Pierwsza , bardzo krótka wyprawa wędkarska w tym sezonie, na nasze wody - Zalew Szczeciński - udana i mam nadzieję, zapowiadajaca kolejune sukcesy.
Nie mam czasu na wedkowanie, uciekłem z domu wcześnei rano, skor świt...... z jakubkiem dotarliśmy nad wodę, w zdobycznej łodzi, sprawdzamy co żyje w wodzie. Echosonda wskazuje niezliczone ilości drobnicy.....
Jakubek na obrotówke ma metrowca, złapanego na płytkiej wodzie, na zatoce Griszy.... Ja pływam z woblerem od Jurka, w kolorze żarówki seledynowej. Pierwszy raz widzę jak metrówka pływa na ogonie !
Szkoda, że nie zabraliśmy aparatu fotograficznego.
Jak, żona i czas pozwoli, niebawem kolejna wyprawa i metrowiec ..... tym razem sesja zdjeciowa, a moze krótki film.
Pozdrawaim i dziękuję Jurkowi za wspaniałe woblery
Łowy Komancza i Mifka
Started By
remek
, 12 lis 2005 10:47
147 odpowiedzi w tym temacie
#141 OFFLINE
Napisano 14 maj 2006 - 18:29
#142 OFFLINE
Napisano 14 maj 2006 - 19:23
Komanczu nareszcie !!! juz sie stesknilem za Wami , metrowkami ...niekoniecznie na moje przynety . Wazne ze canoe zwodowane i zaczete lowy . Zapowiada sie interesujaco
#143 OFFLINE
Napisano 14 maj 2006 - 21:15
Brawo Komancz! Piękne ryby. Tak kolego trzymaj i przynoś nam kolejne wieści. Gratulacje Komancz i Jakubek!
Pozdrawiam
Remek
Pozdrawiam
Remek
#144 OFFLINE
Napisano 15 maj 2006 - 06:46
Ja już gratulowalem. wiec ni ebede sie powtarzał. Zastanwia mnie tylko to czy pojechaliście na miejscówke ktora kandyduje do miana mojej miejscówki - Jakubek wie dokładnie o co chodzi
#145 OFFLINE
Napisano 15 maj 2006 - 18:55
@Komancz,
widzę że już zaczęliście.
Brawo i moje gratulacje.
widzę że już zaczęliście.
Brawo i moje gratulacje.
#146 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2006 - 11:11
No kurcze... Miesiąc minął od ostatniego posta w tym temacie. Czyżby to była prawda, że w tym roku tak nie gryzą? Może w kwietniu jacyś sprytni miejscowi wypróbowali granaty, miny i inne niewypały w EDIT: PEWNEJ MIEJSCOWOŚCI (masz rację mifek, po co kusić kłusoli)? Dopiszcie coś bo nie wiem czy płynąć tam... Ostatnio tylko zmarzliśmy/zmokliśmy z heniutkiem i mifkiem.
#147 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2006 - 14:03
Lasso - Tomaszu, ryby w wodzie są na 100% Domniemuję, że po prostu szczęścia nie mieliście. Ja narzekam na brak czasu, nie mam kiedy pojechać choć na chwilę na wode. Szef i minister finansów mnie nie puszczają na ryby.
#148 OFFLINE
Napisano 17 czerwiec 2006 - 11:51
...ech a mnie żona i nawał roboty Nic to, silnik się naprawia, jak się naprawi to pojeżdżę mam nadzieję.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych