[rutra]

Jaki najlepszy bezobsługowy dostępny zamiennik oryginału łożyska rolki kabłąka zastosować w team daiwa-tournament 2500?

[Voldemort]

Zdecydowanie polecam łożyska Shimano  A-RB mam założone takie zamiast oryginalnych w Zauberach i hulają  6 lat bez jakichkolwiek smarowań.

Oryginalne szumiały już po kilku wypadach nad wodę.

Jaki jest rozmiar tego łożyska ? Jeśli 4x7x2,5 - to jest to standardowe łożysko rolki kabłąka A-RB Shimano.

[didi]

o bezobslugowych lozyskach,pierwsze slysze ,kazde po jakims czasie wymaga wyczyszczenia i ponownego nasmarowania czy naoliwienia( jak kto woli) lub wymiany ,a po 6 latach(w rolce ),bez czyszczenia i smarowania?ciekawe nawet jak na a-rb shimano!!!

odnosnie lozysk pisalo sie o tym sporo ostatnio,wystarczy poszukac

[miramar69]

Witam, a ja myślę że brak łożyska , bo jak na razie w praktyce nie spotkałem takowego. Jeżeli co jakiś czas nie dostanie ono odpowiedniej oliwki i nie zostanie wyczyszczona rolka kompleksowo to zajeździ się wszystko tylko pozostaje kwestia czasu. 

[zorro]

Nie ma tak letko... W Daiwce standardowe, to 3x6x2,5...

Kupuje się np. EZO-wą nijerżewkę, za około 4 dychy i po kłopocie... A nie kąpana nigdy w benzynie, taka ezówka jest praktycznie bezobsługowa..

Natomiast obsługi "co jakiś czas" wymaga wszystko "naokoło" łożyska bo się "w cholerę" zasyfi, powyciera, a wtedy to se można wtykać nawet superkosmiczneceramiki i tak będzie skrzypieć i tak...

Użytkownik zorro edytował ten post 15 maj 2013 - 16:19

[miramar69]

@ didi widzę że mnie troszkę wyprzedziłeś ale tok myślenia masz  po mojemu  

[miramar69]

Wszystko ok pod warunkiem że się kreci młynkiem raz w tygodniu przed telewizorem .

[didi]

@ didi widzę że mnie troszkę wyprzedziłeś ale tok myślenia masz  po mojemu  

2-3sek.hehe!!!

[didi]

reaguje kurde bo potem szukaja super plecionek,o nadzwyczajnych splotach i wlasciwosciach

[miramar69]

to chyba im chodzi o drut kolczasty      

[Jozi]

Popieram kolegę Tomasza@Zorro, EZO jest w stanie śmigać kilka lat.Ja mam w rolce już z 5 lat i póki co nawet nie myślę o wymianie.

[popper]

5 lat to i ślizgi w C-4, czy Quck Finesse spokojnie

[miramar69]

Popieram kolegę Tomasza@Zorro, EZO jest w stanie śmigać kilka lat.Ja mam w rolce już z 5 lat i póki co nawet nie myślę o wymianie.

Jozi ja mam na myśli czyszczenie i smarowanie łożyska coby przedłużyć na maxa jego żywotność. Jakoś nie bardzo pasuje mi fakt że wkładamy ożycho np EZO jak mówi Zorro do rolki, następnie wędkujemy regularnie kila razy w tygodniu nie zaglądając do niego 5-6 lat a po tym okresie rozbieramy i jest wszystko OK. Może ????? łożycha wytrzymają ale cała reszta części współpracujących z owym łożyskiem na pewno nie.

Użytkownik miramar69 edytował ten post 15 maj 2013 - 19:24

[zorro]

Jozi ja mam na myśli czyszczenie i smarowanie łożyska coby przedłużyć na maxa jego żywotność. Jakoś nie bardzo pasuje mi fakt że wkładamy ożycho np EZO jak mówi Zorro do rolki, następnie wędkujemy regularnie kila razy w tygodniu nie zaglądając do niego 5-6 lat a po tym okresie rozbieramy i jest wszystko OK. Może ????? łożycha wytrzymają ale cała reszta części współpracujących z owym łożyskiem na pewno nie.

No toż właśnie wszyscy o tym samym mówimy... Żeby wsadzić nawet ożycho przewyższające wartością cały kręcioł, absolutnie nie wymagające smarowania, z gwarantowaną żywotnością minimum 100.000 godzin pracy, to i tak trzeba zadbać o to z czym się ono bezpośrednio styka...   Czyli tak czy siak i tak trzeba do rolki zaglądać...

[miramar69]

CZYLI PEŁNE ZROZUMIENIE WSZYSTKICH DO KUPY CUZAMEN, ŻE JAK TO MÓWI ZORRO "TAK CZY SIAK"-  GRZEBAĆ  CO JAKIŚ CZAS TRZA!!! I NIMA NIC BEZOBSŁUGOWEGO CHYBA POZA KOWADŁEM       

Użytkownik miramar69 edytował ten post 15 maj 2013 - 20:18

[Jozi]

CZYLI PEŁNE ZROZUMIENIE WSZYSTKICH DO KUPY CUZAMEN, ŻE JAK TO MÓWI ZORRO "TAK CZY SIAK"-  GRZEBAĆ  CO JAKIŚ CZAS TRZA!!! I NIMA NIC BEZOBSŁUGOWEGO CHYBA POZA KOWADŁEM       

Ano Panie, wypada zbierający się syf w rolce od czasu do czasu usunąć, kropelką oliwy zapuścić i będzie git na długie lata .

Łożycho ma swój smar, który ma mu wystarczyć na cały jego żywot, jak smar się skończy to raczej do wymiany, nie kombinowanie ze smarem, choć można się bawić.

[miramar69]

Ano Panie, wypada zbierający się syf w rolce od czasu do czasu usunąć, kropelką oliwy zapuścić i będzie git na długie lata .

Łożycho ma swój smar, który ma mu wystarczyć na cały jego żywot, jak smar się skończy to raczej do wymiany, nie kombinowanie ze smarem, choć można się bawić.

Wszystko się zgadza tylko trzeba brać pod uwagę to że nie wszystkie ożycha występujące w rolkach i nie tylko w rolkach są obustronnie kryte i uszczelnione, posiadające swój smar. Mówię ogólnie o wszystkich typach ożych.    KTO NIE SMARUJE DALEKO SIĘ NIE ZAJEDZIE.    

Użytkownik miramar69 edytował ten post 16 maj 2013 - 15:43

[rutra]

Niektórzy potrafią czytać nawet w myślach i pozjadali wszystkie rozumy[dotyczy kol.miramar69 i didi] a wokół nich same głąby się uchowały a posty bez sensu licznik bije, że ho ho!

Gdzie było napisane o nie rozbieraniu i nie czyszczeniu rolki?  Pytałem o najlepsze znane i dostępne BEZOBSŁUGOWE-czyt. kryte[działają dotąd, do kiedy jest w nich fabryczny smar], nierdzewne zamienniki łożyska rolki kabłąka daiwy tournament i team daiwy x-z w rozmiarze 2500.

Tomkowi i Józkowi dziękuję za miarodajną odpowiedź, jeśli nie znajdę lepszego zamiennika[może ktoś zna taki i wie gdzie nabyć?] to nabędę EZO.

[Bury knives]

Bierz EZO nie szukaj,nic innego cudów niema..i dokładnie cos koło 40zł szt....na łozysku w rlce niema co oszczedzac.

[didi]

kolego rutra ,nikt tu nikogo za glaba nie uwaza ,na przyszlosc staraj sie bardziej uscislic swoje pytanie,czytajac uwaznie, wiekszosc postow tyczy sie drugiej wypowiedzi ,

tak wiec troszke szacunku i dystansu