Ja bym chciał głównie właśnie tzw "kształtki" robić.Reszta nożyk.
(...)
Zapewne ortodoksi na mnie napadną, ale - co tam.
Kiedyś (tu na forum) przeczytałem, że tak się nie da Zamiast jak "biały człowiek" zamontować wyrzynarkę stołową, zastosowałem to, co miałem pod ręką, czyli narzędzie dla majsterkowiczów na 12 V. Na dodatek całość odwróciłem "do góry nogami"
1.JPG 63,98 KB
12 Ilość pobrań
Przymocowane jest to do deski w najprostszy możliwy sposób:
2.JPG 67,23 KB
12 Ilość pobrań
Tutaj lepiej widać:
3.JPG 58,59 KB
12 Ilość pobrań
Teraz jeszcze tylko zmyślna podpórka pod włos i już można niezwykle precyzyjnie ciąć kształtki. Od grubości włosa zależy grubość szczeliny. Tnę balsę, więc włos mam naprawdę bardzo cienki.
4.JPG 50,01 KB
12 Ilość pobrań
Siadam gdzie chcę. Latem, przy ładnej pogodzie można zobaczyć mnie w ogrodzie, jak siedzę sobie na krześle, wiadro na odpadki pomiędzy nogami, deska na kolanach, a ja wycinam korpusy przyszłych woblerów. Niewielki akumulator 14 Ah zapewnia mi nieprzerwaną pracę przez jakieś 2 godz. To wystarcza. Mam jeszcze akumulatory 60 i 95 Ah, ale nigdy ich (do tego celu) nie potrzebowałem