Półmetrowy okoń z Goczałkowic
#81 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2006 - 14:05
To przyszlo z krajow wyzej od nas rozwinietych, ktore tak lubi sie stawiac u nas za przyklad w dziedzinie szeroko pojetego wedkarstwa...
Gumo
#82 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2006 - 01:12
C&R jest jedynie odpowiedzią na nadmierną eksploatację. Tam gdzie zagrożenia nią nie ma to i C&R jest bezprzedmiotowe. Samo dla siebie jest jedynie ideą, czy sposobem na własne pojmowanie wedkarstwa, a w skrajnej postaci tzw. NoKill staje się oszołomstwem.
W warunkach polskich staje się koniecznością gospodarczą. Byle bez fundamentalizmu w tej materii...
#83 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2006 - 20:52
Nie ma juz takich miejsc, zapewniam Cie. Czlowiek wyj... zwolna wszystko.Tam gdzie zagrożenia nie ma to i C&R jest bezprzedmiotowe.
#84 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2006 - 19:15
Jak to sie stanie a wody beda mialy lepszych(gorszych sobie nie wyobrazam)gospodarzy to zobaczymy jak to bedzie.
Nie wyobrazam sobie, zeby ktos godzil sie na wyjmowanie z wody wiecej niz zapuscil a do tego sprowadzaja sie pomysly fundamentalistow protivpaloznych do C&R.
Gumo
#85 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2006 - 23:12
Koledzy z PW byli na Goczałkowicach w ubiegły weekend. Złapali m.in okonia 51cm (niestety, zatlukli go).
Szczegóły na PW.
Kuba , to nie PW zatłukło okonia ale ja we własnej osobie .
Z poważaniem Dariusz Putkowski
darek z PW(M)
#86 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2006 - 23:27
Miałem okazje rozmawiać w zeszłą niedziele z łowcą tego okonia,bo spotkałem go na Goczałkowicach i wiem że go złowił na żwirowni w Nieboczowach.Mówił mi że jakiś koleś złowił szczupaka 106 na żywca jak tam był.Ja niewidziałem ani okonia ani szczupaka , a jak nie zobacze ,to nigdy do końca w żadne historyjki wędkarskie nie wieżę.
Szkoda że mnie tam nie było
Pozdrawiam darek PW vel KILLER
#87 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2006 - 23:44
Witam Ciebie serdecznie w imieniu forumowiczów jerkbaita.
Jeśli chodzi o tego okonia to mnie raczej ciekawi jak takiego byka przechytrzyłeś. Myślę, że już wszystko było wyjaśnione w innych wątkach na temat kill, no kill więc pora przejść dalej.
Pozdrawiam serdecznie
Remek
#88 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2006 - 23:44
Kolego wierz mi albo nie , ale dzien po 51 cm okoniu miałem takiego jak Ty dokładnie 44 cm , ale że był to małolat (okoń) to dostał pałą w łeb !!!Bardzo ładny okoń, kurde na takiego wlasnie poluje, narazie udało mi sie pochwycić 44cm, jeszcze taka odlogłośc mnie dzieli, ojjojoj:(, ale nadejdzie nowy rocek i powalczymy.
Pozdrawiam
darek
PS: Dla zainteresowanych foto do wglądu ( uwaga , bardzo mięsiarskie ) dodam że 90 % ryb wypuszczam ( bo nie przejadam ) ale już najbardziej mają przewalone sandacze , taki wyrybiacz polskich wód jestem .
Świetny portal , świetne artykuły , fajni ludzie ale do niektórych wątków na forum trzeba się dopasować
#89 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2006 - 23:46
Pozdrawiam
Remek
#90 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2006 - 23:53
Cześć Darku,
Witam Ciebie serdecznie w imieniu forumowiczów jerkbaita.
Jeśli chodzi o tego okonia to mnie raczej ciekawi jak takiego byka przechytrzyłeś. Myślę, że już wszystko było wyjaśnione w innych wątkach na temat kill, no kill więc pora przejść dalej.
Pozdrawiam serdecznie
Remek
Remku , duże okonie to tylko duże przynęty , opad podobny do sandaczowego ale nieco łagodniejszy .
Preferuje Predatory 3 Mannsa 80 mm , taka przynęta dla okonia ponad 25 cm to żaden problem , połykają je w całości .
Na głębszych wodach moim zdaniem barwa gumy jest bez znaczenia ale ja preferuję naturalne barwy .
Reszta to cierpliwość i pewność że One tam są .
Pozdrawiam i dzięki za powitanie !
#91 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2006 - 23:55
Pozdrawiam
Remek
#92 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2006 - 00:01
Darku, a łowisz sandacze? Takie ciekawskie pytanie
Pozdrawiam
Remek
Remku , tak i jeszcze raz tak , reszta to przyłów .
Ale w wolnych chwilach zasadzam sie na okonie a szczupaki to chwila słabości brodząc po goczałkach
#93 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2006 - 17:41
Chyba że ci goście widzieli ciebie na Nieboczowach z tym okoniem i wpisali gom na swoje konto,że niby go złowili.
#94 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2006 - 14:15
Kuba , to nie PW zatłukło okonia ale ja we własnej osobie.Z poważaniem Dariusz Putkowski darek z PW(M)
Komentarze werbalne w postach powyzej.
#95 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2006 - 14:18
Daleko mi do fundamentalizmu, zapewniam. Ale zdecydowanie podoba mi sie ten poglad. Dlatego tez sandacza/okonia ze szwedzkiego jeziora zjem. Choc i tam zauwazam pewne zmiany postaw - Anders ze sklepu w Vaxjo prosi, zeby zabierac tylko tyle, ile w danej chwili chce sie zjesc. Kiedys tego nie bylo.W warunkach polskich staje się koniecznością gospodarczą. Byle bez fundamentalizmu w tej materii...
#96 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2006 - 11:38
#97 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2006 - 13:43
Gumo
#98 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2006 - 00:23
Z pozycji racjonalnych przechodzisz powoli na mohair'owe. Razem z Panem X...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych