Jaki kołowrotek do połowu sandaczy na koguty?
Started By
Jarpo
, 03 lis 2005 12:26
49 odpowiedzi w tym temacie
#41 OFFLINE
Napisano 04 listopad 2005 - 09:29
Bo te stare abu to naprawde są tak mocne i solidne że trzeba by było łowić fortepianem zeby go zajecheć
#42 OFFLINE
Napisano 04 listopad 2005 - 14:12
Panowie czy to możliwe żeby kilkunasto czy nawet dwudziestoletni kołowrotek kosztował ponad trzysta złotych? Mam na myśli oczywiście ABU CARDINAL C4 i C3. Czy one są aż tak dobre czy ich cena podyktowana jest względami czysto snobistycznymi? Sprawdzałem ile żądają na allegro (linki powyżej) i tyle właśnie mi zaśpiewali! Jestem w szoku!
#43 OFFLINE
Napisano 04 listopad 2005 - 20:07
bo to dobra maszyna jest
#44 OFFLINE
Napisano 05 listopad 2005 - 21:58
faktycznie w mocy wspomnianych cardinali nie ma przesady. niektore sa nawet na starym poczciwym SLIMAKU - nie chodzi tu o slimakowy posow szpuli !!!! -
fantastyczne maszyny. nie wygladaja moze zbyt ladni e
nie swieca sie i w ogole
al ejesli kogut to maszyna musi pbyc praktyczna / wytrzymala a nie ladna
fantastyczne maszyny. nie wygladaja moze zbyt ladni e
nie swieca sie i w ogole
al ejesli kogut to maszyna musi pbyc praktyczna / wytrzymala a nie ladna
#45 OFFLINE
Napisano 05 listopad 2005 - 23:10
Hehe, a ja pamietam jak do sklepu na jeszcze KRN(Twarda) w W-wie rzucili ostatnia partie kolowrotkow cardinal C3, C4, C5 za calkiem niewielkie pieniadze. Gdybym wowczas rzadzil swoimi funduszami kupilbym po 2szt 4 i 5.
Obecnie mam w swoich zbiorach C4, ktory sluzy mi jako zapas...jedna uwaga - korbka nadaje sie do wymiany, oryginalna jest zbyt mala. Cena za stan idealny wynosi gdzies 350-400zl i rzecz ta jest tego warta, jak napisalem wyzej moze tylko peknac sprezyna kablaka, ktora oczywiscie nie pracuje na sciskanie (wymyslno ten patent znacznie pozniej)
Dzisiejszym odpowiednikiem tego kreciola(C4) jest Penn Slammer 360, ta sama jebutna budowa, dodatkowo wyposazony w szeroka rolke,metalowa b. mocna szpule i natychm. blokade obr. wstecznych.
Konstrukcje cechuje prostota...zrezygnowano nawet z przelacznika obrotow wstecznych..
Gumo
Obecnie mam w swoich zbiorach C4, ktory sluzy mi jako zapas...jedna uwaga - korbka nadaje sie do wymiany, oryginalna jest zbyt mala. Cena za stan idealny wynosi gdzies 350-400zl i rzecz ta jest tego warta, jak napisalem wyzej moze tylko peknac sprezyna kablaka, ktora oczywiscie nie pracuje na sciskanie (wymyslno ten patent znacznie pozniej)
Dzisiejszym odpowiednikiem tego kreciola(C4) jest Penn Slammer 360, ta sama jebutna budowa, dodatkowo wyposazony w szeroka rolke,metalowa b. mocna szpule i natychm. blokade obr. wstecznych.
Konstrukcje cechuje prostota...zrezygnowano nawet z przelacznika obrotow wstecznych..
Gumo
#46 OFFLINE
Napisano 06 listopad 2005 - 11:28
Z tego, co napisalem wyglada jakbym chcial opchnac te C4.
Nic z tych rzeczy...
Gumo
Nic z tych rzeczy...
Gumo
#47 OFFLINE
Napisano 07 listopad 2005 - 07:06
Przekonuje mnie to, co mówicie o C3 czy C4 zastanawiam się jednak czy to, że rolka kabłąka nie jest łożyskowana (no, bo chyba nie jest) i zapewne nie jest wykonana z odpornego na ścieranie spieku nie jest przeszkodą do wykorzystania kołowrotka do nawijania plecionki? Penn Slammer 360 kosztuje w Polsce 670zł to czy w takim wypadku za kilkunastoletni pierwowzór cena 350 – 400zł to nie przesada?
#48 OFFLINE
Napisano 07 listopad 2005 - 08:31
JARPO wydaje mi się ze mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Mój znajomy ma do sprzedania PENN'a SLAMER. W sumie to ma dwa. Obydwa nowiuteńkie. Jeden to 260-tka, drugi 360-tka. Stan idealny. Koszt zabawki to 350 + ewentualne koszta przesyłki. Myślę, że to uczciwa cena. Daj znać co o tym myślisz... No chyba, że bardziej jesteś w strone klasyki...
servus
servus
#49 OFFLINE
Napisano 07 listopad 2005 - 08:43
Jestem zainteresowany. Musze się zastanowic czy biore jeden czy dwa. Dam jeszcze dziś odpowiedź
#50 OFFLINE
Napisano 07 listopad 2005 - 09:30
jarpo lap mnie na prv lub komorkowo 0503083462.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych