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#18 OFFLINE
Napisano 03 maj 2021 - 16:35
Koledzy piszą o egzaminie w roku 2012. Byłem tam wtedy. Mnie egzamin nie obowiązywał. Najlepiej wysłać maila z zapytaniem do stosownego urzędu. Ja miałem wtedy objazdówkę po Westfalii i zaliczyłem kilka zaporówek. Najlepiej kierować zapytanie do wydziału w urzędzie, który zajmuje się promocją regionu. Tam zawsze uzyskiwałem szczegółowe informacje odnośnie poszczególnych zbiorników, możliwości wynajęcia łodzi itp.
#19 OFFLINE
Napisano 03 maj 2021 - 17:52
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#20 OFFLINE
Napisano 03 maj 2021 - 17:56
Oczywiście nie pisze o tym regionie o którym pytasz. Piszę o Rheinpfalz.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych