Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

trolling sielawowy jednak nie tak prosty jak drut


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
209 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 15 czerwiec 2013 - 17:01

Aha!

Niech no ja Cie w swoje łapy dorwę  :lol: .

Będziemy Cie z Maciejem na dętce za "mydelniczką" ciągać :lol: .

Nie dostaniesz sprzętu do ręki bo, będziesz zajęty udzielaniem wskazówek :lol:

 

czekam z utesknieniem ... no prawie z utesknieniem ^_^



#22 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 17 czerwiec 2013 - 08:19

Mam kilka uwag, częściowo powielających się z poprzednio podanymi:

  1. Pomnóż wielkość wabików x 2. Shady od 10cm w górę i minnowy od 13-14cm to dla mnie minimum. Rippery 9 cali, bulldawgi 12 cali, wahadówki 12-15cm, to właściwy rozmiar. Wtedy będziemy mogli mówić o trollingu na otwartej wodzie. Perchem 12DR, czy Shad Rapem 9 można dłubać szczupłe „z krzaków”, blatów i górek. Na otwartej wodzie sprawdzają się gorzej.
  2. Dla mnie trolling późną wiosną to min. 15-18 godzin dziennie. Ryby na otwartej wodzie często biorą w środku dnia. Jest to kwestia znalezienia głębokości. Ja zaczynam od 3-4m pod powierzchnią. Jeżeli nie ma brań, schodzę do ok. 6m, potem do 8-10m, potem poniżej 10m. Płytkie brania mają miejsce najczęściej przy małym prześwietleniu wody (wieczór i świt), co nie znaczy, że w środku słonecznego, upalnego dnia, ryby nagle nie podniosą się na 3 metry.
  3. W Twoim jeziorze termoklina może nie występować, choć z twojego opisu wynika, że raczej występuje. Warto sprawdzić, jak głęboko – zdecydowanie.
  4. Jeżeli osiągasz 5km/h w trollingu na wiosłach – to gratuluję, ja pływam ze średnią prędkością w granicach 3,5km/h – choć zapewne dużo zależy od łodzi. Na Twoim miejscu zainwestowałbym w silnik i pokombinował z prędkościami w przedziale nawet 2,5 do 6km/h.
  5. Rozmiary jeziorka delikatnie mówiąc nie powalają, 150ha to raczej kałuża – jeżeli mówimy o głębokim trolu. Duże szczupaki prawie na pewno nie występują tam licznie. Przeczesanie takiej wody wszerz i wzdłuż to maks 2-3dni, choć można w tym czasie oczywiście nie trafić na zerowanie dużej ryby. Jeżeli jednak występuje tam jakaś presja, to złowienie dużej 90-100cm ryby będzie jak trafienie szóstki w totka.

Użytkownik krzysiek edytował ten post 17 czerwiec 2013 - 08:27

  • Guzu, mario i kolay lubią to

#23 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 17 czerwiec 2013 - 08:22

Jeszcze jedno - ciągaj przynajmniej dwa wabie, zróżnicowane: głęboki i płytki, wobler i gumę, mały i duży - najczęsciej to pomaga w osiąganiu wyniku i zidentyfikowaniu, na co ryby mają ochotę i jak płytko się podniosły.

 

Obserwuj wskazania echa, upewnij się, że w toni są pojedyncze, duże i bardzo duże ryby - to mogą być szczupaki.


Użytkownik krzysiek edytował ten post 17 czerwiec 2013 - 08:27

  • kolay lubi to

#24 OFFLINE   kolay

kolay

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów

Napisano 17 czerwiec 2013 - 22:01

Dzięki! Sporo mi podpowiedzieliście- widać, że macie większe doświadczenie. Co do pływania 5km na h na wiosłach to przy braku fali moja dużą łajbą płynę tyle-użycie silniaka ogranicza strefa ciszy i stroma skarpa , która utrudnia mi zniesienie wielu klamotów ( a w grę wchodzi tylko elektryk ).

 

Za póltora tygodnia jadę na trolling weekend:)



#25 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 18 czerwiec 2013 - 08:03

Wiesz co, z tym trollingiem na otwartej wodzie to jest ciężka sprawa. Im dłużej pływam, tym bardziej nabieram pewności, że żeby złowić, trzeba po prostu spędzić od cholery czasu na wodzie. Duże ryby żerują nieregularnie i zazwyczaj krótko, np. raz-dwa razy wciągu dnia 1/2-1h i to w wybranych miejscach. Żeby się wstrzelić, trzeba mieć gruntownie rozpracowaną wodę lub mnóstwo szczęścia. Ja 90% swojego łowienia poświęcam całkowicie nowym akwenom - i non stop płacę frycowe...



#26 OFFLINE   kolay

kolay

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów

Napisano 18 czerwiec 2013 - 11:58

Wiesz co, z tym trollingiem na otwartej wodzie to jest ciężka sprawa. Im dłużej pływam, tym bardziej nabieram pewności, że żeby złowić, trzeba po prostu spędzić od cholery czasu na wodzie. Duże ryby żerują nieregularnie i zazwyczaj krótko, np. raz-dwa razy wciągu dnia 1/2-1h i to w wybranych miejscach. Żeby się wstrzelić, trzeba mieć gruntownie rozpracowaną wodę lub mnóstwo szczęścia. Ja 90% swojego łowienia poświęcam całkowicie nowym akwenom - i non stop płacę frycowe...

znam temat- ja po prostu w takim trollingu upatruję ostaniej nadziei na naprawdę porządnego esoxa. Przy zwykłym spinningowaniu w zakresie 0-8 metrow przez dwadzieścia lat świadomego spinningu złowiłem na tym jeziorze około 1000 - 2000 szczupaków, z czego może z 10 sztuk powyżej 75 cm. Presji wędkarskiej nie ma, jest olbrzymia spearfishingowa ze strony kłusujących płetwonurków- od 3 lat jezioro nie jest grabieżone przez dzierżawce. Sielawy sa po 30 cm- szczupiec duzy musi być, ale nie w litoralu:)



#27 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 18 czerwiec 2013 - 12:00

Cóż ja Ci mogę powiedzieć :) Zmień rozmiar przez zmianę wody :) Ja tak zrobiłem.



#28 OFFLINE   kolay

kolay

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów

Napisano 19 sierpień 2013 - 13:22

Czuję się w obowiązku streścić jak idzie mi temat. 3 tygodnie połowów z czego ok 2 h dziennie na trolla-godzina rano i godzina w okolicach zachodu słońca.

 

Efekt 4 pobicia 4 szczupaki ( 50-65 cm hehe) z wody od 8 do 20 metrów. Najskutecznieszczy wab to Rapala down deep huskty jerk 11 cm schodząca na ok. 5 metrów.

Troszkę zwolniłem tempo prowadzenia do 3, 5 - 4 h na godzinę.

 

Pomogli mi troszkę rybacy , którzy odławiali w tym czasie sielawę i mówili o masowych nagryzaniach przez szczupaki sielaw w sieci.Sieci stawiali na około 17 metrach, sielawy było mnósto i sporej. Na sondzie są chmury sielaw ( zwłaszcza wieczorem). Niestety próby sprowadzenia Rapali Tail Dancer z 70 gramowych dopałem dawały 11-12 metrów zejścia i brania nie zanotowałem. Zatem jak szczupak żeruje podniesie się z głębi do przynęty na 5 metrów. Lepiej płycej niz głębiej.

 

Próbuję dalej!


  • Bolesław lubi to

#29 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 19 sierpień 2013 - 13:51

Jak sielawy są spore, to próbowałbym zwiększych rozmiar przynęt - w ramach eksperymentu - tak dwukrotnie. To raz. Dłużej być na wodzie - to dwa. I jeszcze dwie uwagi: jak łowisz na plosie ryby 50-65cm, to albo większych tam nie ma (realnie - jest bardzo mało) albo nie żerują, kiedy Ty łowisz. A druga - TD bardzo słabo mi sie sprawdza w PL. Spróbuj FMAG-ów, CDMAG-ów, TTM 15 i 20, Sielawy Jaxona 25cm, Whitefisha SX 18, etc.



#30 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2533 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 19 sierpień 2013 - 14:02

Generalnie najlepszy okres na polskie sielawowce przed tobą. W listopadzie sielawa powinna przemieścić się płycej tworząc kumulacje tarłowe. W moich łowiskach często miało to miejsce na 6 - 12 metrach. Łatwiej będzie wtedy sięgnąć drapieżniki bez dodatkowych wspomagaczy typu winda, dopałki.

 

Nie sądzę, żeby ryby podnosiły się z 17 czy nawet 15 metrów do woblera prowadzonego 5 metrów pod powierzchnią. Szczupak w okresie aktywności jest w stanie pokonać w krótkim czasie dystans na tyle duży, żeby dosięgnąć prowadzonego 3, nawet 4 metry nad głową woblera, ale jestem prawie pewien, że nie przebije się przez warstwy stratyfikacji termicznej, żeby zagryźć wabik. Co do "lepiej płycej niż głębiej" - prawda :)

 

Aha, zdecydowanie za mało czasu poświęcasz na trolling :)

 

EDIT: @krzysiek był szybszy :) Tail Dancer 11 był u mnie skuteczny, ale na ryby wybitnie toniowe, wiszące nad 30-40 metrowymi plosami.


Użytkownik WhiteWillow edytował ten post 19 sierpień 2013 - 14:04


#31 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 19 sierpień 2013 - 14:12

Lepiej płycej, ale żeby się podniósł 5+, czy więcej, to raczej nie ma bata, to nie pstrąg. Przynajmniej mi się tak wysoko nie pdonosi ;)

Jak w jeziorze jest sporo esoxów i widać je na echu, próbuj dopsować głębokość prowadzenia do odczytów. 2-3 metry wyżej będzie ok. Czasem działa.

 

Mi się sprawdzały w SE te mnijesze TD - dziewiątki chyba.


Użytkownik krzysiek edytował ten post 19 sierpień 2013 - 14:12


#32 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 19 sierpień 2013 - 18:26

Doświadczenia w trollingu mam marne. Za to jako dawny płetwonurek pamiętam, że w Polskich i innych północnych jeziorach wiosną termoklina jest pod powierzchnią, gdzieś około metra. W jeziorach głębokich latem najczęściej 7-9m. W zasadzie nie znam wiarygodnych danych o tym, że są jeziora zimne, które nie wytwarzają termokliny. Dobrze pamiętać, że termoklina jest stale w ruchu. 

 

Kolay, twoje jezioro gabarytami, ukształtowaniem i głębokością przypomina moje. U mnie jest teraz termoklina w pasie 8 - 10m, więc do tej głębokości jest strefa ciepła. Może u ciebie jest podobnie. 



#33 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2533 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 19 sierpień 2013 - 20:38

W zasadzie nie znam wiarygodnych danych o tym, że są jeziora zimne, które nie wytwarzają termokliny. Dobrze pamiętać, że termoklina jest stale w ruchu.

Termoklina nie tworzy się w jeziorach polimiktycznych, czyli w takich, w których cała objętość wody miesza się wiele razy w ciągu roku. Najczęściej są to jeziora płytkie.



#34 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 20 sierpień 2013 - 07:19

Drużno: wystarczająco wiarygodne? ;) :)

Ale przyznam, że nie wiem, czy są sielawowe jeziora polimiktyczne. Choć fakt, że na niektórych jeziorach (zarówno sielawowych, jak i po prostu dość głębokich) nie zaobserwowałem na echu termoklimy... Być może było to związane z porą roku.



#35 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 sierpień 2013 - 08:54

Nie chcialbym, zeby zabrzmialo zbytnio pesymistycznie (wszak dzisiaj woda, gdzie w Polsce sa jakiekolwiek ryby w zadowalajacej ilosci, jest reglamentowana) ale rozmiary jeziorka nie rokuja jesli chodzi o lowienie duzych szczupakow.

Zreszta sam to sprawdziles organoleptycznie - przez lata nie udalo sie zlowic ryby w okolicach metra...

 

Nie przecze, ze takie jeziorka, zwlaszcza jak ladnie polozone, maja swoj urok. W zamierzchlych czasach udalo mi sie znalezc takie jeziorko na Mazurach - presja zadna, zadnego osrodka, 3 chalupy w okolicy, 2 wysepki, kilkanascie naprawde sporych dolow...

Tylko tak mnie zdziwilo, ze ryby jedna w druga po te 1,5kg.

 

A kiedys przyjechalem i juz nic nie mozna bylo zlowic - okazalo sie, ze stosowano tam system 3 polówki, jak ryby podrastaly przeciagano niewodem po calosci...

 

Gumo



#36 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 20 sierpień 2013 - 13:54

Rozmiary jeziorka delikatnie mówiąc nie powalają, 150ha to raczej kałuża – jeżeli mówimy o głębokim trolu. Duże szczupaki prawie na pewno nie występują tam licznie. Przeczesanie takiej wody wszerz i wzdłuż to maks 2-3dni, choć można w tym czasie oczywiście nie trafić na zerowanie dużej ryby. Jeżeli jednak występuje tam jakaś presja, to złowienie dużej 90-100cm ryby będzie jak trafienie szóstki w totka.

 

No właśnie... :)



#37 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 21 sierpień 2013 - 21:11

Koledzy, ale jeziora polimiktyczne są w strefie zwrotnikowej lub w górach ;) 

 

Jeżeli termokliny w danym momencie nie widać na echu, to nie znaczy, że się nie tworzy. Ona może nie trwać wystarczająco długo w pewnych porach roku, jednak powstaje. Nadal mogę się mylić, są jednak małe jeziora po 50h blisko mnie i w nich termoklina powstaje, a nie są głębsze niż 5m.

 

Ale nie o to chodzi w tym wątku, który jest ciekawy. Koniec offa. :)



#38 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 22 sierpień 2013 - 08:05

Ok. piszesz o zimnych jeziorach, które nie wytwarzają termokliny - Drużno nie jest tu najlepszym przykładem.

Co do wskazań echa - niewielki pożytek ze świadomości, że pływamy po jeziorze dimiktycznym i termoklina najprawdopodobniej jest, jeżeli nie wiemy, jak głęboko. Pół biedy jeżeli to Polska i lato. A jak to Skandynawia, góry, i ok. miesiąc po zejściu lodu? Pozostaje pływać i jeszcze raz pływać. I pamiętać o tym, jaką optymalną temperaturę żerowania mają gatunki, na które się nastawiamy. Bo niektóre lubią baaardzo zimną wodę ;)



#39 OFFLINE   kolay

kolay

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów

Napisano 22 sierpień 2013 - 18:55

co do termokliny w moim jeziorze nie ma takowej, skoro sielawa jest na echu i łowiona przez rybaków do 24 metrów. Rozumiem termoklinę jako strefę beztlenową totalnie. 3 tygodnie temu woda na powierzchni miła 23 stopnie, a termokliny ni widu ni słychu.



#40 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 22 sierpień 2013 - 18:56

 Rozumiem termoklinę jako strefę beztlenową totalnie.

 

Sprawdź w wiki, masz całkowicie mylne wyobrażenie






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych