Można wpuścić dziesiątki, setki kilogramów ryb , robić składki,zrzutki , poświęcać czas na te zarybienia i przychodzi taki dzień że jakiś inteligentny inaczej dokonuje zdziesiątkowania rybostanu w przeciągu paru chwil, szlag mnie trafia jak czytam takie informacje , i jak ma być ryba? Ciekawe jak zostanie wyjaśniona ta sprawa....
Wieści z Otmuchowa
#81 OFFLINE
Napisano 03 marzec 2016 - 15:53
- Ide52 lubi to
#82 OFFLINE
Napisano 03 marzec 2016 - 15:57
http://www.tvn24.pl/...kim,624322.html trochę zobrazowane , tragedia...
#83 OFFLINE
Napisano 03 marzec 2016 - 17:33
Ze 2-3 lata temu było podobnie podczas remontu zapory szły ogłuszone ,padnięte ryby rzeką po powierzchni. Miejscowi wyławiali je(tylko sandacze) na szarpak, podbieraki i czym się dało i nosili do skupów. Lubiłem jeździć na rzekę poniżej zapory ale to co się tam działo to przechodziło wszelkie granice i ochotę na wędkowanie.. Wtedy poszło znacznie więcej ryb niż tona.
#84 OFFLINE
Napisano 03 marzec 2016 - 17:44
Ciekawe czy ktoś jakąś odpowiedzialność poniesie.
#85 OFFLINE
Napisano 03 marzec 2016 - 17:50
Jak to zwykle będzie, winne będą tylko ryby, bo za blisko kanałów spustowych zimowały i dały się wciągnąć.
#86 OFFLINE
#87 OFFLINE
Napisano 03 marzec 2016 - 20:27
Czyli "turbinowce" , będzie powtórka z "rozrywki".
#88 OFFLINE
Napisano 03 marzec 2016 - 21:22
czyli co na kozielnie puscili wode i zmieliło ostatki tych ryb w zbiorniku ?
#89 OFFLINE
Napisano 03 marzec 2016 - 23:33
Czytaj kolego ze zrozumieniem , poniżej zapory Otmuchów a nie Kozielna , jestem prawie co dziennie na Nysie Kłodziej poniżej kozielna i nie widziałem tam jednej śniętej plynącej ryby , więc nie siej zamętu.
- michal6564 lubi to
#90 OFFLINE
Napisano 04 marzec 2016 - 09:59
Jak to zwykle będzie, winne będą tylko ryby, bo za blisko kanałów spustowych zimowały i dały się wciągnąć.
Z odpowiedzialnościa jest tak, że ktoś do tej odpowiedzialności powinien pociągnąć. A z tym z kolei jest jak z gospodarstwem. Jednemu dach cieknie, to podstawia garnek, miskę co tam ma i ma wyje... Drugi sprawdza, co dlaczego, naprawia, ubezpiecza i remontuje. A jak mu kto na dach wlezie i popsuje to do sądu ciąga i zadośćuczynienia żąda.
U nas póki co jak nam ryby kradną mordują, trują to garnki, patelnie i miski podstawiamy
- suhhar i kornik1978 lubią to
#91 OFFLINE
Napisano 04 marzec 2016 - 19:52
Ryb oczywiście szkoda, ale trzeba też sobie zdać sprawę, że kilkunastu sprawnych wędkarzy w sezonie przez weekend nie wiele mniejsze straty jest w stanie spowodować.
#92 OFFLINE
Napisano 05 marzec 2016 - 14:35
Ryb oczywiście szkoda, ale trzeba też sobie zdać sprawę, że kilkunastu sprawnych wędkarzy w sezonie przez weekend nie wiele mniejsze straty jest w stanie spowodować.
Czyli na jedno wychodzi...
Każda strata powinna być przez gospodarza znana i powinna za nią iść odpowiednia reakcja.
Wszystko wskazuje na to, że dopóki do prywatyzacji wód nie dojdą podmioty stricte nastawione na wędkarstwo, komercyjne wędkarstwo, to będziemy sobie tylko tak biadolić po różnych wątkach, a na ryby jeździć za granicę
Ech, wiosna, trzeba by może gdzie na tryby ruszyć, bo pod czaszką za duże ciśnienie...
#93 OFFLINE
#94 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2016 - 11:52
Rzgw w dupie ma ryby to juz wiadomo od dawna. Umieją tylko zakazy stawiać i napuszczać policję na wedkarzy żeby kasiore trzepać to wiadomo nie od dziś. Sprawa bedzie w sądzie i jak to w polandi bywa nie będzie winnych.
#95 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2016 - 16:53
Rzgw w dupie ma ryby to juz wiadomo od dawna. Umieją tylko zakazy stawiać i napuszczać policję na wedkarzy żeby kasiore trzepać to wiadomo nie od dziś. Sprawa bedzie w sądzie i jak to w polandi bywa nie będzie winnych.
Dokładnie, albo sprawa toczyć się będzie latami , do przedawnienia.....
#96 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2016 - 20:26
Co się pany znowu nadziało bo link nie hula???
#97 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2016 - 21:07
#98 OFFLINE
Napisano 20 marzec 2016 - 21:08
#99 OFFLINE
Napisano 28 marzec 2016 - 20:02
tak myślałem. ...ciężko powiedzieć co się stało ;/
#100 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2016 - 10:55
Witam . trzy dni pływania , po jeziorze i obstukiwania swoich miejscówek i zero brań , 1czerwca było ok 60łodzi i straz z polcją pływała i sobie sprawdzała , wiem o trzech sandałkach złowionych , wczoraj było z 50 i nie widziałem by ktoś coś miał , dziś zdecydowanie mniej łodzi i wielka bryndza w łowieniu .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych