Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Łódka czy ponton


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
76 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 05 grudzień 2007 - 22:37

Tomi nie ma problem w sprawach technicznych, nie doradze którą masz kupić.

#22 OFFLINE   Herman

Herman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 542 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 16 październik 2009 - 21:28

Cześć Koledzy. Właśnie przerabiam tytułowy problem. Pogrupowałem sobie w głowie wady i zalety obu jednostek pływających. Kontekst- obsługa jednoosobowa (samotne wyprawy na ryby). Rozpatrywałem jednostki ok 3,5 metra długości. W przypadku pontonu- tylko modele ze sztywną podłogą (klasy Bush i podobne). Łodzie- laminaty. Mądrzejszy przez to nie jestem, ale komuś może to się przyda (?) :D

Zaletą łodzi jest to, że:
- nie trzeba jej praktycznie konserwować
- jest trwalsza (?) niż ponton
- można ją łatwiej i ciekawiej wyposażyć (uchwyty do wędek, bloczki, knagi)
- może trochę wygodniej w niej się siedzi (?), możliwość zamontowania fotela obrotowego
- po powrocie z łowiska łódź zostawia się na parkingu i już, nie trzeba jej suszyć i tak dbać jak o ponton
- zwodowanie zajmuje mniej czasu (odpada pompowanie, składanie podłogi jak w pontonie). Podobnie przy zwijaniu się z łowiska.

Wady łódki:
- zajmuje dużo miejsca na parkingu (podwórko)
- wymaga posiadania (i zakupu) przyczepki, haka itp.
- większość popularnych łodzi to klasa projektowania najwyżej D albo bezklasowe- czyli nie za bardzo! :D
- jest cięższa niż ponton, przez to chyba trudniej ją samemu wodować i odwrotnie, załadować na przyczepkę. Waga łódki 360- 370 cm to 80- 120 kg.
- w trasie wolniej się jedzie z łódką na przyczepce
- łódka chyba jest mniej stabilna na wodzie, bardziej się buja na boki niż ponton (porządny ponton)

Zalety pontonu:
- wysokie bezpieczeństwo- klasa C (np. Bush Kaiman)
- zakup jest tańszy niż łodzi z przyczepką
- po złożeniu zajmuje mało miejsca
- bardzo stabilny, mniej się buja na boki
- duża ładowność (np. 580 kg w przypadku Bush Kaiman 330)
- jest lżejszy (to ważne przy wodowaniu w pojedynkę), choć swoje waży 55- 65 kg.
- w czasie przewożenia na łowisko można się poruszać z większymi prędkościami (paki są w bagażniku samochodu)

Wady pontonu:
- bardziej (?) wrażliwy na uszkodzenia, głównie kotwicami naszych przynęt (mi się nie zdarzyło tego typu uszkodzenie pontonu, powłoki są mocne)
- mniej trwały niż laminat (?) (Laminat tez ulega uszkodzeniom, pęka,nabiera wody)
- trzeba konserwować, dbać. Po łowieniu trzeba go wysuszyć, zwinąć.
- trudniej go „urządzić” w przydatne gadżety
- mniej wygodne siedzenia (przeważnie proste ławki)
- czasochłonne i pracochłonne pompowanie, rozkładanie, a potem odwrotnie. Zajmuje to sporo czasu i jest wkurzające kiedy nam się spieszy.

Ja nadal nie mogę się zdecydować :D Przypominam, że to tylko moje przemyślenia, typowo amatorskie. Nie jestem wodniakiem. A wszystko biorę na chłopski rozum, bardziej na wyczucie niż na podstawie rzetelnej, wodniackiej wiedzy.

Przypis:
Kategoria projektowa:
C- przybrzeżna. Jednostki zaprojektowane do rejsów po wodach przybrzeżnych, dużych zatokach, jeziorach i rzekach, w warunkach wiatru o sile do 6 st. B włącznie i przy fali o wysokości znaczącej do 2 metrów włącznie.
D- jednostki zaprojektowane do rejsów na małych jeziorach, rzekach i kanałach, w warunkach wiatru o sile do 4 st. B i przy fali o wysokości znaczącej do 0,5 m włącznie.


#23 OFFLINE   szewer

szewer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 472 postów

Napisano 16 październik 2009 - 21:54

Najlepiej mieć i łódkę i ponton :D

Pozdro

#24 OFFLINE   patronservice

patronservice

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 243 postów
  • LokalizacjaKielce

Napisano 17 październik 2009 - 06:41

ja przeważnie łowie z pontonu kolibri 330 , choć czasami zdarza mi się pływać łódką. Jedyną przewagą pontonu jest transport i wodowanie. Jak masz możliwość korzystać z łódki nie zastanawiaj się tylko bież :mellow:

Pozdrawiam

#25 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1937 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 17 październik 2009 - 09:20

Uważam jak Szewer - w polskich realiach dobrze jest mieć łódkę gdzieś postawioną zeby również samemu można było wodowac i ponton na szybkie okazje i małe jeziorka tak dla mobilności
Herman ja muszę od czegoś zaczać więc: ponton

#26 OFFLINE   Herman

Herman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 542 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 17 październik 2009 - 13:03

A jakie konkretnie łodzie polecacie? Chodzi mi o markowe wyroby- ale do obsługi przez jedną osobę. Moją uwagę np. zwraca model Texas 360, fajny, ale nie wiem czy te 110 kg (tyle waży) dam radę sam obsługiwać. Jest jeszcze ładna łódka z wytwórni Woźniak- model 380 cm, ta waży 80 kg. Znalazłem jeszcze ciekawą- Poliglas 380 cm.

http://darekco.eu/wi..._texas_360.html
http://www.lodzie.fr.pl/lodzie/index.php?option=com_content& amp;task=view&id=7&Itemid=2
http://www.poliglas.eu/indexpl.html

#27 OFFLINE   kamspin

kamspin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 74 postów

Napisano 17 październik 2009 - 14:21

widziałem osobiście Texas 360 ,naprawdę solidna łajba jednak z tego co wiem tania nie jest, ten Poliglas CONGER 38O o którym piszesz również wygląda na fajne pływadełko..

pozdrawiam

#28 OFFLINE   andrew

andrew

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 669 postów
  • LokalizacjaWies w miescie

Napisano 17 październik 2009 - 18:14

herman jesli plywasz samotnie nie potrzebujesz twardej podlogi
ponton jest wystarczajaco stabilny z pneumatyczna mata
poza tym 3.50 to juz kawal pontonu
ja plywam 3.10 i dla jednej osoby jest spoko a i we dwie da sie polowic poza rzeka. calosc wazy 40kilo.
jesli chcesz plywac po wartkiej rzece typu Bug czy Wisla to powinienes plywac z kims no i wtedy tak twarda podloga robi kolosalna roznice w stabilnosci jednnostki i 3.50 to dobra dlugosc chociaz 3.30 tez dasz rade

#29 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 17 październik 2009 - 22:20

Mała uwaga na marginesie: na ławce siedzi się tylko w czasie ewentualnego wiosłowania. Burta jest do siedzenia znacznie wygodniejsza B)


#30 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 18 październik 2009 - 17:33

temat przerabiałem jak większość z nas obecnie mamy z ojcem dużą wygodną łódke ale nie zawsze chce się ją zabrać,wodować itp.
Ponton jest szybki w transporcie w wodowaniu lekki i bardziej cichy co jest dużą zaletą na starorzeczach i płytkich jeziorkach.W naszych warunkach ekonomicznych po szybkich rybach nie trzeba wyciągać go z samochodu tylko jechać bezpośrednio do pracy.

Ja następnym razem kupuje ponton taki około 3 m z silnikiem elektrycznym. ;)

P.S.I popoeram to co napisał szewer uniwersalnych rzeczy nie ma

#31 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 18 październik 2009 - 18:48

Ja właśnie szukam pontonu na stare zapadliska po kopalniane występujące licznie w Moich rejonach.Ostatnio zlokalizowałem parę na których jest praktycznie zerowa presja wędkarska.Dojazd do nich to dramat ale to już się zmieni myślę w 2010r.Standerus tak przy okazji dzięki za fachowe rady.

#32 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 październik 2009 - 10:04

Jak sie zdaje zostalo juz prawie wszystko napisane. Kazde z rozwiazan ma swoje wady i zalety. Trzeba sobie odpowiedziec na pytanie; jakie preferencje ja mam? Bo najczesciej wybor jest podyktowany sprawami bardzo indywidualnymi. Wowczas okazuje sie czesto, ze wybieramy ktores z rozwiazan godzac sie na pewne niedogodnosci.

Gdzies po drodze pojawil sie poglad, jakoby mala masa lodki byla zaleta. Owszem, ale tylko podczas transportu.
Na wodzie lekka lodka zachowuje sie jak lisc na wietrze, co nie ulatwia lowienia z niej i plywania.
Zakladam, ze nie bedzie sie plynac na wioslach.

Gumo

#33 OFFLINE   ReddyS

ReddyS

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów
  • Lokalizacjawielkopolska

Napisano 19 październik 2009 - 10:16

Gdzies po drodze pojawil sie poglad, jakoby mala masa lodki byla zaleta. Owszem, ale tylko podczas transportu.
Na wodzie lekka lodka zachowuje sie jak lisc na wietrze, co nie ulatwia lowienia z niej i plywania.
Zakladam, ze nie bedzie sie plynac na wioslach.

Gumo


Witam.

Kwestia ile osób ma z niej łowić. Ja kupiłem łódkę 3,05m, przez producenta teoretycznie przewidziana na 3 os.!!! :lol:
Jednak na 1 os. jest idealna, wszystko na wyciągnięcie ręki. Dla 2 os, robi się już ciasnawa, ale da się łowić.
Tak więc nie kierujcie się danymi producentów, weźcie na to porawkę.


#34 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1937 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 19 październik 2009 - 10:51

tak bo producenci chyba bardziej myślą o możliwości transportu a nie wygodnego łowienia. Generalnie ponton 330cm na wodzie stojącej i da radę połowić we dwóch.


#35 OFFLINE   FISH

FISH

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 619 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 19 październik 2009 - 12:48

We dwóch to łowiłem z wujem na spinning z radzieckich 2m i to był luksus,bo było na czym pływać.Jeszcze pamięta ból nóg w kolanach po wyjściu na brzeg,a było to prawie dwadzieścia lat temu :D .Może dlatego teraz lubię wyżej siedzieć :unsure:

#36 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6183 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 19 październik 2009 - 13:27

W moim pontonie 3,20 na balonie (42 cm) siedzi się wysoko i komfortowo. Zdecydowanie wygodniej, niż na większości łódek 3,60 - 3,80, którymi pływałem. Ciężko to porównywać z pontonopodobnymi pływadłami :D

#37 OFFLINE   Herman

Herman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 542 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 19 październik 2009 - 21:25

Cześć. Miałem dziś okazję obejrzenia w realu łódkę Texas 360, ważącą 110 kg. Jest fajna, ale z całą pewnoscią nie nadaje się do mojego łowienia. Jest za ciężka. Łódka stała na Wybrzeżu Gdyńskim w Warszawiem przed sklepem wędkarskim. Próbowałem ją podnieść, ruszyć z miejsca, przesunąć- ciężka jak jasny gwint. Nawet we dwóch byłoby ciężko. Odpuściłem bo ekspedientka sklepu coś za długo mi się przyglądała przez okno. Taka łódź wymaga dobrego slipu na łowisku. Teraz muszę przetestować coś ważącego ok. 80 kg :mellow:

#38 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1937 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 21 październik 2009 - 15:37

Dobra Herman B) co kupujesz :mellow:

#39 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9490 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 21 październik 2009 - 17:44

upssss Embarassed

#40 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1186 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 21 październik 2009 - 20:13

Będac w maju na Syrsan śmigałem na linderze i już wiem co jest mi potrzebne B) .Tylko Linder sportsman 410 :D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych