Kolowrotek do ciezkiego spinningu rzecznego
#1 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2007 - 20:09
#2 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2007 - 20:12
Ostatnio rzucalem z 460 ale to juz jest przegiecie i katowanie wlasnego organizmu na dluzsza mete..
Gumo
#3 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2007 - 21:15
#4 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2007 - 06:44
#5 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2007 - 14:22
Witaj @Biosteron, jaka kwotę chcesz przeznaczyć na rzecznego kręciołka ??? PozdrawiamWitam,mam dylemat a mianowicie poszukuje dobrego kolowrotka do spinningu,mam kolowrotek shimano nexave 2500, ale niestety nie spelnil on moich oczekiwan,zajechalem go w miesiac zaczal mi skrzypic i rypic,chodzi poprostu jak traktor,jest na gwarancji wiec odeslalem go do serwisu Normark,niestety stwierdzili ze kolowrotek jest zamoczony i zapiaszczony i to z mojej winy,dziwne bo ja dbam o sprzet,kolowrotek nigdy nie byl w wodzie,jestem zawiedziony podejsciem firmy Normark do klijentow.Prosze o doradzenie mi w wyborze kolowrotka do ciezkiego spinningu
#6 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2007 - 14:37
Witam,mam dylemat a mianowicie poszukuje dobrego kolowrotka do spinningu,mam kolowrotek shimano nexave 2500, ale niestety nie spelnil on moich oczekiwan,zajechalem go w miesiac zaczal mi skrzypic i rypic,chodzi poprostu jak traktor,jest na gwarancji wiec odeslalem go do serwisu Normark,niestety stwierdzili ze kolowrotek jest zamoczony i zapiaszczony i to z mojej winy,dziwne bo ja dbam o sprzet,kolowrotek nigdy nie byl w wodzie,jestem zawiedziony podejsciem firmy Normark do klijentow.Prosze o doradzenie mi w wyborze kolowrotka do ciezkiego spinningu
[/quote]
Witaj @Biosteron, jaka kwotę chcesz przeznaczyć na rzecznego kręciołka ??? Pozdrawiam
[/quote]
Witaj patu28
Juz sie zdecydowalem na Shimano Stradic 4000FH lub ewentualnie Daiwa Exceler 3000,co sadzisz o tych kolowrotkach??
#7 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2007 - 15:20
.....Prosze o doradzenie mi w wyborze kolowrotka do ciezkiego spinningu.....
Z tanich kołowrotków jest taki jeden, według mnie perełka.
OKUMA Eclipz FD
Kołowrotki opracowane na potrzeby rynku amerykańskiego, specjalnie do morskich połowów spinningowych. W każdym calu mocne, trwałe i niezawodne, co udowodniły długie testy, podczas których łowiono tarpony, barrakudy, snappery i rekiny. Założeniem przy tworzeniu tego kołowrotka było zbudowanie sprzętu wręcz niezniszczalnego. Główna przekładnia wycinana z nierdzewnej stali i wszystkie pozostałe elementy metalowe zabezpieczono przed korozją
-supermocna przekładnia ze stali nierdzewnej,
-profilowana, duralowa szpula o dużej pojemności,
-5 łożysk tocznych nowej generacji
-pełne zabezpieczenie przed solą morską,
-stalowa, odkuwana korbka o wielkiej mocy
bezpoślizgowa blokada obrotów wstecznych (duże, rolkowe łożysko oporowe).
I to wszystko poniżej 220zł. Mam model 40FD od kilku lat i używam go do sumowego trollingu. Rewelacja jak dla mnie. Żadnych luzów na koszu/korbce, jak nowy.
#8 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2007 - 18:56
Witam,mam dylemat a mianowicie poszukuje dobrego kolowrotka do spinningu,mam kolowrotek shimano nexave 2500, ale niestety nie spelnil on moich oczekiwan,zajechalem go w miesiac zaczal mi skrzypic i rypic,chodzi poprostu jak traktor,jest na gwarancji wiec odeslalem go do serwisu Normark,niestety stwierdzili ze kolowrotek jest zamoczony i zapiaszczony i to z mojej winy,dziwne bo ja dbam o sprzet,kolowrotek nigdy nie byl w wodzie,jestem zawiedziony podejsciem firmy Normark do klijentow.Prosze o doradzenie mi w wyborze kolowrotka do ciezkiego spinningu
[/quote]
Witaj @Biosteron, jaka kwotę chcesz przeznaczyć na rzecznego kręciołka ??? Pozdrawiam
[/quote]
Witaj patu28
Juz sie zdecydowalem na Shimano Stradic 4000FH lub ewentualnie Daiwa Exceler 3000,co sadzisz o tych kolowrotkach??
[/quote]
Zdecydowanie Stradic bedzie lepszy od Excelera ( jak Daiwa to od średniej półki wzwyż), sam posiadam dwa FG-ki i katuje je na na rapach. Co do ciężkiej orki to poszukałby w tej cenie czegoś z mniejszym przełożeniem, Stradiki nie lubią przynęt stawiających w wodzie duży opór ( wobki DR , ciężkie gumy) choć uważam je za dobre maszynki. W tej cenie pomyśl jeszcze nad Technium'em 4000, kolega łowi nim ciężko na rzece i chwali sobie.Jedyny mankament to szumiąca rolka ale mozna z tym sobie poradzić. Pozdrawiam
#9 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2007 - 19:50
w FH proponuje docać podkładkę i wszycho gra
#10 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2007 - 20:08
Witam quote titleszumiąca rolka w shimanowskich stałoszpulowcach to dolegliwość ostatnich lat nie jest to wina łożyska ani rolki,a Gniazga gdzie sa one osadzone czyli ramię wodzika ,juz chyba w 10(dziesięciu) stradicach FH które widziałem from USA były luzy i szumiało hyba taka mini wada fabryczna,w FG -NIE było nigdy szumu.
w FH proponuje docać podkładkę i wszycho gra
Moze bardzie szczegulowo o tej szumiacej rolce bys opowiedzial, z czego ma byc ta podkladka i w jakim miejscu ja sie mocuje,wlasnie mam dylemat z shimano nexave 2500 a mianowicie szumi mi rolka kablaka i nie mam pojecia jak ja wyciszyc
#11 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2007 - 23:41
ja dałem podkładke miedzy łożysko a podkładkę już istniejąca,podkładke dorobiłem (dopasowałem na styk)paierem ściernym ,generalnie chodzi o to by rolka ślizgała sie własnie na łożyski na sztywno wykorzystując łożysko,a nie jajtała sie wokoło niego.
chodzi o to,iż łozysko podczas zwijania dostaje bicia czyli ma luz w niejscu zwojego usadowienia w wodziku.
dodam ze w innych kolowrotkach które miałem kiedyś jak TP FA4000 juz tego nie było,bo gdy włozyłem łozysko z Stradica wszystko było oki.tak wiec winę za szumy ponosił wodzik stardica i jak widze u Ciebie bedzie to samo.
aha czy u Ciebie jest łozysko kulkowe czy plastikowa tulejka?
jesli moje rady nie pomoga tp próbok włożyć podkładkę między rolke a łożyskoczyli tak jak byś powiększał średnice zewnętrzną łozyska wyeliminuje to luz meędzy rolką a łożyskiem.
jesli to nie pomoże to warto załozyć tylejke lib okleić taśną trzpień w który wkręcasz Srubę mocującą rolkę
musisz poprubowac ,co bys nie robił to luzy są odpowiedziałne za ten drażniący terkot w czasie zwijania linki.musisz sprawdzic w której częsci wodzika sa i zaradzić temu własnie podkładką.
chwila roboty a radość wielka
#12 OFFLINE
Napisano 20 listopad 2007 - 09:49
siemka
ja dałem podkładke miedzy łożysko a podkładkę już istniejąca,podkładke dorobiłem (dopasowałem na styk)paierem ściernym ,generalnie chodzi o to by rolka ślizgała sie własnie na łożyski na sztywno wykorzystując łożysko,a nie jajtała sie wokoło niego.
chodzi o to,iż łozysko podczas zwijania dostaje bicia czyli ma luz w niejscu zwojego usadowienia w wodziku.
dodam ze w innych kolowrotkach które miałem kiedyś jak TP FA4000 juz tego nie było,bo gdy włozyłem łozysko z Stradica wszystko było oki.tak wiec winę za szumy ponosił wodzik stardica i jak widze u Ciebie bedzie to samo.
aha czy u Ciebie jest łozysko kulkowe czy plastikowa tulejka?
jesli moje rady nie pomoga tp próbok włożyć podkładkę między rolke a łożyskoczyli tak jak byś powiększał średnice zewnętrzną łozyska wyeliminuje to luz meędzy rolką a łożyskiem.
jesli to nie pomoże to warto załozyć tylejke lib okleić taśną trzpień w który wkręcasz Srubę mocującą rolkę
musisz poprubowac ,co bys nie robił to luzy są odpowiedziałne za ten drażniący terkot w czasie zwijania linki.musisz sprawdzic w której częsci wodzika sa i zaradzić temu własnie podkładką.
chwila roboty a radość wielka
Witaj hasior
Dziekuje za szczególowy opis co do tej szumiacej rolki,u mnie jest plastikowa tuleja,poprubuje Twoich rad do szalu mnie doprowadza ten szum,kreciolek ma dopiero dwa miesiace a szumi nie samowicie,jeszcze raz dzieki
#13 OFFLINE
Napisano 20 listopad 2007 - 13:36
#14 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2007 - 09:24
najlepiej weż kup sobie łożysko i zamontój w miejsce tej plastikowej rolki.wiesz rolka musi sie slizgać wiec moga być problemy najlepiej zmierzyć ją i w to miejsce wstawic łozycho kulkowe.
Witam,widze ze niezly fachowiec z Ciebie w tych sprawach,moze bym podeslal do Ciebie ten kolowrotek,przyznam ze to za precyzyjna robota jak dla mnie,co Ty na to??
#15 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2007 - 09:29
szumiąca rolka w shimanowskich stałoszpulowcach to dolegliwość ostatnich lat nie jest to wina łożyska ani rolki,a Gniazga gdzie sa one osadzone czyli ramię wodzika ,juz chyba w 10(dziesięciu) stradicach FH które widziałem from USA były luzy i szumiało hyba taka mini wada fabryczna,w FG -NIE było nigdy szumu.
w FH proponuje docać podkładkę i wszycho gra
Szumiąca rolka spowodowana jest otwarta konstrukcją łożyska, co powoduje szybkie wypłukiwanie się smaru, szczególnie przy plecionce, kiedy woda po prostu kapie z kabłąka. U mnie problem został rozwiązany przez posmarowanie łożyska rzadkim smarem zamiast oliwki. Jak na razie od dłuższego czasu spokój. Od 2008 Shimano wprowadziło w swoich kołowrotkach kryte łożyska ceramiczne, co miejmy nadzieję wyeliminuje problem.
Pozdrawiam
Paweł
#16 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2007 - 09:35
Szumiąca rolka spowodowana jest otwarta konstrukcją łożyska, co powoduje szybkie wypłukiwanie się smaru, szczególnie przy plecionce, kiedy woda po prostu kapie z kabłąka. U mnie problem został rozwiązany przez posmarowanie łożyska rzadkim smarem zamiast oliwki. Jak na razie od dłuższego czasu spokój.
Pozdrawiam
Paweł[/quote]
Witam,u mnie w kolowrotku shimano nexave 2500 jest plastikowa tulejka,myslisz ze samo nasmarowanie jej smarem cos pomoze??
#17 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2007 - 09:42
Pozdrawiam
Paweł
#18 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2007 - 13:59
Jeśli w kołowrotku są plastikowe tuleje na rolce kabłąka (czy
raczej pod nią) to warto taką tulejkę wymienić na wykonaną na wzór z teflonu, tak jak i podkładki, o których była tu mowa.
Zastosowanie teflonu uwolni nas od konieczności stosowania smaru.
Pozdro Jachu
#19 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2007 - 16:21
#20 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2007 - 20:26
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych