Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jaka max. moc silnika bez uprawnien?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
143 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 12 czerwiec 2008 - 21:10

Pytanie jak 50hp przebrać za 13?? <_<

#22 OFFLINE   Maciejowaty

Maciejowaty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1177 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 12 czerwiec 2008 - 21:18

Pytanie jak 50hp przebrać za 13?? <_<


:lol:
No fakt z tym może być problem ;)


#23 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 12 czerwiec 2008 - 21:18

Musisz zamówić większe naklejki.

#24 OFFLINE   markles

markles

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 91 postów
  • LokalizacjaKoronowo

Napisano 13 czerwiec 2008 - 00:56

Musisz zamówić większe naklejki.

ha.ha dobre! :lol:

#25 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 13 czerwiec 2008 - 08:11

Musisz zamówić większe naklejki.


Taaa, i o treści Wietierok

#26 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 czerwiec 2008 - 10:14

podobnie o strefach ciszy - nikt nie zaryzykuje życia ludzkiego np w czasie załamania pogody na jeziorze tylko po to żeby dogodzić eko-świrom i miejscowym ignorantom z county council. Jezioro koło mnie jest jednym z największych ujęc wody i mimo to pływają po nim jednostki od 2 koni do 2x250hp, bez nudzenia i męczenia głupawymi przepisami.


Sprubuj pojechać nad jeziorko na którym jest strefa ciszy i przesiedzieć na rybkach cały dzień przy ładnej pogodzie nie skupiając się na braku silnika a docenisz ten przepis.
Nie każdy lubi zawsze i wszędzie przebywać w towarzystwie ryku silników.
Jest spora grupa ludzi którzy cenią ponad wszystko cisze nad wodą i przyjemnośc z obcowania z przyrodą a przed wypadem na ryby jest w stanie sprawdzić prognoze i spłynąć odpowiednio wcześniej.

#27 OFFLINE   tomek307

tomek307

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 czerwiec 2008 - 10:39

Dla mnie ustanawianie strefy ciszy na dużych jeziorach jest totalnym nieporozumieniem.
Jeżeli naprawde chcą mieć spokój na wodzie to wystarczy wprowadzic ograniczenia np: do 5km i tylko czterotakty.
A co do prognozy pogody to czasem mozna nieźle się na niej przejechać.
W zeszłym roku byłem na Sasku Wielkim ( strefa ciszy) pływaliśmy na elektryku, prognoza pogody była wymarzona, dobrze że dopływalismy do przystani nie wiadomo skąd i kiedy zerwał się taki wiatr i deszcz że na elektryku nie mielibysmy majmniejszych szans spłynąć z górki na której wcześniej łowiliśmy.

#28 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 czerwiec 2008 - 11:58

Uwazam, ze jednak ktos, kto ma zamiar prowadzic duza lodke z mocnym silnikiem powinien kilka pierdulek wiedziec, chocby po to, zeby wrocil z powrotem...
Nie wspominam nawet o tym, zeby nikogo nie przejechal...

Obserwowalem wielokrotnie idiotow, ktorzy wydurniali sie na wodzie...a co by sie dzialo, gdyby nie mieli nawet podstawowej wiedzy z kursu?

Akurat jestem swiezo po kursie i analizujac to, czego sie tam dowiedzialem, musze powiedziec, ze jezeli ktos zamierza sie bawic w plywanie powazne, to mu sie to z pewnoscia przyda...

Co do duzych jezior to mysle podobnie, takie zakazy sa bez sensu...pozwolic wyplynac ludziom po to, zeby sie potopili? Jak robic zakaz to w ogole zabronic wyplywania jedn. plywajacymi.

Gumo

#29 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 13 czerwiec 2008 - 12:00

Dla mnie ustanawianie strefy ciszy na dużych jeziorach jest totalnym nieporozumieniem.


Zaszłości, bo od kiedy ciszę mierzy się tym, czy urządzenie wytwarzające potencjalny hałas jest wykorzystuje prąd, czy tez jakieś paliwo.. Współczesne silniki spalinowe są tak ciche, że niewiele ustępują elektrykom. A na pewno są cichsze od wędkarzy, którym się poplątała żyłka lub okaz zerwał...


#30 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 13 czerwiec 2008 - 13:09

[quote]
Dla mnie ustanawianie strefy ciszy na dużych jeziorach jest totalnym nieporozumieniem.

[/quote]

Zaszłości, bo od kiedy ciszę mierzy się tym, czy urządzenie wytwarzające potencjalny hałas jest wykorzystuje prąd, czy tez jakieś paliwo.. Współczesne silniki spalinowe są tak ciche, że niewiele ustępują elektrykom. A na pewno są cichsze od wędkarzy, którym się poplątała żyłka lub okaz zerwał...

[/quote]

Brawo Agrabi, tu dochodzimy do sedna sprawy, kiedy ustanawiano strefy ciszysilniki emitowały o wiele większy hałas niż obecnie. Moim zdaniem parametrem decydującym o dopuszczeniu do pływania w strefie ciszy powinien być poziom hałasu i nie więcej, np. do 50dB wolno, powyżej nie. Tak na marginesie największy hałas generują najczęściej nie wodniacy a inni wypoczywający miłośnicy głośnej muzyki. Łódka z silnikiem przeleci i już, a taki meloman napierdziela tą swoją sieczką w jednym miejscu najczęściej od rana do nocy.
Co do patentów, sam mam starszego sternika motorowodnego, i też uważam, że tak całkiem na żywioł te tej sprawy puścić nie można. Może jeszcze ciut podnieść granicę mocy, druga sprawa to to, że nie posiadanie patentu nie zwalnia nas od przestrzegania przepisów w ruchu na wodach gdzie pływamy. Więc warto przyswoić sobie podstawy. :unsure: ;) :D

#31 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 czerwiec 2008 - 13:52

Skoro pojawil sie temat to niech ma walory edukacyjne.
Czyli bez zadnych uprawnien mozna uzywac silnika do 10KW(ok. 13,5KM)
Reszta w zalaczniku...

Aktualnie Lipiec cos tam nawywijal i majac patent st. sternika mozna latwo wejsc w posiadanie patentu sternika morskiego.
Wczesniej, zeby go miec (w zasadzie mozna plywac wszystkim wszedzie) trzeba bylo miec autentyczne doswiadczenie i przejsc egzamin z duzym odsiewem.


Gumo

Załączone pliki



#32 OFFLINE   Tomaszek

Tomaszek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 477 postów
  • LokalizacjaCo. Kerry

Napisano 13 czerwiec 2008 - 14:04

przed wypadem na ryby jest w stanie sprawdzić prognoze i spłynąć odpowiednio wcześniej.

Oczywiście to jest zdanie kogoś kto nawet nie przypuszcza jak zmienna może być pogoda na wyspia na Atlantyku. To nie to samo co na jeziorku, gdzieś w krzakach po środku kontynentu.

#33 OFFLINE   Marcin Goralewski

Marcin Goralewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 735 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Goralewski

Napisano 13 czerwiec 2008 - 14:08

siemka Gumo,
tak przy okazji - mozesz mi podać źródło materiałów w których mógłbym znalźć informacje o m.in. wyposażeniu łodzi, oświetleniu itd. dzieki, innym osobom pomocnym rownież B)
m.


#34 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 czerwiec 2008 - 14:21

tu cos jest

Z tych pozycji najciekawsza jest autorstwa prof.Rymarza, z tym ze nigdzie jej nie kupisz... <_<
Ja korzystalem z takiego Vademecum...nie polecam..jak groch z kapusta pomieszane przepisy morskie i srodladowe.
Na Egzaminie mi facet powiedzial, zebym to odpuscil. Jak sie wstrzymasz pare dni to podam Autora i Pozycje...

Generalnie dobra Pozycja to taka, ktora podzielona jest na dzialy - od budowy łodzi, poprzez przepisy, kody, oznaczenia,manewry jachtem, poslugiwanie sie mapa i wykreslanie kursu, ratownictwo,....po meteorologie.

Naprawde warto przeczytac...nawet dla takich, co mysla ze wszystko wiedza... B)

Gumo

#35 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 13 czerwiec 2008 - 14:46

Jest pozycja T.Adelta pt. Jachting Motorowodny jest tam i o silnikach, budowie jachtów (troszkę nieaktualne niestety) przepisy itd, na śródlądzie wystarczy.

#36 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 13 czerwiec 2008 - 17:04

Nie każdy lubi zawsze i wszędzie przebywać w towarzystwie ryku silników.
Jest spora grupa ludzi którzy cenią ponad wszystko cisze nad wodą i przyjemnośc z obcowania z przyrodą a przed wypadem na ryby jest w stanie sprawdzić prognoze i spłynąć odpowiednio wcześniej.


Tak samo jak nie każdy lubi być sterroryzowanym przez urzędników-ignorantów w myśl zasady a gdyby tak wszyscy to co wtedy jak nie a gdyby tu było przedszkole w przyszłości.
Jak nie chcesz słuchać silników myślę że rozwiązaniem są mniejsze jeziora, tudzież parki etc. Sytuacja gdzie np w połódniowej Polsce przytłaczająca większość jezior ma strefę ciszy (nawet tak duże jak Czorsztyn - tu polecam trzymać się prognoż, jak wiadomo bardzo przewidywalne są w tym rejonie :unsure: , czy Dziećkowice) jest moim zdaniem chora.
Idąc dalej tym tropem zabrońmy jeździć samochodami bo powoduja wypadki, latać samolotami bo wlatują w wieżowce itd. Poraża mnie pomysł stosowania odpowiedzialności zbiorowej - jest to jakies ponure wspomnienie dawnych czasów wcementowane w Polsce.
Wybacz ale odnosze wrażenie że nie miałeś okazji często pływać po dużych jeziorach - prognoza to są raczej wishfull thinking a pogoda jest jaka chce. Nie polecałbym iść tym tropem na jakimkolwiek dużym jeziorze, bo może być to ostatni trop w tym wcieleniu.


#37 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1186 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 13 czerwiec 2008 - 21:22

Standerus popieram cie w 100 % .Pływałem wiele razy po Dziećkowicach i raz myślałem że będe pływał z sandaczami w karczach.Co do sprawdzania prognozy pogody ,to jakie to ma znaczenie jak jestem kilometr od przystani a duża fala robi się na Dziećkowicach w kilka minut o Czorsztynie nawet nie wspomne.Chyba że pływać na trzech silnikach i 6 akumulatorach.
Dopuki nie utopi się kilku wędkarzy za jednym podejściem to będą takie debilne przepisy .

#38 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14823 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 15 czerwiec 2008 - 23:12

Panowie,

A co powiecie na kraj, w ktorym na KAZDY zbiornik wodny, po ktorym sie chce plywac trzeba wyrabiac oddzielne pozwolenie ?
...maly szczegol : tryb wydawania takiego pozwalania trwa od 3 do 6 miesiecy.

Wiec juz co bardziej sprawni zlozyli wnioski na 2009 :mellow:

Pozdrawiam

Guzu

p.s. Hiszpania w cwiercfinale :D

#39 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 16 czerwiec 2008 - 01:30

p.s. Hiszpania w cwiercfinale :D



trzymam kciuki za Hiszpanię i Holandię

A wracając do tematu. Dobrze, że ostatnimi czasy łowię ryby w miejscach, gdzie na szczęście nikt nie słyszał o patentach...Bo jak pomyślę, że kiedyś śmigałem po Sieniawie i Solinie na elektryku, to mi się normalnie nie chce wracać...

#40 OFFLINE   sloniu

sloniu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 127 postów
  • LokalizacjaMuscat, Oman

Napisano 16 czerwiec 2008 - 06:58

Oman, Ocean Indyjski - tutaj brak jakichkolwiek patentow. Kupilem lodz i zaczalem plywac, wszystkiego nauczylem sie sam, czasem hard way :( Co roku przeduzam rejestracje w porcie, co dwa lata lodz do inspekcji - kamizelki, gasnice, swiatla, drugi silnik albo wiosla. Po kazdym grubszym remoncie - rowniez obowiazkowa inspekcja. Jak jest naprawde duza fala to lodz policyjna stoi przy wyjsciu z mariny i zawraca cymbalow ktorzy chca sprobowac szczescia. Ostatnimi czasy chodza plotki od wprowadzeniu licencji (patentow) na lodzie ale podejrzewam ze gdyby lokalni rybacy musieli robic jakies licencje to wybuchlyby zamieszki :D

Pozdrawiam z piekarnika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych