Dobry wieczór Wszystkim!!
Mam pytanie odnośnie hamulca odśrodkowego w multiplikatorach. Czy Ktoś z uczestników forum próbował zdemontować ten wynalazek w swoim multiplikatorze i jakie to dało efekty odnośnie długości rzutów, no i najważniejsze czy borykał się z problemem splontań po demontażu??
Pytanie moje wynika z faktu, że łowiąc z pontonu nie mam problemów z osiągnięciem ewentualnych stanowisk ryb. Problem długości rzutu staje się natomiast nie do zniesienia, gdy łowię z brzegu - rzuty nie są zbyt dalekie .
Sprzęt jaki używam to ABU Ambassadeur 5500C z plecionką 0.18 i Jaxon ASTRAL JERK jednoczęściowy cw 50-100g.
Hamulec odśrodkowy
Started By
hubar
, 02 lis 2005 21:09
9 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2005 - 21:09
#2 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2005 - 21:27
A czy aby problemem nie jest zbyt dokręcony docisk szpuli.
#3 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2005 - 22:41
W tym przypadku ważną sprawą jest odpowiedni dobór sprzętu. W przypadku całkowitego odkręcenia hamulca odśrodkowego uzyskiwałem dłuższe rzuty ale niestety kosztem większej liczby splątanych wyrzutów. W przypadku Twojego multika dłuższe wyrzuty można uzyskać tuningując kołowrotek (zamiana łożysk, wymiana szpuli na lekką wierconą i płytką), wymieniając wędkę (lepiej ładującą się), wymieniając kołowrotek itd. Opcji jest sporo ...
Pozdrawiam
Remek
Pozdrawiam
Remek
#4 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2005 - 22:49
Sam do tej pory nie bardzo bawiłem się w takowe zabiegi. Choć abu-laki są mało skomplikowanymi maszynkami i przy niewielkiej wprawie można dojśc do odpowiedniego stanu wtajemniczenia umozliwiajacego poslugiwanie sie maszynka bez takowego hamulczyka. Niestety wystarczy chwila nieuwagi i .... Kalafior gotowy.
Jedno jest pewne - 5500/5501 nie są mszynkami stworzonymi do dalekich rzutów nad czym sam ubolewam
Jedno jest pewne - 5500/5501 nie są mszynkami stworzonymi do dalekich rzutów nad czym sam ubolewam
#5 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2005 - 23:09
Szpule dokręcam zgodnie z instrukcją, a nawet trochę słabiej - przyjęta swobodnie spada na luzie
Zmiana sprzętu na razie nie wchodzi w rachubę . Więc musze łapać tym co mam.
Dzięki za wszelkie sugestie
Może spróbuje wymontować te hamulce no i przy każdym rzucie będe się koncentrował jak najmocniej by nie splątać Może to coś pomoże
Zmiana sprzętu na razie nie wchodzi w rachubę . Więc musze łapać tym co mam.
Dzięki za wszelkie sugestie
Może spróbuje wymontować te hamulce no i przy każdym rzucie będe się koncentrował jak najmocniej by nie splątać Może to coś pomoże
#6 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2005 - 23:11
Hubar,
jeżeli opanowałeś już doskonale podstawy castingu, możesz po pierwsze ustawić tak docisk szpulki, żeby eliminował wyłącznie jej luzy na boki. Gdy podczas rzutu czujesz, że na szpulce zaczyna powstawać broda (czytaj - splątanie) spowolnij ją delikatnie kciukiem. Jeżeli mimo wszystko hamulec odśrodkowy wyhamowuje szpulkę za mocno, chociaż nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w modelu 5501/5601, możesz zdjąć jedną lub dwie łapki hamulca odśrodkowego, ale do takich rzutów musisz już mieć naprawdę spore doświadczenie.W takim przypadku gdy docisk jest ustawiony, nazwijmy to umownie na zero i szpulka nie jest hamowana przez żadną łapkę musisz kontrolować szpulkę kciukiem w każdej fazie lotu wabika. Ale najpierw spróbuj pobawić się z odkręceniem docisku szpulki.
jeżeli opanowałeś już doskonale podstawy castingu, możesz po pierwsze ustawić tak docisk szpulki, żeby eliminował wyłącznie jej luzy na boki. Gdy podczas rzutu czujesz, że na szpulce zaczyna powstawać broda (czytaj - splątanie) spowolnij ją delikatnie kciukiem. Jeżeli mimo wszystko hamulec odśrodkowy wyhamowuje szpulkę za mocno, chociaż nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w modelu 5501/5601, możesz zdjąć jedną lub dwie łapki hamulca odśrodkowego, ale do takich rzutów musisz już mieć naprawdę spore doświadczenie.W takim przypadku gdy docisk jest ustawiony, nazwijmy to umownie na zero i szpulka nie jest hamowana przez żadną łapkę musisz kontrolować szpulkę kciukiem w każdej fazie lotu wabika. Ale najpierw spróbuj pobawić się z odkręceniem docisku szpulki.
#7 OFFLINE
Napisano 02 listopad 2005 - 23:35
Dzięki Urso
W sobotę popróbuję tak zrobić nad wodą - mam nadzieję tylko, że nie skończę wędkowania zbyt szybko
W sobotę popróbuję tak zrobić nad wodą - mam nadzieję tylko, że nie skończę wędkowania zbyt szybko
#8 OFFLINE
Napisano 03 listopad 2005 - 09:09
Hubar proponuje wymiane doświadczeń oraz pomysłów właśnie w sobote. Co Ty na to??? Szczególy [prv]
#9 OFFLINE
Napisano 03 listopad 2005 - 10:51
W kartoniku od Abu razem z oliwką i kluczykiem powinieneś mieć drugie, najczęściej czarne bloczki od hamulca odśrodkowego. Jeśli po odkręceniu docisku na zero, jaki pisał Urso, nadal nie będziesz zadowolony z odległości, to zmień bloczki na lżejsze (czarne), wiem jakie odległości można osiągnąć a Abu przy takiej regulacji (w połączeniu z dobrym kijem oczywiście)
Pozdrawiam
Pike
Pozdrawiam
Pike
#10 OFFLINE
Napisano 03 listopad 2005 - 22:58
Gdyby jednak sugestie Urso nie przyniosły oczekiwanej odległości i nawet wymiana łapek jak proponuje Pike to wymontuj sobie wodzik wraz z jego napędem. Powinno lecieć dalej. jeżeli to nie pomoże to napisz do nas to Ci podamy adres na model Abu przy pomocy którego uzyskano najlepsze rakordy świata w rzucie na odległość. jednak przed tym podaj nam odległość na jaką udało Ci się rzucić na łące.
pozdrawiam
pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych