Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Love-Bait


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4430 odpowiedzi w tym temacie

#4421 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6205 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 31 marzec 2024 - 20:11

Dzień z kosmosu :D brań i odprowadzeń pierdylion, niemalże co rzut. Okonie, bolenie i klenie (tak, bolenie też, na mikro przynęty). A finalnie jeden kawaler się zameldował na brzegu i wcześniej jeden karypel boleń. Oba na jerka 2CM. Ryby są tak ostrożne, że wcześniej nic takiego jeszcze nie widziałem. Przynajmniej nowy 2cm+ jerk ochrzczony i to ten egzemplarz, który najbardziej mi się podobał. A ten koleżka z ostatnich zdjęć, był mocno niepocieszony moją obecnością, ponieważ przerwałem mu siestę w nagrzanym dołku i postanowił nie uciekać, ale w razie konieczności mnie zjeść. Musiało być mu w tym piachu naprawdę dobrze :)


Załączony plik  IMG_20240331_165903_edit_372378610408803.jpg   146,19 KB   9 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240331_165913_edit_374032276592405.jpg   43,2 KB   9 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20240331_191241.jpg   203,44 KB   9 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240331_165718_edit_374088287508021.jpg   180,24 KB   9 Ilość pobrań



#4422 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 02 kwiecień 2024 - 06:52

dobrze, woblerów narobiłeś teraz pora na rodbuilding  B)


  • Hesher lubi to

#4423 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6205 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 02 kwiecień 2024 - 07:55

No tak. Pewnie w maju zacznę zbrojenie. Do sezonu chcę jeszcze dokulać kilka modeli. Wczoraj na nową 48kę siadł mi gruby kleń. Niestety bez happy endu. Przez te kilka dni oprócz 20tek przerzucałem właśnie jerki <50mm. Potwierdza się to o czym pisałem i co mówiłem, tj. ich efektywność na pełnej wodzie, co bardzo mnie cieszy. Niestety będzie bez zdjęć, bo chociaż przymiarki były pod okonia sprzętowo i animacyjnie, to siadały głównie szczupaki, w tym taka dość rubensowska mama. Bolenie brały ale na pusto i tak jak pisałem w sobotę, drapieżnik w mojej wodzie był ostrożny jak nigdy. Z resztą zębate to jeszcze piątkowe w Stolicy. Dobrze, że kupiłem tą malutką BG i chyba muszę rozejrzeć się za travelami L/UL z zapasem na przyłowy. Coś tam mam z takich wieloskładów, ale są, słuchajcie takie travele, których właśnie jeszcze nie mam. Tak to tłumaczyłem mojej ex: "Spokojnie, póki co jest ok, bo w sklepach jest więcej spinningów, których nie mam, niż tych co już mam. Odwrotnie to rzeczywiście byłby problem" B)

PS. Mam kilka pytań:
1. Czy ktoś z Was zauważył żeby ryby drapieżne zdejmowały zaskrońce z wody?
2. Jeśli tak to które drapieżniki mają Natrixa w menu?
3. Czy ktoś złowił zaskrońca na spinning? Znacie taki przypadek?
I ostatnie:
4. Jak smakuje zaskroniec, jak cziken? :D

Użytkownik Hesher edytował ten post 02 kwiecień 2024 - 08:02

  • Wacha lubi to

#4424 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 154 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 02 kwiecień 2024 - 11:38

"3. Czy ktoś złowił zaskrońca na spinning? Znacie taki przypadek?"

Zdarzyło mi się to, poważnie. Na małej rzece, walnął w smużaczka...opisałem to w zeszłorocznym wątku o przyłowach.

Jak smakuje - nie wiem, bo podobnie jak ryby uwolniłem gadzinę 😉 choć z próbą szybkiego wyczepiania był poważny problem...

Pozdrawiam
Wacha
  • Hesher lubi to

#4425 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6205 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 02 kwiecień 2024 - 13:39

O! I o takich ludzi nam chodzi!

#4426 ONLINE   Jabberwokie

Jabberwokie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 84 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Radek

Napisano 02 kwiecień 2024 - 21:33

PS. Mam kilka pytań:
1. Czy ktoś z Was zauważył żeby ryby drapieżne zdejmowały zaskrońce z wody?
2. Jeśli tak to które drapieżniki mają Natrixa w menu?
 

Wprawdzie nie zauważyłem ataków ryb na zaskrońce, ale pamiętam, że Feliks Choynowski w swojej książce napisał, iż był świadkiem kilku, dość zaciekłych, ataków pstrąga na przepływającego

 

zaskrońca :) Ataki te były nieskuteczne, ale atak na rzuconą pstrągowi błystkę już tak :)


  • Hesher lubi to

#4427 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 03 kwiecień 2024 - 05:41

1. Czy ktoś z Was zauważył żeby ryby drapieżne zdejmowały zaskrońce z wody?
 

 

..powiem tak: nie idź tą drogą, nie myśl już więcej jerku - zaskrońcu ;)

 

a zamiast o dziesiątym travelu z Ali pomyśl o komplecie przelotek, blank czeka a reszte masz


  • Sławek Oppeln Bronikowski, Hesher i bob74 lubią to

#4428 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6205 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 03 kwiecień 2024 - 09:07

Mam w zasadzie komplet bo w święta zrobiłem wieloskład z dwuskładu :D UL jego mać. No nic, trzeba będzie poszukać czegoś nowego. Co zrobić...

Ed. A co do pytania o zaskrońce, po prostu nie chce mi się wierzyć, że tyle mięcha pływającego przy powierzchni, nie znalazło amatora (może sum?). Lokalny ekosystem u mnie "na wsi" bardzo się zmienił i niespotykane niegdyś zaskrońce są teraz powszechne, we wszelkich rozmiarach i wodach. Mam takie wrażenie, że tutaj łańcuch pokarmowy się jeszcze wyklaruje.

Użytkownik Hesher edytował ten post 03 kwiecień 2024 - 09:56


#4429 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 03 kwiecień 2024 - 18:46

Widocznie u Ciebie na wsi brakuje prawdziwego "chińczyka"  - jak by był dawno opierdzieliłbyś w chop suey i jeszcze się oblizał 


  • Maciej W. i bob74 lubią to

#4430 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6205 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 10 kwiecień 2024 - 12:10

Siema Niedźwiedzie. Nie zdążyłem od czasu GS zatęsknić za pracownią, niemniej i tak się dzieje. Przyszła pora na sprawdzanie mini jerków na okoniach, bo dotychczas tylko zębate dostawały stosowny wpi...ol. Wczoraj nadarzyła się całkowicie niepewna okazja. Niepewna dlatego, że ostatni raz w miejscu, które wytypowałem, łowiłem okonie kilkanaście lat i kilka dziewczyn temu. Pojechalim po południu za Warszawę, zobaczyć jak się ma dotychczasowe pasiakowe "Eldorado". Bez żadnych informacji, jedynie na podstawie nosa. Trochę czasu zeżarły nam objazdy korków, ale w końcu dotarliśmy. Obok nas w cieniu na parkingu odpoczywało dwóch strażników SR, zaznaczam, przy nas się nie całowali, obściskiwali ani takie tam. Ja z miejsca ruszyłem na znajome miejscówki. Uzbrojony dość nietypowo bo okoniowe króciaki zastąpił Beast Master 2.4/4-21. Celowo wybrałem taki patyk żeby sprawdzić możliwości rzutowe na dłuższym kiju. Na pierwszy ogień poszedł Quake w kolorze Silver i poza zmianą koloru pod wieczór, tylko ten model był w użyciu. Dotychczas jedynie szczupaki dostawały stosowny wpi..dol za jego pomocą, a wobler miał mieć zastosowanie przy połowie okoni. I pomomo mocno uszczuplonego porą dnia czasu na testy udało się. Wobler kusił okonie w, różnych rozmiarach. Od okoniowych frytek po takie całkiem już spożywcze. Miałem kilka ładnych pobić, a w miejscu, w którym łowiliśmy można jeszcze liczyć na naprawdę duże ryby. Moje założenia co do Quake'a się sprawdziły, bo ryby wyjeżdżały spoza strefy brzegowej, z rzutów na pełną/otwartą wodę, ale i z bliższych odległości. Co ważne sprawdziłem też sposoby prowadzenia, można zarówno jerkować tak jak w przypadku łowienia szczupaków na ten model czyli 1-2 podszarpnięcia i ze 2-3 sekundy przerwy, jak i ciągłą delikatną animacją szczytówki. W przypadku Micro Jerków sprawdzał się głównie ten 2gi sposób, tutaj jeśli komfort danej miejscówki na to pozwalał łowiłem pierwszym sposobem, jeśli nie (płytki odcinek, roślinność, zaczepy), drugim.

Moja meta odpali na dobre w przeciągu kilku dni, jeśli mnie nos nie myli. Zamierzam zrobić tam sobie przedłużony weekend albo i tydzień urlopu przed majówką, będzie cisza, spokój i mam nadzieję okonie też :) Dlatego zaznaczam, oprócz Marcina NIKT więcej nie dostanie na nią namiarów :D


Załączony plik  IMG_20240409_184739_edit_106105100445787.jpg   148,49 KB   6 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240409_191112_edit_106084704673916.jpg   169,48 KB   6 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240409_185029_edit_106093893508810.jpg   151,18 KB   6 Ilość pobrań


  • Maciej W. i Epidares lubią to

#4431 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6205 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 17 kwiecień 2024 - 20:26

Hej Niedźwiedzie :D WRÓCIŁEM! ;) Miałem do pchnięcia bardzo ważny zawodowy temat i dzisiaj zrobiłem ostatni OS. Wszystko wskazuje na to, że wyjdzie po mojej myśli, więc mogę na nowo rozgaszczać się w pracowni. W związku z tym trochę niusów, ciekawostek i ogłoszeń. Zacznijmy od niusów. Mój ulubiony nano jerk dostał nowe rzeźbione ubranko i czeka już w zasadzie na formę... i masę kolejnych testów. Niestety zmieniła się w jego przypadku koncepcja zbrojenia i obciążenia, a w zasadzie doszła nowa. Nie ma mikro kotwiczek, które długością pasowałyby do gabarytów rzędu 21mm. Dosłownie z końca internetu wygrzebałem takie, które w ogólnie przyjętej rozmiarówce byłyby #22. Dalej są przydługie. W czasie pierwszych wodowań w jerka przywalił mi boleń, około 70tak, a ostatnio spiął się gruby kleń. W związku z tym, wzorem sumairzy postawiłem na jedną większą kotwiczkę z tyłu. Zmienia to diametralnie podejście do obciążenia, bo chcę w pełni zachować jego pracę. A jeszcze z kolejnego zakamarka tyłu głowy wykluła się myśl, żeby go trochę dociążyć. Także zaczynamy zabawę niemal od początku, ale to praca warta podjęcia. (tyle naskrobałem, dam foto, a miałem zaczekać do pierwszych odlewów, niech tam).


 


Załączony plik  IMG_20240417_203223_edit_123160725831726.jpg   49,97 KB   3 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240417_203335_edit_123126378080690.jpg   35,55 KB   3 Ilość pobrań

Nius nr 2. Enigma Nr1 i Enigma Whiplash dostaną nowe ubranka. W przypadku Whiplasha opracowałem nowy schemat obciążenia. Już sprawdzony na zwierzątkach. Wszystkie założenia sprawdziły się w realu, Jest lżejsza o ponad 1.5g, lata co najmniej tak daleko jak V1, daje się wolno prowadzić przy czym pracuje dynamicznym "minnowym" lusterkiem, opada też z lustrem. Waham się jeszcze tylko nad dodaniem/lub nie kulki 0.35g. Praca obu wersji jest tak do siebie zbliżona, że nawet dla mnie, który znam ten model od podszewki, jest trudna do wychwycenia jeśli chodzi o różnice. Przydałaby się druga para oczu, które bardzo dobrze wychwytują niuanse. Podejrzewam jednak, że kolega o którym myślę nie będzie chciał powspółpracować. Tomek @Epidares niedługo będzie bawił syna na rękach (gratulacje!). Nie śmiem się pchać ze swoimi ulepami w jego aktualny mikrokosmos. Enigmy Nr 1 nie będę technicznie zmieniał, bo nie ma absolutnie nic do zmiany. Próbowałem kilka lat temu, nie wychodzi jej to na zdrowie. Wobler jest diabelnie łowny, lotny i przyjemny w obsłudze. Winszuję sobie tylko, żeby nic się nie zmieniło, bo w nowej wizualnej odsłonie kulki będą całkowicie zakryte.

 

Załączony plik  IMG_20240417_203422_edit_123090276727049.jpg   72,4 KB   3 Ilość pobrań

Kolejny 3 nius, a zarazem ciekawostka. Szukając wczoraj gładkich korpusów pod E1 i E Whiplash trafiłem na przygotowany przed laty korpus Enigmy KR w większej odsłonie (82mm vs 69mm). Biorąc pod uwagę, że KRkę bardzo lubią sumy, temat zostanie konrynuowany. Swoją drogą EKR już ponad dwa lata temu została również ostro wyśrubowana i łowienie na nią sprawia przyjemność. Na tym przyjemność się kończy, bo odlewanie KRki jest procesem złożonym i najzwyczajniej w świecie praco- i czasochłonnym. Stąd wysoka cena woblera, co prawda rozsądna przy cenniku wielu kolegów po fachu. Nie biorę forsy jedynie za to jak wobler się prezentuje, ale za całokształt, a przede wszystkim przysłowiową robociznę. Jeśli uda mi się z powodzeniem dopracować większą siostrę, to też nie będzie tanią dziewczynką. Za to możecie mieć pewność, że będzie to rzetelnie wykonany wabik i solidnie przetestowany. Ojciec Dyrektor miał okazję przekonać się w ubiegłym roku, jak pracuję nad przynętami. Wątpiących odsyłam do naszej najwyższej instancji :)

 

Załączony plik  IMG_20240417_204122_edit_123060454890596.jpg   74,12 KB   2 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240417_204122_edit_123060454890596.jpg   74,12 KB   2 Ilość pobrań

Na koniec ciekawostka, to co widzicie na zdjęciach poniżej to wyłącznie woblery-matryce do wykonania form. Wstawiam te zdjęcia w odpowiedzi na opinię, którą kiedyś o mojej pracy przeczytałem. Mianowicie, że nie dociągam tematów do końca. No nie :) w przypadku tak szerokiej gamy modeli, którą dysponuję, zobowiązań zawodowych i pierdyliona innych rzeczy, niektóre tematy wymagają czasu, ponownego spojrzenia, etc. Łowię od wielu lat, z powodzeniem, wyłącznie na swoje woblery, nie żyję z ich produkcji, a lurebuilding dalej sprawia mi ogromną przyjemność. Z tych trzech względów możecie mieć pewność, że trafiają do was przynęty, nie świecidełka.

 

Załączony plik  IMG_20240417_203731_edit_122933209122386.jpg   101,48 KB   2 Ilość pobrańZałączony plik  IMG_20240417_203744_edit_122912136462493.jpg   71,31 KB   2 Ilość pobrań

Także tak to wygląda w zbliżającej się, ale i tej bardziej odległej perspektywie. Co mogę dodać? Hail Satan! :D, autokorektę mojego mundrego smartfona zaraz poprawię.

PS. Temat moich tutoriali z YT też niebawem wróci. ALE to ile pokażę zależy od ilości subskrypcji. Spokojnie zarobię na tym dokładnie ZERO złotych, zależy mi tylko na tym, żeby coś wartościowego po sobie zostawić (nie, nie żegnam się ;)). Nie chcę tego robić dla wąskiej grupki cwaniaczków, od których nie usłyszę nawet zwykłego dziękuję.


Użytkownik Hesher edytował ten post 17 kwiecień 2024 - 21:45





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych