Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

trolling sielawowy jednak nie tak prosty jak drut


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
209 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   slawek_2348

slawek_2348

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1679 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Zdunek

Napisano 22 sierpień 2013 - 19:02

Rozumiem termoklinę jako strefę beztlenową totalnie.

Nie mieszaj termokliny z oksykliną.



#42 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6182 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 22 sierpień 2013 - 19:23

W zasadzie z hypolimnionem, ubogim w tlen, ale niekoniecznie całkowicie go pozbawionym. Osyklina to strefa, w której zawartość tlenu gwałtownie się obniża, ale nie jest to strefa "beztlenowa totalnie" :)



#43 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 22 sierpień 2013 - 19:40

Akurat strefę "beztlenową" można łatwo rozpoznać po łowieniu w niej jigiem z główką ołowianą. Dosłownie po kilku rzutach w ten obszar wody, ołów zmienia kolor. Mam takie obszary na dwóch jeziorach Pojezierza Gostynińskiego. 



#44 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 23 sierpień 2013 - 08:56

powymadrzam sie raz jeszcze :P  na dobrej echosadzie termokline widac jak na dloni (ustawenia grey line) ... i jak juz ktos napisal, w poniedzialek termoklina nie musi byc w tym samym miejscu gdzie byla w niedziele, o tym, ze jej glebokosc jest zalezna od wiatru tez nie wspomne ... ale ze wzgledu na fakt, ze jest waznym elementem tego wedkarstwa, to dobrze jest wiedziec czy i gdzie jest ;)



#45 OFFLINE   tlok

tlok

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • LokalizacjaPabianice

Napisano 23 sierpień 2013 - 12:00

Kolay przerzuć się z Budzisławia na Powidz :)



#46 OFFLINE   Kadet

Kadet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1003 postów

Napisano 24 grudzień 2013 - 15:37

Na moim jeziorku wystepuje sielawa. Obecnosc szczublych sielawowcow oparta byla tylko na moich domyslach, do dzisiejszego dnia... W ubieglym tygodniu kolega nurkowal na 14m i najadl sie troche strachu gdy nad jego glowa spora metrowka uderzyla w stado sielawy. Na 16m widzial ponad metrowe klody lezace na dnie. Ech... Na drugi rok trzeba szykowac odpowiednie wabie i do boju.

#47 OFFLINE   @Wojti

@Wojti

    trolling for pike

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaGdynia/Rumia
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Kuczkowski

Napisano 24 grudzień 2013 - 18:41

... Na drugi rok trzeba szykowac odpowiednie wabie i do boju.

 

po co czekać? trzeba kuc żelazo póki gorące ;)



#48 OFFLINE   Kadet

Kadet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1003 postów

Napisano 24 grudzień 2013 - 20:41

Ochronka juz za pare dni.

#49 OFFLINE   @Wojti

@Wojti

    trolling for pike

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaGdynia/Rumia
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Kuczkowski

Napisano 24 grudzień 2013 - 21:29

Ochronka juz za pare dni.

 

Przesadzasz, nawet nie Wiesz co przez ten tydzień może się wydarzyć nad wodą.

Masz kolega @Pumba właśnie teraz poluje na swoje sielawowce i coś czuje ze już niedługo zasypie nas fotkami.



#50 OFFLINE   Taps

Taps

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Osiński

Napisano 24 grudzień 2013 - 23:34

Ja trollinguje bardzo rzadko.Zdecydowanie wolę jerkowanie. Ale o sielawowcach słuszałem rożne opowieści.Czy o sielawowcach,czy o tzw toniowych szczupakach.

Może bym się zajął tym tematem,ale niestety lub raczej stety uprawiam zróżnicowane wędkarstwo i za bardzo nie mam czasu skupiać się jednym temacie.

Co do sporych szczupaków,czyli takich około metra i większych słyszę ciekawe opowieści od nie tylko wędkarzy,ale także płetwonurków.

Jest facet łowiący na Drawsku na najwieksze dostępne jerki na uskokach 20-40 m. Rzuca,jerk tonie,2-3 minuty i prowadzi.Prowadzi,jak to mówi "tak aby aby" :-)

Bo te duże szczupaki nie biorą na ekspresowe prowadzenie jakie prezentują eksperci na szwedzkich akwenach.

Z mojego doświadczenia(ja łowię z reguły na płytkich akwenach) szybkie prowadzenie jerków prowokuje niewielkie ryby.

Ciekawe spostrzeżenia opowiadał mi płetwonurek.

Mowi ,że sa dni,prawdopodobnie zwiazane jest to z ciśnieniem,że szczupaki "wychodzą" z zielska,zwalisk,dna (pływa w głebokich rynnowych jeziorach) 2-3 metry pod powierzchnię.Głębokość 10-15 m a one stoją 2 metry pod powierzchnią.I to mówił ,ze aż strach pływać,bo po 2-3  na 30 m2.

Poza płytkimi akwenami łowię także na uskokach 4-8 metrów na zaporówce.Na jerki,duże,tonące.Ale to zabawa dla cierpliwych

A co do sezonu na szczupaka.Najlepszy jest teraz.



#51 OFFLINE   Kadet

Kadet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1003 postów

Napisano 25 grudzień 2013 - 08:40

Przesadzasz, nawet nie Wiesz co przez ten tydzień może się wydarzyć nad wodą.
Masz kolega @Pumba właśnie teraz poluje na swoje sielawowce i coś czuje ze już niedługo zasypie nas fotkami.

Moja rodzina nie jest na tyle tolerancyjna zeby dzielic sie oplatkiem z zebaczami ale najwazniejsze ze jest na co zapolowac.

Użytkownik Kadet edytował ten post 25 grudzień 2013 - 10:18


#52 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2532 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 27 grudzień 2013 - 09:28

Niestety nie zasypię, cztery pełne dniówki bez kontaktu :) Taki urok grudnia :)



#53 OFFLINE   @Wojti

@Wojti

    trolling for pike

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaGdynia/Rumia
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Kuczkowski

Napisano 27 grudzień 2013 - 10:07

Niestety nie zasypię, cztery pełne dniówki bez kontaktu :) Taki urok grudnia :)

 

Łukasz spodziewałem się czegoś bardziej wylewnego, jakieś wnioski na przyszłość?  zapisy, na ilu metrach stały ławice i duże ryby? pogoda w tym temp wody? i inne ...

 

PS

"Panie tu nie ma ryb! A kto mówi? Kierownik lodowiska :D. "


Użytkownik @Wojti edytował ten post 27 grudzień 2013 - 10:08


#54 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6182 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 30 grudzień 2013 - 09:57

 

Ciekawe spostrzeżenia opowiadał mi płetwonurek.

Mowi ,że sa dni,prawdopodobnie zwiazane jest to z ciśnieniem,że szczupaki "wychodzą" z zielska,zwalisk,dna (pływa w głebokich rynnowych jeziorach) 2-3 metry pod powierzchnię.Głębokość 10-15 m a one stoją 2 metry pod powierzchnią.I to mówił ,ze aż strach pływać,bo po 2-3  na 30 m2.

 

A co do sezonu na szczupaka.Najlepszy jest teraz.

 

Z pierwszym się zgadzam o tyle, że jest to normalne zachowanie dużych szczupaków. Robią to najczęściej rano i wieczorem/w nocy, czasem w samo południe. Żerowanie między 5 a 2 metrem pod powierzchnią zdarza się bardzo często, czasem dwa razy dziennie. W pochmurne dni na przełomie wiosny i lata potrafi trwać cały dzień. Nie sądzę, aby było to związane z ciśnieniem - nie odnotowałem zależności. Raczej z natlenieniem, nasłonecznieniem, falowaniem, temperaturą i termokliną - czyli wszystkim, co wpływa na głębokość przebywania pokarmu.

 

Z drugim twierdzeniem się nie mogę zgodzić. Żerowanie o tej porze roku jest rzadkie i krótkotrwałe. Oderwanie odpoczywającej, ociężałej ryby od dna graniczy z cudem. Najczęściej trzeba jej właśnie tam poszukać. Fakt, że trafiają się bardzo duże ryby, ale pojedyncze i jest to loteria. Hol takich kabanów nie należy do przyjemności, a przypomina wywleczenie z wody mokrych gaci. Za to fota z taką ryba może wynagrodzić wiele godzin bez brania...


  • @Wojti lubi to

#55 OFFLINE   n15

n15

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów

Napisano 30 grudzień 2013 - 13:09

Z pierwszym się zgadzam o tyle, że jest to normalne zachowanie dużych szczupaków. Robią to najczęściej rano i wieczorem/w nocy, czasem w samo południe. Żerowanie między 5 a 2 metrem pod powierzchnią zdarza się bardzo często, czasem dwa razy dziennie. W pochmurne dni na przełomie wiosny i lata potrafi trwać cały dzień. Nie sądzę, aby było to związane z ciśnieniem - nie odnotowałem zależności. Raczej z natlenieniem, nasłonecznieniem, falowaniem, temperaturą i termokliną - czyli wszystkim, co wpływa na głębokość przebywania pokarmu.

...

 

 

     Czy ma to związek z przebywaniem na tym obszarze i głębokości dużych stad leszczy, uklei lub sielawy?



#56 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6182 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 30 grudzień 2013 - 13:24

Jakiejś drobnicy - częściowo: tak, choć odnoszę wrażenie, że nie zawsze. Najczęściej płytkie żerowanie ma miejsce rano i wieczorem oraz w czasie białych nocy, przy minimalnym ruchu powietrza, kiedy drobnica podchodzi do powierzchni. Na zbiornikach, na których łowię, jest to przeważnie siejka i sielawa, być może pstrągi.



#57 OFFLINE   @Wojti

@Wojti

    trolling for pike

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaGdynia/Rumia
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Kuczkowski

Napisano 30 grudzień 2013 - 13:45

Wszystko to co napisał (30.12 odz. 09:57) Krzysiek sie zgadza, podpisuje sie pod tym. Jeśli dołożymy do tego (łowiąc w trollingu) sprawę sinika spalinowego, który właśnie w tych okresach odstrasza duże ryby. Zasadnym jest stosowanie silników elektrycznych jak i spiningowenie dużymi przynętami na dużych głębokościach prowadzać przynęty stosunkowo płytko, czyli jakieś 1,5 do 3m (np. taki real eel 40cm w opadzie) ;). Na koniec dodam, ze sytuacja ta dotyczy nie tylko łowisk sielawowych.



#58 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6182 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 30 grudzień 2013 - 14:14

 Na koniec dodam, ze sytuacja ta dotyczy nie tylko łowisk sielawowych.

 

Potwierdzam.



#59 OFFLINE   n15

n15

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów

Napisano 30 grudzień 2013 - 15:14

Jakiejś drobnicy - częściowo: tak, choć odnoszę wrażenie, że nie zawsze. Najczęściej płytkie żerowanie ma miejsce rano i wieczorem oraz w czasie białych nocy, przy minimalnym ruchu powietrza, kiedy drobnica podchodzi do powierzchni. Na zbiornikach, na których łowię, jest to przeważnie siejka i sielawa, być może pstrągi.

 

Wszystko to co napisał (30.12 odz. 09:57) Krzysiek sie zgadza, podpisuje sie pod tym. Jeśli dołożymy do tego (łowiąc w trollingu) sprawę sinika spalinowego, który właśnie w tych okresach odstrasza duże ryby. Zasadnym jest stosowanie silników elektrycznych jak i spiningowenie dużymi przynętami na dużych głębokościach prowadzać przynęty stosunkowo płytko, czyli jakieś 1,5 do 3m (np. taki real eel 40cm w opadzie) ;). Na koniec dodam, ze sytuacja ta dotyczy nie tylko łowisk sielawowych.

 

A więc wtedy szybko czy wolno, gummi czy wobi, a może metal? Wiem, że nie prosty jak drut i często ciężko się go gryzie ale chodzi mi o Wasze spostrzeżenia.



#60 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6182 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 30 grudzień 2013 - 15:21

Dużo zależy od akwenu. Ja na tak żerujące szczupaki używam różnych woblerów, gumy wolę na głębokie łowy leniwych szczupaków. Różne wobki skutkują, w zależności od tego, na czym szczupły żeruje i jaki ma wtedy temperament. Kilka przykładów: Karaś 11, FMAG14 i 18, Whitefish 13DR, TTM15, MinnowRap 11, Skinner 10, 12 i 15, X-Rap 10 i 13. Raczej szybko 4-4,5km/h, a nawet szybciej. Przeważnie w taki czas więcej jest brań na plannerach.

 

EDYTA: A, byłbym zapomniał: spoony bywają dobre i Mikołajek na dopale kosi czasem niemiłosiernie :)


Użytkownik krzysiek edytował ten post 30 grudzień 2013 - 15:23





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych