Kolega wyszperał takie coś... łowienie na Imakatsu Javallon
#1 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2007 - 10:53
#2 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2007 - 16:34
zobacz bezposrednio na strone imakatsu, tam to sie dopiero naszperasz
#3 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2007 - 11:25
Cholera jest tego troszkę Piotruś
#4 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2007 - 18:51
Pozdrawiam
Remek
#5 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2007 - 21:00
#6 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2007 - 09:58
Popper, na javallony łowię już 2 sezon. Są bardzo fajne. Okazuje się jednak, że zwykłe kopyto odpowiednio prowadzone może być śmiertelnie skuteczne - zdecydowanie bardziej niż inne przynęty. Przy nim nawet javallon wysiada.
Pozdrawiam
Remek
Remku! To jest dopiero popieranie rodzimego rynku wędkarskiego!
#7 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2007 - 10:04
Remku,Okazuje się jednak, że zwykłe kopyto odpowiednio prowadzone może być śmiertelnie skuteczne - zdecydowanie bardziej niż inne przynęty.Remek
Możesz rozwinąć tę tezę? Javallon wydaje się znakomitą wiosenną przynętą na zarośnięte zatoczki.
#8 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2007 - 18:42
Okazuje się jednak, że zwykłe kopyto odpowiednio prowadzone może być śmiertelnie skuteczne - zdecydowanie bardziej niż inne przynęty.Remek
[/quote]
Remku,
Możesz rozwinąć tę tezę? Javallon wydaje się znakomitą wiosenną przynętą na zarośnięte zatoczki.
[/quote]
Pozwól, że jutro z rana jak tylko wstanę napiszę. Javallonów używałem zarówno małych jak i Monster Javallon. Złowiłem na nie na prawdę sporo szczupaków ale ... na kopyto można i to jeszcze bardziej. Moim zdaniem to wyśmienita przynęta przy odpowiednim prowadzeniu - np. łowiłem tak gumą na zlocie w drugi dzień (wyniki były bardzo dobre). Opiszę to jutro.
Pozdrawiam
Remek
#9 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2007 - 21:53
pozdrawiam!
#10 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2007 - 07:47
w pełni popieram @remka - kopyto to naprawdę uniwersalna i świetna przynęta, szczególnie na lekkich główkach. moim zdaniem javallony na szczupaki nadają się średnio bo są bardzo delikatne i szczupłe dośc mocno je demolują, poza tym zdarzały mi się obcinki gumy ( hak umieszony w głowie javallona )
pozdrawiam!
Cześć,
Dokładnie tak. Javallon bez dwóch zdań jest bardzo atrakcyjną przynętą. Świetnie chodzi zwłaszcza gdy uzbroimy ją typowo w jeden hak bassowy. Wtedy praca jest rewelacyjna. Jeśli jednak uzbroimy ją w glówkę 10/15g to praca zaczyna gasnąć chociaż guma jest nadal bardzo skuteczna. Niestety odporność na szczupacze zęby jest niewielka. Ja przez tydzień łowienia w Szwecji zużyłem 4 paczki (a wcale nie łowiłem cały czas na te gumy). Jeśli chodzi o javallon monster to trzeba go dozbrajać. W tym przypadku guma dodatkowo jest krępowana i nie chodzi aż tak obszernie. Guma fajna ale droga. Zdecydowanie lepiej kupić javallon hard. To swimmbait. Niestety jego cena jest zabójcza bo widziałem go za 65 USD Trzeba będzie to kiedyś sprawdzić chociaż nie wiem czy jest sens
Teraz o kopycie. Generalnie stosuję dwie rozmiarówki. 6 i 4 w kolorystyce perły z czarnym albo niebieskim grzbietem i z jakimiś czerwonymi akcentami. Od czasu do czasu stosuję też kolor fluo.
Na głębszych łowiskach prowadzę gumę w opadzie. Tak też obławiam stoki. Jeśli chodzi o blaty to albo prowadzę ją jednostajnie z bardzo krótkimi przerwami (wtedy zbroję w zależności od łowiska na główkach od 10-20g), ale nie robię żadnych podbić, opadów itd, albo zwyczajnie jerkuję i to bardzo szybko (wtedy zbroję bardzo lekko od 5-10g). Nie ma co się zrażać widząc pracę podszarpywanego kopyta. Na początku zniechęca bo wydaje się, że jerk powinien ładnie odchodzić na boki a guma tego nie robi. Później jednak bezlitośnie weryfikuje skuteczność innych przynęt. Miałem już sporo takich przypadków, że jerkowana guma była najbardziej skuteczną przynętą w danym dniu. Tak więc warto spróbować.
Poza tym guma jest super uniwersalna. Wpływasz na głębszą wodę, zakładasz inną główkę i możesz nią łowić. Płytka woda - to samo. Oczywiście nie chcę byście obrali ten post jako kolejną próbę konfrontacji jerk kontra guma bo jak wiemy do dnia dzisiejszego ani Marek Szymański nie udowodnił swojej wyższości ani Piotrek Piskorski ale fakt jest taki, że trzeba wiedzieć kiedy co używać. Niekiedy jerk jest najlepszy, a niekiedy guma bije wszystko na głowę. Tak więc w swoim ekwipunku warto mieć jedno i drugie, a poza tym jeszcze jakąś dobrą blaszkę obrotówkę
Pozdrawiam
Remek
Pozdrawiam
Remek
#11 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2007 - 08:30
#12 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2007 - 08:35
No i jej popularność w ciągu ostatnich 10 lat doprowadziła do tego, że opatrzyła sie ona naszym rodzimym drapieżnikom. Ale oczywiście są sytuację, że jest bezkonkurencyjna.
To trzeba ją tak prowadzić by ryba poczuła, że to inna przynęta. Szczupak moim zdaniem niewiele przygląda się przynęcie (chodzi o analizę składu pierwiastkowego oraz o barwę tęczówki oka przynęty). Po prostu lokalizuje ją wzrokiem i wali. Dlatego bardzo często prowadzę wabkiki szczupakowe szybko, a nawet bardzo szybko tak by ryba nie rozmyślała zbyt długo. Zresztą uciekające ryby też tak robią. Nie wystawiają się na cel i wleką się jak nie wiem co tylko po prostu uciekają. Moim zdaniem wtedy szczupakowi podnosi się troszkę adrenalinka i ... przyspiesza jeszcze bardziej.
#13 OFFLINE
Napisano 03 październik 2007 - 11:07
#14 OFFLINE
Napisano 03 październik 2007 - 14:59
To trzeba ją tak prowadzić by ryba poczuła, że to inna przynęta. Szczupak moim zdaniem niewiele przygląda się przynęcie (chodzi o analizę składu pierwiastkowego oraz o barwę tęczówki oka przynęty). Po prostu lokalizuje ją wzrokiem i wali. Dlatego bardzo często prowadzę wabkiki szczupakowe szybko, a nawet bardzo szybko tak by ryba nie rozmyślała zbyt długo. Zresztą uciekające ryby też tak robią. Nie wystawiają się na cel i wleką się jak nie wiem co tylko po prostu uciekają. Moim zdaniem wtedy szczupakowi podnosi się troszkę adrenalinka i ... przyspiesza jeszcze bardziej.
Dokładnie, zgadzam się.
Ponadto nawet jak wolno prowadzimy szczupakową przynętę, warto od czasu do czasu mocno przyśpieszyć jej pracę. To dość często prowokuje do ataku mniej zdecydowanego drapieżnika.
#15 OFFLINE
Napisano 03 październik 2007 - 15:20
Pozdrawiam
Slider
#16 OFFLINE
Napisano 03 październik 2007 - 20:54
Pozdrawiam
Remek
#17 OFFLINE
Napisano 05 październik 2007 - 15:55
Nie ograniczałbym się tak bardzo w wyliczaniu jego zalet .
Wszak to o wiele więcej , niż tylko kilka gramów plastiżelu ..
To nieśmiertelny , pokoleniowy identyfikator . Trendy dyktator nie do pominięcia . Krajowy powiew globalizmu ..
Lansowany i łykany jak plecaczek , okularki , fryzurka na foksika , czy w końcu boysbandy ..
Tak , do boysbandu mu najbliżej . Uniwesalne , kompilacyjne i wszechobecne ..
Mnie daleko lepiej podobają się damskie kopyta . Z przyległościami..
Przynajmniej nikt mi ich nie wmówił..
#18 OFFLINE
Napisano 24 październik 2007 - 09:42
Może jakieś jedno większe zamówienie??W Japonii nie sa az takie drogawe mozna by sciagnac
Pozdrawiam
Slider
#19 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2018 - 21:19
czy ktos miał do czynienia z takimi przynętami? czy to lepsze od s4play savaga albo magic soft swimmer?
Imakatsu Javallon
http://fishing-test....akatsu-javallon
ktoś coś może dodać?
#20 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2018 - 21:43
Miałem ,jedyne co urywa "dupę" ,to cena . Bynajmniej ,jak kupowałem około 10 lat temu .
- BOB i Krzysiu lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych