Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wędkarstwo muchowe


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
482 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 380 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Miasto Feniksa

Napisano 24 październik 2007 - 08:05

Co do Fly Fishing, to na początku przygody z muchą raczej nie polecam się udzielać na tym forum, warto odwiedzać tą stronę aby podpatrzeć wzór muszki czy przeczytać artykuł. Ale próba dowiedzenia się czego kolwiek od tych mentorów (nie wszyscy, ale ci normalniejsi generalnie już tam nie zaglądają) kończy się na tym, że początkujący jest odsyłany do wątku z przed 4 lat i ma sam sobie znaleźć odpowiedź. Ja uczestnicze w życiu FF od samego początku, ale od 2-3 lat praktycznie się nie udzielam, bo obecny poziom forum jest kilkakrotnie niższy niż pare lat temu. Zdecydowanie bardzie na początek przygody z mucha polecam forum www.szczurek.webd.pl, na tym forum udzielają się ludzie zdecydowanie milsi i bardzie przyjaźnie nastawieni.

#22 OFFLINE   SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 380 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Miasto Feniksa

Napisano 24 październik 2007 - 08:29

@jajakub ja na twoim miejscu dokupił bym tonącą końcówkę do linki lub chociaż przypon lead corowy zaproponowany już wcześniej. Łowię zimowe pstragi w podobnych warunkach do tych przez ciebie opisanych: szerokość rzeki średnio 10m, głębokość koło 2m, generalnie brak zwalisk, zaczepów itp., roślinność przy brzegach, po prostu łąkowy odcinek, tylko że u mnie nurt jest zdecydowanie wyczuwalny ale nie rwący. W takich warunkach (zimą) łowię na linke w 6 stopniu tonięcia z bardzo krótkim przyponem żyłkowym 0,7-1,2 metra. Używam tak krótkiego przyponu aby linka bardzo szybko sprowadziła przynęte w strefę przydenną bo właśnie tam na początku roku przebywają pstrągi. Streamera prowadzę bardzo podobnie do tego jak prowadzi się nimfy, rzucam lekko pod prąd i przepuszczam zestaw przez łowisko bez żadnego podciągania, jeśli wybieram linke to tylko po to aby mieć kontakt z muchą a nie po to aby ją wprowadzać w ruch. Jest to mój ulubiony sposób prowadzenia pstrągowego streamera na początku roku, a metoda ta, naturalny spływ muchy jest też bardzo skuteczny na trocie :mellow: pozdrawiam

#23 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 24 październik 2007 - 09:11

Dzięki bardzo za odpowiedzi.
Spróbuję jak radzicie z tonącą końcówką i jakimś streamerkiem bądz imitacją pijawki czy czegoś podobnego.

  • kocmyrz lubi to

#24 OFFLINE   Carlos

Carlos

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 październik 2007 - 09:27

Ciekawy temat :D
Mam jędną muszkę w komplecie z haczykami i z blachami. Tylko nei miałem okazji przyjrzeć się dokłądnie jak się na nim wędkuje.
Chętnie chciałbym spróbować połowu na nim.

Pytanie jest takie. Na muszkę jakie rybeńki biorą? Mam na myśli łowienie na Wiśle lub na jeziorze ( da rade? )

#25 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 24 październik 2007 - 10:31

Ja jestem slabiutkim muszkarzem , ale lowie tak bo sprawia mi to ogromna przyjemnosc , jest to najpiekniejsza metoda ale ma jedna ogromna wade , straszne miesiarstwo , brak zyczliwosci i zadufanie w sobie lowiacych ta metoda - oczywiscie nie dotyczy to wszystkich , ale lowiacy wiedza co mam na mysli ...


Zdjecia z ostatniego wekendu...


Tomku! No ... myślałem, że gdzieś przepadłeś. Dzięki za zdjęcia.

Pozdrawiam
Remek

#26 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 24 październik 2007 - 10:34

Cześć,
Ja rozpocząłem swją przygodę z muchą rok temu. Próbowałem wtedy złowić jakiegoś bolenia. Niestety lepiej mi szło z castingiem :D Później w Szwecji i moja pierwsza ryba ale nie wyciągnięta - prawie metrowy szczupak (zrobiłem wtedy tyle błędów, że aż strach się przyznać). Teraz przygotowuję się do nowego sezonu. Muszę zakupić porządny sznur muchowy do szczupakowania bo ten co mam to jakaś kiepska podróba.

Pozdrawiam
Remek

#27 OFFLINE   Carlos

Carlos

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 październik 2007 - 11:34

Cześć,
Ja rozpocząłem swją przygodę z muchą rok temu. Próbowałem wtedy złowić jakiegoś bolenia. Niestety lepiej mi szło z castingiem :D Później w Szwecji i moja pierwsza ryba ale nie wyciągnięta - prawie metrowy szczupak (zrobiłem wtedy tyle błędów, że aż strach się przyznać). Teraz przygotowuję się do nowego sezonu. Muszę zakupić porządny sznur muchowy do szczupakowania bo ten co mam to jakaś kiepska podróba.

Pozdrawiam
Remek

Do muchy jest sznur muchowy? A nie żyłka?
Hmm...chyba taki sznur mam, ale raczej nie muchowy. I nie jest do łowienia.
Jaka wędka tego typu powinna być? Chodzi mi o długość, i wytrzymałość (Wystarczająca).'
Szykuję sobie wędki, na muchę i na spinning ( spinning przy pomocy pirani74 :D )

Adios Carlos...

#28 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4430 postów

Napisano 24 październik 2007 - 12:02

[quote]
Cześć,
Ja rozpocząłem swją przygodę z muchą rok temu. Próbowałem wtedy złowić jakiegoś bolenia. Niestety lepiej mi szło z castingiem :D Później w Szwecji i moja pierwsza ryba ale nie wyciągnięta - prawie metrowy szczupak (zrobiłem wtedy tyle błędów, że aż strach się przyznać). Teraz przygotowuję się do nowego sezonu. Muszę zakupić porządny sznur muchowy do szczupakowania bo ten co mam to jakaś kiepska podróba.

Pozdrawiam
Remek
[/quote]
Do muchy jest sznur muchowy? A nie żyłka?
Hmm...chyba taki sznur mam, ale raczej nie muchowy. I nie jest do łowienia.
Jaka wędka tego typu powinna być? Chodzi mi o długość, i wytrzymałość (Wystarczająca).'
Szykuję sobie wędki, na muchę i na spinning ( spinning przy pomocy pirani74 :D )

Adios Carlos...
[/quote]

Witam,

Carlos jakie ryby zamierzasz lowic na muche?

Pozdrawiam,

Bujo


#29 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9626 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 24 październik 2007 - 12:38

To i ja się przyłączę...
Na muchę zacząłem łowić kilka lat temu (dużo wcześniej niż na casting), a w zasadzie to najpierw zająłem się kręceniem much, później łowieniem. Jak dla mnie jest to najpiekniejsza metoda wędkarstwa, owszem casting ma swoje plusy, rozmiar łowionych ryb itd, ale jak dla mnie mucha zawsze będzie number one!! To polowanie na upatrzoną rybę, obserwacja wody, dobieranie muchy do tego co jest właśnie zjadane, walka z samym sobą w dążeniu do doskonałości. Dla mnie muszkarze to naprawdę wyjątkowa grupa ludzi, wiem ze jest dużo niefajnych akcji, a to co się teraz wyprawia na zawodach to już w ogóle jakieś zwyrodnienie. Ale nigdzie do tej pory po za forum nie spotkałem tak miłej iżyczliwej grupy. Fakt, wiele zawdzięczam mojemu dobremu przyjacielowi, który mnie wprowadził w temat. Jak dla mnie muszkarstwo ma jedynie sens +- w wydaniu brytyjskim - jako miłe spędzenie czasu nad wodą, gdzie ryby są tylko dodatkiem do pewnego stylu życia, gdzie poluje się tylko na największe sztuki, mniejszym dając czas na nabranie ... powagi :D

Jeśli mógłbym przekazać kilka porad dla początkujących to:

- Technika - nie ma dla mnie bardziej nie fajnej rzeczy niż muszkarz mający nie dopracowaną technikę rzutów (a sam mam z tym olbrzymi problem jako że przez ostatnie dwa lata łowię bardzo mało na muchę). Całkowitym zwyrodnieniem idei jest metoda krótkiej nimfy a czymś co powinno być nielegalnym krótka nimfa żyłkowa, tak popularna ostatnio wśród sportowców - dla mnie synteza typowo sowieckiej pazerności i wybronowania rzeki do ostatniego kurdupelka. Fak niedługo będzie się ikrę wyławiać na zawodach.

- Odpuszczenie sobie flyfishing.pl - poziom tego miejsca sięgnął dna, no chyba że kogoś kręci grzebanie patykiem w g.... to a jakże.
Dużo lepsze jest/było namuche.pl

-Podpięcie się pod grupę zaawansowanych muszkarzy - nie ma sensu wyważać otwartych drzwi i wynajdywać koło - to zostało dawno temu zrobione. Dużo łatwiej nauczymy się poprawnych rzutów, pomogą nam dobrać sprzęt, często okaże się że ktoś ma do sprzedania second hand. Polecam np Przyjaciół Raby jeśli ktoś jest z okolic Krakowa - wielu dobrych muszkarzy i świetna idea.

- I najważniejsza - łowienie na muchę to nie pogoń za zapunktowaniem za wszelką cenę - to odskocznia od codzienności. Więcej luzu i dobrej brytyjskiej flegmy i będzie łatwiej.
Lejzi stajla jak mawiają LandRoverowcy.

#30 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4430 postów

Napisano 24 październik 2007 - 14:35

Witam,

Podobnie jak Sanderus mialem okazje poznac wspanialych muszkarzy. Pokazali jak rzucac, cierpliwie godzinami odpowiadali na niezliczone pytania, krecili muchy i pomagali w ich doborze.

Na pewno jest jakas grupa ' toksycznych' ludzi ale to bardziej wyjatki potwierdzajace regule.

Na ponizszym zdjeciu widac, ze nauka nie poszla na marne.



Pozdrawiam,

Bujo

Załączone pliki



#31 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 24 październik 2007 - 16:37

Za cienki jestem by coś podpowiadać w tym wątku, ale sercem jestem z tą metodą i bardzo żałuję, że tak późno się na nią zdecydowałem.

Efektywność.Jedna z ciekawych rzeczy, którą zaobserwowałem, to fakt, że przy połowie na muchę inaczej zacząłem patrzeć na wodę. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale dostrzegam więcej stanowisk ryb od tej pory, lepiej obserwuje się wodę. Przełożyło się to, na jeszcze większą efektywność połowu pstrąga na spinning.
Dystans. To kolejna rzecz, która mnie urzekła. Nie lubię biegać szybko ze spinningiem, co nie oznacza, że stoję jak czapla, godzinę nad dołkiem przy burcie. Jednak przy połowie na muchę nabieramy więcej luzu i dystansu do otaczającego nas świata. Co za tym idzie, chłoniemy więcej z przebywania nad wodą. Mamy po prostu więcej przyjemności z łowienia.
Hole. Tu spinning przegrywa z kretesem. Przyjemność holu ryby przy użyciu ręki, a nie kołowrotka, jest czymś fantastycznym i na dłużej pozostawia w pamięci wrażenia.
Ludzie. Dobór jest ważny, i należy szybko oddzielić ziarno od plew. Złe nawyki trudno wyplenić. W tej grupie wędkarzy znalazłem więcej normalnych niż wśród łowiących na spinning, niestety.

Mój pierwszy źródlak, oczywiście na suchą. :D

Załączone pliki



#32 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 24 październik 2007 - 17:40

ładniutki i fotka mila :D

gratuluje :D

#33 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 24 październik 2007 - 20:53

myślałem ,że jak się delikatnie zapytam o muszkarstwo a dokładniej o książke to może nieśmiało się ktoś odezwie :unsure: a tu chyba flaszka pękła :mellow: .
Super ,że was tu tylu jest będzie od kogo się uczyć. :D
Jestem zainteresowany łowieniem na rzece nizinnej i starorzeczach na suchą muszkę.
Zakupiłem już sobie kijek York Mamba Fly 270 4-5 i teraz mam problem z kołowrotkiem i sznurem.
Kołowrotek to niby magazyn na sznur czyli taki za 50 zł starczy?
Sznur ma być dla początkującego DT ale jaki ,coś już tam wiem ale chciałem poznać wasze zdanie.
.Odnośnie much to zaczne od zbiractwa :mellow:
P.S.Takie kleniki jak @lipińskiego interesują mnie najbardziej super fotka pozdro

#34 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 974 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 24 październik 2007 - 20:58

Na muchę łowię 15 lat. Zaczynałem od muchówki zrobionej z chińskiego teleskopu (ciekaw jestem czy ktoś to pamięta?). Muszkarstwo nauczyło mnie innego patrzenia na wodę, obserwacji tego co się nad nią dzieje, co lata, co kwitnie. Mam poczucie gdy staję nad wodą z muchówką, że jestem cząstką tego co jest dookoła. Uwielbiam małe rzeczki pstrągowe, łowię tam gdzie często ludzie nie wchodzą ze spinningiem- kombinowanie jak obrobić daną miejscówkę zaczynam w domu przed wyjazdem - czasami robię muchę pod dane miejsce.
Muszkarze- są różni, generalnie na północy są bardziej przyjaźni. Jest nas tu mniej, ludzie się znają.
Flyfishing- czasami wchodzę, jestem zalogowany, 2/3 lata temu było trochę inaczej, paru ciekawych ludzi już nie pisze. Z drugiej strony ile razy można odpowiadać na pytanie: jaki kupić pierwszy zestaw?.
To jedyna wędka, która pasuje kobiecie :D .
Pozdrawiam i radzę spróbować.

#35 OFFLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 974 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 24 październik 2007 - 21:16

myślałem ,że jak się delikatnie zapytam o muszkarstwo a dokładniej o książke to może nieśmiało się ktoś odezwie :unsure: a tu chyba flaszka pękła :mellow: .
Super ,że was tu tylu jest będzie od kogo się uczyć. :D
Jestem zainteresowany łowieniem na rzece nizinnej i starorzeczach na suchą muszkę.
Zakupiłem już sobie kijek York Mamba Fly 270 4-5 i teraz mam problem z kołowrotkiem i sznurem.
Kołowrotek to niby magazyn na sznur czyli taki za 50 zł starczy?
Sznur ma być dla początkującego DT ale jaki ,coś już tam wiem ale chciałem poznać wasze zdanie.
.Odnośnie much to zaczne od zbiractwa :mellow:
P.S.Takie kleniki jak @lipińskiego interesują mnie najbardziej super fotka pozdro

Tutaj to polecam komis na Flyfishingu, możesz zamieścić ogłoszenie, że szukasz czegos takiego- kupisz taniej, a pierwszy sznur to moim zdaniem i tak zniszczysz :D. WF a DT, raczej nie będziesz machał po 15- 20 m, a ok.9/10- DT dłużej posłuży. Twojej wędki nie znam, dobrze poprosić kogoś kto ma sznurek i go dopasować ( sorry, ale to nie SAGE i chłopaki mogli napisać co im się zdawało). Kołowrotek- byleby linki nie kaleczył. Najważniejsze to łowić.

#36 OFFLINE   Sith

Sith

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 127 postów
  • LokalizacjaPyrzyce

Napisano 24 październik 2007 - 21:41

Taki post kiedyś napisałem na jednym z forów muszkarskich (w chwili zadumy :unsure:)

Czym jest dla mnie muszkarstwo?
Pozwoliłem sobie skreślić te parę słów nt. muchowania w przypływie chwili.
Zaczynałem przygodę z wędką jak większość w kraju - od spławika. Od kija z leszczyny i spławika z pióra gęsiego (najlepsze były z pióra gawrona). Potem bambus, szkło, węgiel, zawody wędkarskie w spławiku, spinning itd.
Aż pewnego razu kolega powiedział, chodź do ziemi obiecanej.... spróbujesz, rzucisz wszelkie metody. Myślałem - wariat, jakże myliłem się.
Mucha jest nieśpieszna, mucha jest zadumana, mucha jest jak filmy Jana Jakuba Kolskiego, sielska, swojska, nasza... moja. Bedąc nad rzeką nie spieszę sie jak w spinerze, nie rzucam natychmiast.
Stanę na brzegu, zastanowię się, popatrzę, podumam .....zapalę (choć to naganne Wink ). Mogę przejśż 500m i nie rzucić ani razu, cieszy mnie pstrąg uciekający spod nóg (bo byłem nieostrożny i stąpałem jak słoń) cieszy mnie jelec pomiędzy mchem wodnym .... wszystko mnie wtedy cieszy......
A tak mnie jakoś naszło.....

#37 OFFLINE   SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 380 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Miasto Feniksa

Napisano 24 październik 2007 - 22:11

@warciak kołowrotek za 50pln na początek spokojnie starczy, lepiej kup sobie tańszy kołowrotek a więcej kasy wydaj na linke. nie kupuj najtańszych linek bo to straszne badziewie, którym nie da się łowić a juz o nauce nie wspomne, zamiast czerpać z muchowania przyjemność będziesz sie tylko męczył. Minimum to moim zdaniem linkaa cortland z serii 333, linki te kosztuja niecałe 100 złotych tak, że jest to moim zdaniem całkiem przystępna cena a przy tym są na tyle miękkie że będzie sie całkiem ładnie układała. Wybrał bym raczej WF-ke jeśli będziesz łowił głównie na suchara, DT-ka starczy ci na dłużej bo jest dwu stronna ale zdecysowanie lepiej suchą bedzie ci się podawać na WF-ce. Podeślij mi na priva swój adres to wyśle ci trochę much na początek w prezencie w ramach zachęty :mellow: pozdrawiam

#38 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9626 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 25 październik 2007 - 00:05

@warciak
Ja bym kupił WF - łatwiej się tym rzuca. Nie wiem jak z niszczeniem linki - ja swoją pierwszą linkę - WF6F mam do dzisiaj i ciągłe jej używam :D . Polecałbym też szarpnąć się i jako zakup nr 2 kupić linke intermedium do łowienia na mokrą i streamera w pół wody - dla mnie mistrzostwem jeśli chodzi o linki WF jest sygnowana przez Leftyego Kreha - to rzuca samo, zarówno rolem jak i klasycznie. Używam dwóch - 7 na pstagi i 9 na szczupaka/łososia - bardzo dobre coś do nauki rzucania.
I zacznij kręcic muchy - to jest łatwe, przyjemne, odprężające, daje wielką satysfakcej (ja prawie spuchłem z dumy po złapaniu łososia na swoja muchę), pozwoli Ci szybko poznać słownictwo a najważniejsze - ZNACZĄCO obniża koszty - o jakieś 80-90% moim zdaniem.

#39 OFFLINE   Carlos

Carlos

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 październik 2007 - 08:26

[quote]
Cześć,
Ja rozpocząłem swją przygodę z muchą rok temu. Próbowałem wtedy złowić jakiegoś bolenia. Niestety lepiej mi szło z castingiem :D Później w Szwecji i moja pierwsza ryba ale nie wyciągnięta - prawie metrowy szczupak (zrobiłem wtedy tyle błędów, że aż strach się przyznać). Teraz przygotowuję się do nowego sezonu. Muszę zakupić porządny sznur muchowy do szczupakowania bo ten co mam to jakaś kiepska podróba.

Pozdrawiam
Remek
[/quote]
Do muchy jest sznur muchowy? A nie żyłka?
Hmm...chyba taki sznur mam, ale raczej nie muchowy. I nie jest do łowienia.
Jaka wędka tego typu powinna być? Chodzi mi o długość, i wytrzymałość (Wystarczająca).'
Szykuję sobie wędki, na muchę i na spinning ( spinning przy pomocy pirani74 :D )

Adios Carlos...
[/quote]

Witam,

Carlos jakie ryby zamierzasz lowic na muche?

Pozdrawiam,

Bujo

[/quote]
Witam.
A co to ma do rzeczy jakie ryby chcę łowić? Jak mucha to mucha. Jakie chcę łowić, mnie to obojętnie. Łowię bo lubię, mogę łowić wszystko co chcę. Nawet nie wiem jeszcze jakie ryby biorą na muszkę :mellow:

Muszę tylko skompletować sprzęt :unsure: za to idą kolejne koszty... :unsure:

#40 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4430 postów

Napisano 25 październik 2007 - 08:50

Witam,

@ Carlos

To jakie ryby chcesz lowic ma znaczenie i to bardzo duze. Innej wedki potrzebujesz np na pstragi a innej na szczupaki i bolenie.

Poczytaj troche muchowe fora a znajdziesz tam sporo ciekawych informacji jaki sprzet wybrac na poczatek.

Jesli mozesz lowic wszystko co chcesz to jestem pelen podziwu dla Ciebie. Mnie na przyklad interesuja duze pstragi i szczupaki. Czy moge je zawsze lowic? Raczej nie pomimo ze mieszkam w kraju gdzie o nie na pewno latwiej niz w Polsce.

Pozdrawiam,

Bujo

P.S. Na muche mozesz lowic praktycznie wszystkie ryby.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych