Dobry i łowny
A poważnie to na większe kleksy z Wisły polecam uklejkowate i wąskie, wręcz sandaczowe, 6-7cm. Krakusek nr1, Hegemon Zandi, Salmo sting, kleń to nie bolek i nie jest super wybredny, a zakąsi i 8cm jak ma te 40cm. Ale jak chcesz połowić w ogóle i dużo to hornet 4cm.
drogi kolego wiem na jakie woblery i inne sztuczne bierze kleń, gdyż na spining łowię 35lat, chociaż daleko mi do specjalistów od tej ryby natomiast tu tylko zapytałem się z ciekawości jaki w tym wypadku był wobler.
ja swojego największego złowiłem na Bandziorka Widły, a niewiele mniejsze na Krakuski, na obrotówki itp.łowiłem na mikro jak i na 9-10cm Widły!
myślę ,że jeśli by było tyle ryb co 15-20 lat temu, to dopiero można by sumiennie testować wszystkie przynęty
Ogólnie rzecz biorąc przynęta musi spodobać się kleniowi, najlepiej podobna do naturalnego pokarmu, ale musi też chcieć ją w danym momencie pożreć, bo inaczej będziemy mieli same odprowadzenia nawet choćby okazów, które na zawsze pozostają w pamięci
napiszcie lepiej jak tam dzisiaj, sam jadę dzisiaj w okolice Szczurowej , ale duszno strasznie...
połamania kija wszystkim!
Użytkownik jerzy6 edytował ten post 28 maj 2016 - 15:43