Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

NIE - dla wielkich farm łososi w Irlandii


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
215 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 16 grudzień 2012 - 19:50

Koledzy - rząd Irlandii zamierza wydać pozwolenie na budowę mega-farm łososi w zatoce Galway. Co to oznacza dla ekosystemu, ryb i wędkarstwa nie muszę chyba tłumaczyć...

 

Prosił bym o podpisanie petycji przeciwników budowy tych bomb biologiczych

 

http://www.nosalmonf...-help/petition/

 

Więcej informacji tutaj: http://www.nosalmonfarmsatsea.com/

 

Dzięki!


  • Parf lubi to

#2 OFFLINE   paawelek83

paawelek83

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1300 postów
  • LokalizacjaOżarów Mazowiecki

Napisano 16 grudzień 2012 - 19:55

nie wiem czym skutkuje budowa farmy łososi ale uważam że to jest i tak lepsze niż pozyskiwanie ich przemysłowo ze środowiska naturalnego.

reasumując lepiej niech rybak sobie wyhoduje to co ma złowić a nie łowi to co należy do wędkarzy(jak w Polsce)



#3 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 16 grudzień 2012 - 20:06

Poczytaj czym skutkuje - załączyłem link. To najgorsza chyba rzecz w farmach ryb. Wydaje się że to dobry pomysł - prawda? Ryby z farmy są karmione pokarmem wytwarzanym również ze zlowionych ryb. Na każdą tonę ryb wyhodowanych wyławia się kilka ton ryb ze środowiska żeby je nakarmić. Farmy nie produkują więcej ryb - one przerabiają jedne ryby na inne ryby...

 


Użytkownik Tomaszek edytował ten post 16 grudzień 2012 - 20:07


#4 OFFLINE   Mari

Mari

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 466 postów

Napisano 16 grudzień 2012 - 20:32

A jak Ty funkcjonujesz (w sensie bilogicznym). Czy przypadkiem nie jesteś mniejszą skala takiej farmy?



#5 OFFLINE   Marcin P.

Marcin P.

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 833 postów
  • LokalizacjaChełm
  • Imię:Marcin

Napisano 16 grudzień 2012 - 20:41

To tak jakby podpisać petycje o zabicie wszystkich "dzikich" łososi bo one żywią się innymi rybami? Ja to tak postrzegam bo wszystko czymś się żywi.



#6 ONLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8443 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 16 grudzień 2012 - 20:45

hehe panowie nie rozumiecie , hodowle otrzymywac na naturze??? mało tego sztuczne opierac na naturalnym????????????



#7 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 16 grudzień 2012 - 20:46

Dla wyjaśnienia - w Irlandii rybacy nie mogą łowić łososi w oceanie, nie mogą przegradzać ujść rzek itd. Przyczyna jest prosta złowiony przez wędkarza w rzece łosoś przynosi około 10 krotnie większy zysk dla gospodarki Irlandii, niż ten sam łosoś odłowiony przez rybaków.



#8 OFFLINE   russian80

russian80

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 905 postów
  • Lokalizacjadarłowo
  • Imię:Radek

Napisano 16 grudzień 2012 - 20:49

ja tam jestem za farmą łososiową,jak nie bedzie farm bedą odławiac lososia z mórz....a te ryby na farmie sa karmione jakąś szprotopodobną,śledziem ,na bałtyku jest tyle śledzia i szproty,kutry nie odławiają bo jest nieopłacalne...wiec dla mnie nie ma problemu..



#9 OFFLINE   Jacek_bp

Jacek_bp

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 425 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska
  • Imię:Jacek

Napisano 16 grudzień 2012 - 20:58

Przewrotnie zapytam, lepiej jak tworzy się farmy u wybrzeży Chile? Skutków ubocznych takich farm jest cała lista, ale jak wcześniej koledzy wspominali,. to jest mniejsze zło. Może powinno się mniej rabunkowo te ryby tam hodować?

Może te fermy powinny być mniejsze i bardziej rozproszone, nie trzeba by na taką skalę używać antybiotyków a odchody nie wyjaławiały by tak dna morskiego.

Jestem bardziej za zmianą teraźniejszego kształtu ferm niż za ich likwidacją czy zabranianiem tworzenia.



#10 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18579 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 grudzień 2012 - 21:18

o akwakultury nie ma odwrotu... alternatywą jest albo powstrzymanie się od konsumpcji  :huh:  albo dorżnięcie resztek tego co pływa na wolności... :huh:  Norwedzy zanim odkryli rope to utrzymywali się głównie z produkcji łososia - o katastrofie ekologicznej z tego powodu nie słyszałem powiem szczerze - ale może jestem słabo poinformowany...



#11 OFFLINE   michcio

michcio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 964 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 16 grudzień 2012 - 23:44

Patrząc na to co zrobili chilijczycy parę lat temu, to wszystko jest możliwe. Hodowla łososia to nic innego jak jedna z gałęzi przemysłu rolniczego. Świadomie używam słowa przemysł.

Co do norwegów, Ci poszli po rozum, ale dalej trują wody na potęgę ilością antybiotyków większą niż niejedna fabryka farmaceutyczna. Przy stale rosnącej produkcji idące w setki tysięcy ton nie da się nei zatruwać środowiska...



#12 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4433 postów

Napisano 16 grudzień 2012 - 23:57

Witam,

 

Panowie- nieznajomosc tematu nie upowaznia do pisania bzdur. Wiele najpiekniejszych rzek lososiowych na swiecie zostalo zniszczonych przez farmy jak chociazby norweska Vosso gdzie wedkarze zlowili wiele lososi ponad 50 funtow.

 

Mam nadzieje, ze za chwile ktos z ichtiologow tu wpadnie i was op...i, mocno i dosadnie bo na to zaslugujecie!

 

Bujo


  • Kuba Standera i Dienekes lubią to

#13 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 17 grudzień 2012 - 11:32

Witam,

 

Panowie- nieznajomosc tematu nie upowaznia do pisania bzdur. Wiele najpiekniejszych rzek lososiowych na swiecie zostalo zniszczonych przez farmy jak chociazby norweska Vosso gdzie wedkarze zlowili wiele lososi ponad 50 funtow.

 

Mam nadzieje, ze za chwile ktos z ichtiologow tu wpadnie i was op...i, mocno i dosadnie bo na to zaslugujecie!

 

Bujo

Się podpisuję, bo oczy przecieram ze zdumienia, jak na co dzień rozsądni koledzy jakieś pierdoły nam tu wypisują. Z drugiej strony, czytając to nie dziwi, ze lepiej jak w PL troć i łososia wymordują rybacy, niz mieliby to zrobić wędkarze - przynajmniej wiadomo ze status quo znajduje akceptację, nawet wydawałoby się że w tak światłym środowisku

Zatoka Galway jest ujściem jednego z najlepszych systemów rzecznych w IE - czyli Corrib.

Corrib z dopływami i samo jezioro to jedno z najwspanialszych miejsc dla wędkarzy w Europie, czego w minimalnej formie zaznali ludzie ze zlotu 2008.

Po za Corrib jest tam w okolicy jeszcze kilka wspaniałych, urokliwych i trudno dostępnych (bo zwykle o dość drogich licencjach) rzeczek.

Od rzek zamkniętych do łowienia ze względu na za niską populację łososi - jak Kilcolgan po klasyki, jakie znajdziecie w co 2 książce o łowieniu łososi w IE - jak Screebe, w którym działa nasz forumowy kolega, czy Costello - fishery z nastoma chyba jeziorami leżącymi na szlaku rzeczek.

Kilkadziesiąt lat temu zapodanie farm wymordowało prawie co do sztuki populację troci wzdłuż zachodniego i północnego wybrzeża. Widzę ze wnioski nie zostały wyciągnięte i po cichutku, niczym w najlepszym PSLowskim stylu na Podhalu sa plany kolejnej, gigantycznej farmy.

A teraz - pomyślcie sobie, co się stanie, jak sztorm wyd... sadze i idzie na wolność np 10 tyś sztuk hodowlanego tucznika (co dzieje się przy takich farmach niestety czasem), wchodzi w każdą rzekę, przystępuje do tarła z lokalnymi rybami, tworząc skundlone mieszańce, nieprzystosowane do miejscowych warunków. Plus - powoli odradzająca sie populacja troci pewnie zaliczy czapę jeszcze raz.

Oczywiście - stworzy się pewnie z dziesiat miejsc pracy, obsadzonych przez krewnych i znajomych królika. Jednocześnie pewnie podobna ilość ludzi wyleci z rynku ze względu na klapę rzek...

Oczywiście - zagrożenia będą "zminimalizowane", będzie nadzór, bezpieczeństwo itd itp i sratapierdata. Jednak, mimo podobnych mechanizmów na wszelkich farmach, co pewien czas dochodzi do spektakularnych ucieczek, liczonych w tysiacach. Oczywiście - polskiego wędkarza by to pewnie cieszyło - ekstra żarcie. O dziwo u lokalersów wywołuje to cierpnięcie skóry, jak pomyślą o rzekach na które wydano wyrok.

 

Dlatego - z czysto egoistycznych względów - wolę by stały w Chile, skoro tamtejsi ludzie sa na tyle głupi by na to pozwalać.



#14 OFFLINE   Parf

Parf

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1013 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Paweł

Napisano 17 grudzień 2012 - 12:44

Wysłałem chociażby po to, by wiedzieli, że ktoś patrzy im na ręce i nawet jeśli te farmy powstaną, to na zasadach bardziej zrównoważonego rozwoju. 



#15 OFFLINE   Maciek1

Maciek1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 365 postów
  • LokalizacjaDublin

Napisano 17 grudzień 2012 - 21:26

Ja również podpisuję się pod petycją.Może rząd się zastanowi.



#16 OFFLINE   Mari

Mari

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 466 postów

Napisano 17 grudzień 2012 - 22:03

Sorry Kuba, na ile opierasz się na własnej wiedzy dotyczacej genetyki, a ile na perfektowskim "straszą nas"?

Tzw. ekolodzy opieraja się na tym, że kierujemy się emocjami, Już w bardzo krótkiej perspektywie czasowej, ci, których dzisiaj wiekszość z nas uważa za sprzymierzeńców będzie naszymi głównymi przeciwnikami.

Oni nie mają żadnych skrupułów. Biznes is biznes


Użytkownik Mari edytował ten post 17 grudzień 2012 - 22:05


#17 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 17 grudzień 2012 - 23:14

Mari

Nie szukam info od ekologów, w pełni się zgadzam z tym jak to opisałeś, a od ludzi jak NASF czy kilku publikacji jakie wpadły mi w minionych latach w ręce opisujących wpływ hodowli na populację ryb dzikich.

Choćby, o ile pamiętam, Malcolm Greenlah? 



#18 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9664 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 18 grudzień 2012 - 06:51

Kuba popieram w całej rozciągłości.Człowiek to tylko potrafi zbadziewić swoje środowisko, później stara się w cudowny sposób reaktywować.

Jak patrzę czasem na pstrągi sanowe to normalnie słabo się robi.Zmutowane, zgenowane, poobskubywane płetwy etc. jednym słowem zdechlako-cherlaki a nie prawdziwe, dzikie, pięknie wybarwione, waleczne jak dziki mustang pojmany na arkan.

Łza się w oku kręci na samą myśl o dawnym pstrągu z naturalnego tarła, a nie z jakiś polewaczy i wyduszaczy do michy czy wiaderka.

Jednym słowem świat zmierza małymi krokami ku zagładzie :( .



#19 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18579 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 grudzień 2012 - 08:35

A ja dalej nie potrafie zrozumiec w czym moze tkwic szkodliwosc takiej farmy. Z tego co piszecie wynika ze glownie w lokalizacji. Tzn. ze jakby farma byla zlokalizowana z dala od miejsc z ktory wystepuja 'dzikie'm osobniki danego gatunku to i ew. sztorm i uszkodzenie sadzow szkody by wiekszej nie uczynilo, tak?

 

I przede wszystkim, chetnie bym sie dowiedzial jaka jest alternatywa. Poza ' nie żreć' oczywiście bo to żadna alternatywa - ludzi na świecie przybywa i choćby z tego powodu żarcia musi być coraz więcej...



#20 OFFLINE   Parf

Parf

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1013 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Paweł

Napisano 18 grudzień 2012 - 09:15

Ludzi przybywa, ale to nie znaczy, że tak musi być.  Karpik z bajora  też ma białko  ;) . Przeciętny spasiony europejczyk nie musi tyle żreć.  No i warzywka, więcej warzywek.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych