Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Moje woblery - Wepster


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
555 odpowiedzi w tym temacie

#541 OFFLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 3935 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 14 listopad 2017 - 19:39

Rapalla testuje swoje wyroby w sztucznym kanale,w którym możesz sobie regulować nawet prędkość płynącej wody,więc raczej więcej ma to wspólnego z rzeką niż z wanną Romku.


  • Qcyk lubi to

#542 OFFLINE   Bułka

Bułka

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 786 postów
  • LokalizacjaTOSiek
  • Imię:Wojtek

Napisano 14 listopad 2017 - 19:42

Dobry wieczór :)

Weekend spędzony nad Wisłą, nie na rybach a na ustawianiu. Chyba tego etapu robienia woblerów nie lubię najbardziej :angry:

W gotowości do boju jakieś 120 szt. nowych cukierków 3 i 3,5 cm na brzany, klenie i co tam jeszcze sobie zechce je zeżreć :)

 

Takie ładne, że żal do wody wrzucać ;)



#543 OFFLINE   Pride

Pride

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3211 postów

Napisano 14 listopad 2017 - 20:36

Z moich doświadczeń jednoznacznie wynika, że ustawianie woblerów w wannie jest dobre wtedy jeśli zamierzamy łowić w wannie :)

Ile "idealnych" wannowych woblerów poszło do kosza po rzecznej weryfikacji nawet nie będę pisał  :rolleyes: zwłaszcza na początku zabawy w lure.

Zmieniające się natężenie przepływu, zawirowania, przeprowadzanie przynęty za wystającym głazem itd. w wannie tego nie uświadczysz.


  • cyprys19 i Bułka lubią to

#544 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2771 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 14 listopad 2017 - 20:51

Rapalla testuje swoje wyroby w sztucznym kanale,w którym możesz sobie regulować nawet prędkość płynącej wody,więc raczej więcej ma to wspólnego z rzeką niż z wanną Romku.

 

Marcin, a jak myślisz: w jaki sposób swoje woblery testuje Salmo?

 

Mają mały zbiornik z wodą, coś kształtem podobne do akwarium. Długość prowadzenia przynęty zbliżona do warunków wannowych. 

 

Jeśli konstrukcja była wcześniej testowana (mowa o prototypie) i wszystko zostało dopracowane, to kolejne powielane egzemplarze będą zachowywać się podobnie, tak samo. Zatem wanna to sprawdzenia poprawności pracy woblera w tym przypadku powinna wystarczyć. 

 

Niemniej warto zrobić próby w rzece. Jedną z zalet testowania w rzece jest możliwość sprawdzenia wobka na dłuższej żyłce, w poprzek rzeki itp. Można także sprawdzić tor poruszania się wobka.



#545 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 14 listopad 2017 - 21:00

Z moich doświadczeń jednoznacznie wynika, że ustawianie woblerów w wannie jest dobre wtedy jeśli zamierzamy łowić w wannie :)

Ile "idealnych" wannowych woblerów poszło do kosza po rzecznej weryfikacji nawet nie będę pisał  :rolleyes: zwłaszcza na początku zabawy w lure.

Zmieniające się natężenie przepływu, zawirowania, przeprowadzanie przynęty za wystającym głazem itd. w wannie tego nie uświadczysz.

 

Ustawienie woblera - chcemy żeby prosto "chodził", aby się nie "wykładał". Jeśli to zrobimy poprawnie - choćby i w wannie - prędkość nurtu (natężenie) regulujemy szybkością pociągnięć.

Koniec kropka.

 

Natomiast nic a nic nie poradzimy na zawirowania nurtu.Przyznacie koledzy,że takie zawirowania spowodują zmianę kierunku ruchu metalowej błystki, czy mocno obciążonej gumy.

Wobler w takich ekstremalnych warunkach podda się tym zaburzeniom to oczywiste.I nieważne jakiej będzie produkcji i gdzie będzie testowany...



#546 OFFLINE   Pride

Pride

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3211 postów

Napisano 14 listopad 2017 - 21:20

Ustawienie woblera - chcemy żeby prosto "chodził", aby się nie "wykładał". Jeśli to zrobimy poprawnie - choćby i w wannie - prędkość nurtu (natężenie) regulujemy szybkością pociągnięć.

Koniec kropka.

 

Natomiast nic a nic nie poradzimy na zawirowania nurtu.Przyznacie koledzy,że takie zawirowania spowodują zmianę kierunku ruchu metalowej błystki, czy mocno obciążonej gumy.

Wobler w takich ekstremalnych warunkach podda się tym zaburzeniom to oczywiste.I nieważne jakiej będzie produkcji i gdzie będzie testowany...

 

I na koniec trzeba dodać, że jak to w życiu zwykle bywa teoria ma się nijak do praktyki :) a może po prostu chodzi o spokój strugacza, że wysyła w świat przynętę sprawdzoną w każdych możliwych warunkach? :) każdy robi jak uważa, ja przerobiłem obydwa przypadki i zostaję przy rzece.

Oczywiście nikogo do tego nie namawiam, jeśli ktoś uważa, że w wannie ustawi woblera jak trzeba to proszę bardzo, dla mnie okey, napisałem tylko swoje doświadczenia w tym temacie :) 


  • cyprys19, kooper82 i eRKa lubią to

#547 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 14 listopad 2017 - 21:24

Ustawienie woblera - chcemy żeby prosto "chodził", aby się nie "wykładał". Jeśli to zrobimy poprawnie - choćby i w wannie - prędkość nurtu (natężenie) regulujemy szybkością pociągnięć.

Koniec kropka.

(...)

Bardzo mi przykro, ale muszę zabrać głos. Mam inne zdanie. Od korekty "prawo/lewo", czyli tego, co każdy spinningista nad wodą powinien umieć zrobić, istotniejsza jest korekta "góra/dół", poparta ewentualną korektą (wygięciem) steru. By zrobić to we właściwy sposób "w wannie" potrzeba jest sporego doświadczenia. Dopiero wtedy wobler jest ustawiony właściwie, jeśli pracuje zgodnie z intencją twórcy, a nie wtedy, gdy pracuje bez wykładania się.

I zapewne ten niuans miał na myśli Kamil vel Wepster :)


  • cyprys19 lubi to

#548 OFFLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 3935 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 14 listopad 2017 - 21:28

Marcin, a jak myślisz: w jaki sposób swoje woblery testuje Salmo?

 

 

Polecam ten filmik.

2 min. 45sek- jeśli uważasz Sławku,że to są warunki zbliżone do wannowych to nie mam pytań!

 

Przepraszam Kamilu,że w Twoim wątku.

Ustawiaj woblery tak,jak chcesz -oby tylko klienci nie byli rozczarowani...Po sterach widzę,że Twoje wobki schodzą dość głęboko i moim skromnym zdaniem ustawianie ich w  wannie to nieporozumienie.


  • Qcyk, Banjo i Voiteh lubią to

#549 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2771 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 14 listopad 2017 - 21:38

Marcin, po części zgadzam się. Ale to też odbiega od warunków testowania w rzece. Raczej na tak krótkim dyszlu nie testuje się. 



#550 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 14 listopad 2017 - 21:40

Marcin - a co to za różnica czy porusza się woda, czy poruszamy woblerkiem?

 

Janusz - głębokość - to na etapie prototypu... Nad wodą raczej za dużo już nie osiągniemy.Jeśli zechcemy,żeby głębiej schodził.Żeby płycej to i owszem...

 

Koledzy - zgadzam się, że każdy ma swój optymalny sposób.Jeśli podaję coś innego to tylko po to, żeby ewentualnie coś tam ułatwić...Nie jest moim zamierzeniem prowokować, denerwować czy co tam jeszcze:)


  • Qcyk i cyprys19 lubią to

#551 OFFLINE   Kamil G

Kamil G

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 519 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kamil

Napisano 14 listopad 2017 - 21:41

Marcin, a jak myślisz: w jaki sposób swoje woblery testuje Salmo?

 

Mają mały zbiornik z wodą, coś kształtem podobne do akwarium. Długość prowadzenia przynęty zbliżona do warunków wannowych. 

 

Jeśli konstrukcja była wcześniej testowana (mowa o prototypie) i wszystko zostało dopracowane, to kolejne powielane egzemplarze będą zachowywać się podobnie, tak samo. Zatem wanna to sprawdzenia poprawności pracy woblera w tym przypadku powinna wystarczyć. 

 

Niemniej warto zrobić próby w rzece. Jedną z zalet testowania w rzece jest możliwość sprawdzenia wobka na dłuższej żyłce, w poprzek rzeki itp. Można także sprawdzić tor poruszania się wobka.

No własnie Salmo testuje woblery również w "rynnie" z płynącą wodą.

Mam w ogole w planach sobie zrobić coś takiego na zimę :)

Mam podobne spostrzeżenia co Pride, wiele woblerów które w wannie pracowały fajnie zmieniły się w zupełnie inne przynęty po wrzuceniu do wody płynącej. Wanna ze stojącą wodą to zbyt krótki odcinek żeby wobler zdążył nabrać własciwej amplitudy, ledwo zacznie pracować a już hamuje. Co innego jeśli wanna jest przepływowa a woda jest napędzana pompą... takie jest moje zdanie , podparte doświadczeniami jak np to: Latem zrobiłem partię ok 40 szt woblerów na brzany. Z braku laku ustawiłem je pewnego popołudnia na j. Szczęśliwickim. Wypad na brzany i... praktycznie co trzeci wobler wymagał sporej korekty po postawieniu go w szybkiej rynnie. 3/4 tego brzanowania spędziłem na ustawianiu po raz drugi tych samych woblerów. A przy ekspresowym zwijaniu na jeziorku wszystkie zasuwały jak po sznurku. Od tej pory wszystkie woblery przeznaczone na rzeką ustawiam w płynącej wodzie, w miejscach z mocnym równym uciągiem :)


  • cyprys19 lubi to

#552 OFFLINE   Kamil G

Kamil G

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 519 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kamil

Napisano 14 listopad 2017 - 21:52

ooo nawet widzę, że Cyprys mnie z filmem ubiegł :)

Ważną kwiestię "góra/dół" poruszył Janusz vel Woblery z Bielska ;)

Wykonując woblery ręcznie nigdy nie jesteśmy w stanie zrobić kilkudziesięciu identycznych co do mm pod względem umieszczenia przedniego oczka, wysokości obciążenia, konta osadzenia steru itp. Często trzeba oczkiem, podczas ustawiania, któregoś nieco przygasić albo dodać mu wigoru a czasem nawet (w dr-ach) podgiąć oczko pod innym kontem względem korpusu by z szaleńca nie do ustawienia, odskakującego to w jedną to w drugą zrobić posłusznego skubańca idącego jak po sznurku :) Może inaczej jest z woblerami z formy, w których margines błędu jest mniejszy ale ja się na tym nie znam bo mam tylko nożyk i patyki  :)


Użytkownik Kamil G (dawniej @Wepster) edytował ten post 14 listopad 2017 - 21:54


#553 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2771 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 14 listopad 2017 - 21:52

Kamilu, ale w taki sposób jak robi Salmo swoich wobków brzanowych byś nie przetestował i nie wyłapał błędów.

 

Akwarium z przepływającą wodą zrobił @Padus, ale tam wobler stał w miejscu (nie był ciągnięty):

 

 

http://jerkbait.pl/t...-patenty/page-5

 

Można spróbować wyciągnąć jakieś wnioski co do budowy takiego stanowiska.



#554 OFFLINE   Kamil G

Kamil G

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 519 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kamil

Napisano 14 listopad 2017 - 22:03

Kamilu, ale w taki sposób jak robi Salmo swoich wobków brzanowych byś nie przetestował i nie wyłapał błędów.

 

Akwarium z przepływającą wodą zrobił @Padus, ale tam wobler stał w miejscu (nie był ciągnięty):

 

 

http://jerkbait.pl/t...-patenty/page-5

 

Można spróbować wyciągnąć jakieś wnioski co do budowy takiego stanowiska.

No właśnie myślałem o czymś podobnym ale głębszym i szerszym. Połowka rynny/rury o średnicy 1-1,5m i długości ok 3m z zamkniętym obwodem za pomocą plastikowych rur z pompą na wejściu powinny zdać egzamin. Mam magazyn do dyspozycji na którym mogę sobie takiego cudaka postawić więc może się w zimę pobawię :)



#555 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2771 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 14 listopad 2017 - 22:06

No właśnie myślałem o czymś podobnym ale głębszym i szerszym. Połowka rynny/rury o średnicy 1-1,5m i długości ok 3m z zamkniętym obwodem za pomocą plastikowych rur z pompą na wejściu powinny zdać egzamin. Mam magazyn do dyspozycji na którym mogę sobie takiego cudaka postawić więc może się w zimę pobawię :)

Bardzo chętnie zobaczę produkt finalny. Takie techniczne sprawy mnie interesują.



#556 OFFLINE   Kamil G

Kamil G

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 519 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kamil

Napisano 16 listopad 2017 - 09:08

Sławku, z kim jak z kim ale z Tobą nie omieszkam się podzielić takimi technicznymi zabawkami :) 


  • Banjo lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych