[guciolucky]

Szklaków ego nie polecam ale glassy Epic zrywają papę z dachu...

[Biesan]

Może źle szukam ale znalazłem spiningów epic glass. W ogóle znaleźć seryjnego szklaka na pstrągi to ciężka sprawa...

[Maciej 77]

Według tego co uzyskałem  z Ego  wspomniane   modele  mają właśnie  pochodzić  z Nowej Zelandii  od  Epica  jako producenta  . Nie są  sygnowane  ich nazwą   stąd   mam wątpliwości  ...

[tomaszek11]

Ego z Nowej Zelandii.....
Mimo całej sympatii do tworzonej marki. Chyba jednak nie.
tomaszek11

[Wojtek Zwolski]

Cześć. Chłopaki pytanie do posiadaczy... st.croix premier ps76mlf2 czy ps70mlf2?
Jest jakaś różnica w pracy między tymi kijami? Są jakieś różnice poza długością?

[Robert Wolf]

zastanawiam się nad wedka EPIC Mitchell 3-12 g. Czy lepiej wziąć 3m czy 2,7? POjde na pstrągi z 5 razy w roku - a kij przydałby się na okonia- uwielbiam długie patyki - 2,7 to na pewno minimum dla mnie a wolałbym 3m. Pytanie czy sie nie zabije przy rzucaniu  - kujawsko pomorskie - głównie Brda w Borach. 

[rally]

EPIC ten bez "R" to straszna klucha, nadaje się na smużaki i max. obrotówki 0, natomiast czarny EPIC R jest sporo sztywniejszy - machałem oboma kiedyś tak z ciekawości w sklepie, ale widać od razu jak weźmiesz w dłoń że jakiś kijek jest "krowim ogonem" i nie ogarnie za wiele, nawet w opisanym cw.

Więc jak już coś na pstrąga to EPIC R.

Nigdy też nie łowiłem pstrągów 2,7 czy 3 metrowym kijem, więc tutaj Ci nie podpowiem, dla mnie to trochę abstrakcja taki długaśny kijek, ale pewnie jest sporo zwolenników takich długich wędek. 

[Archanioł]

Wojtek, kwestia rzeki. Ja na Sanie czy Dunajcu używam koja 3,05 i jest bardzo fajnie. Dalekie precyzyjne rzuty i z niczym nie ma problemu. Ale na jakieś małe Bieszczadzkie siurki mam 2,1 lub 2,55. A i tak sa czasem dłuższe .. jak szerokość rzeki.

Nie wiem jak wygląda Brda w Borach i inne rzeki pstrągowe w okolicy. A jak ma to być 5 wypadów na pstrągi w roku i reszta okonie  - to ja bym szukał kija pod okonie a tylko czasem się z nim przemęczył na pstrągach.

Jak miał bym kupować Epica.. to wolał bym dołożyć kilka pln i kupić Chubstera Mikado 2,7 do 12 albo 3 do 15g. Nawet na giełdzie jest chyba z jakieś śmieszne pieniądze.

[rally]

Na pewno kwestia rzeki i przyzwyczajenia. Nie neguję długiego kijaszka absolutnie 😉, choć ja na San to max 215cm, dlatego że lubię łowić plecionkami, i tylko takie króciaki mam do tego "dostosowane".

Lepszy od Epic będzie chyba też microflex, przynajmniej wiem że mocny, kilkanaście sanowych kleni czy brzany wytargałem tym 270/2-10g, i są takie miejsca, gdzie nie dojdzie i trzeba długi kijek.

[Archanioł]

Ja wole łowić żyłkami - kwestia przyzwyczajenia Hmm ...a takiego microflexa... mam chyba nawet na sprzedaż .. i to  w  komplecie z dobrym kołowrotkiem

[dante]

Cześć, używa ktoś z forum LAMIGLAS Rogue River RR7’6MTS przy pstrągowaniu? Jak wrażenia i opinie? Nada się pod woblery 5-7cm i okazjonalnie gumki na główkach 2-5g?

[pawlikowski]

Cześć. Chłopaki pytanie do posiadaczy... st.croix premier ps76mlf2 czy ps70mlf2?
Jest jakaś różnica w pracy między tymi kijami? Są jakieś różnice poza długością?

Miałem obydwa modele. Moje odczucia, być może nie co subiektywne, ale mimo wszystko jeśli miałbym wybrać jeszcze raz to po raz kolejny została by u mnie wersja dłuższa. Jeden i drugi bardzo fajnie rzuca, ps70mlf2 chyba jest lepszy w tym temacie, ale to też zależy od specyfiki wody na której łowisz.. Natomiast moim zdaniem ps76mlf2 lepiej trzyma pstrągi. Krótszy wydawał mi się bardziej cięty, szybszy, kolega nim obecnie przerzuca kropki i jest zadowolony. Ja wolę mieć te kilkanaście cm więcej, często się przydaje, a i praca samej wędki bardziej mi leży. Operuje od obrotówek nr1 do wobków 9cm bez problem taki zakres ogarnia, no i oczywiście moje jigi(1g-2,5g) i gumowe przynęty też daje radę. Naprawdę jak dla mnie kawał dobrego kija pod pstrągi, używkę kupiłem tutaj za ok. 550 zł. Jestem bardzo zadowolony, ale ze zwykłej ludzkiej ciekawości chętnie sprawdziłbym WS76mlf2

[smokwelski]

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, a lepsze jest wrogiem dobrego😁

[Lukkey]

Cześć, szukam wędki na pstrągi, ale sam nie jestem w stanie określić jej parametrów (ze względu na małe doświadczenie), poniżej postaram się jak najdokładniej podać wszystkie istotne informacje i chciałbym żebyście jako bardziej doświadczeni koledzy pomogli mi wybrać wędkę lub pokierować we właściwym kierunku. 

 

Łowiska: średnie rzeczki (do kilku metrów szerokości i głębokości 0,5-2m) i jedna trochę większa rzeka z szybszym nurtem (szerokość do kilkunastu metrów i głębokość 0,5-3m - Brda w Borach Tucholskich)

 

Warunki na łowisku: głównie zakrzaczone, leśne odcinki, rzadziej odkryte przestrzenie, łąki, wędkuję głównie z brzegu, ale w woderach i jak trzeba to wchodzę kawałek do wody

 

Przynęty: głównie woblery 5-8cm, obrotówki nr. 1 i 2, rzadko gumowe robactwo na główkach 2-5g

 

Żyłka/plecionka: plecionka + fluorocarbon

 

Obecny zestaw kij + kołowrotek: Daiwa Ninja X-Spin 2.4m 5-20g + Daiwa Ninja LT 3000

 

Moje doświadczenie w łowieniu pstrągów to ok. 30 wypraw i złowione 2 (słownie: dwa) pstrągi, cały czas się uczę rzucać, czytać rzekę, poruszać się, poznaje łowiska itp. Z każdą wyprawą odkrywam również czego oczekuję od wędki, a może bardziej co mi przeszkadza w obecnej. 80% rzutów wykonuję spod siebie lub gdzieś z boku, ze względu na zakrzaczenie, zwisające nad wodę gałęzie itp. moja obecna wędka nie pozwala na dalekie rzuty przynętami w ten sposób, robię "zamach" z całego nadgarstka, a zasięg rzutu to tylko kilka metrów, często brakuje żeby podać przynętę w obiecujące miejsce pod drugim brzegiem. To główny mankament, który z wyprawy na wyprawę coraz bardziej mi przeszkadza. Nie miałem zbyt wielu okazji żeby przetestować kij pod rybą (pstrągi 33 i 28 cm, kilka okoni i niewielkich kleni), ale chyba również praca szczytowa nie do końca idzie w parze z plecionką?

 

Trochę przydługi ten opis, ale sam raczej nie jestem w stanie sobie dobrać czegoś odpowiedniego. Wymagania, które określiłem na tyle, na ile miałem wiedzy:

 

1. Długość ok. 2,4m - mój obecny kij tyle ma i pod tym względem jest komfortowo, można rzucić z gałęziami nad głową, ale i na otwartej przestrzeni jak się zamachne to nie najgorzej leci.

 

2. Krótszy dolnik powinien być wygodniejszy przy rzutach spod siebie lub z boku (czy się mylę?)

 

3. Praca wędki podczas rzucania przynętami spod siebie lub z boku, oczekuję, że wędka "załaduje się" podczas ruchu nadgarstkiem i trochę "wystrzeli" tą przynętę żeby poleciała kawałek dalej. Według mnie przy obecnym kiju przynęta leci głównie z zamachu, który zrobie a wędka nie oddaje nic z siebie lub oddaje bardzo mało.

 

4. Fajnie jakby pasował pod nią kołowrotek Daiwa Ninja LT 3000 (niedawno kupiony, nie chcę zmieniać)

 

5. Cena... nie mam określonej górnej granicy, ale też nie chcę kupować kija za 400-500 zł, przy mojej cały czas niewielkiej ilości wypraw w ciągu roku to mija się z celem, byłoby super gdyby znalazło się coś w granicach ok. 200 zł, możliwe?

 

Dzięki jeśli przeczytałeś do końca i zachęcam do podzielenia się swoim doświadczeniem i opinią 

 

 

[MarcinZ]

W tych pieniadzach polecam  robinson toshido light spin 2-8g ,realnie obsluzy te przynety ktore opisales.,a kosztuje poniej tych 200zl.

Sam kupilem dla syna  model 2.55m 2-8g i 3-12. wystepuje rowniez w dlugosci 2.4m,ciekawy blank ,jesli chodzi o prace ,mala zbierznosc blanku,przy dosc grubej sciance...

na YT sa filmy z Kotowskim..zerknij.

[rav_id]

Ciężko jednym kijem pogodzić górską Brdę i mniejsze rzeczki. Jeśli musiałbym, to z posiadanych kijków zabrał bym Robinson River Master Trout Spin 243 cm 3-15 g. Sprawdzony już na Brdzie (na letnie klenie będzie idealny) jak i na jednym z siurkow (mimo długości da się łowić choć do szybkościowego letniego łowienia obrotówkami czy twitchem w użyciu będzie ulubiony Favorite Variant 183 cm do 12 g). Ten Toshido do 12 g też będzie dobrym wyborem, choć mi w nim nie do końca pasował uchwyt, a że trafiłem na promocję to przytuliłem River Master. Do River Mastera jak najbardziej możesz użyć cienkiej plecionki, będzie dobrze amortyzował.

Użytkownik rav_id edytował ten post 16 luty 2021 - 20:43

[Luckyguliver]

Poszukaj uzywki parabellum ccs 3-14g mysle ze na poczatek to wystarczy dobrze sie gnie niezle wykonany i niezbyt drogi na olx był albo major craft trapara.

Jaki jest realny CW? Kolega szuka czegos o CW realnym 2-8g i dlugosci ok 2.4m.

[Bolen30]

Mysle ze parabellum 3-14spełni oczekiwania tylko ciut dłuzszy.

[Artech]

W tych pieniadzach polecam robinson toshido light spin 2-8g ,realnie obsluzy te przynety ktore opisales.,a kosztuje poniej tych 200zl.
Sam kupilem dla syna model 2.55m 2-8g i 3-12. wystepuje rowniez w dlugosci 2.4m,ciekawy blank ,jesli chodzi o prace ,mala zbierznosc blanku,przy dosc grubej sciance...
na YT sa filmy z Kotowskim..zerknij.

Do 8 cm woblerów i obrotówek nr 2 polecasz kija do 8 g? 🤔
Czesami jak czytam posty na jerku, to mam wrażenie, że spora część piszących "łowi" tylko w internecie...

Użytkownik Artech edytował ten post 21 luty 2021 - 19:51

[gucio2020]

Do 8 cm woblerów i obrotówek nr 2 polecasz kija do 8 g?
Czesami jak czytam posty na jerku, to mam wrażenie, że spora część piszących "łowi" tylko w internecie...

A ja czasami jak czytam posty na Jerku mam wrażenie, że odpowiedzi są generowane po jednym zdaniu z całej wypowiedzi.

Przeca gość szuka uniwersału do wobków 5-8cm, obrotówek 1-2 i gumk 3-5g. w konkretnej rzece. Zakładam (na oczy nie widziałem), że Brda w wersji górskiej to nie rwąca rzeka. Pewnie tego woblera 8cm założy raz na sezon Obecnie na górnym Bobrze łowie mhx do 9g 8LB i tym kijem można słonia z wody wyciągnąć. Toshido do 8 gram nie znam ale jak znam opisy rodzimych producentów to cw jak zwykle zaniżone...