[Robson1981]

Witam wszystkich serdecznie!
Śledzę to forum już od dłuższego czasu ale jakoś nie miałem okazji o nic zapytać. Mam nadzieje że od dziś będzie inaczej .
Sprawa wygląda tak: mam upatrzone dwa echa Lowrance X86 i X125.
Chciałbym się dowiedzieć jakie korzyści w praktyce wynikają z większej rozdzielczości echa. Czy są one istotne przy tak małych rozmiarach wyświetlacza? X125 ma 480 na 480 pikseli a X86 240 na 240. Czy będzie coś czego nie zobaczę na mniejszym modelu a co pokaże model większy? Czy chodzi tylko o komfort oglądania? Echo będzie użytkowane w naszych jeziorach. Wiem że 300zł różnicy to nieduża suma ale czeka mnie jeszcze silnik i masa innych wydatków dlatego wole zapytać by potem nie żałować...
Pozdrawiam
Robert

[abarth7]

Kupilem dzisiaj x-125 wasnie ze wzgledu na wyswietlacz.Kolego taka mala podpowiedz:wejdz na strone lowrance.com,sciagnij sobie demko jednej i drugiej echosondy,zainstaluj i sam zobaczysz roznice.Te demka maja po 5 mb,wiec szybko sie sciagna.Ja mialem kupic Garmina,ale w koncu dozbieralem troche kasy i padlo na x-125.Podobno na rzece na rozdzielczosci 480 moga pojawic sie szumy.Osobiscie uwazam,ze 320x320 to minimum.Moje zdanie brzmi:dozbieraj do 125.Pozdrawiam

[tornado]

Witaj na forum Robercie nawet się nie zastanawiaj bo pużniej będzie trochę za puźno kupuj 480x480 to jest inny wymiar jakości. od trzech lat mam 480 i jest super.Abarth jesienią sprawdzaliśmy ją z Poperem na Odrze i na dwóch metrach chodziła jak przeciąg żadnych niespodzianek a czym głębiej tym lepiej. Tornado

[abarth7]

Witaj na forum Robercie nawet się nie zastanawiaj bo pużniej będzie trochę za puźno kupuj 480x480 to jest inny wymiar jakości. od trzech lat mam 480 i jest super.Abarth jesienią sprawdzaliśmy ją z Poperem na Odrze i na dwóch metrach chodziła jak przeciąg żadnych niespodzianek a czym głębiej tym lepiej. Tornado

Dzieki Tornado.Wiedzialem,ze to dobre echo,ale zawsze milo jak ktos znajacy sie na rzeczy potwierdzi dobry zakup.

Ps. Przepraszam Robert ,nie zauwazylem,ze jestes nowy na forum.WITAJ

[tornado]

Nie ma sprawy jak będziesz miał problemy z instrukcją daj znać, to jest naprawde dobry wybór.

[abarth7]

Mysle,ze sobie poradze,ale dzieki za dobre checi.Jakbym czegos nie wiedzial to napewno sie odezwe.Miesiac bawilem sie na demo sciagnietym ze strony Lowrance,widzialem jak dziala na jeziorze(znajomy ma),z jezykiem angielskim sobie poradze,ogolnie jestem dobrej mysli.Najwazniejsze juz znalazlem tzn.uklad metryczny(metry,celcjusze itp.) Jeszcze raz dzieki.Pozdrawiam

[Gumofilc]

W zasadzie sprawa jest jak widze jasna, wiec dorzuce tylko mimochodem...
Jesli chodzi o sonde to wybor Lowrance/Eagle to dobry wybor.
Jesli chodzi o te rozdzelczosci...bardzo niedawno byla lansowana opcja, ze 160, gora 240 jest ok. Dzisiaj juz 320 to za malo..latwo sie domyslic ciagu dalszego (obok kolorowego wyswietlacza)...

Gumo

[Robson1981]

Gumo ma racje, kiedyś 240 teraz 320 za mało... No OK będę musiał się dobrze zastanowić, bo jak sobie narysuje konury wyświetlaczy X86 i X125 i porównam je to nie widzę wielkej różnicy... No dobra wiem już że 480 x 480 jest wypasione ale w praktyce nie wiem czym się to objawi. Czy np. na większym zobacze sandacze przyklejone do dna a na mniejszym nie?
Niestety na stronie producenta nie ma emulatora X86, jest tylko do X125 i innych.

[Kuba Standera]

Ja mam lowrance jakieś małe pudełko i eagla 480, ciężko w ogóle porównywać... fakt że w szybkim nurcie na 480 pojawiają się w ól wody szmery, ale jest opcja autosensivity którą jak się włączy to działa. Moja rada - bierz 480, na mniejszym może być g widać, znaczy kontury dna itd ale ja wiem czy zobaczysz takie fajne grube łuki przyklejona do dna?? nie wiem.

[Gumofilc]

Mialem okazje plywac z fishmarkiem 320 Eagla i sonda tej samej f-my o rozdzielzosci 480 i jakichs strasznych roznic sie nie doszukalem.

Owszem, denerwowaly mnie info o rybach, ktore wg tej sondy (480) byly wszedzie...
Podejrzewam, ze mozna to ustawic, zeby tych smieci bylo mniej.

Wiadomo, ze na wyswietlaczu o duzej rozdzielczosci wiecej sie zmiesci, ztym ze tak: na wiekszosci rzek tego sie nie wykorzysta a moga pojawic sie problemy z zasmiecaniem, to czy zobaczy sie sandacze czy inne ryby przyklejone do dna w duzej mierze zalezy nie do konca od sondy tylko od patrzacego(na rzece raczej sie tego nigdy nie zobaczy), wszelkie dema potraktowalbym tak jak reklame telewizorow w sklepie (te najdrozsze maja z reguly wlaczony specjalny program o wiekszej jakosci a te tansze program z telewizji )

Gumo

[witek]

W każdej sondzie Eagle/Lowrance można wyłączyć tzw. Fish ID i pobawić się czułością....

[Gumofilc]

Jak ktos chce plywac z wlaczonym ID to lepiej kupic najtansza sonde...

Gumo

[abarth7]

, wszelkie dema potraktowalbym tak jak reklame telewizorow w sklepie (te najdrozsze maja z reguly wlaczony specjalny program o wiekszej jakosci a te tansze program z telewizji )

Gumo

To nie jest do konca tak w tych sklepach.Dana firma np.Samsung robi swoja wystawe i podlacza swoj sprzet,gdzie chodzi o pokazanie mozliwosci danego lcd albo plazmy,a nie o oszukanie klienta.Nie zawsze jest tak ze na takiej wystawie stoja tylko drogie telewizory.Pozdrawiam

Ps.obraz przewaznie leci z dysku,nie jest to jakis inny program o wyzszej rozdzielczosci

[tornado]

Sondy mają to do siebie że mają wbudowany symulator na którym można się pobawić z wszelkimi ustawieniami ale w lowrance musi być podłączony transkuder aby to działało jako symulator natomiast bez niego włacza się tylko program demo i nic więcej.
Natomiast te piękne łuki wychodzą dopiero na większych głębokościach moja zaczeła je pokazywać dopiero na 20 m i niżej, natomiast Funkcja fisz ID powinna być wyłączona bo wszystkie śmieci pokazuje za ryby.Lowrance mają tyle funkcji do ustawienia że naprawde można wypatrzeć wszystko. Jeden warunek trzeba się tego naumieć w jakich okolicznościach co powłaczać a co powyłaczać.Lowrance jako sondy przede wszystkim morskie o bardzo czystych wodach nie zaśmieconych pozwalają włączyć ID bo wtedy dopiro zacznie pokazywać ryby.

[-YAN-]

I ja wrzucę swoje pięc groszy może to komuś pomoże.Jeśli chodzi o rozdzielczośc to wydaje mi się że nie koniecznie musi byc tak duża większe znaczenie ma tu akwen po jakim pływamy , chodzi mi o czystośc wody.Na zaporówce po której pływam ZZ woda niesie tyle śmieci że obraz jest bardzo zafałszowany a próba zmniejszenia czułości/sensitiv/ automatycznie zmniejsza nam czytelnośc obrazu/cały czas mam na myśli obszar pomiędzy dnem a lustrem wody z wyłączeniem pierwszych dwóch metrów bo one zawsze są zakłamane/.Jeszcze wczoraj pływałem i przy zimnej wodzie ta klarownośc jest już lepsza , brak glonów które w tej temperaturze nie mają prawa istniec.Robiłem próby ze spuszczonym pod łódz /czujkę/ twisterem / główka 10gr/ na 8 metrach głębokości gdy nim poruszałem mogłem go zauważyc bardzo słabo przy zoomie x2 natomiast zimą pod lodem na 12 metrach ale na jeziorze dokładnie widziałem grę mormyszką a mała kulka zanęty opadała do dna jak chmura którą latem napewno można byłoby potraktowa jak ławicę drobnicy.Obserwacje te potwierdzałem kamerą w lecie na pięciu metrach pomimo podświetlenia obiektywu prawie nic nie widac a zimą pod taflą lodową przykrytą śniegiem miałem obraz jak w tv.Moje echo ma 240 pikseli i narazie go nie zmieniam ,chociaż przy obecnym kursie $ miałem różne plany.
@Tornado instrukcję przestudiowałem i myślę że tyle bajerów mi nie jest potrzebne ,używałbym i tak tych które mam w swoim Trifinderze.Żeby się bawic w to wszystko o czym piszesz to bym musiał jedną wyprawę poświęcac na wędkowanie a drugą na zabawę echosondą wolę wędkowac.Myślę natomiast że opcja z możliwością nagrywania niektórych miejscówek i rozpracowywanie ich na komputerze może byc ciekawa.
Pozdrawiam Jans

[tornado]

Ja bawie się kiedy ryby mnie olewają i wten sposób przypominam sobie szybkie wejścia na dane nastawy. natomiast jak gryzą to jako kombo z GPS wystarczy że napłyne na daną miejscówke i tylko głębokość mnie interesuje aby potwierdzić pozycje.Na ogół w tym miejscu nie szukam ryb bo bym stał im na głowie.sonda w 95% potrzebna mi jest w nowych miejscach do poznania dna a nie ryb.Szukanie ryb pod łodzią to jakieś nieporozumienie chyba że byłbym na dorszach.A to co piszesz na temat ZZ i widoczności to całkowita prawda. Dla przykładu latem dwa lata temu łebki zatopili łódkę koledze którą podpływał do swojego ubota na boi, wiedzieliśmy dokładnie w którym miejscu i żadna echosąda nie pomogła i płetwonurek ratownik, a działo się to w mietkowie na 4m ciemno jak babuni pod kołderką.I dalej tam spoczywa .

[Gumofilc]

Tornado, tak czytajac dochodze do wniosku, ze nie wiedzialem co mam
A moglbys wyjasnic co to jest transkuder?
Ciekaw tez jestem czy probowales wlaczyc fish identification (ID)?

Gumo

[tornado]

Gumo wielu określa sonar,czujnik który wsadzamy do wody jako transkuder chyba że mi sie coś porypało.ID właczałem dopuki mnie uświadomiono na ten temat troche pogadałem z Cezarym Karpińskim i nie znałem dokładnej treści instrukcji obsługi.

[Kuba Standera]

Transducer - przetwornik - ta mała plastikowa kosta co sie ją wkłada do wody lub wkleja w dno
Fish ID odpuściłem sobie od początku, bo przy ilościach stworów na jakie się czasem napływa nie widać było nic... To jak jazda autem w nocy w okularach spawacza - widzisz tylko światła aut z naprzeciwka, nic więcej

[tornado]

No chyba Kuba ma racje chodzi o transducer to z powodu braku umiejętności lingwistycznych